Termin u wybranego kamerzysty (zwłaszcza, jeśli jest on bardzo oblegany) najlepiej zarezerwować przy okazji zamawiania sali weselnej lub podczas poszukiwań fotografa. Warto również spisać przynajmniej wstępną umowę, aby mieć pewność, że kamerzysta na pewno upamiętni nasz dzień.

Poszukiwania
Często kamerzysta jest wybierany drogą „poczty pantoflowej”. Narzeczeni oglądają film z wesela u znajomych, są zachwyceni, biorą numer telefonu i wybór gotowy. Jeżeli państwo młodzi decydują się na kamerzystę z ogłoszenia lub reklamy, to warto sprawdzić jakie opinie ma wybrana firma. Z nieocenioną pomocą przyjdzie oczywiście nasze ślubne forum e-wesele.pl. Forumowicze komentują dokonania poszczególnych firm z branży ślubnej, załączają swoje wideoklipy z dnia ślubu, chwalą profesjonalistów i ostrzegają przed naciągaczami. Warto przejrzeć gazety związane z tematyką ślubną, a także zajrzeć do baz danych na ślubnych stronach.

Kogo wybrać?
Zanim podpiszemy umowę, koniecznie należy umówić się na rozmowę. Kamerzysta może nam pokazać urywki czy migawki z rozmaitych projektów, które wykonywał. Obejrzenie kilku materiałów pozwoli stwierdzić, czy zaprezentowane materiały przypadają nam do gustu. Często zdarza się, że imprezę filmują dwie osoby, dzięki czemu kamerzysta dysponuje dwoma różnymi ujęciami tej samej sytuacji, co daje duże możliwości podczas montażu. Spotkanie ze szczegółami Kilka dni przed weselem warto jeszcze raz spotkać się z kamerzystą, w celu ustalenia niezbędnych szczegółów dotyczących samej ceremonii i wesela. Młodzi powinni podać godzinę i adres błogosławieństwa, ślubu i wesela. Kamerzysta może także zadać kilka pytań dotyczących oczekiwań wobec filmu. Warto pokazać fragmenty filmów, które nam się szczególnie podobały, aby kamerzysta dowiedział się czego oczekujemy. Spotkanie na kilka dni przed ślubem jest również idealną okazją, aby przekazać zdjęcia (np. z dzieciństwa), które chcemy, aby znalazły się w czołówce filmu, czy ulubione utwory, które będą użyte jako podkład muzyczny. Do profesjonalnego filmu można także dołączyć fragmenty nakręconego kiedyś amatorskiego materiału, z czasów kiedy państwo młodzi się poznali lub ze wspólnych wakacji. Można także ustalić, czy na końcu filmu mają być wmontowane najśmieszniejsze „wpadki” z wesela.

Tego nie chcemy
W czasie spotkania warto przekazać kamerzyście, jakich ujęć sobie nie życzymy. Może to być filmowanie stołów podczas przerw w tańcach, gdzie większość zajęta jest jedzeniem i ma pełne usta, czy ostre zbliżenia na nogi i pośladki podczas tańca. Kamerzysta najczęściej jest obecny do oczepin. Wszystko jednak zależy od indywidualnych ustaleń.

Montaż filmu
Film z wesela zawiera zazwyczaj błogosławieństwo (jeśli się odbyło), przyjazd młodych pod kościół, ceremonię zaślubin, pierwszy toast, pierwszy taniec, a także zabawy taneczne gości i oczepiny. Czasem zawiera również ujęcia państwa młodych w plenerze, np. przy okazji sesji z fotografem. Kamerzysta zazwyczaj montuje film bez udziału państwa młodych. Sam decyduje, które ujęcia „wyrzucić”, wycina nudne momenty, które mogłyby spowalniać tempo przekazu.

Atrakcje filmowe
Bardzo często para młoda chce, aby film był urozmaicony. Ciekawym pomysłem jest sfilmowanie zdjęć z okresu z dzieciństwa i zestawienie ich z teraźniejszymi. Na filmie mogą się znaleźć wspomniane już wcześniej filmy amatorskie nakręcone w czasie okresu narzeczeństwa, czy wspólnych wakacji. Coraz częściej kamerzysta chodzi także wśród gości, robiąc z nimi wywiady lub nagrywając życzenia, które para młoda może potem spokojnie obejrzeć na taśmie. Przyjaciół można spytać o ciekawe historie z okresu narzeczeństwa pary młodej, a rodziców i rodzinę o wrażenia z przebiegu uroczystości, a także zabawy weselnej.

Taniej?
Jeżeli wybraliście już kamerzystę, to warto zapytać czy w danym studiu nie pracują również fotografowie. Może się okazać, że firma, którą wybraliście oferuje zarówno zdjęcia, jak i film. Możecie wówczas liczyć na rabat lub bonusy, których nie dostaniecie wybierając osobno kamerzystę i fotografa. Dodatkowym atutem takiej opcji, będzie lepsza komunikacja między osobami dokumentującymi wasz najpiękniejszy dzień.

Tweet