Artykuły powiązane

Pyszne jedzenie jest jedną z wielu rzeczy, które zagwarantują doskonały humor na weselu. Powstaje jednak pytanie jak ułożyć menu, aby każdy mógł zjeść to, co lubi, a wesele nie kosztowało fortuny.

 Wszystkie domy weselne i restauracje posiadają specjalne oferty weselne. Mogą się one różnić w zależności od ilości gości i budżetu. Restauratorzy są także otwarci na negocjacje, podczas których można zmieniać dania, dobierać różne przystawki lub ustalić zupełnie nowe menu od A do Z.

Przystawka
Goście, którzy czekają na parę weselną w restauracji są już zwykle dość głodni, a podany przy wejściu szampan dodatkowo zaostrza ich apetyt. Serwowanie pierwszego posiłku zazwyczaj przeciąga się z uwagi na głównych bohaterów dnia, którzy załatwiają ostatnie sprawy związane z przebiegiem wesela. Kilka minut może być dla gości niemiłosiernie długim czasem (zwłaszcza, jeśli są to osoby przyjezdne). W takiej sytuacji doskonale sprawdzi się przystawka, która może być już na talerzach w momencie, kiedy goście wejdą na salę. Zakąska powinna być niewielka i lekka, aby zaspokoić tylko pierwsze uczucie głodu. Może być to na przykład warkoczyk z polędwiczki wieprzowej z sosem musztardowym lub łosoś w galarecie z sosem koperkowym.

Zupa
Pierwsze danie ciepłe budzi zdecydowanie najwięcej emocji podczas doboru menu. Ze względu na charakter rodziny, która nie zje niczego innego, większość par decyduje się na tradycyjny rosół. Coraz częściej pary dobierają dodatki inne niż makaron, np. kluseczki, kołduny. Tradycyjna zupa zostaje wówczas wzbogacona o coś nowoczesnego. Restauratorzy zamiast rosołu oferują wiele zup - kremów. Najpopularniejsze to kremy z brokułów, szparagów i pieczarek. Modna jest również zupa grzybowa z całymi grzybkami. Dodatki to najczęściej grzanki, kluseczki lub groszek ptysiowy.

Drugie danie ciepłe
Czasy królowania schabowego i ziemniaków na razie odeszły do lamusa. Coraz częściej kotleta zastępuje mięso pieczone, podawane z wymyślnymi sosami, sakiewki wieprzowe lub wołowe nadziewane serem, szynką lub przeróżne potrawy z drobiu (np. kotlet de Volaille). Zamiast tradycyjnych ziemniaków z wody można podać pieczone w ziołach, kluski śląskie lub puree. Surówki zależą od pory roku, w jakiej odbywa się wesele. Najczęściej jest to zestaw trzech różnych: wiosennej, z buraczków i z marchwi. W zależności od wyboru potrawy mięsnej może to być również kapusta na ciepło lub warzywa zapiekane pod beszamelem.

Deser
Jeżeli wesele zaczyna się wcześnie, a do północy i pysznego tortu jeszcze daleko, warto rozważyć podanie deseru. Nie powinien być zbyt duży, gdyż goście są już w większości najedzeni. Ciekawym pomysłem mogą być sakiewki zrobione z naleśników, wypełnione owocami z sosem czekoladowym. Inne propozycje to kawałek szarlotki podawanej na ciepło z gałką lodów i bitą śmietaną lub po prostu lody z owocami.

Przystawki zimne
Z ilością smakowitych przekąsek nie należy przesadzać, gdyż restauracje liczą zazwyczaj 15 dag na osobę. Jeżeli zdecydujemy się na dziesięć półmisków to wychodzi 1,5 kg na jednego gościa! Jedzenie nie powinno sprawiać wrażenia, że jest go zbyt mało, na stole nie powinno być też ścisku. Najlepiej tak wybrać potrawy, aby zostały zaspokojone różne gusta. Nie warto zamawiać tradycyjnych posiłków jak jajek zawijanych w szynce, sałatki jarzynowej czy półmisków wędlin, które każdy ma w domu na co dzień. Wszelkie warzywa konserwowe jak pieczarki, ogórki czy papryka wystarczą w ilości jednej miseczki na 10 osób. Większa ilość nie ma sensu, gdyż nie zostanie zjedzona. Dużym powodzeniem zwłaszcza wśród panów cieszą się półmiski z pieczonym mięsem, np. karkówka w ziołach, boczek faszerowany, schab nadziewany śliwką lub innymi owocami. Do tego można dobrać sosy - chrzanowy lub czosnkowy.

