Zaczynamy dzis 30 tydzien

<jak ten czas leci szok>
jutro mam wizyte i gina mam nadzieje ze z babelino wszystko ok
ostatnio tak sie rozpycha ze az sprawia mi bol
----------------
dzis sie wyspalam i znowu jestem pelna energii krwotoki z nosa ustaly
skurczykow puki co tez nie ma
zaraz jak mi sie uda zrobic foty wstawie fotki czesci ubranek dla babeliny
----------
odnosnie zdjec mieszkanka to mam problem bo aparat tzn jego oprogramowanie cos sie zgrac nie moze z laptopem tak jakby go nie czytal caly czas wykakuje jakis blad odczytu ;(