
Jestem i od razu przepraszam za opóźnienie

Miałam dość intensywne 2tyg.Przyleciała moja kuzynka z Holandii,która akurat zafasolkowała

i przy okazji jeździłam po salonach sukien ślubnych i pochwalę wam się-suknia już wybrana

Jak będę wpłacała zaliczkę na suknię cyknę sobie fotkę i wam się w niej wstępnie pokażę

....Aktualnie żyję komunią mojej córki,która już za ponad msc i przeżywam to jak mrówka okres
niedzwiedzica oczywiści witam i zapraszam 
Kochane moje pomarańczowe buty extra sugestia naprawdę

ciekawe czy moja pani od sukni to da radę załatwić bo tak mi się udało,że buty do sukni będę miałą robione w gratisie a suknia 1750zł - więc myślę,że się opłaca....Moje PM ubiorę osobiście bo pracuję w garniturach (póki co bo nie wiem jak długo ) więc garnitur,koszulę i muchę wezmę mu na rabat

Dziś byłam na komputerowym badaniu kręgosłupa,który mi wysiada bo mam pracę po 12h stojącą,ale co zrobić

Później PM kosił trawę i grał w piłkę z maluchami a ja zajęłam się porządkami

i obiadem

Tak pomyślałam,że nawet nie przedstawiłam wam naszej historii

A więc oto ona :
Mojego PM nie poznałam Xlat temu jak inne zapewne pary znamy się od czerwca tamtego roku,ale od razu od pierwszej rozmowy przez telefon wiedzieliśmy oboje,że to "TO"....Ja rozwódka z dwójką dzieci po przejściach,po tym jak się otrząsłam gdy mój były mąż zostawił mnie i dzieci dla innej też byłam w związku i miałam brać ślub facet mnie okradł i zwiał za granicę...odpuściłam myślałam,że już nie ma normalnych facetów (przynajmniej w połowie

) ale jedna się udało , namierzył mnie swoim gps-em,znalazł na necie na portalu randkowym i pomimo,że nie chciałam się umawiać nie dawał za wygraną i tak po msc pisania dałam się namówić na randkę

Był to dla mnie burzliwy okres ponieważ u mojej mamusi wykryto wtedy raka

,ale on zawsze była przy mnie i mnie wspierał pomimo,iż nie znaliśmy się długo.Nawet mój brat nie dbał o mamę tak jak on,co dla niego to była obca osoba.Zaakceptował moje dzieci,pokochał jak swoje moje dzieci też od razu go polubiły,na tą chwilę potrafią mu powiedzieć "Sebastian kocham Cię". Całe dnie kiedy ja praktycznie codziennie jeździłam z mamą po szpitalach on był przy mnie lub zostawał mi z dziećmi,kiedy mama we wrześniu już konała on też był przy niej kiedy ja pracowałam,zmarła przy nim-wtedy spokojnie zadzwonił i kazał mi przyjechać z pracy do domu.Nie jeden facet by mnie w tej sytuacji olał,bo po co by miał siedzieć z moją umierającą matką,on nie był ze mną zawsze i wszędzie i od tej pory już wiedziałam,że to jest człowiek,z którym chcę spędzić resztę swojego życia.Nie zawsze jest pięknie bo kłótnie też się zdarzają

ale w związkach to normalne i za chwilę się smiejemy i jest ok

... W lutym zrobił mi na walentynki piękny prezent-wykupił dla naszej czwórki wczasy w tunezji na czerwiec

a na początku marca oświadczył mi się

i tak w małym skrócie to jest między nami

..a teraz uciekam bo mój PM robi mi kolację

i będziemy oglądać "Trzy metry nad niebiem" bajooooo
