Autor Wątek: liczę dni... :)  (Przeczytany 17067 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline anowi

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 225
liczę dni... :)
« Odpowiedź #90 dnia: 24 Stycznia 2007, 21:24 »
tetuś, to ja widzę, że z Was tacy psiarze, jak z nas  :hahahaha:

my mamy jeszcze labradorkę biszkoptową - Blumę i owczarka niemieckiego (suczkę) - Korę  :los:

A niedługo może nam dojdzie służbowy pies Piotrka - Bary, też owczarek niemiecki i psisko potężne i wielkie. Chory jest biedak i chyba go emeryturka czeka...



Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
liczę dni... :)
« Odpowiedź #91 dnia: 24 Stycznia 2007, 21:47 »
Jakie słodkie szczeniaczki :skacza: cudne :skacza:

Iwo fryzurka wygląda super, mnie się, naprawdę bardzo podoba

A samochód...no cóż wiadomo szkoda, ale najważniejsze, że Piotrkowi nic się nie stało :przytul:


Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
liczę dni... :)
« Odpowiedź #92 dnia: 24 Stycznia 2007, 21:51 »
jeju przekchane te maleństwa, jak ja CI zazdroszczę tego zwierzyńca  :mdleje:

a fryzurka fajnusia  :brawo_2:

Offline anowi

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 225
liczę dni... :)
« Odpowiedź #93 dnia: 24 Stycznia 2007, 22:03 »
A dzięki dzięki  :los:

robiłam jeszcze jeden fryz - kok, upięty ani nisko, ani wysoko, tak z tyłu głowy. tylko mi się nie chce zdjęcie wysłać :(

ale raczej jednak będzie ta pierwsza.



piesiunie rzeczywiście są przesłodkie  :los: no mówię Wam, jak jestem u P. to siedzę koło nich i siedzę :) Vika nic mi na to nie mówi ;) , nie denerwuje się - w końcu wie, że ja bym jej krzywdy nie zrobiła, jej dzieciom też :)


a z dorosłymi psami, to mam nadzieję pójdziemy w sobotę na spacer do sadu i przy okazji ulepimy bałwanka z moim Bałwankiem kochanym  :skacza:



Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
liczę dni... :)
« Odpowiedź #94 dnia: 26 Stycznia 2007, 07:55 »
po 1) FRYZURKA NAPRAWDE SLICZNA
napisalas, ze to "domowa robota" sama robilas? czy masz kogos kto umie tworzyc takie"cuda" ??
Cytat: "anowi"
robiłam jeszcze jeden fryz - kok, upięty ani nisko, ani wysoko, tak z tyłu głowy
no jestem ciekawa, jak wygladasz w takim upieciu.......

po 2) szczeniaczki przesłodziutkie :hahahaha:  :hahahaha:  :hahahaha:

Offline ewak
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 390
liczę dni... :)
« Odpowiedź #95 dnia: 26 Stycznia 2007, 10:40 »
Jestem pod wrazenim, probnej fryzury, jaka sobie wyczarowalas na glowie. Slicznie Ci to wyszlo. Zazdroszcze, tez bym wolala ujarzmic moje wlosy samodzielnie, a nie czesac sie u fryzjera  :brawo_2:

Szczeniaki cudniaste. Sama nie tak dawno bylam matko zastepcza dla takiego malucha i wiem, jaka to radosc. A teraz prosze, nasza sunia ma juz 8 miesiecy... Kiedy to zlecialo.
Siumao - rocznik 2006, mala, ekonomiczna, naped na 4 lapy, awangardowa laciata tapicerka, serwisowana u autoryzowanego weta, pieknie sie prowadzi na smyczy.

