Niemal wszystkie amerykańskie śluby wyglądają podobnie. Dziewczynki sypiące płatki kwiatów przed panną młodą, mały chłopiec podający obrączki czy korowód druhen w takich samych sukienkach. Jeżeli Ty również marzysz o weselu w amerykańskim stylu, sprawdź, jakie elementy możesz wykorzystać w organizacji swojej uroczystości.
Ślub w plenerze
Ceremonia zaślubin organizowana
w domu, ogrodzie lub nawet na plaży to za oceanem norma.
W Polsce trzeba się nieco postarać, aby móc zorganizować taki ślub od strony formalnej. W zależności od wyboru ceremonii (cywilna lub konkordatowa) potrzebna będzie zgoda odpowiednich osób na udzielenie ślubu poza
miejscami do tego przeznaczonymi (czyli kościołem i urzędem stanu cywilnego).
Jeśli decyzja co do pleneru zapadła, to należy zadbać o odpowiednie dekoracje, a także myśleć perspektywicznie. Nawet w upalne lato może spaść nieoczekiwany deszcz, warto więc zabezpieczyć miejsce ceremonii odpowiednimi namiotami lub pawilonami. Krzesełka powinny być białe lub nakryte specjalnymi pokrowcami, a do tego dużo świeżych kwiatów przeplatanych ozdobnymi materiałami i dywan rozciągnięty aż do ołtarza (ochroni suknię przed zabrudzeniem oraz ułatwi poruszanie się panny młodej w szpilkach).
Flower girls
Dziewczynki, które idą przed parą młodą i obsypują drogę do ołtarza płatkami kwiatów pojawiają się na polskich ślubach coraz częściej. Zazwyczaj są to dzieci kogoś z rodziny. A, że dziewczynki zawsze mają bajkowe sukienki na takie uroczystości, to w zasadzie wystarczy im wręczyć koszyczek pełen płatków kwiatów i już będą wiedziały co należy robić. Jeśli planujemy wesele ze wszystkimi, nawet najdrobniejszymi szczegółami, to dzieci można wcześniej zaprosić na generalną próbę przez uroczystością, aby wszystko było idealnie dopracowane.
Coraz częściej na ślubach pojawiają się też chłopcy, którzy podają obrączki na specjalnej, eleganckiej poduszce. Cała uroczystość z czynnym udziałem dzieci wygląda wówczas uroczo i wzruszjąco szczególnie, gdy są to dzieci pary młodej.
Korowód panien
W Polsce według prawa świadkami muszą być dwie osoby.
Świadkowie powinni być pełnoletni, posiadać dowód osobisty, a także podpisać się pod aktem ślubu. To tyle, jeśli chodzi o wymogi formalne. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby świadków czy świadkowych było więcej. Jeśli mamy kilka dobrych koleżanek, można je poprosić, aby były naszymi druhnami. Na pewno zrobi im się miło, bo bycie drużbą to nie tylko obowiązki względem państwa młodych, ale także wyróżnienie, wyraz sympatii. Jeżeli marzymy
o korowodzie druhen, to pozostaje nam wybrać tę jedną, która będzie pełniła formalne obowiązki i będzie tak zwaną "druhną honorową".
Prezenty pocztą
W naszym kraju to raczej nie do pomyślenia. Kochane ciocie i wujkowe mieliby nie pocałować świeżo upieczonej pary młodej? A jednak przesłanie prezentów pocztą czy przyniesienie ich na uroczystość i oddanie w dobre ręce opiekunom zaoszczędza czas, a także nie tworzy niepotrzebnych przestojów podczas wesela. Okazją do złożenia życzeń młodej parze mogą być wspólne zdjęcia, które często są wykonywane podczas zabawy. Jest też minus przesłania wcześniej prezentów - ewentualne odwołanie ślubu.
Ucieczka z wesela
Idealna wersja dla pary, która nie przepada za weselami. Zaproszone osoby bawią się w swoim gronie, a państwo młodzi z wielką pompą odjeżdżają w podróż poślubną wprost po przyjęciu życzeń od gości. Jeżeli ktoś będzie kręcił nosem, zawsze można powiedzieć, że była to wycieczka last minute i został tylko jeden wolny termin. Przed opuszczeniem wesela panna młoda musi koniecznie rzucić bukietem (lub welonem), aby wskazać swoją następczynię. Opuszczanie wesela przez młodych jest bardzo rzadko praktykowane w Europie, ale kto wie czy w najbliższym czasie nie stanie się modne właśnie w Polsce?
KM