Wybierając datę swojego ślubu, należy pamiętać o tym, że żadna pora roku nie jest idealna. Każda będzie miała swoje plusy, jak i minusy. Lato pod tym względem nie będzie wyjątkiem. Jakie są słabe punkty letnich ślubów? Czego się wystrzegać i na co zwrócić szczególną uwagę organizując uroczystość podczas ciepłych miesięcy? Zastanówmy się nad tymi zagadnieniami.
Uff, jak gorąco!
Zakładam, że dla par, które decydują się na ślub latem przyjemna aura to jeden z podstawowych argumentów za wyborem takiego terminu. Teoretycznie podczas letnich miesięcy powinno być ciepło. Ostatnie lata pokazują nawet, że momentami temperatury sięgają ponad 30 stopni w cieniu i można się poczuć niczym w tropikach.
Zwiewnie i lekko
Mowa o sukni ślubnej. Na ślub w wysokich temperaturach świetnym pomysłem będzie długość mini i midi. Jeżeli nie bierzesz tego pod uwagę, możesz rozważyć model z dopinaną spódnicą (podczas ceremonii będziesz się prezentowała w długości do kostek, na weselu będziesz mogła odpiąć dół i pozostać w krótkiej wersji). Inny pomysł to krótki przód przechodzący w długi tren. Jeżeli koniecznie chcesz mieć długą suknię ślubną wybierz zwiewną, lekką kreację, która nie będzie krępowała ruchów, a tkanina pozwoli skórze oddychać.
Garnitur
Wysokie temperatury i garnitur to duże wyzwanie. Dlatego też wybierając strój dla pana młodego należy zwrócić uwagę na rodzaj materiału, z którego jest uszyty. Naturalne tkaniny będą przepuszczały powietrze i pozwolą skórze oddychać. Dotyczy to zarówno garniturów, jak i koszul. Błędem, którego należy się wystrzegać jak ognia, jest zakładanie do garnituru koszuli z krótkim rękawem. Nigdy nie należy tego robić, nawet jeżeli temperatury na dworze są iście tropikalne. Krótki rękaw i garnitur to coś co z założenia jest nieeleganckie i się wyklucza.
Kwiaty vs upał
Bukiet dla panny młodej, a co za tym idzie przypinka dla pana młodego powinny być skomponowane z kwiatów, które są bardziej odporne na wysokie temperatury. Z pewnością do tej grupy będą należały gipsówka, storczyki (Cymbidium i Dendrobium), kalle, chryzantemy (margaretki, santini) czy śniedek (Ornithogalum). Raczej trzeba będzie zapomnieć o bukietach na bazie konwalii, chabrów, dalii, peonii, hortensji czy bzów.
Lokal do zadań specjalnych
Zastanawiając się nad miejscem na przyjęcie weselne, koniecznie wybierzcie to z działającą (!) klimatyzacją. Gdy na dworze żar będzie lał się z nieba przyjemnie chłodne wnętrze będzie prawdziwym wybawieniem. Letnie przyjęcia weselne aż proszą się o plener. Dworek, restauracja czy pałac z pięknym ogrodem, który będzie wyłącznie do waszej dyspozycji, to nie tylko ogromna przyjemność dla was i gości, ale również fantastyczne plenery do wszelakich zdjęć. W przypadku upałów, gdy słońce zajdzie za horyzont, a na dworze będzie nadal ciepło, goście z przyjemnością spędzą czas na zewnątrz. Być może trudno będzie „zagonić” ich potem do zabawy. Każda sytuacja ma swoje plusy i minusy.
W oczekiwaniu
Zdarza się, że bezpośrednio po ceremonii zaślubin para młoda udaje się na sesję zdjęciową, goście z kolei do miejsca przyjęcia. Będąc na miejscu uczestnicy wesela zazwyczaj nie są wpuszczani do środka aż do przybycia pary młodej, która jako pierwsza wchodzi do sali weselnej. Aby umilić oczekiwanie na nowożeńców oraz zniwelować doskwierający upał, pomyślcie o przygotowaniu bufetu z chłodnymi napojami bezalkoholowymi oraz zacienionego miejsca ze stolikami i krzesłami.
A może deszcz?
Lato kojarzy się jednoznacznie z piękną pogodą i słońcem. Jednak nasz klimat jest dość kapryśny i aura potrafi płatać figle. I tak zamiast wysokich temperatur w środku lata możemy trafić na deszczową pogodę i chłodne dni. Śledźcie długoterminowe prognozy pogody i w sytuacji, gdy nie będą one sprzyjające zaopatrzcie się w dodatkowe wierzchnie okrycia, parasolki i ewentualnie pełne buty, w których panna młoda przejdzie z auta do sali zaślubin i lokalu.