Offline tylunia
  • You are my person brand of heroine
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7299
  • Płeć: Kobieta
  • Ludzie mają pewną wspanialą ceche. Zmieniają się.
liczę dni... :)
« Odpowiedź #96 dnia: 28 Stycznia 2007, 21:03 »
jek anowi fryzurka bomba i naprawde masz talent do fryzur...szkoda ze koka nie widac... :skacza:
pieski boskie ja tez jestem psiara..i obawiam sie ze trzeba mnie bedzie powstrzymywac przed przyniesieniem kolejnego psiaka do domku :los:


Offline the_rose

  • Prawdziwa miłość przenika tajemnice i samotność kochanej osoby, pozwalając jej zachowć swoje sekrety i pozostawia jej wewnętrzną wolność
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1433
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 07.07.2007
liczę dni... :)
« Odpowiedź #97 dnia: 28 Stycznia 2007, 22:00 »
bardzo ładnie zrobiłaś sobie fryzurkę:))) Też bym tak chciała:)
Mama Aniołków 8tc,7tc i 5tc




Offline anowi

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 225
liczę dni... :)
« Odpowiedź #98 dnia: 29 Stycznia 2007, 20:07 »
dzięki...
ale to tak było zrobione prowizorycznie - 10 min. mi zajęło  :afro:
nie wiem, co by trzebabyło zrobić, żeby sie trzymało przez ślub i wesele.
jakieś są do tego specjalne "mocowacze"?


Cytat: "tylunia"
pieski boskie ja tez jestem psiara..i obawiam sie ze trzeba mnie bedzie powstrzymywac przed przyniesieniem kolejnego psiaka do domku  


 :cry:  :cry:   :cry:   :cry:   :cry:

Vika nie żyje... mama szczeniaków :( :( :(
biegała po sadzie, złapała kleszcza i zachorowała na boreliozę...
dostawała kroplówki i zastrzyki dożylne... już wczoraj było lepiej.... a dzisiaj    :cry:   :cry:

miałam dzisiaj dyżur i wszytko było fajnie - żadnych ciężkich stanów, wyrabiałam się ze wszystkim choć, 7 wypisów i 7 przyjęć miałam, więc roboty w grom. ale fajnie było...
do chwili kiedy Piotrek zadzwonił i mi powiedział :(
łaziłam ze łzami w oczach, a pacjenci patrzyli na mnie dziwnie. a mi było wszystko jedno :(
myśmy ją tak kochali, najbardziej ze wszystkich naszych psów, bo była nasza pierwsza... była przekochana...
jutro jadę do Piotrka bo chcemy w końcu te obrączki kupić i nie wyobrażam soboie jak to bedzie jak wejdę do domu a ona nie wybiegnie :(
i ciągle ją mam przed oczami - radosną, biegającą, szalejącą... machającą tym cudnym puchatym ogonem...

nawet sobie nie wyobrażacie, jak mi smutno... :( czuję się, jakbym straciła kogoś bliskiego :(



Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
liczę dni... :)
« Odpowiedź #99 dnia: 29 Stycznia 2007, 22:04 »
Cytat: "anowi"
nawet sobie nie wyobrażacie, jak mi smutno... :( czuję się, jakbym straciła kogoś bliskiego


  :glaszcze:  :glaszcze:  :glaszcze:  wiem jak to jest, pochowaliśmy wiosną kociaka, a moja psina już prawie była na tamtym świecie dwa lata temu :( nie ma na to leku. Trzeba przeczekać....

Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
liczę dni... :)
« Odpowiedź #100 dnia: 29 Stycznia 2007, 23:07 »
:glaszcze:  :glaszcze:  :glaszcze:  :glaszcze:  :glaszcze:

Kurcze Iwonka tak strasznie mi przykro

 :sad:  :sad:  :sad:  :sad:  :sad:  :sad:

Popłakałam się teraz jak to przeczytałam

Bardzo, bardzo mi przykro  :przytul:  :przytul:  :przytul:  :przytul:  :przytul:


Offline ewak
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 390
liczę dni... :)
« Odpowiedź #101 dnia: 30 Stycznia 2007, 05:02 »
Anowi, przykro mi bardzo. Niestety wiem, jak boli strata przyjaciela.

A co z maluchami teraz? W jakim one sa wieku?
Siumao - rocznik 2006, mala, ekonomiczna, naped na 4 lapy, awangardowa laciata tapicerka, serwisowana u autoryzowanego weta, pieknie sie prowadzi na smyczy.

Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
liczę dni... :)
« Odpowiedź #102 dnia: 30 Stycznia 2007, 07:56 »
Cytat: "anowi"
nawet sobie nie wyobrażacie, jak mi smutno...  czuję się, jakbym straciła kogoś bliskiego  
tak starsznie mi przykro... wspolczuje :przytul:  :przytul:  :przytul:  :przytul:  :przytul:  :uscisk:

Offline tylunia
  • You are my person brand of heroine
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7299
  • Płeć: Kobieta
  • Ludzie mają pewną wspanialą ceche. Zmieniają się.
liczę dni... :)
« Odpowiedź #103 dnia: 31 Stycznia 2007, 10:03 »
Cytat: "aneta_81"
tak starsznie mi przykro... wspolczuje

ja tez bo wiem jak to jest  :tak_smutne:  trzymaj sie cieplutko  :przytul:


Offline anowi

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 225
liczę dni... :)
« Odpowiedź #104 dnia: 31 Stycznia 2007, 10:29 »
Cytat: "ewak"
Anowi, przykro mi bardzo. Niestety wiem, jak boli strata przyjaciela.

A co z maluchami teraz? W jakim one sa wieku?


Zostaly dwa szczeniaczki, jeden - suczka nie wytrzymal, nie chcial jesc z butelki...
Dwa pozostałe karmimy sami...
Co dwie godziny, wiec w nocy trzeba wstawać. Jedza jak smoki. Jak mnie nie bylo, to mama Piotrka je karmila - dzisiaj w nocy wzielismy je do siebie na gore do pokoju i budzilam sie, jak tylko zaczynaly popiskiwac.
Cudne sa.
W czwartek beda mialy 3 tygodnie - malenstwa... :(

Mam nadzieje ze te dwa chociaz przezyja...



Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
liczę dni... :)
« Odpowiedź #105 dnia: 31 Stycznia 2007, 13:55 »
Cytat: "anowi"
Mam nadzieje ze te dwa chociaz przezyja...

 :przytul: nie martw się, będzie ok, maleństwa mają taką troskliwą opiekę, że wszystko będzie w porządku.

Trzymaj się :przytul:

Offline tylunia
  • You are my person brand of heroine
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7299
  • Płeć: Kobieta
  • Ludzie mają pewną wspanialą ceche. Zmieniają się.
liczę dni... :)
« Odpowiedź #106 dnia: 1 Lutego 2007, 14:20 »
Cytat: "**sloneczko**"
nie martw się, będzie ok


dokladnie najwazniejsze ze chca jesc :drapanie:  bedzie ok :drapanie:  napewno sa slodkie :przytul:


Offline Lemmy
  • No one but you, I love like a fool, you're my dream come true!
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6707
  • Karolina i Patysia
  • data ślubu: 30 czerwca 2007
liczę dni... :)
« Odpowiedź #107 dnia: 1 Lutego 2007, 14:51 »
Prześliczne! Uwielbiam szczeniaczki, chociaż ostatnio dały nam nieźle popalić, było ich 12 i w dodatku 2 nie miały domów do 6 miesiąca życia!

Twoje niedługo powinny już umieć jeść z miseczki. Zadbaj, żeby miały ciepło, żeby nie traciły energii na ogrzewanie się. (My w jesienny miot układamy na poduszkach podgrzewanych). Masujcie brzuszki po jedzeniu tak jakby to Vika pyszczkiem robiła.

Biedna psina. Rozumiem Twój ból. Sama jeszcze często płaczę po stracie mojej Almy, a byłam z nią prawie do końca. Prawie, neistety. Wiedziałam, że to już nastąpi. Odeszłam na chwilę od niej, wróciłam po 10 minutach i już było po. Musiałam sama zakopać ją w ogrodzie o 2 w nocy, bo rodzice byli na wakacjach. Jedyne co mnie utrzymywało przy życiu przez następne dni to pozostałe psy plus spora gromadka - osiem 11-tygodniowych szczeniaków.

Offline tylunia
  • You are my person brand of heroine
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7299
  • Płeć: Kobieta
  • Ludzie mają pewną wspanialą ceche. Zmieniają się.
liczę dni... :)
« Odpowiedź #108 dnia: 1 Lutego 2007, 14:56 »
Cytat: "Lemmy"
osiem 11-tygodniowych szczeniaków

o kurcze  :mdleje:


Offline Lemmy
  • No one but you, I love like a fool, you're my dream come true!
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6707
  • Karolina i Patysia
  • data ślubu: 30 czerwca 2007
liczę dni... :)
« Odpowiedź #109 dnia: 1 Lutego 2007, 21:56 »
Cytat: "tylunia"
Cytat: "Lemmy"
osiem 11-tygodniowych szczeniaków

o kurcze  :mdleje:


Tak mniej więcej to wygląda (mają tu z 3 tyg)


Offline rajdowka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7240
  • Płeć: Kobieta
liczę dni... :)
« Odpowiedź #110 dnia: 1 Lutego 2007, 22:09 »
bardzo mi przykro z powodu psinki.. to husky byl czy alaskan? co z malenstwami?

