Autor Wątek: Dianka i Paweł 29.05.2010 - Nasz Dzień :-)  (Przeczytany 48201 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline alikaj
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 631
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.07.2009r.
Odp: Dianka i Paweł 29.05.2010 - Nasz Dzień :-)
« Odpowiedź #300 dnia: 19 Maja 2009, 22:08 »
Jesli bardzo Ci sie podoba i jestes pewna, ze to "ta jedyna" to nie powinnas z niej rezygnowac :) Moze rzeczywiscie dobra krawcowa potrafila by ja uszyc, zwlaszcza taka z pracowni slubnej??? Niestety nie mam w tym temacie rozeznania wiec nie pomoge.


Jestem szczęśliwą mamą.....

Offline Castia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5409
  • Płeć: Kobieta
  • totalnie zakochana
  • data ślubu: sierpień 2009
Odp: Dianka i Paweł 29.05.2010 - Nasz Dzień :-)
« Odpowiedź #301 dnia: 19 Maja 2009, 23:07 »
ja mam podróbkę uszytą za tysiaka i jest cuuudna :) wiadomo nie jest w tej cenie dokładnie z tych samych materiałów co oryginał, bo nie miałam żadnych info na ten temat, ale... efekt jest chyba dobry :) zresztą dziewczyny same widziały zdjęcia, chociaż jeszcze nie skończonej.



Offline Diankusia

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 669
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.05
Odp: Dianka i Paweł 29.05.2010 - Nasz Dzień :-)
« Odpowiedź #302 dnia: 20 Maja 2009, 09:03 »
Pytałam jeszcze w jednej pracowni, też uszyją za około 3000, problem polega tylko na tym, że materiały mogą się różńić, najbardziej chodzi o wzór koronki, obawiam się czy nie straci uroku, chyba potrzebuje kilku dni na zastanowienie ;)

Offline silie

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 269
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.06.2010
Odp: Dianka i Paweł 29.05.2010 - Nasz Dzień :-)
« Odpowiedź #303 dnia: 20 Maja 2009, 09:15 »
zapytaj czy maja sukienki używane, jeśli tak może można ja oddać w komis i odzyskasz trochę pieniędzy.
ja tak robię

moja znajoma dostała prawie  50%
<a target="_blank" href="http://www.mypay.pl/?ref=43793&subid=&bannerid=1"><img src="http://static.mypay.pl/werbemittel/vEuro_banner_blau-gelb_120x60.gif" width="120" height="60" border="0" />[/url]

Offline arvena

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 445
  • Płeć: Kobieta
  • Mów, niech Twoje słowa wzburzą krew...
  • data ślubu: 25.07.2009
Odp: Dianka i Paweł 29.05.2010 - Nasz Dzień :-)
« Odpowiedź #304 dnia: 20 Maja 2009, 10:43 »
suknie naprawdę ładne  :ok:
cena faktycznie nie mała...a z szyciem może być różnie.
Faktycznie musisz sobie to dokładnie przemyśleć .... na tą chwilkę tak się zastanawiam i sama nie wiem co bym zrobiła...  :?:


odliczam

Offline nikaa

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 279
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22.08.2009
Odp: Dianka i Paweł 29.05.2010 - Nasz Dzień :-)
« Odpowiedź #305 dnia: 20 Maja 2009, 12:17 »
Ok jestem i ja i będę poczytytywac ;)
Sukienki b. ladne chociaz cena naprawdę powalająca... :/ ja osobiście wolę białe ale kazdy wie najlepiej w czym mu dobrze i w czym czuje sie komfortowo :)

Offline oleandro

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1306
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: sierpień 2010
Odp: Dianka i Paweł 29.05.2010 - Nasz Dzień :-)
« Odpowiedź #306 dnia: 20 Maja 2009, 13:55 »
Ojejku ale mnie dawno tu nei bylo!

Przede wsyzstkim Dina i Olucha dziekuje za namiary na tens alon w Gorzowie.

Diankusia - sukienki ktore  wkleilas sa po prostu cudne!!! Wszystkie mi sie podobaja. Szkoda ze sa az tak drogie... Wszystkie  w moim stylu.

