e-wesele.pl

ślub, ślub... => Formalności => Wątek zaczęty przez: Moongirl w 6 Września 2005, 04:03

Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Moongirl w 6 Września 2005, 04:03
Dziewczyny pomóżcie! Jak wyglądała w waszym przypadku sprawa finansowania wszystkiego związanego ze ślubem i weselem? Nie chcę żeby obciążać tym w 100% rodzinców obu stron. Czy można się postawić i samemu wszystko zapłacić nawet kosztem kredytu? W końcu dlaczego mają to robić rodzice skoro to nasza decyzja? Jak było w waszym przypadku? :roll:
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: lozen w 6 Września 2005, 09:12
Witaj!
U mnie jest tak,że wszystkie wydatki dzielimy na pół oprócz:
 :arrow: sali (każdy płaci za swoich gości)
 :arrow: ubrań i dodatków
 :arrow: mojego bukietu i obrączek (płaci mój narzeczony).
Jeśli chodzi o rodziców, to moi płacą w 100% (ja jestem w trakcie dziennych studiów i nie mam żadnych dochodów,a oni uważają,że to ich obowiązek), natomiast mój narzeczony płaci wszystko sam ze swoich wypłat.
Ale jeżeli chcesz się postawić to zrób to. To Twoja decyzja. Możesz też dogadać się z rodzicami, że zapłacicie po połowie. To zależy jek oni podchodzą do tej sprawy.
Pozdrawiam :)
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: demka w 6 Września 2005, 09:48
Cytat: "lozen"
Witaj!
U mnie jest tak,że wszystkie wydatki dzielimy na pół oprócz:
 sali (każdy płaci za swoich gości)
 ubrań i dodatków
 mojego bukietu i obrączek (płaci mój narzeczony).
Jeśli chodzi o rodziców, to moi płacą w 100% (ja jestem w trakcie dziennych studiów i nie mam żadnych dochodów,a oni uważają,że to ich obowiązek), natomiast mój narzeczony płaci wszystko sam ze swoich wypłat



u mnie jest dokładnie tak samo :D
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Julia w 6 Września 2005, 10:00
My za wszystko płaciliśmy sami, bez pomocy ze strony rodziców, także tej organizacyjnej :D .
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: magdak w 6 Września 2005, 10:25
u mnie jest tak ze niestety moja wyplata jest odkladana na czesne za szkole wiec mama musiala mi pomoc, wiec mama placi za sale i za owoce a ja uzbieralam sobie na sukienke i dodatki buty oraz na sprawy zwiazane z wygladem czyli oplacilam kosmetyczke fryzjera i dodatki wszelki na dekoracje sali i kosciola(troche pomogl mi przyszy maz)
on sam z wyplat zbieral na wesle nikt mu nie pomagal, on placi za kosciol, organiste kamerzyste samochod moj bukiecik obraczki orkiestre napoje alkohol zaproszenia
i na szczescie dalismy rade ale plany na wesle byly juz na poltora roku wczesniej wiec zbieralismy caly rok i juz za 4 dni TEN WIELKI DZIEN
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Marta w 6 Września 2005, 13:58
Nam wesele robią nasi kochani Rodzice.   :) Kosztami dzielimy się na pół. Oprócz oczywiście ubrań, bukietu itd.
Ja myślę, że jest to każdego z nas indywidulana sprawa. I każdy robi tak jak mu pasuje!  :)
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: demka w 6 Września 2005, 14:07
Cytat: "Marta"
każdy robi tak jak mu pasuje!

Zgadzam się :!: moja koleżanka, która brała ślub dwa lata temu za nic nie chciała zgodzic sie, aby rodzice sponsorowali im wesele...Rezultat był taki: zaciągnęli kredyt, pozyczyli pieniądze, zrobili wesele a rodzice dali im  w prezencie po 10 tys. żeby mogli długi pooddawać- nie rozumiem w takim razie po co ten cały cyrk...ehh :roll:
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 6 Września 2005, 14:22
Nasi rodzice płacili za wszystko, oprócz:

1)naszego ubioru,
2)wiązanki
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: pioteras w 6 Września 2005, 14:33
Pieniądze to zawsze delikatna sprawa, nawet z rodzicami. Jedni zbierają prawie całe zycie na ślub swojej pociechy inni żyją chwilą i czasami są zaskoczeni kosztami imprezy. To Wy najlepiej znacie swoich rodziców i wiecei jacy są i jak podchodzą do spraw. Prywatnie twierdzę że branie kredytu nie ma sensu bo wieszacie sobie kamień u szyi już na początku "drogi". Trzeba obgadać ten trudny temat razem z rodzicami, to że jest trudny wiem z doświadczenia ;)
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Marta w 6 Września 2005, 14:53
Cytat: "pioteras"
Prywatnie twierdzę że branie kredytu nie ma sensu bo wieszacie sobie kamień u szyi już na początku "drogi".


Racja Pioteras branie kredytu to nie jest rozwiązanie. Wolałabym w takiej sytuacji nie robi ć wesela tylko małe przyjęcie dla Rodziców, rodzeństwa i chrzesnych.
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Moongirl w 6 Września 2005, 16:19
Marta i Piotrek: na pewno macie rację że to bez sensu z tym kredytem.... ale zawsze pojawia sie problem wtedy, gdy jedna strona ma pieniądze na wszystko a druga musiałaby się na to zapożyczać. A nie chcę żebym ja i mój misiek kłócili się na początku naszej wspólnej drogi o kaskę....
... no ale czy to wypada żeby tylko jego rodzice w całości albo przynajmniej w większości pokrywali takie koszty?
....uooo matko nie wiedziałam że przed ślubem czekają mnie takie dylematy... :wink:
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: demka w 6 Września 2005, 16:37
Cytat: "Moongirl"
no ale czy to wypada żeby tylko jego rodzice w całości albo przynajmniej w większości pokrywali takie koszty?

musisz szczerze porozmawiac na ten temat z ukochanym- razem podejmiecie pewne kroki, później rozmowa z jego rodzicami..
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: lozen w 6 Września 2005, 19:48
Cytat: "demka"
musisz szczerze porozmawiac na ten temat z ukochanym- razem podejmiecie pewne kroki, później rozmowa z jego rodzicami..


Demka ma rację. Najpierw powinnaś dowiedzieć się jakie zdanie ma na ten temat Twój ukochany. Wspólnie z pewnością znajdziecie najlepsze rozwiązanie.
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: monia w 6 Września 2005, 22:35
Cytat: "Julia"
My za wszystko płaciliśmy sami, bez pomocy ze strony rodziców, także tej organizacyjnej :D .


ooo.. właśnie właśnie.. dokładnie jak u nas....

nasi rodzice byli gośćmi na weselu...
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka32 w 7 Września 2005, 08:29
U nas rodzice również będą gośćmi na ślubie i weselu. Wszystko finansujemy sami. I pewnie jest to kwestia dogadania się, ale jakoś nie rozmawiamy o podziałach kosztów między sobą. To jest na tej zasadzie, że kto ma bliżej do portfela, ten płaci :wink: Nie dzielimy gości na "moich i twoich", bo chyba wtedy równie dobrze możnaby podzielić prezenty na te "od moich i twoich gości". No, ale właśnie mamy ten komfort, że nie musimy angażować finansowo rodziców. W innej sytuacji całę te rozważania pewnie wyglądałyby zupełnie inaczej.
P.S. Jest jeszcze jedna zaleta samopfinansowania się- mamy wpływ na listę gości :wink:  :D

[ Dodano: Sro Wrz 07, 2005 8:30 am ]
U nas rodzice również będą gośćmi na ślubie i weselu. Wszystko finansujemy sami. I pewnie jest to kwestia dogadania się, ale jakoś nie rozmawiamy o podziałach kosztów między sobą. To jest na tej zasadzie, że kto ma bliżej do portfela, ten płaci :wink: Nie dzielimy gości na "moich i twoich", bo chyba wtedy równie dobrze możnaby podzielić prezenty na te "od moich i twoich gości". No, ale właśnie mamy ten komfort, że nie musimy angażować finansowo rodziców. W innej sytuacji całę te rozważania pewnie wyglądałyby zupełnie inaczej.
P.S. Jest jeszcze jedna zaleta samofinansowania się- mamy wpływ na listę gości :wink:  :D
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: demka w 7 Września 2005, 10:10
Cytat: "Agnieszka32"
P.S. Jest jeszcze jedna zaleta samopfinansowania się- mamy wpływ na listę gości

ja sie sama nie finansuję, a liste gości ustalam tak jak mi, a nie rodzicom, odpowiada...

U mnie wyglądało to w ten sposób, że rodzice dali mi pieniadze jak tylko zarezerwowaliśmy lokal. Od tej pory nie wtrącaja się, nie nakazują, nie obrażają się za podjęte wybory- a zawsze służą dobrą radą :D nie czuję jednak nawet najmniejszego przymusu z ich stronu :D Kochani są :serce:
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Pyrdulka w 7 Września 2005, 10:44
Żeczywiście kwestie finansów w tej sprawie to nie łatwa rzecz.U mnie jest tak że za wesele jednak płacą rodzice.I jest to mniejwięcej pół na pół.Żeby było im lepiej płacić to podzieliły się tak:
moja Mamcia płaci za
 :arrow: salę i obsługę
 :arrow: dekorację samochodu
 :arrow: autobus dla gości
 :arrow: no i dołożyła się do mojej sukienki  :Swiety:  
A rodzice mojego ukochanego płacą za:
 :arrow: alkohol
 :arrow: ciasto
 :arrow: kamerę
 :arrow: orkiestrę
Fotografa opłacamy sobie sami,i bukiet,obrączki gajerek dla Młodego i wszystkie inne drobne sprawy też.Najlepiej na samym początku o tym wszystkim porozmawiać żeby później nie było płaczu i zgrzytania zębów.
A z listą gości to było tak,że układaliśmy ją wszyscy wspólnie.I chyba tak powinno być.


(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=153&f=153.png) (https://e-wesele.pl/forum/)
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Marta w 7 Września 2005, 14:23
Cytat: "demka"
ja sie sama nie finansuję, a liste gości ustalam tak jak mi, a nie rodzicom, odpowiada...


U nas jest tak samo! W życiu Rodzice mi nie powiedzieli, żebym zaprosiła tego czy tamtego.


Cytat: "demka"
nie wtrącaja się, nie nakazują, nie obrażają się za podjęte wybory- a zawsze służą dobrą radą  nie czuję jednak nawet najmniejszego przymusu z ich stronu


Racja. U nas jest tak samo!
Rodzice uważają, że to jest ich obowiązek, żeby wyprawić dziecku wesele. Robili wesele mojej siostrze to dlaczego mieliby nie zrobić mi.


Cytat: "demka"
Kochani są


Moi też strasznie bardzo są Kochani! :)  :serce:  :serce:  :serce:
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka32 w 7 Września 2005, 15:12
Pewnie, że macie rację.....nie powiedziałam, że to generalna zasada, ale bywają przypadki, że na weselach bawią sie znajomi rodziców z pracy, ich ulubieni sąsiedzi itp. My zrobiliśmy liste gości (projekt) i odrazu pokazalismy rodzicom. Mieli okazję wtrącić swoje trzy grosze. To nie jest tak, że wypinamy się na nich i ich zdanie zupełnie się nie liczy, bo nie dają nam kasy. Również na zaproszeniach jest wydrukowane, że gości zapraszamy w imieniu własnym i rodziców; nie angażujemy ich jednak finansowo, bo nie ma takiej potrzeby. Wcale nie jest ich obowiązkiem finansować nasze wesele (pewnie by chcieli, bo wiadomo, że tradycja jest taka a nie inna, że to rodzice "wydają" swoje dzieci), tym bardziej, że obydwoje osiagamy własne dochody i jesteśmy niezależni. :) Być może kiedyś będziemy potrzebowali ich pomocy finansowej, to wtedy sie o nią zwrócimy.
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Marta w 7 Września 2005, 15:22
Cytat: "Agnieszka32"
obydwoje osiagamy własne dochody i jesteśmy niezależni.  Być może kiedyś będziemy potrzebowali ich pomocy finansowej, to wtedy sie o nią zwrócimy.


To, że nasi Rodzice wyprawiają nam wesele nie traktuję jako pomocy finansowej! Po prostu mają taki gest i taką potrzebę serca i robią to dla nas.   :) To taki wielki prezent od Rodziców na nową drogę życia!  :serce:
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Moongirl w 7 Września 2005, 15:57
"Rodzice uważają, że to jest ich obowiązek, żeby wyprawić dziecku wesele. Robili wesele mojej siostrze to dlaczego mieliby nie zrobić mi"

Tylko fajnie jest kiedy rodziców stać na taki "obowiązek". Ja mam świadomość tego, że moich rodziców nie za bardzo, co na pewno wiązałoby się z jakimś kredytem. Na pewno byłoby to bardzo duże obciążenie dla ich budżetu, choć znając życie nie pisnęliby mi ani słowa...
...dlatego to ja muszę wymyślić hiper-super plan:) Jeśli chcemy przyspieszyć nasz ślub na IV.2006 muszę ich troszeczkę zakręcić żeby nie czuli się jacyś "odepchnięci" czy "niepotrzebni": niech sfinansują tylko gości z naszej strony rodziny- 14 osób a resztę ja+ misiek i jego rodzice, którzy doskonale rozumieją moją sytuację.
...oby mój plan wypalił:) ...rozmowa za tydzień:)
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Marta w 7 Września 2005, 16:16
Cytat: "Moongirl"
Tylko fajnie jest kiedy rodziców stać na taki "obowiązek".


Rozumiem Cię Moongirl. I wiem, że nie wszyscy są takiej sytuacji jak ja.


Cytat: "Moongirl"
niech sfinansują tylko gości z naszej strony rodziny- 14 osób a resztę ja+ misiek i jego rodzice


Ja myślę, że jest to dobre wyjście z sytuacji.


Cytat: "Moongirl"
misiek i jego rodzice, którzy doskonale rozumieją moją sytuację.


To świetnie, że Rodzice Twojego lubego rozumieją tą sytuację. Wiem, że nie wszyscy są w stanie zrozumieć. Niestety.


Cytat: "Moongirl"
oby mój plan wypalił ...rozmowa za tydzień


Moongirl będę mocno trzymać kciuki za Waszą rozmowę! :)
Zobaczysz, że wszystko będzie tak jak sobie wymarzyliście.
Aha i nie zapomnij koniecznie nam dać znać co postanowiliście. :)
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: demka w 7 Września 2005, 17:07
Cytat: "Marta"
Moongirl będę mocno trzymać kciuki za Waszą rozmowę!  
Zobaczysz, że wszystko będzie tak jak sobie wymarzyliście

ja tez będę moco trzymać kciuki... Wszystko będzie dobrze :D
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Pyrdulka w 7 Września 2005, 18:38
Na spokojnie i bez nerwów, a wszystko będzie ok!Jak u mnie Mamy się dogadały, to napewno i Ty Moongirl się dogadasz.Trzymam mocno kciuki,tak jak dziewczyny.


(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=153&f=153.png) (https://e-wesele.pl/forum/)
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Moongirl w 10 Września 2005, 02:27
Dzięki Pyrdulka,Marta i Demka:))))
Wiecie, sytuacja wygląda coraz lepiej. Z miśkiem zaczęliśmy ustalać listę gości- mamy nowy plan:)))) Przyjęcie weselne dla rodziny- a dla znajomych później imprezka- jeden grilek w Świnoujściu,a potem w Szczecinie ( w sam raz wypadałby długi weekend majowy). W ten sposób udałoby się nam ograniczyć listę gości do minimum (rodzina), w związku z tym i koszty. A jeśli mamy prawdziwych przyjaciół, na pewno zrozumieją.
Co o tym sądzicie?
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: demka w 10 Września 2005, 10:31
uważam, że jest to jakieś rozwiązanie. Faktycznie ograniczając zaproszonych na wesele gości do minimium (rodzinka) ograniczasz też koszty...
Cytat: "Moongirl"
A jeśli mamy prawdziwych przyjaciół, na pewno zrozumieją.

Ja myslę, że powinni zrozumieć... I z tą imprezką to niezły pomysł będzie i wilk syty i owca cała :D
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Pyrdulka w 10 Września 2005, 11:24
Moongirl,przecież to Wy robicie to wesele,więc to chyba Wy decydujecie jakie zrobić przyjęcie, kogo zaprosić,itd.Myślę,że będzie dobrze, że nikt się nie obrazi i zrozumie to,w jaki sposób chcecie uczcić swój najpiękniejszy dzień w życiu.Nic się nie martw,będzie dobrze.A kiedy dokładnie ten najpiękniejszy dzień wypada?


(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=153&f=153.png) (https://e-wesele.pl/forum/)
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Marta w 10 Września 2005, 13:39
Cytat: "Moongirl"
Dzięki Pyrdulka,Marta i Demka:))))


Nie ma za co! :)
Cieszę się, że doszliście do porozumienia.


Cytat: "Moongirl"
A jeśli mamy prawdziwych przyjaciół, na pewno zrozumieją.



Na pewno zrozumieją. :)
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: lozen w 11 Września 2005, 11:38
Takie rozwiązanie jest bardzo dobre. Jestem przekonana że Twoi przyjaciele zrozumieją.
Trzumam kciuki żeby wszystko się udało super !!  :)
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 11 Września 2005, 12:29
u nas rodzice od razu postawili sprawe jasno ,że to oni bedę nam finansować wesele ,że taki jest ich obowiązek i że się tego spodziewali
mój misiek zaproponował że chodziaż zapłaci za obrączki i wiązanke
ubieramy się też sami
a co do listy gości to jesteśmy zgodni z rodzicami
moongirl ja też trzymam kciuki napewno będzie dobrze:)
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: kashira w 11 Września 2005, 20:33
U nas moi rodzice fnansują przyjęcie weselne,rodzice narzeczonego alkohol,a pozostałe rzeczy my.Co do listy gości to postanowiliśmy ,że chcemy skromne przyjęcie-max 30 osób-czyli wchodzi najbliższa rodzina-rodzice się dostosowali-nie było łatwo :roll: Skoro robimy małe przyjęcie to niestety przyjaciół nie zapraszamy-ale myśle że zrozumieją.
Moongirl mam nadzieje że u Ciebie też wszystko będzie ok :)
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Magula w 17 Września 2005, 14:35
U nas finansuja rodzice, ale jak znajdę prace (od czerwca na bezrobotnym) to sie dołożę!!
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: demka w 17 Września 2005, 14:43
Magula trzymam kciuki, żeby Ci sie trafiła jakś ciekawa praca...
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Magula w 18 Września 2005, 22:37
Dziękuję Ci Demka z całego serca  :przytul:
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 29 Listopada 2005, 12:48
My sami finansujemy wesele...ale to ze względu na moich rodziców- nie chcieliśmy ich obciążać, bo i tak wystarcza im "na styk"...a w tak duży kredyt nie chciałabym ich wciągąc... i tak pewnie się wykosztują na jakiś prezent.... Moja przyszła teściowa z racji tego, że zaprasza paru swoich znajomych (których ja w zasadzie nigdy na oczy nie widziałam  :shock: ) dorzuci się do samego wesela :D Znając ją to pewnie jeszcze do kilku rzeczy się dołoży więc w sumie nie powinno wyjść aż tak tragicznie... i może nie wpadniemy w długi z powodu własnego ślubu :P
U nas przyjaciele obowiązkowo są proszeni na wesele..ale kosztem dalszej rodzinki, albo tej z którą raczej mamy słaby kontakt.! Na szczęście rodzice wyrazili na to zgodę (a sprobowali by nie  :evil: ) Mam nadzieję, że nikt się nie poobraża! :D
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: monia w 30 Listopada 2005, 10:33
pozwoliłam sobie dołożyć do wątku ankietę odnośnie finansowania... mam nadzieję, że rozjaśni temat...
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Moongirl w 30 Listopada 2005, 19:58
Wiecie, myślę, że kiedy przygotowania wchodzą w bardziej zaawansowany etap, również sprawa finansowania się wyjaśnia... Jeszcze 2 miesiące temu martwiłam się potwornie jak to będzie... A teraz już wszystko nabiera pomału bardzo REALNYCH kształtów. My z Przemkiem oszczędzamy, i dużej części pokryjemy koszty wesela. Też stwierdziliśmy, że nasze święto nie może odbyć się bez naszych przyjaciół, więc liczba gości oscyluje koło 100....:))) Ale się nie martwimy, przesunęliśmy termin na wrzesień, żeby mieć więcej czasu, a tyle ile mogą, wspomogą nas rodzice. Poza tym w 9 miesięcy do ślubu można znaleźć oszczędności i wiele rzeczy zrobić samemu:
  :!:  zaproszenia
  :!:  przystrojenie sali
  :!:  "własny" ośrodek, więc i koszty przenocowania gości znacznie się zmniejszą, również wesela, bo i jedzenie z hurtowni więc taniej, w tym obsługa i kuchareczki znajome:)
 :!: samochód znajomych, żadnych limuzyn:)
 :!: sukienka może wypożyczona, jeszcze nie wiem...
Także nie jest tak źle...
:)))))))))))))))))
Trzymam kciuki, tak jak Wy wcześniej za mnie, że wszystkim z was tak się pomału będzie układało...:)
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Violka w 1 Grudnia 2005, 21:03
My finansowaliśmy wesele sami bo nie chcieliśmy obciążać naszych rodziców.
Na trzy czawarte wesela nam starczyło a na jedną trzecią musieliśmy się zapożyczyć czego absolutnie nie żałujemy.Zaraz po weselu spłaciliśmy nasz dług i jeszcze nam zostało także nic się za nami nie ciągnie.
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: anka24 w 2 Grudnia 2005, 15:00
u nas wesele sponsoruja rodzice..ja postaram sie odciążyć w jakimś stopniu rodziców i sama zadbam o pieniądze na kieckę( te już są odłożone :wink: ), kosmetyczke i inne drobiazgi..zobaczymy na ile mi to wyjdzie.jak na razie jkaoś trzymam sie swojego planu i nie wydaje kasy na lewo i prawo,chociaż jak wejdę do jakiego sklepu z ciuchami to mam ochote wykupić go w połowie :wink:
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Agutka w 4 Grudnia 2005, 01:10
Nasze wesele w połowie finsnujemy sami a resztę dokłada mi moja Mama-kochaniutka :serce: Teraz więc przyjdzie nam przycisnąć troszkę pasa bo ja jak na razie studiuję i tylko mój obecny i przyszły  :lol: mąż pracuje, a jakby nie było żyć jakoś trzeba.Ale jestem dobrej myśli, że ze wszystkim damy radę :D
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: asia w 6 Grudnia 2005, 16:57
Brawo Amelani! Tak trzymaj  :wink:  Ale suknię mogliby Ci zasponsorować  8)  Trzymam kciuki aby tak się stało! Pozdrawiam  :D
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: monia w 6 Grudnia 2005, 21:20
bier suknię...    :mrgreen:
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: corelia w 28 Grudnia 2005, 17:51
U mnie wesele finansowała głównie mama.
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: POLA w 28 Grudnia 2005, 18:20
ooo Dzieki za zyczenia.Nie wiem czy to dla mnie ,ale zyczen nigdy nie za duzo.Wszystkiego dobrego!!!!!
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Moongirl w 28 Grudnia 2005, 18:40
Cytuj
Moongirl, szczęścia i wszelkiej pomyślności w Nowym Roku!


Corelio, dziękuję ślicznie i wzajemnie :)))  :Daje_kwiatka:
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: wiolik w 1 Stycznia 2006, 10:17
My płacimy sami,ale dokładają się moi rodzice
Tytuł: kto płaci
Wiadomość wysłana przez: Kiatek w 8 Stycznia 2006, 21:26
w naszym przypadku to my sami płaciliśmy za wszystko
i uważam, że to jedyne, właściwe rozwiązanie ( rodzice wg mnie nie są do tego w żaden sposób zobowiązani, mogą pomóc ale nie muszą, naszych nie byłoby na to stać, zresztą nie było nawet takiej rozmowy, oznajmiliśmy wszystkim co i jak )
pewnie było o tyle łatwiej, że razem już od kilku lat mieszkamy ale to co osiągnęliśmy jest naszym sukcesem, pomalutku i udało się
ponieważ to z naszej kieszeni wyszła każda złotówka, było tylko przyjęcie, skromne ale fantastyczne
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Moongirl w 9 Stycznia 2006, 10:25
Cytat: "Kiatek"
w naszym przypadku to my sami płaciliśmy za wszystko
i uważam, że to jedyne, właściwe rozwiązanie


Po części też się z tym zgadzam, chociaż jeśli rodzice SĄ W STANIE i chcą pomóc, to dlaczego nie? U mnie problem polegał na tym, że jedna strona jest w stanie wyłożyć każdą kwotę, a dla drugiej każdy grosz się liczy... Dlatego my z Przemkiem postanowiliśmy, że każdy płaci za "swoich" gości: rodzice lubego- za ich część rodziny (około 50 osób), moi rodzice- za naszych (13!!! ale duża rodzina co nie?), a my z Przemkiem za naszych (30-40). W tym wypadku ani nie są wykorzystani ci, którzy mają pieniążki, ani nie czują się pokrzywdzeni ci, którzy mają ich mniej.
ufff...koniec wywodów  :roll:
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: aleksad w 17 Stycznia 2006, 12:19
A u nas rodzice spotakli się i doszli do wniosku,że każdy płaci za swoich gości,tzn rodzice płacą za naszych gości,ale każda strona za swoich,moi rodzice placą za moją sukienkę,a przyszli teściowie płacą za garnitur,wszystko co jest wspólne dzielą na pół.
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: BETI w 30 Stycznia 2006, 14:17
a u nas mamy o tyle dobrze ze rodzice za nas płacą, my mamy sie tylko ubrac :lol:
Tak to wydatki podzielone są równo na pół mimo iż jest róznica w gościach, może dlatego ze niewielka - 10-15 osób.dodatki w stylu dekoracje itp tez sami załatwiamy.No i zadatki, które daliśmy na kamerzystę i fotografa to tez my.A reszta rodzice.kochani sa jednym słowem.chociaz moja przyszła teściowa się nieźle wydatkuje, bo 2 miesiace po nas wydaje swoją córcię :twisted: ale o tym to juz kiedys pisałam w temacie zazdrosna siostra
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Ecia w 31 Stycznia 2006, 09:48
U nas z powodu różnej sytuacji finansowej jest tak, że moi rodzice płacą za gości od naszej strony, Grzesia od ich strony. Plus jeszcze my z Grzeskiem "dorzucamy" ;) kilkoro naszych znajomych.

Sukienkę mam zamiar kupić sobie sama, Grześ garnitur też sobie sam... DJa też finansujemy sobie sami.

Tak to mniej więcej u nas wygląda :)
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: monia w 31 Stycznia 2006, 09:51
Cytat: "martini"
My za wszystko, od A do Z, placimy sami. Mam sytacje podobna do sytuacji Kiatek - mieszkamy razem od kilku lat i bylo dla nas jasne, ze to my przejmiemy za wszystko koszty, wiec nawet nie bylo na ten temat rozmowy. Po zareczynach zreszta oznajmilismy wszystko rodzinie slowami "zapraszamy Was na wesele", wiec nikt chyba zadnych watpliwosci nie mial.
Nie ma tez rozmowy "moi goscie, Twoi goscie, goscie mojej/Twojej rodziny" - po prostu zrobilismy liste i kropka. Mamy konkretny plan, w jakis sposob zamierzamy oszczedzac, czego mozemy sobie w najblizszych miesiacach odmowic i jakim budzetem mniej wiecej bedziemy do wrzesnia dysponowac. Przyznam ze byloby mi strasznie glupio prosic kogokolwiek o pomoc w dofinansowaniu wesela, mam sie za osobe samodzielna, Robert tez, a i cieszy nas swoboda jesli chodzi o wybor wszelkiego "ekwipmentu" weselnego. :)

Marta


chylę czoła.. dokładnie tak samo postąpiliśmy... jkbym czytałą o nas... toćka w toćkę  :mrgreen:
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: aniula w 16 Lutego 2006, 22:29
Za nasze wesele płacą moi rodzice a my się dokładamy
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 17 Lutego 2006, 13:01
A u nas ... moi rodzice płacą "moją część" bo ja nie pracuję, a mój Rafcio finansuje swoją część sam ( no przy pomocy mamy ).Chcielismy by wesele i wydatki z tym zwiazene były podzielone tradycyjnie ... tylko tutaj nasówa sie pytanie: co do kogo należy??
Ja znalazłam rózne podziały w każdym pisze co innego.

Np: Pan Młody
- garnitur ślubny wraz z dodatkami (koszula, buty, mucha itp.),
- wynajęcie zespołu muzycznego,
- napoje i alkohole,
- obrączki,
- wynajęcie samochodu,
- wiązanka dla panny młodej,
- podróż poślubna ( u nas jej narazie nie będzie )
• Panna Młoda
- zaproszenia ślubne,
- fotograf,
- suknia ślubna i dodatki (welon, rękawiczki, pantofle itp.),
- videofilmowanie,
- przyjęcie weselne (wykluczając napoje i alkohol)

Nie wiedziałam że fotograf i kamerzysta to moja działka ...
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 17 Lutego 2006, 13:27
Sorx za post pod postem ale net mi padł:(
Tu na Śląsku jest inny podział.Fotografa, kamerzystę i samochody będziemy płacić już z naszych wspólnych pieniążków.Osobiscie uważam że koszty to sprawa bardzo indywidualna, i zalezna od możliwości rodziców i/lub młodych :).

Moi rodzice są kochani i jestem im bardzo wdzięczna że umożliwiają mi zorganizowanie tego wspaniałego dnia .. ja musiałabym pracować na te kase chyba do emerytury :P
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: kassix22 w 17 Lutego 2006, 13:31
No własnie jak to jest z tymi podziałami, też jestem bardzo ciekawa waszej opini :?: Gdybyśmy mieli organizować nasze wesele to i tak z mojej strony byłoby trzy raz więcej osób niż ze strony Pana Młodego, więc za gości nie musiałabym dużo dopłacać. Ale co z resztą  :?
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 17 Lutego 2006, 13:56
Jakbym miala zapraszac NAJBLIŻSZA rodzine swojego rafała to zebrałoby sie jakies 70 osob :) Moich jest duzo duzo duzo mniej ... dlatego tez prosimy tylko dziadkow, chrzestnych i takie tam ... razem ok 50 osob.
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: demka w 17 Lutego 2006, 14:24
Cytat: "kassix22"
z mojej strony byłoby trzy raz więcej osób niż ze strony Pana Młodego

my rozwiązalismy ten problem nastepująco. Osobno płaciliśmy za stroje, każdy za swoich gości, a całą pozostałą kwotę podzieliliśmy na pół :D tak chyba jest sprawiedliwie...Chyba, że ktos jest tradycjonalistą...
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: groszek w 17 Lutego 2006, 20:17
Ja bym z wielką chęcią zapłaciła za wszystko wraz z narzeczonym, ale niewiele zarabiam, a opłacam jeszcze czesne (nie małe) za studia, mam dużo nauki, więc nie moge wziąć pelnego etatu w szkole. W szkole wiadomo- kokosów nie ma. To, co zarabiam na korkach, idzie na tzw. życie, czyli moją część rachunków + zakupy, które robimy na zmianę. Narzeczony finansowo stoi lepiej. Ale też nie uważam, żeby był sens, aby tak ważne, dla urządzania się małżeństwa pieniądze miał wydawac na wesele. (tzn. na gości)
Przy początkowym założeniu (nie ma wesela, jedynie przyjęcie w restauracji dla najbliższych 20 osób) może byśmy dali radę zrobić to sami, ale nasi rodzice uparli się na zaproszenie niemal całej rodziny i zrobiło się 50 osób, a na to kasy nie mamy.
Płacą więc rodzice za gości- każdy za swoich. Moi rodzice mnie ubiorą. Orkiestrę, fotografa, księdza płaci narzeczony. Ale chciałabym móc się dołożyc- niestety nie mam z czego :(
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: monia_piotr w 19 Lutego 2006, 11:11
A my płacimy za wszystko sami. Robimy wesele na 85 osób także musimy oszczędzać na wszystkim.  Moja mama (niestety mój tatuś zmarł rok temu) i rodzice mojego Piotrka nie maja takich funduszy aby nam pomóc dlatego sami wszystko finansujemy. Są poprostu zaproszeni na nasze wesele jako gości których oczywiście nie może zabraknąć.
Jesteśmy samo wystarczalni. 2 lata temu kupiliśmy mieszkanko na kredyt, wyremontowaliśmy je, no a teraz nasz ukochany ślubik.   :serce:
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Corollka w 19 Lutego 2006, 11:29
u nas prawie za wszystko płacą rodzice,mówię prawie,bo za wiele rzeczy płaci też Misiek  :D
A ogólnie wygląda to tak:
Moi rodzice płacą za:
-swoich gości
-ubranie panny młodej
-fotografa
-kamerzystę
-orkiestra

 Miśka rodzice:
-swoich gości
-kościół
-wiązanki
-zaproszenia
-obrączki


A w rezultacie wyszło tak,że narazie Misiek zapłacił za obrączki i zaproszenia  :D
No i oczywiście ciasta i alkohol na pół  :D
Samochodem zajmują się starsi  8)
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: sylwka w 20 Lutego 2006, 10:33
Mam pytanie z innej strony: jak ustalaliście liczbe gości? Pół na pół? Nasze wesele ma być tak na 90 osób (nie licząc dzieci) no i z mojej strony wychodzi więcej gosci. u nich niecałe 40 u mnie o 10 więcej. Głupio się z tym czuję, ale co ja na to poradzę, zże mam większą rodzinę? Mam wrażenie, ze teściowej to sie zbytnio nie podoba, ale powiedziałam jej, ze mogą w każdej chwili jeszcze kogoś zaprosić bo i tak bedzie szykowane na 100, a wiadomo, ze zawsze jedzenie po weselu zostaje.
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Corollka w 20 Lutego 2006, 11:20
sylwka, jeśli chodzi o pieniążki to każda ze stron płaci za swoich gości  :D
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: sylwka w 20 Lutego 2006, 11:26
U mnie tego nie ma, bo robimy wesele na sali i kosztami dzielimy się tradycyjnie - sprawy kuchni to moja działka - tym bardziej nie rozumiem miny mojej teściowej. Poza tym, skoro sala jest na 90-100 osób i na tyle osób bedzie szykowane jedzenie to po co zapraszać tylko 70 (ludzie będą ,,gineli" na parkiecie)
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Marta w 20 Lutego 2006, 11:39
Cytat: "sylwka"
Poza tym, skoro sala jest na 90-100 osób i na tyle osób bedzie szykowane jedzenie to po co zapraszać tylko 70 (ludzie będą ,,gineli" na parkiecie)

 
Sylwka rozumiem Cię i dlatego nie rozumiem Twojej przyszłej teściowej.  My też tak organizujemy wesele. Powiem tak, że "nie szczypiemy się" z każdym gościem. My nie liczymy kosztów jedzenia od osoby co znaczy, że 130 osób czy 150 to wszystko jedno, bo i tak zostanie dużo jedzonka.
U mojej Siostry tez było dużo osób. I powiem szczerze, że zostało tyle jedzenia, że jakby było 30 osób więcej to nikt głodny, by nie wyszedł. :)
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: groszek w 20 Lutego 2006, 12:27
Cytat: "Marta"
My nie liczymy kosztów jedzenia od osoby co znaczy, że 130 osób czy 150 to wszystko jedno, bo i tak zostanie dużo jedzonka.


Heh.. ale lokale zazwyczaj nie liczą, że przy 130 osobach i 20 kolejnych jakoś się pożywi, tylko liczą od osoby. Jeżeli płaci się w wiekszym mieście średnio po 100 zł za gościa (obojętnie czy bedzie żarłok, czy niejadek) to 20 gości więcej daje 2 tysiące złotych. To juz spora różnica.
Chyba, że się gotuje samemu, albo z wynajętymi kucharkami, wtedy nie liczy się od osoby, węc koszty rozkładaja się inaczej.

Jesli każda rodzina płaci za swoich gości, to co za róznica, że u jednych będzie 50 osób, a u drugich 40? A niech sobie doproszą więcej, jeśli im źle, że będą "mniejszością etniczną" ;)
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: asia w 20 Lutego 2006, 14:22
Nie przejmowałabym się tym za bardzo - przecież to nie Twoja wina, że masz większą rodzinę. Bez przesady!  :roll:
U mnie też było więcej osób z mojej strony niż od Tomka i jakoś nie widziałam w tym problemu. Przecież nie mogę nie zaprosić najbliższych tylko dlatego, że u męża dziadkowie nie żyją albo ciotki i wujkowie powyjeżdżali za granicę i nie mogą przyjechać na wesele...
A jeżeli jeszcze u Was każdy płaci za swoich gości - to już w ogóle nie widzę problemu.
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 20 Lutego 2006, 14:46
Powiedzmy sobie szczerze .... nie ma nad czym dyskutować. Płatność za wesele to indywidualna sprawa zalezna np.od tradycji, upodoban , no i od możliwosci finansowych rzecz jasna. Wiem jedno - rodzice nie powinni narzucac młodym swoich racji :)
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Marta w 20 Lutego 2006, 14:49
Cytat: "groszek"
Heh.. ale lokale zazwyczaj nie liczą, że przy 130 osobach i 20 kolejnych jakoś się pożywi, tylko liczą od osoby. Jeżeli płaci się w wiekszym mieście średnio po 100 zł za gościa (obojętnie czy bedzie żarłok, czy niejadek) to 20 gości więcej daje 2 tysiące złotych. To juz spora różnica.


No, tak. Tylko z tego co ja zrozumiałam to Sylwia właśnie robi wesele wynajmując kucharki. Czyli koszty rozkładają się zupełnie inaczej. :)
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: sylwka w 21 Lutego 2006, 14:06
Własnie Marta. Tylko ty dobrze zrozumiałaś, ja nie mam wesela w lokalu, gdzie za kazdego płacę. Wesele bedzie na sali i kosztują sie kumulują. W tym przypadku liczy sie zupełnie inaczej. Wg moich wstepnych obliczeń, zakładając, ze w lokalu płaciłabym 100 zł od osoby, wesele na 90 osób kosztowałoby 9000 + pozostałe koszty np. ubiór. Na sali wstepnie obliczyłam, ze całkowity koszt wesela z ubraniem moim, moich rodziców i młodszego brata, wyniesie ok. 8000zł. I nie uwierzę nikomu, że na sali ,,nic taniej nie jest". Wszystko zależy od tego, gdzie sie mieszka i czy ma sie czas na organizowanie wszytskiego samemu. Marta, rozumiesz o co mi chodzi. A poza tym, będę czuła całą sobą, ze wychodzę za mąż :wink:
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Marta w 21 Lutego 2006, 15:45
Cytat: "sylwka"
A poza tym, będę czuła całą sobą, ze wychodzę za mąż


Racja Sylwia, wiem o co chodzi. Ja myślę, że nie ma przyjemniejszej rzeczy jak wszystkie produkty do jedzonka można kupić sobie samemu (przynajmnie wiesz, co kupujesz, wszystko się świeże itd.). Fakt wychodzi dużo taniej, bo za nasze menu w restauracji, które będziemy mieć powiedzieli nam ponad 200zł od osoby.
I oczywiście koszty liczy się zupałnie inaczej. :)
Tytuł: podział kosztów
Wiadomość wysłana przez: aneczkaj w 5 Marca 2006, 21:38
No więc tak:
Każda ze stron płaci za swoich gości za: salę, catering, alkohol, orkiestrę, napoje, słodkie
Za resztę płacimy my czyli młodzi
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Żabcia w 5 Marca 2006, 23:41
My w całości sami sponsorujemy nasze przyjęcie weselne z własnych funduszy. Już od 4 lat jesteśmy na własnym garnuszku. Rodzice nie mają aż takich dochodów żeby nam wszystko sponsorować, a i my nie chcielibyśmy ich " oskubać". Sami mają swoje wydatki. Dlatego ograniczyliśmy liczbę gości do naszych możliwości finansowych. Nie sztuką jest "zastawić się a postawić się". Nie chciałabym zaciągać kredytów po to tylko, by później je spłacać przez kilka lat. A to czy ktoś się obrazi,że nie został zaproszony na wesele to już jest jego problem. W naszym przypadku prawda jest taka, jak mówi stere przysłowie: " tak krawiec kraje jak materii staje".
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 6 Marca 2006, 12:22
Cytat: "pioteras"
Pieniądze to zawsze delikatna sprawa, nawet z rodzicami. Jedni zbierają prawie całe zycie na ślub swojej pociechy inni żyją chwilą i czasami są zaskoczeni kosztami imprezy. To Wy najlepiej znacie swoich rodziców i wiecei jacy są i jak podchodzą do spraw. Prywatnie twierdzę że branie kredytu nie ma sensu bo wieszacie sobie kamień u szyi już na początku "drogi". Trzeba obgadać ten trudny temat razem z rodzicami, to że jest trudny wiem z doświadczenia ;)


Qrcze, Piotrek normalnie się z Tobą zgadzam...  :twisted:

Uważam, że branie kredytu na zapłacenie wesela, to pomyłka!!! Nie lepiej (jak już ten kredyt mielibyście brać) to zainwestować go w np. mieszkanie?
Ale nie żeby przejeśc tyle kasy i to pożyczonej!!!!  :?
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: groszek w 6 Marca 2006, 12:56
U nas jest inny problem- głównie z powodu rodziców narzeczonego robimy duże wesele (duże jak na nas, około 50 osób). To jego rodzice chcą zapraszać tak dużo osób z rodziny i powiedzieli, że zapłaca za gości, chociaż nie mają pieniędzy. My mieszkamy osobno, ale u teściów tylko teściowa pracuje, teśc nie, więc nie mają de facto kasy na wesele (wyjdzie około 3 tys na rodzine, a przecież tesciowie muszą się też ubrać) i teściowa chce wziąć kredyt z pracy. Dla mnie to chore, bo wiem, jak ciężko będzie jej spłacać.
My wesela nie chcieliśmy, a jedynie przyjęcie na max 20 osób, z które moglibyśmy sami zapłacić, wesele ok- pod warunkiem, ze nie za moje (haha ja nie mam) i narzeczonego pieniądze, a za pieniądze rodziców z obu stron (no skoro to im tak zależy!).
No i będzie wesele dla jakiejś rodziny, której się prawie nie widuje, a potem kredyt do spłacenia...
Nie podoba mi się to!
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Dorka w 7 Marca 2006, 17:31
My dzielimy się kosztami praktycznie pół na pół, jeśli idzie o:

- gości (od każdej ze stron tyle samo prawie, 60 osób w całości, a jeśli by było 29 z jednej, a 31 z drugiej, nikt przecież afery robił  nie będzie... :mrgreen: )
- alkohol
- obrączki
- opłaty kościelne
- ciastka
- kapela
-mogłam coś jeszcze zapomnieć forgive me...