Offline tylunia
  • You are my person brand of heroine
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7299
  • Płeć: Kobieta
  • Ludzie mają pewną wspanialą ceche. Zmieniają się.
liczę dni... :)
« Odpowiedź #111 dnia: 1 Lutego 2007, 22:29 »
Lemmy fajna fotka one sobie smacznie spaly :brawo_2:


Offline irishania

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 636
liczę dni... :)
« Odpowiedź #112 dnia: 2 Lutego 2007, 00:31 »
:skacza: fotka czadowa
Irishowe odliczanie GośćZapraszam
[/url]

Offline ewak
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 390
liczę dni... :)
« Odpowiedź #113 dnia: 2 Lutego 2007, 06:01 »
Cytat: "anowi"
Mam nadzieje ze te dwa chociaz przezyja...


Anowi przezyja na pewno. Sama z narzecznym nie majac zadnego doswiadczenia odchowalam 4 dniowego, znalezionego pieska. Wiec 3 tygodnie, to juz kawal psa :wink: Najwazniejsze zeby niemowlaki mialy cieplo (ja korzystalam z termofora) i tak jak Lemmy napisala masowane brzuszki po kazdym posilku. Zobaczycie jakie to bedzie cudowne potem patrzec na te pieski i bedziecie zadzwiniani jaka potege ma instynkt.

Zazdroszcze starsznie ich zapachu. Nasza sunia w okresie karmienia mlekiem nazywana byla "misiem mlekopijem" i cudnie pachniala wanilia. Ech, jak chetnie bym Wam pomogla przy nich... Jak by cos to sluze rada.

Ku pokrzepieniu serca i dla dodania wiary we wlasne sily wklejam zdjecia naszego ochowanego "psiego nieszczescia".
Tu z okresu niemowlecego:

i w miare aktualne:


Pokaz nam Wasze "dzieci".
Siumao - rocznik 2006, mala, ekonomiczna, naped na 4 lapy, awangardowa laciata tapicerka, serwisowana u autoryzowanego weta, pieknie sie prowadzi na smyczy.

Offline Lemmy
  • No one but you, I love like a fool, you're my dream come true!
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6707
  • Karolina i Patysia
  • data ślubu: 30 czerwca 2007
liczę dni... :)
« Odpowiedź #114 dnia: 2 Lutego 2007, 09:31 »
Ewak, cudowne!!! Piękne!!!!!
Jak ja kocham szczeniaki i wszystkie psiaki. Tak wogóle to na zaproszeniach ślubnych mamy napisane, żeby nie przynosić kwiatów, a pieniądze na nie przeznaczone będziemy zbierać na szczepionki i karmę dla mieszkańców bielskiego schroniska dla zwierząt.

Wczoraj miałam okropny dzień, od rana, a ta wymiana zdań u Anowi jeszcze bardziej dała mi do myślenia i się wieczorem rozkeiłam za moją Almą. Ehhh...

Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
liczę dni... :)
« Odpowiedź #115 dnia: 2 Lutego 2007, 10:02 »
Cytat: "Lemmy"
Jak ja kocham szczeniaki i wszystkie psiaki.

skąd my to znamy  :drapanie: ja jeszcze kociaki :brewki:

Cytat: "Lemmy"
Tak wogóle to na zaproszeniach ślubnych mamy napisane, żeby nie przynosić kwiatów, a pieniądze na nie przeznaczone będziemy zbierać na szczepionki i karmę dla mieszkańców bielskiego schroniska dla zwierząt.

