hehe, dziękuję dziewczynki

nie wiem ile dokładnie mam na plus, bo nie wiem ile na początku ważyłam, wg wagi w przychodni wyszło ostatnio, że schudłam od ostatniej wizyty

co jest niemożliwe ;p ale podobno była trochę waga rozregulowana, więc w sumie teraz wychodzi na to, że nic jeszcze nie przybrałam wg pomiarów w przychodni

a wg mojej wagi w domu ok 2,5 kg

no w żyrafce się zakochałam, za 3 częsciowy komplecik w smyku dałam całe 20 zł.

A mieszkanko własnościowe od dewelopera, jej mieli w styczniu/lutym oddawać, a przeciągnęło się aż do teraz. Malutkie będzie nasze mieszkanko, ale jak to mówią ciasne,ale własne

A tekst mojej babci:
"czy ty za szybko nie tyjesz? bo wiesz dziecko 4kg będzie się ciężko rodziło. Nie obżeraj się "

ja na to, że jak mam wyglądać, w końcu 5-ty m-ąc, mam mieć płaski brzuch? a babcia: 5-ty? przecież dopiero, co był 3.

ogólnie nie czuję się grubo jeszcze, ale w sobotę mnie coś wzięło, bo jakoś wszyscy dookoła mówią, że gruba jestem i niby na żarty, ale jakoś mi się to skumulowało i się poryczałam

bo mąż jeszcze na dobitkę mi powiedział, jak go zapytałam - czy faktycznie jestem taka gruba? -masz taki brzuch ciążowy, że wygląda jakbyś była grubsza, a nie w ciąży

oczywiście później próbował się z tego wycofać

wcześniej teściowa opowiadała, że taka nasza wspólna znajoma - ma termin na koniec listopada jest taka chudziutka i wyskoczyła jej taka piłeczka, a ja mam tak wszystko rozłożone...

ehhh no nieważne, to się wyżaliłam

w końcu w ciąży jestem, to jak mam wyglądać

buziaki poniedziałkowe

p.s. do środy już tylko 2 dni!
