No to sie narozrabiało
my tu robimy problem z kolorem gjaeru a tu całkiem inny problem bo nie dla Mariuszka :absolutnie żadnego gajeru!!! ani za 400 ani za 2000 tysiali. Totalna klapa albo za krótkie spodnie albo za duża marynarka albo za małe spodnie. Wyszło na to że jakiś nieforemny jest a gośc szczupły wysoki, wydawałoby sie że nie powinno być problemu a jednak? Schodziliśmy Szczecin cały po wszystkich salonach i NIC
.
Wyjdzie na to że będzie trzeba szyć na zamówienie. Wiecie może dziewczyny kochane gdzie jeszcze szyja gajerki oprócz salonu Gina?
A i jeszcze:- zamówili obrączki (żółte złoto łączone z białym)
- kupiliśmy eleganckie skórzane czarne buty dla Mario,
- kupiliśmy kolczyli dla Grażynki
- kupiliśmy zaproszenia i zaczepki na wódkę z wierszykiem
A i Mariuszek zdecydował że chce mieć garnitur w kolorze stali lub grafitu i odetchneliśmy z ulgą
hihhihi
W środę PRZYMIARKA SUKNI !!!!!! i wybór dodatków (welonu, butów, strokika czy cus innego sie zobaczy)