Ja też miewam wieczorne udręki, ale zastanawiam się czy jesteś wtedy w pozycji leżącej ? Gin mi
mówiła, że to taka przypadłość, coś z niedomykaniem otworu żołądka i się "ulewa" gdy leżysz,
dlatego wtedy trzeba sie nieco unieść lub w sytuacjach krytycznych, spać na siedząco, z głową
wysoko...mi to pomaga niemalże natychmiastowo.