Za to każda ze stron kupuje sobie ubranie - nie widzę sensu, żeby mój kochany dawał pieniądze ma moją suknie i dodatki - na pewno zacząłby sie wtrącać, jak ona ma wyglądać...już mi obwieścił, że musi być biała... (tez coś, co za tupet, i jeszcze ośmielił się powiedzieć, że jeśli nie będzie biała, to mnie w dniu ślubu odeśle mnie po inną...hehehe...)
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: kasian w 9 Marca 2006, 01:47
U nas płacą rodzice , każy za swoich gości . Wynika to z tego że od mojego J. jest 180 gości a u mnie 60  :roll: .

po połowiepłacimy za  :
 :arrow: orkiestre
 :arrow: kościół
 :arrow: obrączki
 :arrow: kamerzyste
 :arrow: zdjęcia
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: monia w 9 Marca 2006, 08:30
Cytat: "groszek"
a potem kredyt do spłacenia...
Nie podoba mi się to!



o jakie to typowe dla naszego narodu... zastaw się a postaw się..

w tej sytuacji, która opisałaś, najmądrzejszy byłoby wasz pomysł.. małe przyjęcie.. 20 osób to i tak bardzo dużo jak na przyjęcie...
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: ancik w 9 Marca 2006, 12:20
witam witam pisze zeby sie przyłączyć do rozmowy... a mianowicie ja postawilam sprawe jasno, aby nie bylo zadnych nieporozumien... moi rodzice płaca za swoich gosci a rodzice mojego narzeczonego płaca za swoich gosci. reszta kosztow zbieram fakturki i bedzie rowno podzielona na dwie cześci. aby nikogo nie faworyzowac i zebym potem nie slyszala od tesciowej ze ona to kupila obraczki a moi rodzice nie... bez sensu, dlatego uwazam ze takie postawienie sprawy jest jak najbardziej na miescu!! pozdrawiam i goroca sciskam... :mrgreen:
Tytuł: a u nas...
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 12 Maja 2006, 09:42
płacą rodzice. Sami chcieli, nie kazali nam odkładać czy oszczędzać. Stwierdzili, że tak jest ich obowiązek i tego dotrzymają. A moi rodzice i Michała dzielą się po połowie. Podrawiam
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: donia w 13 Maja 2006, 22:32
nasze wesele jest sponsorowane w większości przez nas,
rodzice mają swój udział tylko dlatego, ze bardzo chcieli...
poczuli się nieco dotknięci...że chcieliśmy sami wszystko zorganizować i zapałacic
stąd pomysł wspólnego sponsorowania "wilk syty i owca cała"

 :D

na szczęście się nie wtrącają do niczego poza listą gości, ale jak płacą to niech mają całą rodzinę w komplecie
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: gosiaczekk w 13 Maja 2006, 23:02
My dzielimy sie kosztami po połowie. Wyjątkiem sa nasze stroje :) Każdy płaci za swoje. No i ja dodatkowo za fryzurę, makijaż itp. :wink:
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: bozena w 14 Maja 2006, 02:30
My za wszystko płacimy sami. Mieszkamy razem półtora roku, oboje pracujemy i nie widzimy powodu żeby w jakiś sposob obciążać rodziców. No i u nas nie ma podziału kto za co płaci z tej prostej przyczyny, że mamy wspólne konto i wspólne pieniądze.
Koszty wesela to indywidualna sprawa.
Płaci w zasadzie ten kto ma pieniądze :wink:
Jesli mają je rodzice i chcą płacić to czemu nie  :wink:
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: MMarta w 28 Maja 2006, 20:34
a u nas (slub i wesele w listopadzie):

mój narzeczony:
ślub
obrączki
orkiestra
kamerzysta
samochód
swój ubiór (co logiczne)

ja:
mój ubiór + dodatki + kwiaty + wystrój Kościoła
sala + jej wystrój
kucharka + kelnerki

goście = każdy płaci za swoich i dotyczy to zarówno jedzenia jak i alkoholu

P.S. u nas wesele na zasadzie kucharki i przygotowań przez nią wszystkiego (a nie że płaci się od osoby), a wesele na ponad 200 osób

P.S. 2 powyższy cennik jest dla rodziców gdyz zarówno my sami jak i Oni uznali, ze organizacja wesela lezy w ich kompetencjach

dzięki i pozdrawiam wszystkich narzeczonych
Marta
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Andzia_82 w 31 Maja 2006, 10:34
Unas  rodzice bo stwierdzili ze nie codzien wydaje sie pierworodnego i pierworodna  :P i to oni płaca
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Olita w 6 Czerwca 2006, 15:02
U nas :
 
rodzice-
:arrow: każda z rodzin za swoich gości
:arrow: muzyka po połwie

ja sama płacę za swoją sukienkę,buty,wydatki kosmetyczne itp.
Michał za swoje ubranie

ponadto sami kupujemy obrączki
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: meg.bysia w 20 Czerwca 2006, 23:15
A u nas po polowie, no i My z moim kochanie rowniez staramy sié wesprzec Rodzicow finansowo aby choc ciutké ich odciázyc bo impreza na 250os  :roll:
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 20 Czerwca 2006, 23:28
Cytat: "meg.bysia"
impreza na 250os
:shock:
Podziwiam, ja mam nadzieję, że u Nas chociaż połowa przyjdzie. Wszyscy potwierdzili przyjście-pozazdrościć...250 os. to musi sporo kosztować.

My chyba będziemy sami organizować, z delikatnym wsparciem finansowym Mariusza rodziców i mojej kochanej mamusi :)
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: monia w 21 Czerwca 2006, 08:58
meg.bysia..

skąd ci się wzięło tyle łbów na weselu??? :roll: jesus maryja :shock:
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Aniutek83 w 21 Czerwca 2006, 09:42
u nas każdy płaci za swoich gosci , tzn. nasi rodzice finansuja wesele( ja jeszcze nie pracuje tylko studiuje dziennie) narzeczony pracuje i ze swojej kasy zapłaci za nasze obrączki, moją wiazankę i swój garnitur. Moi rodzice zapłaca za moją suknie itp. Ja sobie uzbieram jakos na fryzjerke, paznokcie i makijaż ! My mamy alkohol w cenie menu wiec to juz odpada! narzeczony płaci takze za kosciól , a ja zapłace za jego wystrój! Zespól tez płaci narzeczony i jego rodzice! samochód chyba bedzie od znajomych .Fotografa zapłacimy jakoś ze swoich pieniązkow, kamerzysty nie mamy!
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 22 Czerwca 2006, 19:28
A u nas jest tak:

Moi rodzice:
- sala,
- kucharz +kelnerzy
- jedzenie, (w tym ciasta i tort)
- ślub,
- moja sukienka (dodatki kupuje sama)

Kuby rodzice:
- obrączki,
- kamerzysta,
- napoje, alkohol,
- dekoracja sali,
- fotograf,
- Kuby ubiór,
- auto, pewnie też autobus się przyda
- zespół.

Dodatki typu zaproszenia, księga fości, kokardki dla gości itp itd kupujemy sami. Wszystko jest tak podzielone bo od mojej strony jest ok. 50 osób a od Kuby ponad 90 dlatego Oni mają więcej. Ich na to stać, moich rodziców juz mniej dlatego od mojej strony z zaproszeniem gości były ograniczenia :)
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Gosia-oosta w 23 Czerwca 2006, 09:11
u nas dzielimy sie po połowie..nie ważne czy to moja rodzinka zapłaci za kamerzyste czy za orkiestre..wstępnie wyliczyliśmy, ile potrzebujemy i podzieliliśmy na dwa..moi rodzice dadzą mi ok 3/4, resztę ja dopłace..a u mojego ogóreczka raczej on będzie finansował w całości swoja połowę..

myślę, że przy finansowaniu przez młodych wesele zbyteczny jest podział, kto płaci..przecież i tak te pieniądze będą wspólne..

niektórzy moi znajomi robili tak, że opłacali zaliczki i zbierali pieniązki, ile byli w stanie..jeśli im brakowało w finalnym rozliczeniu, to brali z kopert, które właśnie dostali :)
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Mariolka w 25 Czerwca 2006, 22:40
u nas wygladało to tak:
moi rodzice zapłacili za salę, jedzenie, alkohol i zapewnili nocleg wszystkim przyjezdnym gosciom mojego męża)
ja sama się ubrałam czyli suknia plus dodatki, fryzjer, solarium, poznakcie itp.
mój mąż: swój garnitur, fotograf, obraczki, moja wiązanka, przystrojenie kościoła(kwiaty na ołtarz)  i dekoracje na salę
tescie:całkowity brak jakiegokolwiek zainteresowania
(nie dołożyli nawet złotówki)
a z mojej strony było około 10 osób a reszta od męża.
poza tym teście mieli przyjechać wczesniej,żeby się z moimi rodzicami chociaż zapoznać. to spóźnili się nawet na błogosławieństwo.ślub był na 16.00, w Kosciele mieliśmy być 15.45.A teście przyjechali sobie za 10 minut 16.00 .Pełen luz!!
a to,że nie dołożyli ani złotówki to nic!bo ja rozumiem wszystko.ale chodzi mi o fakt zainteresowania się weselem.Czy nam czegoś nie potrzeba?czy sami damy radę?
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: groszek w 26 Czerwca 2006, 08:02
No to ja bym w ogole takich tesciow nie chciala widziec na weselu. Ludzie to sa naprawde dziwni!!!!! Masz naprawde cudownych rodzicow, ze zgodzili sie sponsorowac takich tesciow i ich wyglodniaja gromadke gosci. Mysle, ze twoi tesciowie nie maja honoru i poczucia przyzwoitosci. Zenujące!
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: asia-be w 26 Czerwca 2006, 11:33
U mnie było troche problemu z tym płaceniem za slub- bo wszyscy chcieli-znaczy i rodzice moi i P no i my. :lol:  
Ale bardzo nam zeleżało zeby wszystko było po naszemu i w końcu płacimy sami i zapraszamy kogo chcemy i bedzie wszystko tak jak to sobie wymyslilismy  :D
 
A rodzice i tescie pewnie pieniazki przeznaczone na organizacje dadza w prezecie-i wroci nam sie caly koszt :)
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Mariolka w 26 Czerwca 2006, 13:38
Cytat: "asia-be"
A rodzice i tescie pewnie pieniazki przeznaczone na organizacje dadza w prezecie-i wroci nam sie caly koszt

no jeszcze fajnie jakby to co nie przeznaczyli na wesele chcieli w kopertę włożyć.w kopertę włożyli 200 zł.hmm...obce koleżanki(znaczy nie z rodziny) włożyły więcej.I to żadne tam "bogaczki"
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: asia-be w 26 Czerwca 2006, 23:26
Mariolka, no to  nie zazdroszcze tesciow :(
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Mariolka w 27 Czerwca 2006, 20:30
teściów się nie wybiera.ewentualnie męża... :twisted:
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: groszek w 27 Czerwca 2006, 20:44
Chcąc nie chcąc związujemy się z całą rodziną męża/żony. Ja mam to i owo do teściów (zwłaszcza do teścia) mój narzeczony też ma pewne anse do moich rodziców. Oczywiście ja do jego siostry też mam ciut (chociaż od paru miesięcy jest bajecznie), a narzeczony też nie całkiem "kocha" mojego brata. "nieźle" to się zapowiada ;)
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Mariolka w 4 Lipca 2006, 22:40
Cytat: "groszek"
Chcąc nie chcąc związujemy się z całą rodziną męża/żony. Ja mam to i owo do teściów (zwłaszcza do teścia) mój narzeczony też ma pewne anse do moich rodziców. Oczywiście ja do jego siostry też mam ciut (chociaż od paru miesięcy jest bajecznie), a narzeczony też nie całkiem "kocha" mojego brata. "nieźle" to się zapowiada ;)

niestety nie zawsze jest różowo.ale mieszkamy z dala i od jednych rodzicó i od drugich.więc mamy spokój.teraz będą chrzciny w sierpniu, to sięrodzinka zjedzie...
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: ancolek w 6 Sierpnia 2006, 16:34
my płaciliśmy sami, mamy ten komfort, że pracujemy i było nas stać, żeby samemu wszystko opłacić (odkładalismy prawie półtora roku). Dzięki temu nie musielismy wysłuchiwać opini innych, tylko sami o wszystkim decydować. I wszystko było tak jak MY chcieliśmy anie rodzice itd. No ale rodzice czuli się w obowiązku też coś dorzucić, więc zrewaznowali się przy prezentach- dali spore sumki. Efekt końcowy taki, że koszty wesela nam sie zwróciły, co nas raczej cieszy  :D
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: ilka2 w 6 Sierpnia 2006, 20:09
U nas moi rodzice zapłaca nam za przyjęcie w lokalu, czyli połowę, druga połowę płacimy sami bo ze strony mojego przyszłego męza chyba nie możemy liczyc na pomoc, krucho tam z kasą. Pewnie bardzo by chcieli i mówili że pomoga ale.....
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Aldoneczek w 6 Sierpnia 2006, 21:43
My generalnie za wszystko placimi sami, bo pracujemy, ja mam 28 lat a luby 31 wiec generalnie glupio byloby brac pieniadze od rodzicow.

Ostatnio moi Rodzice powiedzieli, ze beda mogli nas wesprzec finansowo - co rowna sie pokryciu prawie calosci wydatkow moich i lubego. Rodzice lubego nie moga nam pomoc finansowo.

My zrobilismy budzet, podsumowalismy wszystkie wydatki i podzieli na pol - i placimy jakos wspolnie.

Z wesela zrezygnowalismy bo luby nie przepada generalnie za weselami ja tez wielka ich fanka nie jestem i dodatkowo pozwoli to nam zaoszczedzic pieniadze na inne rzeczy w naszym mniemaniu wazniejsze.

Nie rozliczamy sie co do zlotowki - bo jaki jest sens, jesli ktos nie ma - to nawet jesli wezmie kredyt to po slubie razem bedziemy go splacac - wiec kazdy daje ile moze.
Ja na szczescie ostatnio moglam troche wiecej - ale to bez roznicy. Liczy sie nasza milosc.

Do slubu w zwiazku z powyzszym nikt sie za specjalnie nie wtraca - czasem tylko tesciowa przyszla ma swoje genialne pomysly  :twisted:  ale na szczescie luby trzymam moja strone i jest tak jak my chcemy.  

Moi rodzice wspieraja nas i mowia, ze to nasza imprezea i ze ma byc taka jaka my chcemy zeby byla. :lol:  I taki wlasnie ten slub bedzie - taki jak chce ja i luby i tylko to sie liczy
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Lilkuś w 7 Sierpnia 2006, 09:35
nasze rodzinki postanowiły podzielić koszty na pół :) bez rozliczania, ze np. za alkohol płaci rodzina PanaM a za sale rodzina PannyM  :mrgreen: i mie sie wydaje, ze to bardzo dobre wyjscie :)
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: czarnulka1984 w 7 Sierpnia 2006, 09:45
u mnie sprawa bedzie wygladac tak ze wszystkie koszty kamerzysty foto sali wodki orkiestry i tyh innych deperel do jednego kotła a pozniej bedziemy te koszty dzielic na ilosc osob z kazdej strony. Mysle ze jest to sprawiedliwe rozwiazanie bo u mnie bedzie 30 os a u Tż 60 a jeszcze do wydatkow dochodzi sukienka ktora jest wiele drozsza niz garnitur.
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Lilkuś w 7 Sierpnia 2006, 09:48
Cytat: "czarnulka1984"
do wydatkow dochodzi sukienka ktora jest wiele drozsza niz garnitur.



ba no pewnie :) koszty sukni i garnituru każdy ponosi sam :) tych kosztów juz nie dzielimy
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: kamilkan w 7 Sierpnia 2006, 17:54
a u nas jest tak: wydatki ze strony młodej pokrywaja moi rodzice (oprócz sukienki i wszelkich dekoracji - za to sama zapłacę aby za bardzo ich nie obciążać, bo wesele na 150 osób) a ze strony młodego pokryje je mój Misiek sam. Nie dzielimy się po połowie, bo z mojej strony będzie dużo więcej gości, więc moi rodzice zapłacą więcej niż mój Misiek. Takie są plany, a jak to będzie to się okaże.
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 12 Sierpnia 2006, 19:04
kamilkan, to właściwie tak jak u mnie. To co należy do Panny Mlodej to jej strona płaci a to co do Pana Młodego to jego strona. Juz wcześniej pisałam w tym temacie ale zapomniałam dodać że tak właściwie to nie mojego Miśka rodzice placą tylko On sam bo od 14-tego roku życia pracuje u ojca w firmie i na to zapracował. Dlatego tak naprawdę to za wesele płaci On a nie Jego rodzice. Ja swoim pomagam jak mogę. Np. za dekorację sali płacę ja, wszystkie dodatki kupuję sama, za makijaż itp płacę ja, przeróżne pierdołki też kupuję ja. (świczki na stoły, tablice powitalne, kieliszki dla Młodych, zaproszenia, zapowiedzi, poduszeczka, księga gości itp.,itd0. Pomagam na tyle na ile mnie stać.
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: kocham cie w 26 Sierpnia 2006, 21:03
Cytat: "kassix22"
No własnie jak to jest z tymi podziałami, też jestem bardzo ciekawa waszej opini :?: Gdybyśmy mieli organizować nasze wesele to i tak z mojej strony byłoby trzy raz więcej osób niż ze strony Pana Młodego, więc za gości nie musiałabym dużo dopłacać. Ale co z resztą  :?


jestem sklonny kochanie 50/50 za wszystko a jak wygram w totka to nawet calosc posponsoruje:*
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Vall w 26 Sierpnia 2006, 22:18
U nas podział jest na 3 częsci, ale nie równe :) Z uwagi an to, że nie mamy zbyt duzo oszcędności bierzemy na siebie: wszelkie papierki i załatwainia kościelne i urzędowe, zaproszenia, obrączki - oczywiście i muzykę -ok. 4000 zł liczymy..może zorbic sie więcej.
Rszta do podziału na rodziców -z tym że jak narazie ustaliliśmy, że za impreze - tzn to co życzy sobie lokal płacą moi rodzcie... A mojego Pana zajmują się: alkoholem, ciastem, noclegami, transportem i czym tam jescze trzeba będzie. Ubranka sami bądz przy pomocy własnych rodzicieli :) Średnia wyjdzie każdemu podobna :) Ale robimy to bez specjlanego umawiania sie, obliczania. Tak nam sie wydaje najrozsądniej :)
 :id_juz:
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Neila09 w 5 Września 2006, 14:04
U mnie wesele finansujemy razem tz ja z narzeczonym a takze rodzice. Decyzje o tym podjelismy wspolnie wraz z rodzicami na spotkaniu. Mysle ze najlepiej jest zorganizowac takie spotkanie i po prostu ustalic i dowiedziec sie jaki jest punkt widzienia kazdej ze stron. Wydaje mi sie ze w dziesiejszych czasach tradycja ze to panna mloda placi za wesele juz nie obowiazuje i smialo mozna podzielic wydatki zwiazane ze slubem miedzy rodziny. :)
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: akto w 5 Września 2006, 18:23
u mnie najprawdopodobniej bedzie tak, ze kazdy zapłaci za swoich gosci, a reszte kosztów podzielimy po połowie, oczywiscie oprocz mojej sukienki i gajerka....
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: mika_miki w 18 Września 2006, 20:37
Ja z moim kochanym ustaliliśmy tak (oczywiście w porozumieniu z rodzicami)
- ja płacę za salę, jedzenie, wystój oraz moją suknię i dodatki
- a moje kochanie płaci za ślub, obrączki, kamerę, zespół, alkohol i napoje oraz za swój strój (nie wiem czy czegoś nie omyliłam)
Po przeliczniu wyszło nam, że nasi rodzice i my zapłacimy mniej więcej po równo i nam to odpowiada, w większości koszty poniosą rodzice, ale my również dołożymy się, ja np. chcę sama sobie zapłacić za suknię i dodatki.
Tak bardzo się niecierpliwię, choć wiem, że czas płynie tak szybko i nawet sie nie obejżę a już bedziemy z mężem para staruszków bawiących nasze wnuki.... czasami chciało by się zatrzymac czas choć by na chwilę (przynajmiej na czas ślubu)  :serce:
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Majeczka w 21 Września 2006, 00:00
U Mojej Przyszlej Mlodej Pary sprawa jest prosta - za wesele placa rodzice i tesciowie po polowie. Mlodzi placa za stroj i dodatki.


Ale maja rozowo...  8)


Ja z Ukochanym bedziemy oplacac wszystko sami.. Pewnie z niewielka pomoca rodzicow.  :roll:
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: *Ewelina* w 21 Września 2006, 09:14
Cytat: "Majeczka"
Ja z Ukochanym bedziemy oplacac wszystko sami.. Pewnie z niewielka pomoca rodzicow


To tak jak MY. Tyle ze z pomoca mojego Taty tylko.
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Majeczka w 21 Września 2006, 10:13
My liczymy na pomoc ze strony moich rodzicow i rodzicow Przyszlego.


Tak czy siak, nie wiem jak my to podzwigniemy.
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: s.aga w 22 Września 2006, 18:16
Cytat: "akto"
u mnie najprawdopodobniej bedzie tak, ze kazdy zapłaci za swoich gosci, a reszte kosztów podzielimy po połowie, oczywiscie oprocz mojej sukienki i gajerka....


u nie właśnie było w ten sposób i sprawdziło się to w 100%
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: madziOOnia w 4 Października 2006, 10:49
A u nas sprawa jest jeszcze bardziej skomplikowana, bo moi rodzice sa rozwiedzeni.. A do tego z mojej rodziny bedzie z 30 osóbz z rodziny narzeczonego 80..i nie ma mowy o podziale na pół. Wiec za gości płacą wszyscy osobno,tzn. jego rodzice i moi każde z osobna. Wodke tez kazdy kupuje w zaleznosći ile bedzie"miał" gości od siebie. kamerzyste i fotografa, to jeszcze nie wiem, zespół na pół płacą rodzice. Jeśli chodzi o strój mój i narzeczonego ,obrączki to nie ma tak ze to On kupuje czy ja, bo mamy wspólne finasne.
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: belonka w 7 Października 2006, 15:59
Babeczki kochane powiedzcie mi czy to jest prawdą ze obrączki kupuje pan młody taką informacje dostałam od teściówki. Ciekawa jestem.
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: ela w 7 Października 2006, 16:47
Niby tak jest w tradycji ...tesciowea dała pienioadze na obraczki , bo tak wypada, a i tak był to koszt wliczony do połowy .


(http://img245.imageshack.us/img245/2157/glitteryourwayc68c57b8bp0.gif) (http://www.glitteryourway.com)
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: **sloneczko** w 26 Grudnia 2006, 13:35
a my na obraczki uzbieraliśmy sami, a ślub opłacają moi rodzice, choć może teściowie coś dorzucą..

[ Dodano: Pią Sty 05, 2007 10:43 pm ]
he he dorzucą to mało powiedziane. :) sprawa się wyklarowała :)
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: MARTKA w 13 Stycznia 2007, 13:10
Za wszystko placa nasi rodzice po rowno  :brawo_2:
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: madziOOnia w 14 Stycznia 2007, 12:31
MARTKA, za sukienke,obrączki, fotografa i kamerzyste też??
My jak juz kiedyś mówilismy o ślubie to dostaliśmy od teściowej kartke ze spisem rzeczy na które mamy uzbierać pieniadze, i były to właśnie Nasze stroje, obraczki, kamerzysta i fotograf, no i opłata kościoła, usc i te wszystkie sprawy formalne.
A właśnie macie po równo gości???
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: MARTKA w 15 Stycznia 2007, 18:56
Placa zupelnie za wszystko, my nic nie dokladamy. Gosci mam o polowe mniej, ale droga suknie.
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: paulina* w 15 Stycznia 2007, 19:54
my z uwagi na to ,ze gosci mamy po tyle samo placimy na pol jedzonko,placki , moi rodzice oplaca nam zespol i kamerzyste -bo tak sobie zazyczyli. za moja kiecke rowniez zaplaca mi rodzice ,a moj K.garnitur i wodeczke kupuje sam  .to by bylo na tyle w duzym skrocie
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: inesk w 15 Stycznia 2007, 21:30
Kiedys sobie postanowilam, ze slub zorganizuje sama z przyszlym mezem (wtedy go jeszcze nie bylo) bez ingerencji rodziny. Bylam zagranica, zarobilam odpowiednia sume, teraz oboje mieszkamy w Warszawie i mamy dobra prace. Miesiac temu postanowilismy sie pobrac, pieniadze sa na male wesele.

Nie musze sluchac rodzinki, ktora omawia szczegoly wesela bez mojego udzialu tak, jak to bylo w przypadku moich kolezanek. Tak jest zdecydowanie lepiej. Pelna niezaleznosc. :tak_2:
Kiedys sobie postanowilam, ze slub zorganizuje sama z przyszlym mezem (wtedy go jeszcze nie bylo) bez ingerencji rodziny. Bylam zagranica, zarobilam odpowiednia sume, teraz oboje mieszkamy w Warszawie i mamy dobra prace. Miesiac temu postanowilismy sie pobrac, pieniadze sa na male wesele.

Nie musze sluchac rodzinki, ktora omawia szczegoly wesela bez mojego udzialu. Tak jest zdecydowanie lepiej. Pelna niezaleznosc. :tak_2:
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: ewak w 16 Stycznia 2007, 05:44
My rowniez ambitnie podeszlismy do tematu i postanowilismy sami wszystko sfinansowac. Rodzice, chca sie dolozyc wprawdzie, ale my wolimy, zeby za te pieniadze pojechali sobie gdzies na wycieczke.

Tymczasem, dzielnie sobie odkladamy pieniadze, sami decydujemy na co je chcemy wydac a z czego musimy zrezygnowac i coraz bardziej zblizamy sie do dnia sadnego  :Uu: .
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: madziOOnia w 16 Stycznia 2007, 10:46
inesk, ewak, ale Wam zazdroszcze dziewczynki.....:(
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: **sloneczko** w 16 Stycznia 2007, 11:01
Cytat: "madziOOnia"
inesk, ewak, ale Wam zazdroszcze dziewczynki.....:(

ja też :mdleje: też bym chciała móc sobie samemu za wszystko zapłacić...
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: anowi w 16 Stycznia 2007, 13:17
U nas płacą Rodzice - po połowie, bo gości bedzie Pi razy drzwi tyle samo z obu stron.

Tylko zaproszenia kupujemy sami, a P. obrączki.

Ale nie jest tak, że Rodzice decydują co ma być i jak - to my szukamy, oglądamy, rozmawiamy i podejmujemy decyzje :)
Także nie jest tak źle ;)
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Gosia-oosta w 16 Stycznia 2007, 13:36
Cytat: "anowi"
Ale nie jest tak, że Rodzice decydują co ma być i jak - to my szukamy, oglądamy, rozmawiamy i podejmujemy decyzje  
Także nie jest tak źle

tak jak u nas..zrobiłam wstępne wyliczenie i rodzice po prostu dali pieniążki bez zbednych pytań..my z kolei nasze oszczędności przeznaczymy nie na wesele, a na jakaś wyprawę, mieszkanie..
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: **sloneczko** w 16 Stycznia 2007, 14:06
Cytat: "anowi"
Ale nie jest tak, że Rodzice decydują co ma być i jak - to my szukamy, oglądamy, rozmawiamy i podejmujemy decyzje :)
Także nie jest tak źle ;)

Dokładnie, u nas to samo. Pieniążki dają, ale żadnych wymogów :) No tylko masę zdjęć, film ze ślubu i mama wnusie  :taktak:  ale tego spełnić nie możemy  :dno:
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: justyska w 1 Lutego 2007, 22:15
U mnie z kolei rodzice powiedzieli daja tyle i tyle(tzn.dadza tyle na ile ich bedzie stac)reszte my sobie sami pokryjemy.Mysle ze pieniadze od rodzicow  oplacimy restauracje,alkohol i moze w czesci  orkiestre i ciastka! :brawo_2:  :brawo_2:  :brawo_2:  :brawo_2:


 (https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=2096&f=2096.png)
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: SaTine w 1 Lutego 2007, 22:46
U nas tak samo , rodzice dadzą tyle ile będą mogli. Reszte kosztów my pokryjemy:)
Tytuł: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: madziOOnia w 2 Lutego 2007, 09:13
justyska, no wiesz nam rodzice finansują "całe" wesele, oprócz rzeczy które w tradycji młodzi sami opłacają. I tak patrzać na to co ty napisałaś, to rzeczy za ktore placą rodzice sie pokrywają, *sala,*orkiestra,*alkohol i*ciasta. A reszte my, ale to w przeliczeniu i tak wychodzi o wiele mniejsza czesc.
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka1 w 8 Października 2007, 22:45
no u mnie razczej będzie tak ,ze za gości , jedzonko płacą moi rodzice a na weselu prawdopodobnie będzie 90 osób, bo to jest wstępna lista , a za ogkiestre, kamerzyste płacą rodzice mojego ukochanego. Urania, to karzy sobie już kupuje.
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: szajo w 8 Października 2007, 22:59
u mnie było tak:  ;D

1. ja i mężu: foty, film, Kościół, zespół, połowa ceny mojej kiecy (reszte mamusia  ;D)
2. moi rodzice: wesele i nocleg naszych gości
3. jego: wesele jego gości, ubiór Pana Młodego
na pół: alkohol, napoje, dekoracja, ciasta

i wyszło pi razy w oko że każdy "dał" po równo  ;D (może nawet my najwięcej)  ;D
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: mk.mika w 11 Października 2007, 10:55
Dziewczyny w tradycji mojej rodziny było tak że kwota była zawsze dzielona za wesele. Natomiast ja z moim Bohdanem zupełnie inaczej podeszlismy do tematu... chcemy wesele na którym bedzie i rodzina i przyjaciele... zarabiamy mieszkamy razem więc płacimy sami... moja mama nie może nam pomóc finansowo bo jej poprostu nie stac na to, rodzice narzeczonego jak bedą chcieli to oczywiście będą mogli pomóc... ale nie liczymy na to... wystarczająco dużo nam pomogli teraz... więc z głową podniesiona do góry bedziemy walczyc o to żeby wszystko sie udalo i żeby ten dzien był najpięknieszy w naszym życiu...
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: justyska w 12 Października 2007, 22:02
.. zarabiamy mieszkamy razem więc płacimy sami...


Zgadzam sie z tym!!!Nas tez jest stac na wesele,ale rodzice zarowno moi jak i A. postanowili sie dolozyc.Jakby nie bylo nasze wesele bedzie na okolo 200 osob takze cieszymy sie ze rodzice na pomoga!!!
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: akayu w 18 Października 2007, 16:19
u mnie prawdopodobnie bedzie tak ze:

1) alkohol,zespół muzyczny,obrączki,garnitur +dodatki - pan młody
2) opłata za gosci ( czyli sala + goscie ) po polowie nasi rodzice,moi wiecej bo mam wiecej gosci
3) suknia ślubna i dodatki,fotograf,kamerzysta,pewnie oplaty za kosciol itp - moi rodzice

ogólnie to razem zbieramy kasę aby coś pomóc moim rodzicom bo tesciowie sie wlasciwie nie dołożą,bo. . . no coz prawda jest taka ze nie chca. . . są jacy są. . . i nic na to nie poradzę. problem w tym ze mamy jeszcze mieszkanie do remontu wiec z mojej strony sa wieksze wydatki,no ale poradzimy sobie sami ;o)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: veronka17 w 19 Października 2007, 12:06
My na razie odłożyliśmy decyzję o ślubie i weselu ( mój P. ma żałobę :( ), ale w kwestii finansowej jest jasność. My płacimy za wszystko sami. Co prawda moi rodzice upierali się , że dadzą kasę , ale :
1. chcą , żeby wszystko za co zapłacą , było jak oni chcą ( tzn. maja swoją wizję gdzie , co i za ile)- nie zgadzam się na to , bo chcemy zrealizować SWOJE marzenia co do tego dnia( a niektóre są kosztowne ) .
2. moją teściową ( bo została sama ) po prostu nie stać teraz na jakieś wydatki związane z weselem , a byłoby niesprawiedliwie , gdyby płaciła tylko jedna strona ( po co nam później jakieś nieporozumienia w rodzinie i wypominanie ).

Sumując....wolimy się nawet zadłużyć , ale zrobić to po swojemu i za nasze pieniążki , żeby mieć czyste sumienia i satysfakcję ( też :)  ) , że daliśmy radę sami. Poza tym jesteśmy w pełni samodzielni , pracujemy , mieszkamy i utrzymujemy się sami , więc uznaliśmy , że ta kwestia też powinna należeć w całości do nas. :)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: mk.mika w 19 Października 2007, 12:13
veronka17 100% racji :)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: akayu w 19 Października 2007, 22:35
to piekne veronka ze taka decyzje podjecliscie :) ja tez mam teraz żałobe bo zmarła mi babcia  :'( :'( :'(ale akurat załoba minie  i dopiero po niej za 8 mies bedzie slub...zycie idzie dalej
niestety moja kochana babcia nie doczekała
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: dorka_9 w 19 Października 2007, 22:54
U nas za wesele i ślub płaca rodzice i wszystko podzielone jest na pół.My tylko sami płacimy na kamerzystę, fotografa,samochód, obrączki sami sie ubieramy i płacimy za wszystkie dodatki do ubioru.
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: agatonek w 24 Października 2007, 08:22
My mamy ten komfort, że oboje pracujemy i zarabiamy ale mieszkamy jeszcze u mamuś  :D Tym sposobem większą część wypłaty odkładamy sobie na wesele. Mam nadzieję, że za wszystko uda nam się samodzielnie zapłacić i wszystko będzie tak jak my chcemy. Moi rodzice mogliby nam pewnie pomóc, ale już rodzice narzeczonego nie bardzo - oboje są na emeryturze i po prostu nie mają z czego odkładać. Gdyby ktoś nam zasponsorował wesele to pewnie dawno już zamieszkalibyśmy razem, ale samemu się utrzymać i odkładać to już by było ciężko. No ale mam nadzieję, że się opłaci i wesele będzie takie jak sobie wymarzyliśmy.
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Klaudia Klistala w 25 Listopada 2007, 15:45
Witajcie dziewczyny.My za wesele postanowilismy plcic sami.Moi rodzice bardzo nalegali zeby nam pomoc finansowo,bo mojemu bratu wesele zoranizowali to mi tez chcieli.Mowili,ze nie moga jednemu dziecku pomoc a drugiemu nie.W sumie to maja racje i swietnie ich rozumiem.Ale niestety mama od mojego Nz(wdowa)nie ma pieniazkow,wiec to by bylo nie fair,ze moi daja a jego nie.Wiec powiedzieismy moim rodzica,ze skoro musza nam dac te pieniadze to niech je nam dzadza jako prezet slubny.Bardzo sie uciezyli z tego rozwiazania.A my teraz siedzimy w Szwecji i zarabiamy na ten piekny dzien...Choc takze jest to trozszke niesprawiedliwe,bo moj Michas zarabia duzo wiecej niz ja.Wiec wiekszy bedzie jego wklad finansowy.No ale co zrobic?Moje wyplaty wydajemy na biezaco na zycie tutaj,a jego odkladamy na slub.Trzeba to bylo jakos podzielic.A i tak mysle,ze pieniadze nie sa tu najwazniejsze.Ze powinien placic Ten kto ma te pieniazki.Wspolnie wszystko idzie zrobic.U nas mimo,ze gosci z mojej strony bedzie wiecej i to duzo wiecej,to i tak Michas za to zaplaci.Bo skad ja mam wziasc,skoro nie chcemy pomocy rodzicow...Mysle,ze potem za to przy prezetach wszystko sie wyrowna heheheh.Pozdrawiam serdecznie.
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Karmen w 30 Listopada 2007, 16:16
U mnie za sale, jedzenie,suknie, zaproszenia itp.płacą moi odzice (ja troszke sie dokładam) zas u mojego T. jest jeszcze inaczej...on płaci za kamerzyste, auto dla nas i dla gości,obączi,alkochol, muzyke itp. i jego mama mu troche dołozy... Ja nie dałabym rady nazbierać na wesele sama bez rodzicow gdyż niestety moja wypłata nie jest zbyt wysoka dlatego dłuuuuuuugo bym musialabym odkładac na wesele... mimo wszytsko jakos razem dajemy sobie rade...
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: kitty w 21 Stycznia 2008, 14:07
a moim zdaniem lepiej placic samemu za wszystko. tzn. mlodzi po polowie,bo to nie jest obowiazek rodzicow tylko ich dobra wola,a moim zdaniem naciaganie. a poza tym jak sie nie ma kasy,to lepiej sie wstrzymac ze slubem i brac po studiach ,a nie w trakcie. po co tak wczesnie?nic dobrego raczej z tego nie wynika.
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: JulkaJ. w 18 Kwietnia 2008, 20:49
kitty nie zgadzam się z Tobą, ponieważ ja też biorę ślub w czasie studiów, i nie uważam to za jakiś problem.  A co do dokładania się, to u mnie dokładają się wszyscy, i ja i mój narzeczony i nasi rodzice.  My, dlatego, że chcemy, a nasi rodzice dlatego, że nie wyobrażają sobie, żebyśmy my za wszystko płacili.
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: katarzyna_84 w 19 Kwietnia 2008, 00:09
Jakoś dobra wola i naciąganie dla mnie się wzajemnie wykluczają, no cóż. Każdy ma inne kryteria.
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Olcia27 w 19 Kwietnia 2008, 12:58
my z PM płacimy za wszystko sami równo po połowie
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: myszkasc w 19 Kwietnia 2008, 17:47
My za ślub płacimy razem, bo razem mieszkamy. Żyjemy z 1 pensji, bo ja studiuje dziennie :)
I jest nam dobrze :) Na nic nie brakuje :) I nigd się nam w nic nie miesza :)
Weźmiemy kredyt, który pokryjemy w części tym co dostaniemy na ślub :)
A kupimy z niego sobie coś na pamiątkę :)
Komuś może się to nie podobać, że od razu kredyt, ale ja nie chce, żeby rodzice potem wypominali wesele mnie tak jak mojej siostrze :)
Moi teściowie są bogaci, ale mieszkają w Hiszpanii i nie interesują się za bardzo naszym weselem...
Jak chcą mogą nam podarować coś w kopertę, a jak nie to i tak będzie dobrze, bo będą z nami :)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Olcia27 w 19 Kwietnia 2008, 18:11

Komuś może się to nie podobać, że od razu kredyt, ale ja nie chce, żeby rodzice potem wypominali wesele mnie tak jak mojej siostrze :)


o oto właśnie chodzi ;D
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: seendi w 17 Maja 2008, 19:56
My sami zbieramy na Nasze wesele.  Nie chcemy obciążać rodziców, choć Oni powiedzieli że i tak sie dołożą.  A jeśli będzie nam troszkę brakować po prostu weźmiemy kredyt.
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: myszkasc w 17 Maja 2008, 21:04
Seendi zgadzam się :)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: werci w 18 Maja 2008, 01:09

U mnie rodzice finansują wesele ale jestem pewna, że nam tego później nie wypomną...
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: myszkasc w 18 Maja 2008, 15:48
Wercia to Ci zazdroszczę :)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: werci w 18 Maja 2008, 16:07

tacy już są, z drugiej strony naprawdę podziwiam pary, które same sobie organizują sobie wesele...
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: sylvik w 18 Maja 2008, 16:26
ja teżnie chciałam tym obciążać rodziców. Ślub i wesele finansowaliśmy sami, nie było żadnego dzielenia: Ty to, ja tamto. Po prostu załatwialiśmy wszystko po kolei i płaciliśmy ;)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Aimee w 18 Maja 2008, 16:32
U nas podobnie jak u Seendi. Sami zbieramy na wesele. Moi rodzice zapowiedzieli, że chcą współfinansować nasze wesele. Jednak wolimy sami za wszystko zapłacić. A jak nadal będą chcieli, to mogą zawsze pieniążki dać nam w prezencie ślubnym. Wydaje mi się to najlepszym wyjściem w sytuacji, gdzie tylko jedni rodzice zaoferowali nam pomoc finansową  :-*
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: nacia1802 w 19 Maja 2008, 17:14
A u nas jest tak ze my kupujemy obiór, dodatki i obrączki a reszta dzielą  sie rodzice po połowie może to ze względu na to , ze jeszcze studiujemy. . ale postaramy  sie im zwrócić chociaż część. .   fakt troche mi glupio ze tak od nich bierzemy no ale co zrobić jak chcą dać ;) ;D
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Niunx w 22 Sierpnia 2008, 20:19
Ja nie chcialabym obciazac zadnej ze stron, ale niestety beda chyba musieli sie dolozyc, bo sami nie damy rady.  Ja studiuje dziennie i troche dorabiam, moja druga polowa pracuje i studiuje.

Obie rodziny bardzo chca wesele, my jeszcze do konca sie nie zdecydowalismy, ale mysle, ze i tak bedzie  ;)

Kredyt na wesele odpada, bo po slubie chcemy wziac kredyt na mieszkanie, ktory bedzie mocno obciazajacy  :-X
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: asashia w 22 Sierpnia 2008, 20:52
a my tez płacimy sami za wszystko. Rodzice bardzo by chcieli pomóc ale nie mogą-bo obydwie rodziny nie są zamożne. To jeden z argumentów. który zaważył na tym, że zamiast wesela będzie tylko kolacja dla najbliższych-wbrew pozorom wobec wszystkich kosztów i tak nie będą one małe...ale zawsze te kilka tysięcy do przodu.
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Messi w 23 Sierpnia 2008, 23:19
Po ustaleniach z rodzicami u nas wyszło tak, że oni się podzielą po połowie kosztami.  Ja studiuje, P.  jest w trakcie szukania pracy i obrony magisterki, tak więc dochodów nie posiadamy.  Za wesele każda rodzina płaci za swoich gości, ubrania i całą resztę też rodzice zobowiązali się sfinansować.  Poza tym my moglibyśmy nie mieć wesela, jakoś średnio nam zależało, to bardziej chęć rodziców.   Jedynie pierścionek zaręczynowy P.  ma kupić za pierwszą wypłatę :P bo się honorem ujął, że za jego pieniążki ma być.  Obrączki też już może my kupimy, bo tego nie trzeba tak wcześnie załatwiać. 
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: SAbina w 25 Sierpnia 2008, 10:44
U nas jest tak: każdy płaci za swoich gości a reszta na połowę!! moi rodzice się wręcz oburzyli, że ja chce sie dokładać do wesela. Stwierdzili że to jest ich obowiązek jako rodziców. a wszystko zależy od dogadania..
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: aaniiusiaa w 7 Listopada 2008, 16:45
U nas wszystko płacą rodzice, i wszystko na pół. Zliczylismy ile mniej wiecej bedzie wszystko kosztować, zaokrągliliśmy do pełnej kwoty, wpłacamy na jedno konto i bedziemy wszystko kupowac. Bez zadnego wyliczania kto za co płaci, bez zadnych podzialow.
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: wild_rose w 17 Listopada 2008, 19:19
My też sami :) przede wszystkim dlatego żeby zorganizować wesele takie, jakie zawsze chcieliśmy mieć, w tym momencie sami decydujemy, czy nas na coś stać czy nie, a tak zastanawiałabym się tylko cały czas czy pomysł ten czy tamten nie jest zbyt kosztowny w realizacji, bo nie wiedziałabym, na jaką kwotę byliby nastawieni rodzice, a pewnie by nam nie powiedzieli.
I chcieliśmy też uniknąć sporów rodzinnych już na początku ;)
Sami o wszystkim decydujemy i jest nam z tym dobrze :)
Na szczęście radzimy sobie bez kredytu :) pomału do celu ;)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: margeritta w 18 Grudnia 2008, 13:04
u mnie zapadła decyzja, że wszytskie koszty idą pół na pół.  Płacą rodzice, bo mój PM nie pracuje, a ja nie zarabim zbyt wiele.  Nawet kredytu nie byłoby jak wziąć. 
Ja mam zamiar przynajmniej część kasy zwrócić im z pieniędzy zebranych na ślubie - o ile przyjmą. 
Mam też nadzieję, że nie będą mi tego wypominać, ale nie podejrzewam ich o to.  Choć z drugiej strony nigdy nic nie wiadomo
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 19 Grudnia 2008, 16:45
A u nas wyszło tak, że choć chcieliśmy sami finansować ślub i wesele i jeszcze podróż poślubną, to jedni i drudzy rodzice zaoferowali na tyle pomocy finansowej, że spokojnie na wszystko starczy i nic sami nie musimy dokładać. Ale to była ich wolna wola :) Nie ma co, udało nam się, a rodzicom jesteśmy bardzo wdzięczni :)  I jakoś jestem pewna, że nie będą nam tego wypominać :)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Justys851 w 19 Grudnia 2008, 17:24
U nas w sumie wyszło tak , że rodzice będą musieli nam pomóc finansowo, jednak będzie to może 1/5 wszystkich kosztów  ;) Powiedzieli że ta sumkę dołożą po połowie  ;D Resztę uzbieramy sami  ;) Już sporo odłożone jest , myślę że jakoś damy radę  :)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Siwulka w 19 Grudnia 2008, 17:40
My niestety bedziemy musieli sami nazbierac, ja nie mam na kogo liczyc z mojej strony, niestety, a moj Ł. nie chce brac kasy od swoich rodzicow. No ale trudno, mam nadzieje ze kiedys nam sie uda, tylko najgorsze jest to, za zawsze jak juz o tym rozmawaimy i mowimy sobie ok odkladamy, to nagle pojawia sie pomysl kupienia czegos nowego, a to tv a to kino domowe itd. Dla nas jedynym rozwiazaniem chyba bedzie zarezerwowac sale i powplacac zaliczki, wtedy bedziemy wiedzieli ze musimy odkladac i juz.
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: an_ulka w 19 Grudnia 2008, 17:48
my zbieramy sami.
Na razie wszystkie zaliczki i wydatki pokrywamy w pełni z własnej (wspólnej) kieszeni.
Wiemy,że jesli zbraknie nam jednak funduszy, rodzice się dołożą na pewno.

(oboje wciąż studiujemy, utrzymujemy się głównie ze stypendium i mojej wypłaty,bo dodatkowo pracuję, ale zaznaczam,że rodzice pokrywają nam koszty utrzymania się w Szczecinie -czyli dają na mieszkanie i na rachunki)

Obliczyliśmy,że spokojnie uzbieramy 3/4 wszystkich kosztów, a reszta to zależy ile wyniesie nas np moja suknia (nie mam jeszcze wybrane, w ogóle nie orientuje się jaką bym chciała,więc nie wiem,ile na nią wydam) ,narzeczonego garnitur itd.

Dodam,że wszystkie kwoty w naszym cenniku wpisywaliśmy maksymalne, więc z pewnością na niektóre rzeczy wydamy mniej,niż planujemy (już np tak jest z zaproszeniami).

Bardzo chcielibyśmy sami za wszystko zapłacić, z tego względu, żeby rodzice się nie wtrącali i żebyśmy naprawdę to my zapraszali gości na NASZE wesele. Poza tym moi rodzice sa mniej zamożni od przyszłych Teściów i nie chcę, żeby oni pokrywali resztę kosztów. Będę bardzo zadowolona, jeśli uda nam się uzbierać całą kwotę:) aczkolwiek nie ukrywam,że byłoby trochę łatwiej, gdyby nam ktoś podarował choć z 10tys;)

Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: margeritta w 20 Grudnia 2008, 10:15
Ja właśnie pomyślałam że warto by było zrobić orientacyjną wycenę wesela... Wprawdzie nie a bardzo wiem ile co kosztuje, ale mniej więcej można to ocenić. Tak jak an_ulka mam zamiar powpisywał maksymalne przewidywane kwoty żeby zostawić sobie na wszelki wypadek jakiś  margines na niespodziewane wydatki.

Nie zmienia to faktu, że wesele finansuja moi rodzice i mama PM ale dla nich to pewnie też będzie pomocne. Chociaż nie mam zamiaru od razu pokazywać im sporządzonego przez nas kosztorysu bo by się pewnie załamali  ;)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: mk.mika w 22 Grudnia 2008, 08:59
Ja jak obliczyłam ostatnio koszt wesela to wyszło około 25 tys zł, a wesele na około 80 osób bez poprawin. Wliczałam w to koszt wesela 180 zł od osoby, do tego suknia garnitur, hotel, kościół, transport, fotograf, zespół. Suma sumarum sumka robi się pokaźna jak się wszystko obliczy, ale my na szczęście koszty rozkładamy sobie i powoli kupujemy wszystko, tak aby nie czuć tego wydatku tak bardzo po kieszeni. ;)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 22 Grudnia 2008, 11:49
mk.mika, u nas podobny koszt za całość imprezy na podobną liczbę osób :) Tylko jeszcze mamy wliczone koszta formalności w USC, kwiaciarnię, tort alkohol i inne takie dziwne pierdółki itd itp. ;)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: mk.mika w 22 Grudnia 2008, 12:16
o właśnie zapomniałam o tych wydatkach, ale też je wliczałam do tej kwoty
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Justys851 w 22 Grudnia 2008, 12:51
u mnie koszt wyszedł ponad 30 tys , tyle ze wesele na plus minus 100 os , aha i troche pozwayżałam żeby sie zaskoczyc miło jakby co  ;D
Ciesze sie z tego wzgledu ze w wiekszosci sami sobie opłacimy , rodzice Nam pomoge troche ale za to powiedzieliśmy ze nie chcemy zadnych prezentów od nich  ;)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: mk.mika w 22 Grudnia 2008, 13:03
To tak jak my zrobiliśmy rachunek z górką, żeby nie brakło, poza tym takie rzeczy jak materiał na suknię, biżuteria, garnitur bielizna, będziemy chcieli płacić z bieżącej pensji lub kart kredytowych, a reszta tylko, tzn duże kwoty z gotówki "weselnej", i właśnie wydatki, które robimy wcześniej zmniejszą ta kwotę o parę złotych.
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Olucha w 22 Grudnia 2008, 13:08
U Nas za wesele płacą rodzice po połowie, oboje mamy wspaniałych rodziców którzy chyba wszystko by Nam oddali gdyby mogli ijestem pewna że nigdy nic Nam nie wypomną  :) dodatkowo wychodzą z założenia że dają pieniądze ale w nic się nie wtrącają, wszystko robimy po swojemu, chyba że chcemy jakiejś rady to sami pytamy  :) Nas w tej chwili nie było by stać na wesele, a rodzice cieszą się że mogą pomóc swoim pociechom  :) nie długo M zaczyna bardzo dobrą pracę więc może wtedy uda Nam się za jakąś część zapłacić sami  :) dlatego też postanowiliśmy że wszystkie pieniądze z wesela idą na podróż dla rodziców, to będzie Nasz podziękowanie  :) kredytu nie weźmiemy bo chcemy niedługo kupić działkę i budować dom i na to weźmiemy kredyt  ;)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: paulikb w 30 Grudnia 2008, 19:09
My chociaż oboje studiujemy, także pracujemy, dlatego do nas należą koszty ubrania się, włącznie z dodatkami, oraz kwestia obrączek. Za całą resztę płacą nasi rodzice po połowie, ale oczywiście mamy całkowitą swobodę jeśli chodzi o jakiekolwiek decyzje :D
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: anulla_p w 14 Stycznia 2009, 23:11
cześć chyba się dołączę do tematu :-)
JAK SPACYFIKOWAĆ MOJĄ MATKĘ ?????
Otóż sprawa wygląda tak, płacimy wszystko sami i tylko sami teściowa zaproponowała pomoc ale my ze nie, dzięki i wszystko ok( przemiła kobieta).  Natomiast moja mama nic nawet nie proponując pomocy finansowej wtrąca się strasznie, wszystkim chce rządzić, przy rozmowie na każdy temat nawet nie proszona wydaje opinie i ocenia (oczywiście z reguły negatywnie moje decyzje).  Na stole będą karteczki gdzie kto ma siedzieć i tu FOCHY - nikt jej nie będzie mówił gdzie ma siedzieć.  Tort - ona wie która jest najlepsza cukiernia i tylko tam jak nie to FOCHY  (zresztą mam to w nosie) .  Narzutki ślubne w razie jak by było zimno choć to czerwiec ale na wszelki wypadek - "jak kupisz tamtą to się skompromitujesz, no coś takiego!"  (to ja a nie ty, poza tym ty nie płacisz i skąd takie słowo?)  "nie no możne ja na ten ślub to lepiej w ogóle nie pójdę" FOCHY (podły szantaż choć czasem już sama nie wiem co lepsze).  I tak mogę mnożyć i mnożyć  przykłady, staram się nie słuchać no ale czasem się nie da, przy próbach ustawienia do pionu to obraza ze ja tylko na nią krzyczę (nadinterpretacja) i ja jestem najważniejsza (a co tam tak w tym dniu będę) i to ze mną nie można porozmawiać.  Jak mówię - mamo proszę to ja podejmuję decyzję to nie pomaga.  Dziewczyny ratujcie bo zwariuję w ciągu tych pozostałych sześciu miesięcy.  JAK MAM SAMA SOBIE POMÓC??
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 15 Stycznia 2009, 00:22
Odpowiadać - dobrze mamo, przemyślę...a i tak robić po swojemu  ;)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: mk.mika w 15 Stycznia 2009, 08:12
Tak jak Ola napisała przytakuj, wiem, że często nie będziesz się zgadzać z jej opinią ale przytakuj i mów, że na spokojnie jeszcze raz przemyślisz. Mam wrażenie, że twoja mama wie, że nie ma dużo do powiedzenia i właśnie dlatego stara się na siłę coś wam sugerować i podpowiadać. Może warto jej zaproponować, żeby pojechać razem do kilku miejsc i spróbować torty a potem wyrazić opinię o wszystkich i wybrać ten najlepszy, niech czuje, że ma coś do powiedzenia, a nie koniecznie musi rzeczywiście mieć coś do powiedzenia.
Kwestia karteczek - zarzuć przynętę, i powiedz, że przecież to dla jej dobra i waszego, że chcesz żeby rodzice siedzieli obok was blisko, bo wiesz, że zdarzają się sytuacje, że goście lecą najbliżej młodych a rodzice i najbliższa rodzina siadają wtedy dalej.
Narzutka  - pojedź z nią do sklepów lub salonów, zapytaj co jej się podoba przymierz to i pokarz jej to co tobie się podoba, ale wtedy zapytaj panią w sklepie co ona myśli. Zawsze da się wyjść z tej sytuacji z mamami.
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 15 Stycznia 2009, 13:20
anulla_p zawsze możesz też dać mamie jakieś zadanie do wykonania... Np jak nie masz jeszcze transportu dla gości, a takowy planujesz mieć, to niech ona zbierze oferty, przedstawi je Tobie i niech potem finalizuje sprawę z wybranym przewoźnikiem.  :) Ja tak spacyfikowałam przyszłą teściową, która wszystko wiedziała najlepiej ;) Daj jej zajęcie, które wymaga dużo myślenia i załatwiania- ona poczuje się ważna w przygotowaniach do uroczystości, a ty będziesz miała jeden problem z głowy ;D
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: anulla_p w 15 Stycznia 2009, 14:25
Serdeczne dzięki za ratunek.  Tekst w stylu mamo przemyślę będę powtarzać jak zdarta płyta musi pomóc  dzięki lady_yes, mk_mika takie zabranie jej w kilka miejsc możne skutkować ciężką nerwicą przyszłej panny młodej, ale chyba się skuszę, możne na te torty bo to jakoś mi jeszcze nie podnosi ciśnienia za mocno ;-) nawet jak by miała postawić na swoim.  Dziewczyny ona głupia nie jest i jak widzi, ze ja nie korzystam z jej propozycji to kolejny FOCH i wymówki.  Fasolek masz rację muszę co wymyślić dla niej bo to naprawdę ciężki kaliber.  Włącznie z grożeniem, ze ona możne nie przychodzić na nasz ślub jak rzekomo jej nie chcemy.  A teraz do apteki i coś na nerwy (dla mnie oczywiście:-) ).
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Dzydzy w 29 Stycznia 2009, 15:29
Za wesele powinien płacić kazdy za siebie mi sie wydaje bo w jednych rodzinach jest tak ze jest 20 osób a zdrugiej 80 osób . Sprawiedliwie powinno byc ze kazdy paklci za swoich gości.
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: LittlePoodle w 16 Lutego 2009, 13:10
U nas mamy płaca za wszytsko. Dały nam budżet 30 tys po polowie i sami decydujemy czy chcemy impreze na 100 osob i zespol foto i hotel dla gosci i ciuchy, obraczki zapłacone, czy chcemy 170 gosci i sami płacimy za to co wyjdzie poza budżet.
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: ineeze w 18 Lutego 2009, 11:56
U nas dzielimy koszta pól-na pół. Oprócz strojów, obrączek- PM.
Mój narzeczony sam finansuje swoją połowę, natomiast mnie pomagają Rodzice, gdyż chwilowo mam problemy z pracą.
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: miumiu w 18 Lutego 2009, 16:34
Zależy od sytuacji materialnej stylu bycia i życia:) Ja mam 27 lat i głupio by mi było,żeby rodzice płacili mi za wesele. Wyszło nam ok 35 000-40 000zł,więc bez problemu pokryjemy koszty. Rodzice stawiali się trochę na początku,ale wytłumaczyłam spokojnie,że to co by chcieli przeznaczyć na wesele niech dadzą nam w kopercie.
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: ineeze w 18 Lutego 2009, 16:45
Styl życia i styl bycia czasami ulegają wywróceniu, nie z naszej winy. Wtedy dobrze jest móc liczyć na pomoc bliskich, nawet finansową. Sama jestem w podobnym wieku co Ty miumiu i niestety poprzez likwidację firmy w której pracowałam, zmuszona jestem przyjąć pomoc rodziców, jeśli ma się odbyć nasze wesele.
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: blondmilcia w 19 Lutego 2009, 21:05
Do naszego ślubu jeszcze dużo czasu ale wstępne koszty mamy obliczone :)  Ślub i wesele będą nas kosztowały ok 24 tysiące (z marginesem dodatkowych wydatków).  Oboje jesteśmy studentami ale ślub będzie tuż po obronach, jednak już wcześniej zaczęliśmy oszczędzać.  Koszty dzielimy po połowie, jedynie za gości płacimy osobno (każdy za swoich), gdyż ode mnie będzie ok 20 osób a u mojego C ok 40.  Do czasu wesela uzbieram całą kwotę i sama opłacę swoją część, a C pomogą rodzice.  Zatem od mamy dostanę prezent a teściowie to ludzie, którzy nigdy nie wypomną synowi pomocy :)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: akayu w 20 Lutego 2009, 06:50
nam za wesele placa rodzice,glownie moi ::) chcialabym abysmy to my placili ale nie mamy na to funduszy bo remontujemy mieszkanie ::) my placimy za obraczki,jakies dodatki,orkiestre,garnitur itp........no niestety tak wyszlo
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: LittlePoodle w 20 Lutego 2009, 09:15
A ja sie ciesze, ze  mozemy liczyc na pomoc naszych mam, prawda jest taka, ze wlasnie kupilismy mieszkanie i urzadzilismy je, mamy kredyt, wiec  oszczedzalibysmy na wesle tyle lat, ze pewnie poszlibysmy do uSC, wzieli slub ze swiadkami i tak by sie to skonczyło.  Uwazam, ze jesli rodzice chca pomoc i   moga sobie na to pozwolic( nie było to naciaganie) to czemu nie? :)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: ineeze w 20 Lutego 2009, 22:30
Akayu, LittlePoddle, ja także jak już wspomniałam wcześniej przyjmuję pomoc Rodziców przy finansowej organizacji wesela i na pewno zawsze będę im za ten fakt wdzięczna. Tak jak napisałam, zdarzają się nietypowe i nieprzewidziane okoliczności, które determinują pewne decyzje i wybory. Większość podstawowych kwestii zapewniam sobie sama, ale przy weselu na ok. 80 osób rodzice troszkę mnie wesprą. Im też byłoby przykro gdybym nie miała wesela tylko jakieś małe przyjęcie. Poza tym zawsze można jakoś odwdzięczyć się naszym Rodzicom kiedy nasza sytuacja finansowa się poprawi:)
Pewnie jakbym półtora roku temu wiedziała, co będzie dziś, nie zdecydowałabym się zamawiając salę i powiadamiając większość rodziny o tak licznym przyjęciu. Wówczas miałam umowę w pracy na czas nieokreślony i nic nie zapowiadało katastrofy. Niestety tak się złożyło i basta:) Trzeba liczyć na lepsze czasy.
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: ajka85 w 4 Marca 2009, 10:50
my w wiekszosci finansujemy soebie sami od mojej mamy dostaniemy ok 5 tys plus obraczki jako prezent od taty mojego PM nic nie wiadomo..;/ a i tak prawie cala sume mamy jzu uzbierana wiec mysle ze bedzie dobrze. Mam nadzieje, ze mama nie bedzie musiala mi finansowac nawet tych 5 tys... wollabym zeby byla gosciem i swietnie sie bawila...
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: megi82 w 9 Marca 2009, 11:16
U nas głównymi sponsorami są rodzice z obu stron - my sobie kupimy stroje :)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Miya w 23 Kwietnia 2009, 19:21
U nas też za 100% płacą rodzice. :)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: carollaa w 23 Kwietnia 2009, 20:25
U nas nie ma problemu, płacimy za wszystko sami, bo nie wyobrażam sobie, żeby moi rodzice mieli brać kredyt, bym mogła ślubować. Odkładamy pieniądze od prawie roku i chyba się uda :) I nie ma kłopotu kto za co i za czyich gości płaci. Leci równo.
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: emyla w 24 Kwietnia 2009, 12:42
My równiez płacimy sami i dzielimy się kosztami pół na pół.  Mamy jeszcze dużo czasu,  żeby uzbierać potrzebną kwotę :)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Miya w 24 Kwietnia 2009, 21:58
My jesteśmy biednymi studentami i nie stać nas byłoby na zorganizowanie sobie wymarzonego wesela. Zresztą na niewymarzone również. :P
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: izabelle13 w 24 Kwietnia 2009, 23:22
My płacimy sami za naszą imprezkę:))
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: kocisko w 8 Maja 2009, 00:51
sami "organizujemy" wesele, żadne z rodziców nam się nie wtrąca,  za wszystko płacimy razem.... nie kłócimy się o nic, tylko troszkę wychodzi na jaw że Panowie Młodzi mają inne wyobrażenie ( a raczej jego brak) na pewne sprawy! myślę że takie samodzielne radzenie sobie ze wszystkim wyjdzie nam tylko na dobre!
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: katrishja w 2 Czerwca 2009, 13:12
Moi rodzice uważają że to właśnie rodzice przyszłej pary młodej powinni pomóc dzieciom i zorganizować taką imprezę w ramach pomocy na dobry początek wspólnego życia jednak rodzina mojego PM nie jest zamożna i są w stanie dać tylko pewną kwotę pieniędzy w związku z tym, żeby moi rodzice nie byli poszkodowani (dlaczego mają płacić więcej tylko dlatego że są bardziej zamożni, prawda?)to podzieliliśmy wydatki na 3- My i każde z rodziców. Mnie to średnio satysfakcjonuje bo nie stać nas za bardzo na to (niestety kryzys wdał się we znaki mojemu PM i to bardziej niż się spodziewaliśmy!!) Nie tak miało być...ehh.... I jest problem z pokryciem wszystkiego co zadeklarowaliśmy że pokryjemy. Ponadto wkurza mnie to że moi teściowie mając tak mało gotówki zapraszają po prostu gigantyczna liczbę gości.... a później będą się pukać w czoło i zaczną się pretensje...  A ja nie mam zamiaru zapożyczac się dla nich. Znają ceny mają kalkulator w domu więc niech wyliczą ile osób stać ich zaprosić a nie najpierw zaproszenia a później liczenie....  :-\ :-\ :-\ :-\ :-\
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: anulla_p w 2 Czerwca 2009, 14:08
Ponadto wkurza mnie to że moi teściowie mając tak mało gotówki zapraszają po prostu gigantyczna liczbę gości.... a później będą się pukać w czoło i zaczną się pretensje...  A ja nie mam zamiaru zapożyczac się dla nich. Znają ceny mają kalkulator w domu więc niech wyliczą ile osób stać ich zaprosić a nie najpierw zaproszenia a później liczenie....
katrishja ja bym zwróciła uwagę teściom w myśl zasady licz siły na zamiary. Kurcze przecież są dorośli. Niech się teraz obrażają za zwróconą uwagę i stroją fochy bo jak nic nie zrobisz to będziesz miała większe z nimi problemy a pewnie koszty spadną na nowożeńców czyli na was
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: katrishja w 2 Czerwca 2009, 14:19
Anulla
zwróciłam jej uwagę to takiego Focha zapodała jak hrabianka bo oni mają taką dużą rodzinę!!!! Ale po cholere zapraszać kuzynostwo z dziećmi?!!?! no nie przesadzajmy! Chyba że ktoś śpi na pieniądzach. Moi rodzice zrezygnowali z połowy rodziny bo chcą tych, z którymi utrzymują kontakt a nie a ta pcha wszystkich... jezu jak ja mam ich dosyć!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :/ :(:(
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: anulla_p w 2 Czerwca 2009, 14:25
tak się obawiałam właśnie że mega foch walcz o swoje katrish nie daj się pożreć wierzę, że masz już dosyć a do wesela jeszcze trochę. Walcz dziewczyno bo jak chce prosić to niech płaci i nie ma, że boli i musicie działać we dwoje, bo co na tą sytuację PM ??
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: katrishja w 2 Czerwca 2009, 14:50
Najgorsze jest to, że moj PM to w ogóle mnie tak wnerwia w tym temacie, że my się ciągle o to kłócimy- tylko o to!!!(ostatnio 3 dni nie gadaliśmy grrr!!) On uważa, że w ogóle to ja powinnam klaskać uszami, że jego rodzice cokolwiek dają a NAM jako Parze nic nie dają tylko zbierają rodzinę, której my byśmy nie zaprosili robiąc wesele na własny koszt gdybyśmy już musieli. Może wiele z was się z tym zgodzi ale ja mam inne zdanie! I oznajmił mi, że jak jego rodzice przekroczą tę kwotę (a na pewno widząc co wyprawiają to nawet o kwotę 2-3 tysięcy!!!) to my dopłacimy- ja do niego: wybacz kochany ale po moim trupie:) i tak ciagle , ciagle.... skoro mają limit to niech go się trzymają smai dla siebie a nie jeszcze nas chcą obarczać :/ i tak mamy dość problemów  >:( >:( >:(

Niestety moja rodzina a mojego PM to DWA RÓŻNE ŚWIATY WRĘCZ GALAKTYKI ...
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: anulla_p w 2 Czerwca 2009, 15:15
ciężko ja to widzę niestety, teściowie robią sobie wesele Twoim kosztem. Jeżeli nie masz oparcia w PM to sprawa niestety komplikuje się dodatkowo, szkoda tylko, że kosztem Twoich nerwów i Twoich pieniędzy, jeżeli Twój PM uważa, że dopłacicie Wy z waszych pieniędzy i nie ma sprawy to raczej nie bardzo masz z kim rozmawiać W jakim celu tylko wyznaczany był limit jeżeli ludzie i tak robią sobie co chcą za nie swoje pieniądze zresztą Naprawdę nie wiem co mogę Ci poradzić w związku z tą sytuacją, trochę to smutne...
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: LittlePoodle w 2 Czerwca 2009, 15:53
Wiem, ze bierzecie ślub i jest to moment , kiedy miłosc jest chyba najsilniejsza, ale takiego pana młodego, ktory 3 dni nie gada po kłotni  z narzeczona, ale pozwala aby  mamusia nazapraszała nie za swoje pieniadze gosci, ktorych  na weselu nie chce , kopnęłabym w ....:) 
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: katrishja w 3 Czerwca 2009, 07:47
Uwierz mi LitllePoodle , że ja sama chętnie bym go w d... kopnęła czasami w celu tego żeby się ogarnął w końcu w tej kwestii ;);) Wczoraj wysłaliśmy zaproszenia (teściowa zaprosiła 72 OSOBY!!!!!!!!!!! grr!!chcąc zmieścić się w śmiesznej sumie  :-\) modlę się żeby z 20-30 osób odmówiło....tylko dlatego żeby się ONI zmieścili ze wszystkim a chyba to nie tak powinno być, prawda?? Powinnam się cieszyć z każdego potwierdzenia przybycia a nie oczekiwać że będzie odwrotnie... no cóz na szczęście za wesele trzeba zapłacić tydzień przed więc nie będę musiała się martwić w trakcie i po uroczystości...czy starczy czy nie starczy.....
Anulla po prostu trzymaj za mnie kciuki i módl się żebym nei zwariowała do tego czasu- przez ta presje ich to zamiast cieszyć się tymi przygotowaniami to ja ciągle się martwię...no cóż poczekamy zobaczymy możenie taki straszny diabeł jak go malują i wszystko dobrze się skończy :)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: LittlePoodle w 3 Czerwca 2009, 08:51
Na pewno czesc osob odmowi,  u nas odmowili, ze wzgledow zdrowotnych:) kurde, oczywiscie zartuje z tym kopaniem, ale taka tesciowa to horror:( Mam nadzieje, ze wszytsko sie ulozy ;)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: katrishja w 3 Czerwca 2009, 08:56
Ja nie dam za wygraną i na pewno nie będę się zapozyczać niech mój PM wybije to sobie z głowy!! Choćby nie wiem co!! Nie po to rezygnuję z podróży poślubnej do Turcji, żeby opłacać moich teściów bo nie potrafią liczyć- O NIE!! :-/
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: anulla_p w 3 Czerwca 2009, 19:05
i bardzo dobrze! Trzymam za Ciebie kciuki i musisz być twarda bo sytuacja nie do pozazdroszczenia, mam tylko nadzieję, że nie będziesz mieszkała ze swoją teściową po ślubie. I powiedz tu do takiej później "mamusiu" przepraszam ale przez gardło by mi nie przeszło  >:(
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: ajka85 w 3 Czerwca 2009, 19:28
W ostatecznosci bym powiesziala tesciowej ze ja nie mam na tyle pieniedzy zeby placic za JEJ gosci i niech sobie sama za nich zaplaci, bo od poczatku mowilas jak przedstawia sie sprawa z finansami. A twojego to naucz troszke asretywnosci w stosunku do rodzicow, bo inaczej bedziesz miala ciezko. Zycze powodzenia i trzymam kciuki
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: carollaa w 3 Czerwca 2009, 20:34
japcio, tak trzymaj! Trzeba ustalić granice ingerencji jak najszybciej ;)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: anulla_p w 3 Czerwca 2009, 20:37
japco właśnie podałaś moje ulubione słowo ASERTYWNOŚĆ, czasami pannom młodym go brakuje
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 9 Czerwca 2009, 23:14
U mnie w początkowych fazach ustaleń finansowych to nasi rodzice mieli płacić za wesele.  Po połowie. 

Jednak doszliśmy do wniosku, że postaramy się sami odłożyć na wesele czy obiad weselny (jeszcze się nie zdecydowaliśmy i mam nadzieje, ze forum pomoże mi podjąć tę decyzję).  Nawet jeśli resztę będzie trzeba dobrać z kredytu.  Nie chce zwarć między naszymi rodzicami lub nami w tym temacie.  Finanse to jednak ciężki orzech do zgryzienia i myślę, że w ten sposób oszczędzimy sobie trochę nerwów  :)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: katrishja w 10 Czerwca 2009, 08:15
Tyle ile osób tyle poglądów- powiem szczerze to chciałabym żeby było już tydzień do wesela wszystko zaplacone a ja zajęta już tylko sobą i moim PM.... ehhh...
A TAK NA MARGINESIE... DZIŚ RÓWNIUTKO ZOSTAŁO 100DNI DO WESELA  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: obserwator w 16 Czerwca 2009, 19:31
Na to wszystko odpowiedź jest prosta. ktrishja, po prostu Twój narzeczony nie ma jeszcze odciętej pępowiny od mamusi. Im szybciej ją odetnie, tym lepiej dla Was obu. Jeżeli nie, to Wasze małżeństwo widzę w czarnych kolorach. Może trzeba podjąć stanowczą decyzję. Dziewczyno, zacznij się szanować. :bukiet:
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: katrishja w 16 Czerwca 2009, 20:51
Mój drogi obserwatorze mój kochany dawno odciął pępowine i wielokrotnie to okazał w życiu codziennym przez 6 lat wspólnego bycia razem - wesele i przygotowania do niego to nie jest jedyna "wyrocznia" dlatego nie oceniam tego w ten sposób. On chce po prostu wypośrodkować i tyle- tak aby każdy był zadowolony :)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: ka-milka w 17 Czerwca 2009, 10:08
Ja już tą kwestię dawno rozwiązałam, oboje dzielimy się kosztami i każdy daje ile może. . .  Od rodziców nie bierzemy żadnych pieniędzy, bo honor nie pozwala  ;)
A tak na marginesie, to znalazłam ciekawy artykuł na ten temat

Bardzo proszę zapoznać się z Regulaminem, nagminne jest przez Panią łamany!
(https://e-wesele.pl/forum/Themes/default/images/warnpmod.gif) Nagminne łamanie regulaminu poprzez zamieszczanie linków do stron związanych z tematyką ślubną
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: obserwator w 17 Czerwca 2009, 10:15
No to  bardzo się cieszę. Z wcześniejszych Twoich wypowiedzi, a właściwie formy wypowiedzi zrozumiałem tak jak napisałem. Jeszcze raz bardzo się cieszę , że tak nie jest. Pozdrawiam i życzę aby wszystkie Twoje założenia się spełniły :D.
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: katrishja w 17 Czerwca 2009, 10:31
No bo się wściekam -nie mam cierpliwości do teściów i odbija się to na wszystkich czasami niestety ale byle do wesela i będzie to pierwszy i ostatni nasz "wspólny wydatek" teraz czekam na potwierdzenia (do 20 lipca) i wtedy sytuacja zacznie się klarować  :D
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: nuage w 9 Września 2009, 14:45
katrishja bardzo dobrze Cię rozumiem, my co prawda mamy wesele dopiero za rok, ale po wstępnej analizie kosztów jesteśmy przerażeni. Dostaniemy około 30 tys od moich rodziców w prezencie - od razu zapowiedzieli że chcą nam pomóc w organizacji ślubu. Ja na pewno sama odłoże na swoją suknię itp. Mój Ł. chce pokryć co najmniej połowę wydatków związanych z weselem więc na pewno kilkanaście tysięcy (musi na to uzbierać).

Jego rodzice na pewno nie dołożą nam do organizacji nic, chyba że dostaniemy coś od nich w prezencie w dniu ślubu. W ogóle mi się to nie podoba, bo nie poczuwają się w obowiązku zupełnie. Co prawda nie mamy 18 lat i Ł. juz od 7 lat mieszka sam, ale i tak wydaje mi się, że cos dołożyć powinni lub chociaż zapytać czy nie potrzebujemy pomocy. A oni (w sumie to teściowa, bo teść jest zupełnie niezainteresowany całą sprawą:( ) zastrzegali się że ich nie stać na duże wydatki, a jak powiedziałam że moi rodzice chcą nam dać dużą kwotę w prezencie - teściowa oburzyła się że jak to, a jak to będzie wyglądało. Więc niby nic nie chcą dać, ale za to moi rodzice tez nie powinni, bo jak ona będzie wyglądać przed całą rodziną...

Ech juz mi się nie chce nawet o tym myśleć, bo dopiero oszacowaliśmy wstepnie liczbe gości, i zrobiliśmy liste, a tesciowa juz sie miesza kogo zaprosić, a kogo nie. Powiedzialam jej że nas nie stać na więcej gości, a ona dalej swoje.... :( :( :(
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: carollaa w 10 Września 2009, 07:51
My sami finansowalismy, bo naszych rodizcow nie stac, by wyprawic nam wesele (u PM jest tylko mama), a ja nie chcialam, zeby rodzice brali kredyt, zeby nam dac kase. Trudno bylo sie mojemu tacie z tym pogodzic, ale jakos jest ok. Zobaczyli, ze uzbieralismy pieniazki i jest spokoj.

To jest trudne, bo najczescirej jedni i drudzy rodzice bardzo by chcieli, ale tak jak piszesz - nie raz jest tak, ze jak jedna strona da, szczegolnie taka duza kwote, to druga czuje sie najczesciej w obowiazku, ty;lko co zrobic, jak nie ma?

Takie to dylematy. A jaka wam wstepnie wyszla kwota kalkulacji, jelsi moge spytac i na ile osob wesele, bo z tego, co piszesz, bedzie to bardzo drogie wesele?
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: nuage w 10 Września 2009, 11:44
Chcemy się zmieścić w tych 30 tys od rodziców, a ze Ł. chce uzbierać kilkanaście to polowa od rodziców nam "zostanie". Moi rodzice się nie mieszają, powiedzieli ze mamy się rozporządzać, jak nam cos zostanie to dla nas, jak zabraknie - to mamy dołożyć.

Jeśli chodzi o wesele to planujemy na 80 osób, dla wszystkich noclegi i obiad nastepnego dnia. Musimy przenocowac wszystkich gosci bo ww 90% sa przyjezdni, poza tym wlasnie dlatego zdecydowalismy sie na wesele nad morzem - skoro i tak wszyscy musza przyjechac to zróbmy w fajnej scenerii. Tak więc jakies 170 zł/os + 40 zł/os nocleg + 25 zł/os obiad nastepnego dnia + alkohol = okolo 20 tys... do tego orkiestra, obrączki, oplaty w kosciele i urzędzie, stroje...

Zaproszenia chcemy robic sami, samochod mamy za free, tak samo najprawdopodobniej kamerzysta i fotograf - znajomi.

