Artykuły powiązane

 Toast to krótkie przemówienie zwieńczone symbolicznym umoczeniem ust w. winie. Niby nic skomplikowanego, jednak Polacy jeszcze nie do końca potrafią radzić sobie ze wznoszeniem toastów.

 Tradycja wznoszenia toastów wywodzi się najprawdopodobniej z XVI wieku, kiedy to podczas uroczystości rodów królewskich pojawił się zwyczaj wygłaszania wierszowanych utworów i okazjonalnych przemówień. Ten zwyczaj z czasem zawędrował na dwory magnatów oraz rozprzestrzenił się wśród szlachty i mieszczaństwa. W ten sposób powstał obchodzony do dnia dzisiejszego, tyle, że w skróconej formie jeden z rytuałów weselnych.

 Podstawowa zasada savoir-vivre stanowi, że toastów nie wznosi się wódką! Nie powinny być one wygłaszane na samym początku przyjęcia.

 Według tradycji weselnej obowiązuje ścisła kolejność wygłaszanych toastów. Pierwsze słowo należy zawsze do ojca panny młodej. Jako drugi głos powinien zabrać bohater dnia, czyli pan młody. Czasami może go wyręczyć jego ojciec. W następnej kolejności występują seniorzy obu rodzin lub świadkowie. Pamiętajmy jednak, aby nie przesadzać z ilością (ta może przynieść katastrofalne skutki) i długością wygłaszanych toastów (goście mogą być po prostu znudzeni).

 Osoby, którym przypadnie w udziale zaszczyt wygłoszenia toastów powinny się do nich rzetelnie przygotować. Należy unikać zwrotów "Wypijmy za…" i wybierać bardziej wyszukane stwierdzenia, np. "Wznoszę ten toast za …". Pamiętajmy również, że podczas wystąpień nie trzymamy kieliszków w ręce.