 Innymi przekąskami mogą być pasztety pieczone z rozmaitych mięs, np. z indyka lub gęsich wątróbek. Dużym powodzeniem w chłodniejszych miesiącach (wrzesień, październik) cieszą się również galaretki wieprzowe lub drobiowe. Ciekawą zakąską (zwłaszcza, jeśli na weselu będą wina) są deski serów. Najlepiej, aby nie były mocno dojrzałe, gdyż nie będą tak szybko się topić pod wpływem wysokiej temperatury.

 Gratką dla wegeterian, a także pań, które w każdych okolicznościach dbają o swoją linię, będą rozmaite sałatki i bukiety warzyw. Możliwości są rozmaite, np. grecka, z pieczonym kurczakiem czy tuńczykiem lub bukiet warzyw z lekkim sosem. Wybór należy zawęzić do dwóch sałatek, większa ilość będzie zbyteczna.

 Jeżeli rodzina lubi ryby, to znakomite będą potrawy z wykorzystaniem śledzi lub owoców morza. Ryba po grecku jest zbyt popularna i obecna w domu na każdych świętach, więc nie będzie zbyt rozchwytywana. Znakomicie sprawdzi się ryba wędzona (np. carpaccio z łososia). Pozostają nam również do wyboru śledzie: pod pierzynką, po żydowsku, z owocami. W przypadku śledzi wybór jednego rodzaju w zupełności wystarczy.

Posiłki ciepłe
Powinny być rozplanowane równomiernie i na tyle często, by goście nie byli zbyt długo głodni. Zazwyczaj są to odstępy dwu, trzy godzinne liczone od obiadu z pominięciem północy, kiedy podawany jest tort. Ostatni posiłek powinien być serwowany około dwie godziny po oczepinach, ponieważ później goście są zmęczeni i zaczynają myśleć o ciepłym łóżku, a nie o barszczu z pasztecikiem. Propozycja ciepłych dań to szaszłyki, tradycyjny bigos, medaliony cielęce z sosem podgrzybkowym, lub wspomniany wyżej barszcz z pasztecikiem lub diablotką.

Dla wegetarian
Jeżeli macie w rodzinie ścisłych wegetarian, dla których nie jest to okresowa moda, ale sposób na życie, to warto pomyśleć nad zmodyfikowaniem menu specjalnie dla nich. Na obiad może być podany bulion warzywny, a jako danie ciepłe kotlet panierowany warzywno- serowy, ziemniaki pieczone i zestaw surówek. Jeśli chodzi o platery z daniami zimnymi, to nie ma sensu dodawać niczego wymyślnego. Wybór świeżych sałatek, owoców i ryb sprawi, że wegetarianie znajdą coś dla siebie. Większy problem wystąpi podczas posiłków ciepłych. Szef kuchni może przygotować jarskie odpowiedniki wybranych przez was potraw. Mięso w tradycyjnych szaszłykach można zastąpić przez warzywa sezonowe (np. cukinię, paprykę, pieczarki), barszcz może zostać ugotowany bez mięsa, a pasztecik nadziany kapustą i grzybami.

Dla dzieci
Pamiętajcie, aby sprawdzić, jak właściciel restauracji traktuje w rozliczeniu dzieci. Często za pociechy do 4 lat nie płaci się w ogóle, a do 13 roku życia pobiera się 50 % całej sumy. Aby sprawić frajdę najmłodszym, można tradycyjny obiad zastąpić kurczakiem z frytkami i surówką. Dodatkowo warto postawić osobny stolik, na którym będą mogły stać owoce i inne łakocie, a także napoje bezalkoholowe.

 Dobrze jest również zorientować się, czy wybrana przez was restauracja jest elastyczna, jeśli chodzi o wybór menu. Właściciel i kucharz nie powinni robić problemu, jeśli chodzi o przygotowanie posiłków wegetariańskich czy specjalnych porcji dla dzieci. Pamiętajcie również, że wybór menu jest waszą sprawą, więc zdecydujcie się tylko na te potrawy, które naprawdę lubicie.