Demeczko jescze nie bylo bo aparat mi niechce wspolgrac z laptopem ;/
oj odnosnie przenoszenia to ja sie stanowczo nie zgadzam ;P ja zagrozonej ciazy nie mialam tylko mam ryzyko przedwczesnego porodu bo wiadomo ze jak cos sie juz raz bylo wiec jest duze prawdopodobienstwo ze bedzie tak znowu

ja obstawiam tak II polowe maja albo dzien dziecka <ale Tomo by sie wsciekl ;P>
ale zobaczymy co mi powie gin wizyte mam 12 maja czyli bedzie skonczone 35 tydoni i poczatek 36
-------------------
Adianko ja tez bo sukienki takie prawdziwe dla takiej kruszynki to chyba malo praktyczne i wygodne

---------------
wlasnie pichce obiados zapiekanke ziemniaczana

zobaczymy co mi z tego wynalazku wyjdzie

domek w miare posprzatany z tomem 2 godzinki na placu zabaw zaliczone