Jesli chodzi o szycie to musisz miec naprawde kogos sprawdzonego na 100% zeby zaufac mu i oddac w rece uszycie Twojej wymarzonej suknie slubnej... to jest zawsze ryzyko

Offline paooolka

  • Niufomaniaczka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: Dianka i Paweł 29.05.2010 - Nasz Dzień :-)
« Odpowiedź #307 dnia: 20 Maja 2009, 15:16 »
nie ma co ukrywac ze uszyta w pracowni suknia na wzór napewno nie bedzie identyczna, bedzie sie roznic chocby materiałami, tak jak stwierdziala Ola - placi sie za materiały, koronki itp w Polsce takich nie dostaniesz.
Kochana poczekaj jeszcze troche, poszukaj w innych salonach, pomierz. moze znajdziesz cos dla siebie, nawet nie wiesz ile jeszcze sukni sie przed Toba ukrywa :)
Il corpo è solo uno strumento. Il corpo senza lo spirito non ha nessun valore.

całkiem nowa JA

Offline Diankusia

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 669
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.05
Odp: Dianka i Paweł 29.05.2010 - Nasz Dzień :-)
« Odpowiedź #308 dnia: 20 Maja 2009, 18:37 »
Dziś byłam w salonie do którego pisałam czy są w stanie uszyć tą suknię. Chciałam podpytać co i jak. Pani powiedziała że jest zachwycona tą suknią i że jak będę chciała to postara się ją uszyć. Co do materiałów to sprowadza z hiszpanii więc jakiś chyba lepszy wybór jest niż u nas. I tak powiedziała że najpierw zamówiłaby próbki a potem razem ze mna by wybrała dokładna koronkę i dodatki. Dała mi przymierzyć kilka sukienek zeby sprawdzic w jakich materiałach i jakich kolorach jest mi dobrze. Staneło na ciemnym kremie/cappucino. No i niby by było ok 3000 + cena za welona na który naszyłaby ta sama koronke co by byla na sukni.

Dodatkowo znalazłam na allegro firme która szyje suknie slubne na miare i w ofercie maja dokladnie ta suknie, za 1090 zl, ale to tak na odległość, bez mozliwosci przymiarki.

Sama się już zakręciłam. Dzwoniłam do salonu w którym mierzyłam suknie w poniedziałek aby ustalić w jakich kolorach sa dostepne te modele co mnie interesuja a dokladnie czy ktorys jest w ciemnym kremie. Jak bedzie moj rio w ciemnym kremie to chyba jednak sie skusze, jak nie to poczekam na wyprzedaze u nich w grudniu, wtedy za pol ceny bym mogla kupic ktoras z pozostałych mierzonych (o ile jakies zostana) najwyzej w innym kolorze albo sie okaze ze bedzie przedluzona ktoras z sukni na nowy rok i bedzie mozna wypozyczyc. A jak nie to sie chyba skusze na szycie chod troche sie boje. ALe do grudnia to jeszcze czas, mam czas na inne scenariusze ;)

Offline buraczek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4406
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27.06.2009
Odp: Dianka i Paweł 29.05.2010 - Nasz Dzień :-)
« Odpowiedź #309 dnia: 20 Maja 2009, 18:54 »
przez internet bym raczej nie zamówiła takiej sukni, poza tym słyszałam coś, że ta firma podróbki robi niezbyt dobrej jakości...  ::)

myślę, że powinnaś zaczekać do końca roku z suknią, zawsze są jakieś wyprzedaże, a jak nie to może uda się wypożyczyć?

 :-* :-*

Offline matrix0007
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1551
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2011
Odp: Dianka i Paweł 29.05.2010 - Nasz Dzień :-)
« Odpowiedź #310 dnia: 20 Maja 2009, 19:23 »
ojojoj problem jest aż się boję tych problemów za rok u mnie ::)

Offline alikaj
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 631
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.07.2009r.
Odp: Dianka i Paweł 29.05.2010 - Nasz Dzień :-)
« Odpowiedź #311 dnia: 20 Maja 2009, 22:10 »
Ale masz teraz dylemat, nie chcialabym byc na Twoim miejscu. A z drugiej strony uwazam, ze tylko Ty mozesz podjac ta wlasciwa decyzje :)


Jestem szczęśliwą mamą.....