 :brawo_2: super pomysł, mam nadzieję, że goście dużoooooooooo kasy wrzucą  :brewki:
Mało dziś ludzi, którzy przejmuja się losem zwierząt :( niestety

Offline anowi

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 225
liczę dni... :)
« Odpowiedź #116 dnia: 2 Lutego 2007, 10:03 »
Lemmy, dzięki za rady  :uscisk:
To zdjęcie cudne  :los:

Ewak, mamy podobne foty z karmienia.

Zaraz Wam pokażę nasze "dzieci"  :los:
Ewak, my też tak na nie mówimy  :los:



Offline Lemmy
  • No one but you, I love like a fool, you're my dream come true!
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6707
  • Karolina i Patysia
  • data ślubu: 30 czerwca 2007
liczę dni... :)
« Odpowiedź #117 dnia: 2 Lutego 2007, 10:10 »
Cytat: "**sloneczko**"
Mało dziś ludzi, którzy przejmuja się losem zwierząt :( niestety


Jednym z moich marzeń jest założyć kiedyś fundacje. Tylko, że ogromnym problemem jest wybrać cel: bezdomne zwierzaki (przecież potrzebują ciepła, spacerów, jedzenia, wygodnego posłania), konie wywożone na rzeź (koń na którym przez wiele lat jeździłam tak skończył  był chory, ale czasem wywożą zdrowe!!!) , dzieci zmuszane do prostytucji, głód w Afryce.... Człowiek taki mały jest wobec świata

Offline anowi

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 225
liczę dni... :)
« Odpowiedź #118 dnia: 8 Lutego 2007, 08:04 »
wracam ze swoim odliczaniem, bo sporo sie podziało :)

ale najpierw pokażę Wam zaległe zdjęcia pieseczków, które mają już imiona - wymysliłysmy razem z siostrą P. Pieseczki to... Bamber i Balbinka  :los:
Imię dla pieska takie inne i dziwne trochę ;) , ale tak do niego pasuje, mówię Wam. Jest duży, sporo większy od Balbi. I grubiutki :) Taki Bamberek ;)

a to one  :Serduszka:

Bamberuś





a tu na dwu fotach Balbi





Niestety tylko z telefonu.



A co poza tym nowego?

Zamówiliśmy zaproszenia w końcu, nad obrączkami się zastanawiamy,ale będziemy robić u złotnika na zamówienie.

Dopięliśmy na ostatni guzik listę gości :)

No i byliśmy u mojego księdza, z czym nie łączy się nic fajnego - przeciwnie  :nerwus:
Nie chciał nam dać pozwolenia na ślub w sąsiedniej parafi, bo przecież księża się z tego urzymują i zabierzemy my zarobek - dosłowne stwierdzenie księdza :klnie:
I kazał mi podać jakiś racjonalny powód, którego nie da sie obalić. A mi nic nie przychodziło do głowy...
Piotrek mu powiedział, że po prostu bardziej nam się podoba tamten kościół...
Ale pozwolenie w końcu dał. Choć z wielki ociąganiem.

Jakbym wiedziała, że tak bedzie, to wzielibyśmy od P. z parafii i byłoby bez nerwów :nerwus:
 

No i upatrzyłam sukienkę poprawinową  :Serduszka:
Śliczna, czerwona, mniam!
Ale rozmiar za mała, a została ostatnia... Pójdę i zapytam pana, czy będzie je jeszcze miał.
Bo inne jakoś mi  się już nie podobają ;)



Offline anowi

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 225
liczę dni... :)
« Odpowiedź #119 dnia: 8 Lutego 2007, 08:12 »
A jeesscze coś ;)

Zamówiłam dla Piotrka spinki do mankietów, srebrne, z możliwością wygrawerowania czegoś.
Spinki mają być z okazji naszej pierwszej rocznicy bycia ze sobą. Chcę, żeby Piotrek założył je w dniu ślubu, żeby były taką pamiątką.
No i teraz mam problem.
Co wygrawerować?
Tylko inicjały Piotrka, tak jak to jest u Ewak?
Czy może nasze inicjały  P&I i datę ślubu?  :drapanie:

Bo ja już sama nie wiem  :drapanie:
Bo jak będzie z datą ślubu, to będzie pamiątka ze slubu, a nie na wspólny rok.

Z drugiej strony - może podarować Mu te spinki jako właśnie pamiątke ze slubu?
W końcu na rocznicę dostał taki jeden prezent  :brewki: