Wiesz co, ja myslalam tak jak ty: ze film sie przewija, oglada raz na 20 lat i ze jest nudny i ze szkoda kasy. I wszystko sie zgadza tylko ze tak bylo lat temu klika. W tej chwili dobry kamerzysta robi film akcji (doslownie!), z odpowiednim podkladem muzycznym (np. wasza ukochana melodia przy ktorej sie poznaliscie czy przetanczyliscie cala noc), aranzacja sytuacji, skrotami z kosciola i po prostu pieknie zmontowanymi najwazniejszymi momentami ze slubu i wesela do tego w oprawie graficznej. Ogladasz to jak teledysk i okazuje sie ze wracasz do tego filmu kilka razy w roku. Dlatego tak wazna jest jakosc takiego filmu. No i niestety jesli nie wydasz tych min. 1200 zl to otrzymasz to o czym wspomnialam wyzej: nudny, nieladny film, ktory wszyscy przewijaja:(