Offline wiśniowa

  • forumowy
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9444
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.05.2009
Odp: Dianka i Paweł 29.05.2010 - Nasz Dzień :-)
« Odpowiedź #312 dnia: 20 Maja 2009, 22:36 »
hmmm nie wiem czy mnie pamięć nie zawodzi bo tu sporo forumek jest i sporo watków ale z tego co kojarzę 9wybaczcie mi jeśli się jednak mylę) to jedna z forumek zamówiła do szycia suknię przez neta więc zawsze możesz podpytać... może to akurat ta sama firma.... o ile dobrze kojarzę to tą forumką jest AniaRomek  :)

Offline Castia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5409
  • Płeć: Kobieta
  • totalnie zakochana
  • data ślubu: sierpień 2009
Odp: Dianka i Paweł 29.05.2010 - Nasz Dzień :-)
« Odpowiedź #313 dnia: 20 Maja 2009, 22:55 »
właśnie przecież ja też tak zamawiałam przez neta ;)
potem po przyjściu to już jest kwestia małych poprawek żeby dopasować idealnie np. u krawcowej ale cena i tak dużo mniejsza.



Offline Daruda

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13436
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
Odp: Dianka i Paweł 29.05.2010 - Nasz Dzień :-)
« Odpowiedź #314 dnia: 20 Maja 2009, 23:01 »
uuuuu nie wiem,czy bym się zdecydowała;-))))a jakby coś nie grało???coś wiece jak małe poprawki???jak to wygląda takie szycie przez neta????pozdrawiam;-)



Offline Castia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5409
  • Płeć: Kobieta
  • totalnie zakochana
  • data ślubu: sierpień 2009
Odp: Dianka i Paweł 29.05.2010 - Nasz Dzień :-)
« Odpowiedź #315 dnia: 20 Maja 2009, 23:16 »
najlepiej iść do krawcowej żeby zdjęła wszystkie wymiary które są wymagane do uszycia sukienki ;) wysłać, a potem to już tylko czekać. Poprawić się da bez problemu jeśli coś nie tak z wymiarem, bo zawsze zostawiają zakłady materiału na szwach, można poszerzyć, pomniejszyć, krawcowa sobie bez problemy poradzi.
Ja jestem strasznie zadowolona, bo mojej wymarzonej sukienki w życiu bym nie miała... głównie dlatego, ze mnie nie stać, a poza tym jest to model z 2007 roku.



Offline wiśniowa

  • forumowy
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9444
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.05.2009
Odp: Dianka i Paweł 29.05.2010 - Nasz Dzień :-)
« Odpowiedź #316 dnia: 20 Maja 2009, 23:21 »
ja zamawiałam w salonie a i tak poprawek było baaardzo dużo bo sprowadzają jakąś tam rozmiarówkę i potem dopiero dopasowują do panny młodej  :)

Offline Diankusia

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 669
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.05
Odp: Dianka i Paweł 29.05.2010 - Nasz Dzień :-)
« Odpowiedź #317 dnia: 21 Maja 2009, 07:58 »
buraczek chodzi o to ze tej mojej nie ma do wypozyczenia i nie bedzie bo Panie sie w nia nie chca zaopatrzyc bo maja podobne modele, ale i tak nie ma go w ciemnym kremie takich tez nie zamawiaja bo mało która młoda chce suknie w takim kolorze, czesciej biorą biały bądź jasny krem, tak wiec czekajac na wyprzedaze godze sie na pewne ustepstwa w kolorze i fasonie bo mojej nie bedzie.

