Artykuły powiązane

Udane wesele, to nie tylko zasługa dobrej organizacji, ale przede wszystkim sprawna komunikacja między wszystkimi osobami pracującymi podczas tej uroczystości. Jeżeli zabraknie porozumienia między nimi, wesele zamieni się w chaos i nikt nie będzie zadowolony.

Nie trzeba wynajmować specjalnego koordynatora, aby wesele przebiegało sprawnie. Wystarczy trochę dobrej woli i zrozumienia każdej ze stron, a cała uroczystość ma szansę przebiegać bez najmniejszych zakłóceń. Publikujemy ten artykuł w związku z częstymi błędami popełnianymi przez osoby pracujące na weselach. Ustalenie wszelkich niezbędnych szczegółów pomiędzy parą młodą a poszczególnymi podwykonawcami, a także porozumienie między nimi pozwoli parze młodej przeżyć ten dzień bez dodatkowych stresów.

Para młoda
Najważniejsze zdanie ma oczywiście para młoda. Narzeczeni powinni spotkać się ze wszystkimi podwykonawcami i szczegółowo określić swoje wymagania, a także wizje uroczystości. Ważne jest to na wszystkich szczeblach.Od wytłumaczenia operatorowi video, jakich ujęć sobie nie życzymy, po wykreślenie tych piosenek z repertuaru zespołu, których nie lubimy. Osoby, które będą pracowały podczas realizacji wesela powinny te prośby spełnić.

Fotograf-kamerzysta
Bywa, że fotograf i kamerzysta są wynajmowani w jednej firmie. Ma to jedną bardzo ważną zaletę - obaj doskonale wiedzą jak pracują i nie ma między nimi problemów z komunikacją. Dotyczy to zwłaszcza przeszkadzania sobie podczas uroczystości w kościele (np. wchodzenia w kadr). Jednak bywa i tak, że ci dwaj podwykonawcy w ogóle się nie znają. Dlatego ważne jest, aby para młoda poinformowała obie strony (fotografa i videofimowca), że będą pracowali razem. Jeżeli oboje dojdą do wniosku, że nie potrzebują spotykać się przed ceremonią w celu ustalenia szczegółów współpracy, to wszelkie ustalenia mogą omówić bezpośrednio przed ceremonią w kościele.

Inna sprawa dotyczy wujków czy kuzynów próbujących zrobić zdjęcia podczas ceremonii. Jeżeli w rodzinie często dochodzi do takiej sytuacji, można delikatnie uprzedzić, że podczas ślubu i zabawy będzie obecny fotograf, który z przyjemnością zrobi każdemu zdjęcie. Warto również dodać, że zamierzacie dla wszystkich gości przygotować płytę z fotografiami z waszego wesela. Taki prezent warto dołączyć do specjalnego karnetu z podziękowaniem za przybycia. Może to ostudzić zapał fotografów amatorów lub przynajmniej, jeżeli koniecznie zechcą uwiecznić wasz dzień w swoim obiektywie, postarają się być bardziej dyskretni i nie będą wchodzić w kadr profesjonalistom.

Manager lokalu
Każdy, kto zarządza domem weselnym czy restauracją chce, aby przyjęcie wypadło jak najlepiej. Taka osoba może mieć ogromne doświadczenie i wiele podobnych imprez za sobą. Możecie oczywiście z tego skorzystać do woli. Jeżeli natomiast macie własną wizję przyjęcia, to wszelkie nalegania ze strony managera mogą być nie na miejscu. Taka postawa kierownika lokalu może zniechęcić narzeczonych, którzy finalnie zdecydują się na inną salę. Warto zatem wsłuchiwać się w to, co mówią klienci i w miarę możliwości spełniać ich życzenia. Zdarza się i tak, że narzeczeni mają pomysł, który z góry wiadomo (wie to manager z własnego doświadczenia), że spali na panewce. Wówczas należy próbować delikatnie odwieźć młodych od tej idei, podając adekwatne argumenty.

Obsługa kelnerska, a oprawa muzyczna
Jeżeli na tej płaszczyźnie zabraknie komunikacji, to przykre skutki będą odczuwały nie tylko obie strony, ale przede wszystkim goście. Osoba kierująca muzyką na weselu, niezależnie od tego czy jest to dj, czy zespół, musi być na bieżąco informowana o planowanych porach wydawaniach posiłków. Najlepiej, aby przed rozpoczęciem wesela obie strony (jedna osoba z ramienia obsługi lokalu i dj/muzyk z zespołu) omówiły szczegóły dotyczące wzajemnej współpracy. Wszelkie działania należy na bieżąco korygować i wzajemnie się o nich informować (np. jeżeli godzina podania któregoś z dań ciepłych ulegnie przesunięciu lub danie zostanie zamienione na inne). Niedopuszczalna jest sytuacja, gdy zespół zaprasza gości na pieczone prosię, a kelnerki podają barszcz z pasztecikiem lub w najgorszym wypadku w ogóle nic nie jest serwowane. Cała wina spada oczywiście na prowadzących zabawę, a nie na osoby pracujące na kuchni.

Inna kwestia to brak informacji dla oprawy muzycznej. Zdarza się niestety, że dj zostaje postawiony przed faktem dokonanym i zaledwie chwilę po rozpoczęciu kolejnego seta, kiedy goście coraz chętniej wychodzą na parkiet i zaczynają się wyśmienicie bawić, kelnerzy wchodzą na salę z gorącym daniem. Obsługa lokalu często zakłada, że skoro ktoś odtwarza muzykę, to w zasadzie może przerwać w każdej chwili, nawet po zagraniu zaledwie dwóch utworów. Nic bardziej mylnego. Dj, podobnie jak zespół, musi się bardzo postarać, żeby goście na weselu dobrze się bawili. Każde przyjęcie jest inne i nie zawsze wszyscy od razu są skorzy do zabawy. Nieraz zachęcenie ludzi może wymagać dużo wysiłku, zagrania różnych utworów, aż w końcu trafi się w ich upodobania. Dlatego niedopuszczalna jest sytuacja, kiedy podczas odtwarzania muzyki, która poderwała gości do zabawy, nagle zjawia się kelnerka z informacją, że trzeba przerwać, ponieważ właśnie podawana jest zupa. W takiej sytuacji są dwa wyjścia i żadne nie jest dobre - albo dj nie przerwie grania i goście dostaną zimą zupę, lub też muzyka zostanie ściszona, ale niezadowoleni goście (którzy dopiero zaczęli się bawić) zejdą zrezygnowani z parkietu.

Takie sytuacje zdarzają się niestety bardzo często. Porozumienie to gwarancja, że goście będą mogli się dobrze bawić, zarówno tańczyć, jak i dostawać ciepłe dania na czas, ale też komfort pracy zarówno dla obsługi muzycznej jak i kelnerskiej. Sprawna komunikacja na weselu to gwarancja, że każda ze stron będzie mogła wykonywać dobrze swoją pracę, a goście i para młoda będą mogli się spokojnie bawić.