Magiczny podkład
Pozbycie się zmarszczek jest możliwe jeżeli użyjesz mixu podkładu z kremem ujędrniającym (w proporcji 1:1). Taka mieszanka świetnie zatuszuje zmarszczki w przeciwieństwie do zwykłego podkładu, który często je uwydatnia. Dojrzałe kobiety powinny używać podkładów liftingujących.
Większość wizażystów aplikuje podkład palcami. Dlaczego? W kontakcie ze skórą preparat szybko nabiera temperatury ciała i w związku z tym lepiej się wchłania i jest mniej podatny na ścieranie. Ponadto palcami rozprowadzisz go najdokładniej.
Zabawa korektorem
Korektor jest bardziej skuteczny, gdy nakłada się go pędzelkiem. Przy takiej aplikacji kosmetyk dobrze "wtopi" się w skórę, dzięki czemu idealnie spełni swoje zadanie, tuszując wszelkie niedoskonałości. Przy aplikatorze nie z reguły nakładamy zbyt dużo kosmetyku.
By pozbyć się sińców wystarczy przed nałożeniem podkładu pokryć je cieniutką warstwą zielonej bazy lub korektora.
Cienie - wyższa szkoła wtajemniczenia
Jeżeli chcesz mieć na powiece kilka kolorów cieni, nakładaj je zawsze palcami. Dzięki temu barwy będą łączyć się ze sobą bez wyraźnych konturów.
Cienie subtelnie podkreślą brwi zwłaszcza te w odcieniu brązu (idealne dla brunetek) czy szarości (wprost stworzone dla blondynek). Brwi pomalowane cieniami będą wyglądały dużo naturalniej niż pociągnięte kredką (zwłaszcza czarną, która wyostrza rysy). Cienie najlepiej nanosić cienkim pędzelkiem z krótkim, sztywnym włosem.
Cień może zastąpić szminkę! Spróbuj przypudrować usta, a potem pokryć je różowym cieniem do powiek. Następnie nałóż warstwę transparentnego błyszczyku. Taki makijaż ust przetrwa wiele godzin i nie będziesz potrzebowała pomadki.
Jeśli zależy ci, by makijaż oczu był wyjątkowo trwały, a cienie nie wałkowały się w załamaniu powieki, pomaluj powieki miękką kredką. Dopiero potem nałóż cienie. Cienie powinny być zbliżone kolorystycznie do kredki. Dzięki temu zabiegowi spojrzenie uzyskuje wyjątkową głębię.
Kreski optycznie oddalają oczy
Gdy twoje oczy są osadzone zbyt blisko siebie zrezygnuj z klasycznego malowania powiek eyelinerem. Kreseczki tuż przy linii rzęs pociągnij dopiero od połowy powieki do zewnętrznego kącika. Dzięki temu oczy optycznie oddalą się od siebie.
Dłuugie rzęsy
Maskarę rozprowadzaj zygzakiem.To doskonały sposób, by uniknąć grudek. Zaczynaj zawsze od górnych rzęs i rób to od nasady po końcówki. Po kilku pociągnięciach na włoskach jednego oka przechodź do drugiego. Przemiennie malowane rzęsy nie rozmażą się.
Maskara, a także eyeliner zagęszczą rzęsy. Jeśli natura obdarzyła cię rzadkimi rzęsami, wybieraj maskary w odcieniu fioletu lub szarości, najlepiej z lekkim perłowym połyskiem. Opalizujące drobinki sprawią, że rzęsy wydadzą się znacznie gęstsze. Pomiędzy nimi możesz też narysować eyelinerem maleńkie kropeczki, a potem rzęsy pomalować tuszem. Będą wyglądały imponująco.
Cudowne działanie różu
Róż ożywi i rozjaśni zmęczoną twarz. Nanieś go szerokim pędzlem wzdłuż kości policzkowych. Dzięki takiemu zabiegowi cera szybko odzyska młodzieńczy blask.
Triki z pudrem
Gdy uważasz, że masz zbyt pulchną twarz, sięgnij po puder brązujący. Rozpocznij od rozprowadzenia podkładu, a potem - wzdłuż kości policzkowych aż do skroni - szerokim, miękkim pędzlem nałóż puder brązujący. Na czyli czoło, nos i brodę (tzw. linię T) możesz nałożyć jaśniejszy puder. Tak umalowana buzia będzie wyglądała subtelniej.
Ust korale
Maluj usta pędzelkiem. Zajmie ci to więcej czasu, ale makijaż będzie dokładniejszy i trwalszy. Pomadkę nanoś zawsze od zewnętrznych kącików ust i kieruj się ku ich środkowi. W ten sposób unikniesz gromadzenia się nadmiaru szminki w kącikach.
Jeśli twoje usta są małe i wąskie, to zanim sięgniesz po pomadkę, obrysuj je konturówką. Oba te kosmetyki muszą być w tym samym odcieniu, inaczej makijaż nie będzie wyglądał naturalnie. Wybieraj barwy pastelowe lub nasycone, ale raczej niezbyt jaskrawe. Kreskę ciągnij od kącików ust i kieruj się ku ich środkowi. Konturówką możesz też pomalować całe wargi. Będzie to świetna baza pod pomadkę.
Perfekcyjna linia brwi
Niesforne włoski możesz wymodelować specjalnym żelem lub odżywką do rzęs. Jeśli nie masz pod ręką takiego specyfiku, możesz wykorzystać czystą spiralką od zużytej już maskary. Nanieś na nią odrobinę żelu do włosów i przeczesz delikatnie brwi.
Jeśli w ostatniej chwili musisz poprawić linię brwi, najpierw przetrzyj je kostką lodu. Przekonasz się, że wyrywanie włosków okaże się znacznie mniej bolesne, a skóra nie będzie po nim mocno zaczerwieniona. Lód znieczuli naskórek i receptory bólu.
Tonik - przyjaciel maskary
Maskara znacznie dłużej zachowa świeżość, jeżeli jej szczoteczkę od czasu do czasu będziesz przemywać tonikiem. Wtedy tusz nie będzie się na niej gromadził, maskara nie poskleja rzęs ani nie pozostawi brzydkich grudek.