Co do internetu to mi nawet nie chodzi o rozmiar bo to zawsze bedzie do poprawki, ale materilay i jakosc z jaka bedzie wykonana suknia. Widzę że chyba suknia bedzie dla mnie najwiekszym problemem ;)
Z innymi rzeczami jakos tak problemów nie mamy, zrobilismy wczoraj wstepny projekt zaproszen, jak tylko kupie materiały to zrobie jeden wzor i Wam pokaze to ocenicie :)
Nawet zmienilismy zdanie co do obraczek. Stwierdzilismy ze breuninga sobie odpuscimy, ale wybierzemy sobie jakis podobajacy nam sie wzór i z wlasnym zlotem pojdziemy do zlotnika. Wiem ze takie obraczki zbyt duzej trwalosci miec nie beda, ale za to obiecalismy sobie ze co kolejna 10 rocznice slubu, bedziemy odnawiac obraczki, tzn jak nam sie znudzi wzor to przetopimy na nowy itp. Oboje stwierdzilismy ze to super pomysl, bo nie dosc ze nas to duzo taniej wyniesie, to jeszcze co jakiś czas będziemy mieli nowe jakby nam się wzór przestał podobać :)

Aha zapomniałam mówić, że we wtorek było 4 i pół roczku jak jesteśmy razem :) A wczoraj moje Kochanie stało się oficjalnie właścicielem mieszkania. Szkoda że jeszcze tyle bedziemy czekac zeby się do niego wprowadzić, ale teraz będziemy teściów poganiać ile się da ;)

Miłego dnia Kochane, lece robić projekty jak wrócę to zajrze i do Was :)

Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Odp: Dianka i Paweł 29.05.2010 - Nasz Dzień :-)
« Odpowiedź #318 dnia: 21 Maja 2009, 09:03 »
A dlaczego obrączki przetapiane nie mają takiej trwałości jak te które wy chcieliście?  ::)

Offline buraczek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4406
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27.06.2009
Odp: Dianka i Paweł 29.05.2010 - Nasz Dzień :-)
« Odpowiedź #319 dnia: 21 Maja 2009, 10:08 »
mnie się wydaje, że jak dobry złotnik, to i trwałość obrączek będzie dobra

Offline wiśniowa

  • forumowy
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9444
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.05.2009
Odp: Dianka i Paweł 29.05.2010 - Nasz Dzień :-)
« Odpowiedź #320 dnia: 21 Maja 2009, 11:07 »
wg mnie obrączki od złotnika są tak samo trwałe jak te firmowe ;) wystarczy popatrzeć po obrączkach rodziców... jak nie były we wzorki (te wycierają się zawsze niezależnie od firmy) to wyglądają praktycznie tak samo jak wtedy gdy brali ślub.. a kiedyś wiadomo firmówek nie było  ;)

to co zaoszczędzicie na obrączkach możesz wydać na wymarzoną suknię  :)

Offline Daruda

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13436
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
Odp: Dianka i Paweł 29.05.2010 - Nasz Dzień :-)
« Odpowiedź #321 dnia: 21 Maja 2009, 11:14 »
miłego czwartku życzę .....



Offline matrix0007
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1551
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2011
Odp: Dianka i Paweł 29.05.2010 - Nasz Dzień :-)
« Odpowiedź #322 dnia: 21 Maja 2009, 12:55 »
ja też myślałam, że może u jubilera obrączki zrobić  ??? miłego dzionka życzę:*

Offline Castia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5409
  • Płeć: Kobieta
  • totalnie zakochana
  • data ślubu: sierpień 2009
Odp: Dianka i Paweł 29.05.2010 - Nasz Dzień :-)
« Odpowiedź #323 dnia: 21 Maja 2009, 14:09 »
Diankusia, kwestię materiałów zawsze możesz ustalić z pracownią która CI będzie szyła suknię, z tego co ja wiem to sprowadzają te materiały z tych samych miejsc co "oryginalne" salony ;)
Co do obrączek, to przecież czy firmowe czy złotnik przecież robi się je tak samo, przetapia się najpierw złoto jakieś tam (przecież nie dopiero co wydobyte... ::) zawsze jest wcześniej "używane" ) ... więęęęc  ::)



