Artykuły powiązane

Dla doskonałej większości mężczyzn to czarna magia, a dla kobiet prawdziwe utrapienie. Ma go praktycznie każda z nas, choć bywa mniej lub bardziej widoczny. Na szczęście są na niego sprawdzone sposoby.

Cellulit, bo o nim mowa, to jedna z najczęstszych niedoskonałości, z którymi zmagają się współczesne kobiety. Tworzy się na brzuchu, udach, biodrach, pośladkach, a czasem także na ramionach. Jest efektem nieprawidłowej budowy komórek tłuszczowych, które gromadząc się pod skórą sprawiają, że wygląda ona jak "skórka pomarańczowa". Firmy kosmetyczne prześcigają się w produkowaniu cudownych specyfików, po których cellulit zniknie. Niektóre oferują spektakularne efekty bez żadnego wysiłku. Tymczasem same kosmetyki nie wystarczą. Potrzebna jest systematyczna pielęgnacja połączona z odpowiednim sposobem odżywiania i aktywnością fizyczną.

Cellulit i...
... cellulitis, bo na takie słowo najczęściej zamieniana jest skóra pomarańczowa. Używamy tych dwóch sformułowań mając na myśli to samo, a okazuje się, że są to dwie różne rzeczy. Cellulit to przerost tkanek, które tworzą pod skórą strukturę przypominającą skórkę pomarańczy. Poza kwestią estetyki cellulit nie jest schorzeniem i nie trzeba go leczyć. Natomiast cellulitis to nie tylko defekt kosmetyczny, ale poważna choroba tkanki leżącej pod skórą właściwą. Potocznie jest nazywany zapaleniem tkanki łącznej, które koniecznie trzeba leczyć. Bardzo często objawem jest silne zaczerwienienie, ból oraz pieczenie. Nie należy tego lekceważyć, szczególnie, gdy dodatkowo wystąpi ból głowy, nudności i gorączka.

Trzy oblicza
Często na basenie czy siłowni widzimy cellulit u bardzo szczupłej dziewczyny i zastanawiamy się jak to możliwe, skoro koleżanka obok, która jest większa o trzy rozmiary ma zupełnie gładkie ciało. Cellulit występuje w trzech odmianach i nie zależy od wagi czy sylwetki. Dzielimy go na tłuszczowy, wodny i miejscowy. Ten pierwszy pojawia się najczęściej po przybraniu na wadze kilu kilogramów. Zazwyczaj pokrywa strategiczne miejsca - uda, biodra i pośladki. Aby się z nim uporać należy zacząć intensywnie ćwiczyć. Cellulit miejscowy, jak sama nazwa wskazuje, dotyczy zwykle jednego miejsca - brzucha, bioder, czasem ramion. Często jest to po prostu luźna tkanka, która pojawia się po ciąży lub intensywnym odchudzaniu. Specjalnie dobrane kosmetyki pomogą ją wygładzić i ujędrnić. Wskazane jest zapisanie się na serię ujędrniających masaży i specjalistycznych zabiegów w gabinecie kosmetycznym.

Ostatnią odmianą jest cellulit wodny, z którym najczęściej zmagają się szczupłe osoby. Jest efektem gromadzenia się wody, która powoduje powstawanie bolesnych nierówności na skórze. Osobom mającym tendencję do gromadzenia się wody w organizmie puchną kostki i łydki. Tutaj najlepszym zaleceniem będzie odpowiednio dobrana dieta, bogata w warzywa i owoce. Należy zrezygnować z pikantnych potraw i soli (przyczyniają się do zatrzymywania wody w organizmie). Należy jak najczęściej zmieniać pozycję ciała - stałe siedzenie czy stanie bardzo źle wpływa na krążenie. Nawet wstanie od biurka i przejście kilku kroków może nam pomóc w walce z tą odmianą cellulitu. Wykluczone są także wysokie obcasy i oczywiście podkolanówki i obcisłe rajstopy, które utrudniają przepływ limfy.

Dieta
Cellulit najbardziej lubi węglowodany, cukry proste, a także tłuszcze. Służą mu także napoje odwadniające, takie jak kawa czy czarna herbata oraz brak ruchu. Dlatego trzeba koniecznie dbać nie tylko o to co jemy, ale także co pijemy. Lekkie posiłki składające się z warzyw i owoców pełnych wody sprzyjają prawidłowej przemianie materii i zapobiegają przyrostowi wagi. Dzienny jadłospis najlepiej podzielić na pięć mniejszych posiłków, aby nie obciążać nadmiernie żołądka. Na początku zmiany nawyków żywieniowych, przez pierwsze kilka dni, może występować silny głód (rozciągnięty żołądek będzie domagał się większych racji żywieniowych). Po kilku dniach ta niedogodność powinna ustąpić i organizm przyzwyczai się do mniejszych, lekkostrawnych porcji.

Bardzo ważne jest nawodnienie organizmu. Sakramentalne 1,5 litra wody dziennie to minimum, aby wypłukać wszystkie toksyny i pomóc oczyścić organizm ze szkodliwych produktów przemiany materii. Do tego napary ziołowe, zielona i czerwona herbata. Na rynku jest dostępnych coraz więcej tabletek i środków wspomagających detoks organizmu. Zawierają one zazwyczaj zioła i składniki, które pomagają oczyszczać organizm. Warto je stosować na początku kuracji, aby zintensyfikować działanie. Organizm może zareagować na oczyszczanie w różny sposób. Bardzo często pogarsza się stan skóry, a na twarzy pojawiają się wypryski. Są za to odpowiedzialne toksyny, które muszą znaleźć drogę ujścia. Po kilku dniach lub tygodniach stan skóry wraca do normy, a samopoczucie znacznie się polepsza.

Domowe sposoby
Salony kuszą zabiegami, które mają całkowicie zlikwidować cellulit. Specjalistyczne masaże czy podciśnienia jakim poddaje się skórę mogą nadwyrężyć budżet, dlatego polecamy również zabiegi domowe. Codzienne masaże szorstką rękawicą lub peelingiem koniecznie trzeba zaczynać od stóp w kierunku serca. Najlepiej zataczać koła tak, aby żadne miejsce nie zostało pominięte. Raz w tygodniu można wykonać kawowy zabieg. Kilka łyżeczek zmielonej kawy należy zaparzyć w filiżance, a kiedy napar wystygnie wmasować go (jak peeling) w skórę objętą cellulitem. Poza gładką skórą na ciele utrzyma się również napięcie i wrażenie jędrności nawet do 2-3 dni. Kolejnym krokiem jest wmasowanie kremu antycellulitowego. Co jakiś czas można dodatkowo owinąć newralgiczne miejsca folią, a następnie nałożyć ciepły dres, aby krem zadziałał bardziej intensywnie.

Ruch to podstawa!
Nie pozbędziemy się cellulitu stawiając tylko na kosmetyki i zdrową dietę. Niezbędny jest ruch, który poprawi ukrwienie w miejscach dotkniętych pomarańczową skórką. Wysiłek fizyczny powinien być systematyczny i nie obciążający zanadto stawów i mięśni. Idealne ćwiczenia to basen, długie energiczne spacery i przejażdżki rowerowe. Co jakiś czas można też odwiedzić siłownię, aby popracować nad rzeźbą mięśni, a przy okazji spalić trochę tłuszczu.

KM