Na razie wyglada że się spokojnie w 30 tys zamkniemy, ale pewnie koszty się pojawiają niespodziewanie już w trakcie organizacji... Boję się jak to będzie...
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: angel w 28 Września 2009, 12:18
a u nas wygladalo to tak, ze razem z mezem placilismy za suknie, garnitur, orkiestre, fotografa, kamerzyste, kosciol.
Rodzice placili za przyjecie, wodke, ale kazdy za swoich gosci
Ode mnie bylo ok 50 os
od meza ok 20
 ;)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: madziara07 w 26 Października 2009, 22:07
A My jesteśmy zdania, że ślub bierze człowiek dorosły, a człowiek dorosły nie potrzebuje do wzięcia ślubu pieniędzy od rodziców.
I dlatego nasza uroczystość się tak odsuwa i dosuwa w czasie.. ;) ale od rodziców kasy nie weźmiemy... taki głupio uparty honor ;)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: angel w 27 Października 2009, 12:21
madziara07

widocznie stac cie na to, zeby wydac ok 30 tys
A ja sie ciesze, ze nam pomogli rodzice i jestem im za to bardzo wdzieczna ! ;D

Cytuj
ślub bierze człowiek dorosły, a człowiek dorosły nie potrzebuje do wzięcia ślubu pieniędzy od rodziców
widocznie ja ( i pewnie wiekszosc osob na tym forum ) jestem smarkaczem, albo .......... moze po prostu za malo zarabiam !!!!! ?????
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: madziara07 w 28 Października 2009, 09:19
jejku spokojnie, ja tylko mówiłam o sobie!!
a stać na to wesele narazie nas nie jest, więc dlatego wesela brak ;) odłożymy to zrobimy
a tak poza tym to moi rodzice by mi nie mieli z czego zapłacić, teście by się dorzucili z wielką radością ale nie chcemy i tak za dużo od nich dostaliśmy, taki ośli charakter...
komodę którą dostaliśmy od teściów ponad dwa lata temu nadal nie traktuje jako naszej-jest od teściów, nie nasza.. chore trochę no nie? ;)
a co do zarobków... to w tej chwili wogóle nie pracuję niestety
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Olucha w 28 Października 2009, 09:22
Ja też nie zrozumiałam co ma dorosłość do przyjęcia pieniędzy od rodziców jednych czy drugich na wesele......................
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: miumiu w 28 Października 2009, 18:23
To proste, w pewnym wieku wypada już na siebie zarabiać. Ja brałam ślub w wieku 27lat i nie wyobrażałam sobie brać pieniędzy od rodziców,mimo ,że są majętnymi  ludźmi. Chyba można wspólnie przez rok odłożyć ok 30-40 tysięcy?
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: asia w 28 Października 2009, 18:28
Miumiu... wiesz... aby przez rok odłożyć ok. 30-40 tys. to chyba nieźle trzeba zarabiać...  ::)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Olucha w 28 Października 2009, 18:34
Owszem w pewnym wieku wypada na siebie zarabiać, ale niezależnie od wieku można przyjąć od rodziców pomoc jeśli ich na to stać, czują taką potrzebę i widać że sprawia im to radość. Jakbyś dostała dom w darowiźnie w wieku 40 lat to nie wzięłabyś dlatego że wypada samemu na dom zarobić ? Trochę to bezsensu ..
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: madziara07 w 28 Października 2009, 20:12
pomoc można przyjąć w każdej formie-jeśli rodzice chcą pomóc w weselu swojego dziecka to np niech pomogą w organizacji.
Ja bym chciała aby na naszym weselu rodzice byli gośćmi, a co do odkładania.. fakt ciężko nam byłoby odłożyć taką kwotę w rok ale nie jest to niewykonalne, a jeżeli to jest naprawdę tak trudne to nie trzeba robić od razu imprezy na 150 osób, prawda?
a z innej beczki, mi byłoby głupio wziąć od rodziców kwotę rzędu 20-30tyś
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Olucha w 28 Października 2009, 20:32
Ja w życiu bym nie chciała żeby moi rodzice pomagali w organizacji, mieli się wyluzować i przyjść na gotowe wypoczęci i zrelaksowani. Natomiast jeśli rodziców stać na to żeby dać dziecku swojemu niezależnie od wieku, te kilka czy kilkanaście tysięcy złotych to dlaczego im nie dać tej frajdy i ich nie wziąć? Zresztą wydaje mi się że jak same będziecie rodzicami zrozumiecie co tzn chcieć oddać swojemu dziecku wszystko.
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: madziara07 w 28 Października 2009, 20:40
ja to rozumiem, ze często sobie rodzice dosłownie od ust odejmą żeby zapewnić coś dziecku ale wolałabym żeby rodzice/teściowie pieniądze które chcą przeznaczyć na wesele swoich dużych już dzieci, wolałabym żeby przeznaczyli na siebie-spełnianie swoich marzeń, w nagrodę za trud wychowania
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Olucha w 28 Października 2009, 21:43
Ale ja mam na myśli sytuację kiedy rodziców stać na to, bez odejmowania sobie od ust, już to podkreślałam a na spełnianie swoich zachcianek również mają pieniądze. Często dla rodziców o wiele przyjemniejszym jest dać pieniądze dzieciom niż kolejna podróż zagraniczna, choć dzieciom by się wydawało że powinno być inaczej.
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: mka w 29 Października 2009, 00:36
kto płaci za wesele?

Sprawa baardzo indywidualna i nie ma co roztrząsać  ;) Trzeba tylko pamiętać, że gdy płacą rodzice czasem musimy pójść na kompromis i zgodzić się np. na dodatkowego gościa.
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: angel w 29 Października 2009, 11:21
madziara07
wybacz, ale odnosze wrazenie, ze temat slubu jest Ci dosc daleki ... To sa poki co Twoje, plany, mowisz, ze nie wyobrazasz sobie zeby rodzice placili, ze przyjecie nie musi byc na 150 osob...
Ja tez tak  myslalam, dopoki nie wzielam sie do organizacji swojego wesela. Tez chcialam za wszystko sama placic itp. ale jak przyszlo co do czego, to bylam wdzieczna rodzicom ze zaplacili za polowe.

Piszesz, ze nie trzeba robic od razu wesela na 150 osob. Biorac pod uwage aktualne stawki w lokalach, to zaplacilabys za takie wesele chyba ponad 40 tys....
a wesele za ok 20-30 tys zl to wg mnie tak na 80 osob ....
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: sezorg w 29 Października 2009, 22:55
no tak, my za ok 100-110 osób powinniśmy zmieścić się w 30tys zł ( z dużym naciskiem na powinniśmy;)
u nas jest tak że połowę płacimy my a połowę rodzice.. i rodzice wychodzą z założenia że to nasze wesele i my decydujemy o wszystkim ale podrzucają jakiś swój pomysł czy mówią co im się np nie podoba (zazwyczaj maja całkiem ciekawe pomysły;) i u nas taki model sprawdza się:)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: madziara07 w 2 Listopada 2009, 13:25
madziara07
wybacz, ale odnosze wrazenie, ze temat slubu jest Ci dosc daleki ... To sa poki co Twoje, plany, mowisz, ze nie wyobrazasz sobie zeby rodzice placili, ze przyjecie nie musi byc na 150 osob...
owszem jest dość daleki co widać po opisie profilu. A daleki jest dlatego ze nie mamy na niego kasy, a nasze wesele o ile dobrze liczyliśmy byłoby na ok 120-130 osób, bo niestety wszystkich zaprosić trzeba.. ech to jest ten minus wesel, że nagle się tak nam rodzina powiększa i odnajdują się ciocie i wujkowie naszych pradziadków i tysiące kuzynów ;) więc faktycznie czasami ciężko jest zejść z ilości gości ;)
dlatego my z z eMem postanowiliśmy, że wolimy poczekać z weselem niż brać kasę od rodziców żeby to było tylko nasze wesele, wiemy że to będzie dużo kosztowało, znamy aktualne stawki i mamy świadomość, że będą one ulegać zmianie na nasza niekorzyść... ale poczekamy i tak ze sobą żyjemy, więc ślub nie dużo nam zmieni pod względem praktycznym a czy odbędzie się za rok czy za trzy to już nie jest takie istotne ;)
no ale takie jest życie upartych osłów ;)
buziaki dla wszystkich liczących koszty
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Olucha w 2 Listopada 2009, 13:58
Piszesz że żeby to było tylko wasze wesele to wy chcecie pokryć koszty, a wczesniej że się mnoży rodzina którą zaprosić trzeba. Nie jest to logiczne, jeśli to wasze wesele to zapraszacie kogo chcecie, a nie ciotki i pociotki bo tak wypada.
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: obserwator w 2 Listopada 2009, 14:05
Czy samemu płaci się za wesele, czy też Rodzice, to tak i tak trzeba brać pod uwagę Ich sugestię, czy się to komuś podoba czy nie. A jak chcecie iść na noże z rodzicami i rodziną to proszę bardzo, ale po co ? . Możecie się ze mną nie zgadzać, ale ja tak myślę.  :)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: veronka17 w 2 Listopada 2009, 14:16
Wzięliśmy sobie za honor z narzeczonym sfinansowanie naszego wesela..... no i jak na razie został nam tylko honor :)Ogólnoświatowy " kryzys " ( m.in. ) pokrzyżował nam plany i teraz z chęcią schowałabym honor do kieszeni , żeby ktoś zapłacił za nasze wesele ;)
 Kto płaci za wesele??? ..........hmmmmm......odp.  Ten , kogo na to stać ! :) :) :)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Olucha w 2 Listopada 2009, 14:18
Brać sugestie pod uwagę, a robić tak jak chcą rodzice to dwie różne kwestie. Poza tym to "nasze" wesele więc rodzice również powinni wziąć Nasze sugestie pod uwagę. Każdy medal ma dwie strony.
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: madziara07 w 2 Listopada 2009, 14:22
A co ma fakt płacenia za wesele do zaproszenia czy niezaproszenia niektórych gości? mamy duże rodziny i mimo to zawsze w naszych rodzinach zapraszało się na wesele wszystkich (inna sprawa czy wszyscy przyjeżdżali) i to jest fajne, i dlaczego nie mielibyśmy robić tego samego :)
a co do trzeba czy nie trzeba w każdej rodzinie są osoby których mniej lubimy ale np z tego powodu nie zaprosimy na wesele samej ciotki, bo jej mąż to idiota ;)
Czy samemu płaci się za wesele, czy też Rodzice, to tak i tak trzeba brać pod uwagę Ich sugestię, czy się to komuś podoba czy nie.
dokładnie! ja się z Tobą zgadzam
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: obserwator w 2 Listopada 2009, 14:25
Olucha, prawda jak zwykle jest po środku. To powiedzonko warte jest do zapamietania ;)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Olucha w 2 Listopada 2009, 14:30
madziara07  napisałaś że to ze się rodzina "rozrasta" to jest minus wesela, a nie że to jest fajne. Owszem fakt płacenia ma sporo do zapraszania gości, bo pisałaś wcześniej o tym że trzeba być dorosłym i płacić samemu, więc trzeba być dorosłym również i nie podlegać wpływom, samemu decydować w kwestiach odnośnie swojego wesela. Nijak ma się dorosłość do tego że " mama mówi ze mam zaprosić to zaproszę", albo " wszystkie kuzynki zapraszają to osobę to ja też", trzeba samemu podejmować decyzję, opierajac się na swoich przekonaniach, to jeden z przejawów dorosłości. Skoro ty płacisz to ty decyduj.
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: madziara07 w 2 Listopada 2009, 17:23
madziara07 Owszem fakt płacenia ma sporo do zapraszania gości, bo pisałaś wcześniej o tym że trzeba być dorosłym i płacić samemu, więc trzeba być dorosłym również i nie podlegać wpływom, samemu decydować w kwestiach odnośnie swojego wesela.
Nie powiedziałabym że podlegamy wpływom, wesele zrobimy duże BO CHCEMY  a nie bo kuzynki tak zrobiły, dla mnie to nie argument. Ale jeżeli dojdziemy w końcu do czasu że zaczniemy wypisywać zaproszenia to zapamiętam Twoje rady za które dziękuję.
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Olucha w 2 Listopada 2009, 17:42
Bardzo proszę  :)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: k8libby w 30 Grudnia 2009, 19:21
My płacimy za fotografa, Dj'a i formalności.
Moi rodzice kupili kiecke i płaca za przyjęcie, teściowie obrączki i gajer M.
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Sabineczka w 8 Stycznia 2012, 14:09
My  płacimy za wszystko sami :)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Pandi w 12 Stycznia 2012, 10:29
Tutaj dyskusja i tak opiera sie na sytuacji finansowej i rodzinnej. U mnie rodzice stanowia bardzo duza podpore, ale suknie, dodatki, fryzure, makijaz musze pokryc sama i nawet sie ciesze z tego faktu, bo moge pozowlic sobie na to, a nikt mnie nie dusi na sile, abym zmienila zdanie. Natomiast u mojej drugiej polowy koszta sa rozlozone, nie po rowno. ale kazdy partycypuje w wydatkach.  :)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Lonia w 16 Stycznia 2012, 12:11
Zadatek na salę moi rodzice i przyszli teściowie dali po równo.  Gości pewnie też będzie mniej więcej po tyle samo z każdej ze stron.  Zastanawiam się tylko kto pokryje koszt noclegu gości, a będzie ich sporo do przenocowania.  Są to goście ze strony Narzeczonego, gdyż wesele odbędzie się w moim rodzinnym mieście, a to odległość ponad 100 km od miasta, z którego On pochodzi.  Osobiście chce, żeby moi rodzice przynajmniej dołożyli się do tej opłaty, bo w końcu wszyscy są gośćmi na Naszym ślubie.
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Vivien w 16 Stycznia 2012, 12:23
My od początku zdecydowaliśmy, że za wszystko będziemy płacić sami.  Chcieliśmy uniknąć sytuacji, w których nasze rodziny już na wstępie mogłyby się pokłócić o pieniądze (ten dał 10 tys.  a tamten 2 tys. . . ), tak samo jak nie chcieliśmy stwarzać sytuacji, by Rodzice dając nam jakiekolwiek środki na ślub i wesele uważali, chcieli równocześnie narzucać swoje zdanie w kwestii ich organizacji.  W efekcie płacimy za wszystko - od zaproszeń, przez nasze stroje, obrączki, fotografa, przyjęcie weselne aż po wódkę ;) ;)
 Najgorzej naszą decyzję o finansowaniu przyjął mój Tato, który nie mógł przeboleć, ze nie może sfinansować wesela swojej jedynaczki, więc kulturalnie z nim porozmawialiśmy i wytłumaczyliśmy, że jeżeli ma przyjemność oferować nam wsparcie finansowe może "dorzucić się" do naszej wymarzonej wycieczki do Japonii.  On jest zadowolony i my też - on czuje się spełniony a my mamy spokój i robimy wszystko po swojemu  ;D
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Lonia w 16 Stycznia 2012, 12:39
To jest świetnie rozwiązanie jeśli narzeczeni posiadają środki na organizację całej uroczystości. Nas finansują rodzice. Moi też mają tylko jedną córkę, którą wydają za mąż. Poza tym całkiem nieźle dogadują się z teściami. Chcę abyśmy zapłacili za fotografa i obrączki. Do wesela powinniśmy się na to dorobić:)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Martusia w 14 Lutego 2012, 22:09
Nasze wydatki weselne podzieliliśmy na 3 części - jedną płacą rodzice TŻ, jedną moi rodzice, a ostatnią ja z narzeczonym.
Myślę, że ta sytuacja jest najlepsza, bo każdy ma wkład w wesele, a tym samym nikt nie zostanie narażony na jakieś ogromne koszty. I też do końca nie wyobrażam sobie aby rodzice mieli płacić za wszystkie moje zachcianki ślubna, a ja bym nic nie dołożyła.
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: MiaLou_eu w 26 Czerwca 2012, 17:03
u nas było tak, że rodzice płacili za gości, wódkę, napoje i orkiestrę, a my z narzeczonym za całą resztę. To znaczy za suknię, garnitur, kamerzystę, fotografa, kościół, tort,no i za cała resztę, tylko teraz już dokładnie nie pamiętam co tam jeszcze było, ale było tego sporo;/
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Sabineczka w 6 Lipca 2012, 12:11
Niby zbieramy razem, ale za całe wesele płaci mój narzeczony, ja tylko suknia i dodatki :)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: miumiu w 19 Sierpnia 2012, 00:12
Temat trudny nadal. Nie dajmy się zwariować. Po pierwsze, jeżeli rodzice płacą niech płacą równo,a nie za swoją rodzinę. Wesele to wesele, a nie ulga dla tej części, która ma mniej osób.
Ja wydałam 38000 na wesele, sami płaciliśmy ( rodzice po prostu dali nam to co chcieli wydać w kopertach. Plus ,żeby nie czuli się całkowicie pominięci jedni organizowali chór do kościoła drudzy opłacali kościół)

Łącznie otrzymaliśmy 47 000 w kopertach, obecnie na weselach, na których bywałam również wesele " zwróciło się "
Szukajcie fajnych miejsc z klimatem. Ja za ośrodek zapłaciłam (wesele,nocleg,poprawiny dla każdego, 87os.) 170zł /os.
Cena nadal ta sama, więc można znaleźć rozsądne miejsca :)

Gdybym nie miała tych 40 tysi,nie miała mieszkania, to szkoda by mi było,żeby rodzice tyle wydawali na takie party.
Osoby wyżej wypowiadające się, piszą,że gdyby nie rodzice nigdy nie byłoby ich stać na wesele..
Może więc czasami nie warto tyle wydawać,żeby po nim nadal nie mieć nic?
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Daenerys w 29 Listopada 2012, 14:21
chyba kazdy  za swoich gosci,bo ode mnie bedzie 20 osob,a od narzecoznego wiecej,to czemu ja mam placic za jego gosci?to chyba normalne.kazdy placi za siebie.
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Sabineczka w 29 Listopada 2012, 19:30
dziwne podejście, u mnie jest więcej gości niż u mojego nie nie ma takiego podziału płacimy razem :)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: obserwator w 30 Listopada 2012, 08:19
Wcale nie dziwne podejście. W pełni podzielam pogląd Daenerys . Alkohol i napoje można liczyć po równo, oprawę muzyczną, kamerzystę itp. Konsumpcję  natomiast tak jak pisze Daenerys.
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Foczka90 w 30 Listopada 2012, 09:02
A ja jestem tego samego zdania co Sabineczka
W końcu ślub to jest taki dzień, że już nie ma podziału na moje i Twoje... Wszystko jest już wspólne

Ale to jest kwestia sporna każdy może mieć przecież sowje zdanie
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Sabineczka w 30 Listopada 2012, 09:17
Foczka ujęłaś to doskonale, :) Każdy ma swoje zdanie, ale czy to ważne kto co płaci.. Jesteśmy razem płacimy razem :)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: obserwator w 3 Grudnia 2012, 07:41
Foczka ujęłaś to doskonale, :) Każdy ma swoje zdanie, ale czy to ważne kto co płaci.. Jesteśmy razem płacimy razem :)


Doskonale, ale pod warunkiem, że koszty wesela pokrywają młodzi z własnej kieszeni, a nie rodzice.
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Sabineczka w 3 Grudnia 2012, 13:04
czy rodzice czy nie to dla mnie to nie ma żadnego znaczenia i tak byśmy płacili po równo na pół, a nie że ten ma więcej gości to płaci więcej nie ma czegoś takiego, to jest podział a tak jak i jego rodzina jest moją rodziną tak i na odwrót ... takie jest moje zdanie.
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: obserwator w 3 Grudnia 2012, 13:47
... i nie mam zamiaru Cię przekonywać do mojego. Ty masz swoje, ja mam swoje i niech tak pozostanie.
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Sabineczka w 3 Grudnia 2012, 18:34
Ja wszystko potrafię zrozumieć więc luz :D
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: obserwator w 4 Grudnia 2012, 07:28
No to się cieszę i pozdrawiam :bukiet:
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Sabineczka w 4 Grudnia 2012, 15:16
 :hello:również pozdrawiam :)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: marina232 w 20 Marca 2013, 17:08
U nas bardzo pomogli rodzice, bez nich nie byłoby tak cudownie :)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: MARTKA w 11 Kwietnia 2014, 13:54
Za wszystko placa nasi rodzice po rowno  :brawo_2:

No i wyszło inaczej. Za wszystko zapłacili moi rodzice. Tamci mimo obietnic do dziś nie zapłacili nawet za siebie. Kupili tylko wódkę i napoje.
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: doksik86 w 11 Kwietnia 2014, 14:05
A my sami wszystko finansujemy, nie widzę powodu, dla którego rodzice mieliby płacić za naszą przyjemnosć ;) z resztą ja jestem taka Zosia- Samosia i wolę wszystko sama. A rodzice wystarczająco dokładają się na co dzień :P
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: ZlotaLinia w 8 Lipca 2014, 16:34
Mam takie samo zdanie na ten temat,uważam że najlepiej jeżeli za wszystko zapłacimy sobie sami,rodzice jeżeli chcą zawsze mogą w prezencie podarować nam pieniądze,ale nic poza tym.  Potem nikt się nie wtrąca i wszystko jest jasne. 
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: darling w 22 Lipca 2014, 13:46
Oczywiście, że tak.  Najlepiej być niezależnym i nie martwić się o jakieś ciągłe wypominanie
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Agniesia1988 w 14 Stycznia 2015, 14:47
No cóż, wszystko chyba zależy od regionu.  U nas nikt nie jest w stanie sobie wyobrazić, że rodzice mieliby płacić za wszystko.  Mogą delikatnie pomóc, ale nic więcej.  Wszystko opłacamy razem z narzeczonym.
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: obserwator w 15 Stycznia 2015, 09:50
Przede wszystkim, moim zdaniem, wszystko zależy od zawartości portfela po stronie Młodych jak i Rodziców. Niektórzy rzucają się z "motyką na księżyc", a potem piszczą przez lata żeby spłacić kredyty. Jest takie przysłowie: "Jak się nie ma miedzi to się na d...e siedzi". Krótko mówiąc, czy musi być wesele za każdą cenę?.
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Agniesia1988 w 22 Stycznia 2015, 17:04
Większość moich znajomych brała kredyty na wesele i nikt, jak to określasz, nie piszczał.  Każdy myślał racjonalnie i wiedział co robi.  Tym bardziej, że kredyty są dla ludzi.  Kredyty to nic złego, pod warunkiem, że wiemy jak z nich korzystać.  Jak ktoś ma przykre doświadczenia albo rzeczywiście nie może ich spłacać to może narzekać, że są tak bardzo złe. 
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: doksik86 w 22 Stycznia 2015, 18:12
No kredyt na wesele to akurat głupota ::)
na to można odłożyć latami nawet, jak ktoś nie ma na już, co innego powiedzmy mieszkanie, czy nawet samochód.
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: mgielka86 w 22 Stycznia 2015, 18:21
Heh dokładnie, kredyt na wesele to naprawdę głupota...