Offline nikaa

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 279
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22.08.2009
Odp: Dianka i Paweł 29.05.2010 - Nasz Dzień :-)
« Odpowiedź #324 dnia: 21 Maja 2009, 17:35 »
Ehh...kupowanie sukni przez internet to jak dla mnie ryzykowna sprawa...
Co do obrączek my tez mamay robione przez złotnika z własnego złota i bardzo nam sie podobaja...i musle ze jakoścowo wcale nie sa gorsze...a na pewno tansze ;)

Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: Dianka i Paweł 29.05.2010 - Nasz Dzień :-)
« Odpowiedź #325 dnia: 21 Maja 2009, 17:42 »
My też mamy od złotnika, kupione od razu, złoto swoje daliśmy na końcu i on po prostu odjął wagę. Przecież u złotnika są te same obrączki, to znaczy jeśli jest ta sama próba, to to jest takie same złoto, tak samo trwałe jak te u jubilera.

A Castia ma rację, przecież firmowe nie są ze złota dopiero co wydobytego...

A u jubilerów kto niby robi obrączki - złotnicy. Cena wzrasta, bo trzeba z nich opłacić transport, pensje sprzedawczyń itp...

Offline Diankusia

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 669
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.05
Odp: Dianka i Paweł 29.05.2010 - Nasz Dzień :-)
« Odpowiedź #326 dnia: 21 Maja 2009, 18:11 »
Nie do końca się zgodzę z tym co piszecie przynajmniej jesli chodzi o breuninga, bo co do innych firm jak apart to wiem jak to robia, i jak u breuninga robia tez wiem, dlatego uwierzcie mi ze te z breuninga sa lepsze. Ale zlotnik w porównaniu z apartem czy innymi to to samo. No i sam pomysł odnawiania co 10 rocznice obraczek bardzo nam sie podoba dlatego stwierdzilismy ze tak bedzie lepiej :)

A teraz cos mi mysli o sukience uciekaja a glowe zajmuja mysli o naszym mieszkanku ktorego P. jest od wczoraj wlascicielem, ale niestety jeszcze okolo dwa miesiace musimy czekac na przeprowadzke. Lodówka juz wybrana teraz szukam pralki i zmywarki :)

Offline alikaj
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 631
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.07.2009r.
Odp: Dianka i Paweł 29.05.2010 - Nasz Dzień :-)
« Odpowiedź #327 dnia: 21 Maja 2009, 21:32 »
Sukienka przez neta... o nie, to nie dla mnie, ja po prostu jak cos kupuje to musze przymierzyc :)

Taka perspektywa przeprowadzki i czekania na nia moze byc bardzo mila, przynajmniej macie taka mozliwosc... a jak juz sie wprowadzicie to dopiero bedzie.. :) Te 2 miesiace szybko zleca :)


Jestem szczęśliwą mamą.....

Offline buraczek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4406
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27.06.2009
Odp: Dianka i Paweł 29.05.2010 - Nasz Dzień :-)
« Odpowiedź #328 dnia: 22 Maja 2009, 20:24 »
skoro uważasz, że obrączki z breuninga są lepsze to takie sobie zamówcie i już...

buziaki zostawiam  :-* :-*

Offline Diankusia

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 669
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.05
Odp: Dianka i Paweł 29.05.2010 - Nasz Dzień :-)
« Odpowiedź #329 dnia: 23 Maja 2009, 00:57 »
Chyba troszkę niepotrzebnie zamieszałam, wiem że są lepsze ale to wcale nie znaczy że uważam że warto za nie dawać te 6 tysięcy czy nawet wiecej (a sa i takie) dlatego razem stwierdzilismy ze wybierzemy sie z wlasnym zlotem do jakiegos poleconego złotnika i zrobiny na własny wzór a potem co 10 lat bedziemy sobie odnawiac, zmieniac wzór itp.

I tu pytanie znacie jakiegos dobrego zlotnika w Szczecinie bądź Stargardzie?

Kochane udanego weekendu Wam życzę, ja mam caly zajęty ale obiecuje ze niedlugo nadrobie co u Was :)