Wolałabym nie robić w ogóle niż się zapożyczać.
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: obserwator w 23 Stycznia 2015, 14:10
Większość moich znajomych brała kredyty na wesele i nikt, jak to określasz, nie piszczał.  Każdy myślał racjonalnie i wiedział co robi.  Tym bardziej, że kredyty są dla ludzi.  Kredyty to nic złego, pod warunkiem, że wiemy jak z nich korzystać.  Jak ktoś ma przykre doświadczenia albo rzeczywiście nie może ich spłacać to może narzekać, że są tak bardzo złe. 

Nie pisałem, że kredyty są złe, tylko zadałem pytanie czy przyjęcie weselne musi być zrobione za "każdą cenę".  Fajnie się 'bierze", ale później trzeba go spłacić. Jest armia ludzi, którzy przeliczyli się ze swoimi możliwościami, a teraz są w "zaklętym kręgu pazernego banku". :diabel_3:
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: blankowa w 23 Lutego 2015, 14:04
Też uważam, że kredyt na wesele to kiepski pomysł. Zabawa na jedną noc a spłacać trzeba nierzadko latami.
My wszystko opłacaliśmy sami. Zbieraliśmy na to trochę ponad rok. Satysfakcja, że wszystko wybieraliśmy sami i robiliśmy po swojemu za swoje jest bezcenna :) Rodzice jeśli chcą pomóc to mogą w dniu ślubu podarować taką kwotę jaką uznają za stosowną, ale nic na siłę. Myślę, że mijają czasy, gdy orkiestrę sponsorowali rodzice młodego, a rodzice młodej kucharkę itd.
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: andreya w 11 Kwietnia 2015, 18:03
Cytat: blankowa link=topic=1353. msg2174884#msg2174884 date=1424696666
Też uważam, że kredyt na wesele to kiepski pomysł.  Zabawa na jedną noc a spłacać trzeba nierzadko latami. 

Dla mnie też życie na czysty rachunek jest ważniejsze od jednonocnej imprezy.  Ale ludzie mają różne priorytety. . .
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: love3 w 17 Kwietnia 2015, 22:46
Gdybym mogła, olałabym wesele, bo to tylko głupi, niepotrzebny stres.  Poza tym, ludzie przyjdą, zjedzą i wypiją na mój koszt, obmówią, a za dwa dni nie będą pamiętali, że była taka impreza.  Ale jednak mój narzeczony nalega, dla niego to ważne.  Płacą moi rodzice. . .  Sama nie mogę sobie na to pozwolić, a on szykuje mieszkanie dla nas obojga, więc ma spory wkład w naszą wspólną przyszłość.  Rodzice zobowiązali się pokryć ten koszt.
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: madelle w 11 Maja 2015, 12:25
My z mężem mieliśmy bardzo skromne wesele, w zasadzie nawet weselem bym tego nie nazwała.  Nie lepiej przeznaczyć pieniądze na pożyteczniejsze cele, np.  meble do mieszkania albo remont?
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Monikla w 15 Maja 2015, 09:20
wiadomo, że najlepiej za wszystko płacić samemu. ale jednak w kredyt bym sie nie pakowała, bo chyba lepiej już zrobić mniejsza i bardziej skromną impreze niz sie zadłuzać z powodu imprezy wlasnie - chocby to byl ślub ;]
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Kuba89 w 19 Maja 2015, 10:46
Ze względu że wtedy jeszcze narzeczona, a teraz żona nie miała pacy, a jej rodzice też nie mieli z czego dać (taka ich sytuacja materialna no cóż zdarza się) ślub i wesele w prawie w 100% finansowałem ja ze swoich kawalerskich oszczędności.  Fakt plany wydania ich były inne (miałem sobie kupić nowsze auto) ale trochę te plany się zmieniły.  Ale nie żałuje uzbieram kolejny raz.  Pieniądze rzecz nabyta i można nabyć je kolejny raz. 

Od swoich rodziców nie chciałem kasy no i nie dostałem. 
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: lola3 w 18 Czerwca 2015, 13:07
nie jest milo rozpoczynac nowe zycie z dlugami, chociaz czesciej ten dlug spada na rodzicow niestety.  Moze w formie podziekowan na weselu oddac duza czesc zebranych pieniedzy rodzicom, zeby pokazac jak bardzo jest sie wdziecznym i kochajacym dzieckiem? ;) juz widze jak wszyscy skacza na mnie :D
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: obserwator w 23 Czerwca 2015, 13:57
Pytanie czy Rodzice zgodziliby się na coś takiego ?. Jeżeli zdecydowali się  pomóc młodym i opłacić z własnych pieniędzy to sądzę, że woleli by, aby je przeznaczyć na zakup mieszkania, mebli itp. :)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: olaf8 w 1 Lipca 2015, 21:41
po  równo  najlepiej się  płaci  :)po  co  się   stresować i obrzucać  wina :)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: kmorawka w 18 Września 2015, 10:02
Kredyt na ślub jest złym pomysłem. Moi znajomi brali kredyt na prawie 40 tysięcy, rozłożony bodajże na 5 lat. Nie minął rok i doszło do rozwodu. Ślub ślubem, małżeństwo się rozeszło ale raty kredytu dalej trzeba spłacać. Najlepiej jest więc robić takie wesele na jakie nas stać.
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: zibi w 23 Września 2015, 14:10
No tak, kredyt na taką kwotę to trochę ryzykowne.
Co innego jakieś wsparcie mniejszej wartości, które potem np z kopert można spłacić.
co do zasady to raczej po równo..
faktycznie,
zwykle dokładają rodzice, ale fajnie jest móc ich zwolnic z tego "obowiązku"
tyle, że najczęściej nie ma środków
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Rudy w 21 Października 2015, 12:26
Zdecydowanie po równo :) To jest najlepsze rozwiązanie, dzięki czemu nikt nie jest poszkodowany.
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: duda w 16 Grudnia 2015, 22:36
A u nas sprawa jest inna niż u wszystkich...

My postanowiliśmy, że za wesele zapłacimy sobie sami  :o z pewnością niektórych może to dziwić, ale postanowiliśmy nie brać od rodziców nawet złotówki, ponieważ nie chcemy żeby rodzice podejmowali decyzje razem z nami... Byłoby to dla nas krępujące, a zwłaszcza, że jedna strona (nie będę mówić już czyja  :P ) chce naszego ślubu, ale bez wesela  :-[ wesele musi być!  :D my mamy się dobrze bawić! Ludzie mają się dobrze bawić!

W obecnej sytuacji jesteśmy zdani tylko na siebie, co niezmiernie nas cieszy  ;D jeśli coś się nie uda, z czegoś nie będziemy zadowoleni, to będziemy mogli mieć żal tylko do siebie  :P ale z racji tego, że jestem optymistką, wierzę, że uda nam się cała impreza, a żeby było śmieszniej, to wierzę, że uda nam się odłożyć pieniążki  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: czarnabarbie w 18 Grudnia 2015, 12:49
Witajcie!!

U mnie cięzko z tym tematem, ja studiuję dziennie i pracuję ale moja wypłata - wiadomo. Mój narzeczony pracuje ale ma dniówki więc nic nie odkłada... Moja mama i mój tata - szkoda gadać zero pomocy = mam alimenty od Państwa 400 zł... Mój narzeczony ma tylko mamę, która sama jest biedna... Mi pomoże babcia - powiedziała, że weźmie kredyt na 5 tysięcy a resztę musimy sobie poradzić sami więc u nas nie ma opcji żeby nam płacili rodzice czy ktokolwiek inny... Narzeczony nie odłoży bo nie ma z czego ja odkładam z i tak już małej wypłaty i będziemy musieli zaciągac pożyczki ale jakoś damy radę więc u nas to się rozłoży tak że moja babcia 5tys ja tyle ile uzbieram plus pożyczki, mój narzeczony pożyczka :) ale wierzę, że damy radę :)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: duda w 18 Grudnia 2015, 17:46
Dacie radę! Jest wiele mlodych osób, które decydują się na wesele, ponieważ jest to marzenie. A co do alimentów i małej, studenckiej, wypłaty, to mogę przybić Ci piątkę... Wiem co to znaczy.

Usiądźcie i pomyślcie. Zróbcie kalkulacje i wtedy będziecie wiedzieli :)

Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: czarnabarbie w 18 Grudnia 2015, 18:00
Dzięki! Miło czyta sie, ajk ktoś w nas wierzy i nas wspiera jakoś skrzydeł większych dostajmy :)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Martaaaa w 18 Grudnia 2015, 22:36
Dzięki! Miło czyta sie, ajk ktoś w nas wierzy i nas wspiera jakoś skrzydeł większych dostajmy :)



Zobaczysz dacie radę :) Ma postanowiliśmy sami odłożyć na wesele chociaż moi rodzice chcieli nam pomóc, ale sama dobrze wiem że mają dużo swoich wydatków, od mojego narzeczonego strony nie ma nikogo kto by pomógł ponieważ stracił rodziców... Odkładaliśmy juz od 2 lat ponieważ wesele miało być w tym roku już ale moja babcia zmarła tak nagle i musieliśmy odłożyć plany na następny rok. Wiadomo  na początku bylo ciężko odłożyć: Malutkie dziecko, kredyt mieszkaniowy, opłaty, przybory związane z dzieckiem. A ba to wszystko musiała starczyć jedna wyplata i raptem 400 zl na dziecko. Ale dzieki zaangażowaniu mojego narzeczonego udaje nam sie odkładać miesięcznie spora kwotę, mimo że jest bardzo mało w domu bo przyjął prace w delegacji to wiem że robi to dla nas :) także jeśli się chce to da się radę :)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: czarnabarbie w 18 Grudnia 2015, 23:03
Dzięki wierzę w to :)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Martaaaa w 18 Grudnia 2015, 23:07
Dzięki wierzę w to :)

I tak trzymać
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: czarnabarbie w 20 Grudnia 2015, 01:04
Tak sobie myślę że każdy z nas da rade bo nie jest sam ;)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: duda w 20 Grudnia 2015, 12:50
Najgorsze w odkładaniu jest to, że człowiek odkłada na konkretny cel, a tutaj, przychodzi coś niespodziewanego, czyli inne wydatki :/ ciężko jest odłożyć na tę przyjemność, sama coś o tym wiem, ale jak się nie spróbuje to się człowiek nie przekona  ;)

Trzymam za wszystkich kciuki, na pewno każdemu uda się odłożyć pieniążki na zabawę :)

POWODZENIA!  :-*
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: czarnabarbie w 20 Grudnia 2015, 12:54
Zgadzam się :) Dla każdego zabawa to coś innego dla jednych top ogromne weselicho dla innych to obiadek w gronie rodzinnym i fajna wycieczka :) Oby każdy był szczęśliwy i radosny z tym co będzie miał :)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Anitta w 31 Grudnia 2015, 11:05
U nas właściwie pół rodzice- pół my a to dlatego, że rodzice mieli swoje wyobrażenie o ślubie ;)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: czarnabarbie w 31 Grudnia 2015, 11:25
Do nas uśmiechnęło się szczęście (chociaż sama nie wiem jak to interpretować) moja babcia właśnie wczoraj powiedziała, że dam nam 10 tys złotych (weźmie kredyt dlatego nie wiem czy to szczęście czy nieszczęście ale wiem, że mojej babci nic nie powstrzyma bo jak ona coś postanowi to tak ma być i koniec), więc jesteśmy, że tak określę uratowani, ale nie do końca jestem w stanie się cieszyć, bo bardzo kocham moją babcię  i nie chcę żeby pakowała się w kredyty tym bardziej, że nawet jak będziemy chcieli jej pomóc go spłącać to się na to nie zgodzi...
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: zibi w 31 Grudnia 2015, 14:38
Skoro jest uparta to przynajmniej dopilnujcie aby to nie były tzw. chwilówki, bo to jest oprocentowane masakrycznie.
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: czarnabarbie w 31 Grudnia 2015, 14:56
Wiem... Babcia akurat tez to wie ona jak już to tylko z banku... ale jakoś nie umiem do końca się cieszyć tym...
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: bogusia198501 w 31 Stycznia 2016, 21:38
Po co chcesz pozyczac od babci, ja swoje wesele mialam calkiem niedawno i tez brakowalo nam pieniedzy na jego realizacje, wiadomo, wszystko sporo kosztuje. Musielismy z mezem wziac pozyczke, http://www.pozyczkabez.pl/ranking (http://www.pozyczkabez.pl/ranking) skorzystalismy z tej stronki i moglismy cieszyc sie wspanialym weselem, hehe :)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 1 Lutego 2016, 17:04
Oj jak wspaniale ze są takie strony i można tam pożyczać pieniądze i oddawać pewnie z 5x więcej :D
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: bogusia198501 w 2 Lutego 2016, 12:00
Oj jak wspaniale ze są takie strony i można tam pożyczać pieniądze i oddawać pewnie z 5x więcej :D
Chyba masz jakieś złe doświadczenia, bo ja akurat znalazłam bardzo uczciwą ofertę i wcale nie musialam oddawac "5x wiecej" :)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 2 Lutego 2016, 19:38
Nigdy nie pożyczałam i nie mam zamiaru. Ale nigdy bym nie zaufała takim instytucjom - parabankom
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Kistiu w 6 Lutego 2016, 17:11
W przypadku banków oprocentowanie nie może przekroczyć określonej wartości, w parabankach mogą nawet i dać miliard procent rocznie i będzie to zgodne z prawem.
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Radosna w 19 Maja 2016, 13:03
Ja powiem szczerze, ze w zyciu nie pozwolilabym, by ktos specjalnie bral kredyt, aby pomoc mi w finansowaniu wesela. Oczywiscie kazdy robi, jak uwaza, ale ja nie moglabym dopuscic, by ktos sie dla mnie zadluzal. Juz wolalabym sama kredyt wziac.
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Love_Passion w 22 Maja 2016, 11:20
My z mężem ciężko pracowaliśmy na swoje wesele, od nikogo nie pożyczaliśmy ani od nikogo nie braliśmy na wesele pieniędzy.
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: HaniaT w 3 Czerwca 2016, 23:18
U mnie było praktycznie pół na pół. Moi rodzice opłacili wesele bez wódki (wódkę zawsze Pan Młody załatwia:), rodzice męża opłacili fotografa i samochód, a my sami sfinansowaliśmy sobie pobyt w hotelu na noc poślubną:)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Radosna w 4 Czerwca 2016, 07:48
To tak dosyc tradycyjnie, chociaz ,,pol na pol" bym tego nie nazwala. Wesele na pewno wynioslo duzo wiecej niz fotograf i samochod.
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Klaudi w 8 Czerwca 2016, 12:48
U nas podział był dosyć prosty - my z mężem 80% kosztów, rodzice 20% - z mojej strony 10% i z męża 10%. Sami odkładaliśmy kasę i przyznaję- warto było.
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: szopenka w 21 Czerwca 2016, 10:09
Branie kredytu czy pożyczki na wesele? Zastaw się a postaw się jak widzę ciagle w modzie. Miałam przykład w rodzinie, dlaczego to nie ma sensu. Wesele kuzynki, było już grubo po północy, gdy świeżo upieczona żona nakryła swojego świeżo upieczonego męża, jak ten, przepraszam za określenie, posuwa świadkową. Na wesele brali całkiem spory kredyt, ok 20 tysięcy, a impreza i tak skończyła się w momencie wpadki, tak jak w sumie ich małżeństwo... Małżeństwo się skończyło a kredyt muszą spłacać do dziś.
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: gurgas w 24 Czerwca 2016, 14:10
warto wziąć kredyt ponieważ wszystko sie zwroci z kopert :)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: dragon12 w 15 Lipca 2016, 14:47
Hahahah, co do kopert- nie zawsze jest tak kolorowo :D
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: pii w 20 Lipca 2016, 12:30
Albo młodzi razem płacą, albo rodzice. Jeżeli rodzice, to każda ze stron zwykle płaci za swoich gości. Reszta kosztów po połowie. Tak było u nas i to chyba jest standardowe rozwiązanie.
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: gaba23 w 18 Sierpnia 2016, 15:56
ja się dzieliłam kosztami z rodzicami i teściami :)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: justyna357 w 19 Sierpnia 2016, 12:41
hej
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: anatema w 19 Sierpnia 2016, 14:40
Nam za wszystko płacą rodzice... Oprócz obrączek i naszych ubiorów. :)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Zuchelek w 31 Sierpnia 2016, 12:55
U mnie większą część płacimy sami. Od moich rodziców dostaliśmy 7tysięcy, nie mówili na co konkretnie, bo nie chcą się wtrącać, to co wybierzemy będzie im się podobać. Było mi głupio brać od nich pieniądze wiedząc że sami nie mają zbyt wiele a jeszcze kredyt na karku, rodzice z kolei mówią że żałują że nie mogą dać mi więcej i muszę pracować żeby odkładać na wesele a nie np. na mieszkanie. Rodzice narzeczonego pytali się czy będą mogli się dołożyć, ale nic więcej na ten temat nie mówili, więc nie wiem ile, a chyba nie wypada o to pytać. Tak więc resztę płacimy sami, już trochę mamy, chociaż jeszcze dużo brakuje, ale myślę że damy radę :)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Slu_elle w 11 Stycznia 2017, 10:33
Zazwyczaj jest tak, że albo młodzi sami za wszystko płacą oraz organizują, albo też koszty pokrywają rodzice, to naprawdę indywidualna sprawa i co młoda para to inny przypadek finansowania wesela.
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: polirec w 19 Stycznia 2017, 11:33
czesc
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: nastka23 w 27 Stycznia 2017, 14:28
Otóż to, znajomi robili wesele w całości finansowane przez rodziców. Oni sobie tylko obrączki kupili. U nas sprawa ma się inaczej bo sami chcemy sobie finansować wesele, tak czy inaczej nie ma jednego dobrego sposobu :) każdy ma jakieś wady, ale też i zalety.
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: Slu_elle w 16 Lutego 2017, 12:13
To prawda, aczkolwiek dobrze i poniekąd sprawiedliwie jest jeżeli każda ze stron sfinansuje ślub po połowie, wtedy nie ma wzajemnych pretensji czy niedomówień, traktujecie koszt wesela jako ten wspólny i to tez ma wiele plusów. 
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: nasti_92 w 1 Kwietnia 2019, 22:49
My sami wszystko finansowaliśmy. Nie chcieliśmy nawet prosić o pieniądze naszych rodziców. Dlatego od dłuższego czasu oszczędzaliśmy, ale ostatecznie zabrakło nam 2 tysięcy do opłat za wesele. Pożyczyliśmy , a później spłaciło się z "kopert". ;)
Tytuł: Odp: Stały problem......czyli kto płaci za wesele?
Wiadomość wysłana przez: zupazryby12 w 16 Stycznia 2021, 15:57
 Chciałam mieć wesele w wymarzonej restauracji, więc pieniądze dały obie strony i trochę my, żeby nikogo nie obarczać w 100%.