[Lea]

hmmm..ja mam materac kokos-gryka i nie niakładam na niego żadnej ceraty..tylko preścieradło frotte z gumką..

Sprzedawcy zachwalają produkt na którym zarobią więcej...normalna sprawa.
Skoro piankowy materacyk kosztuje powiedzmy 60 zł i starcza na tyle samo co gryczano-koksowy - cena ok 250zł...to rachunek jest prosty...

Poza tym Wystarczy przeczytać to co jest napisane w relkamie tegoż materaca powyżej. Ktos kto ma trochę wiedzy o fizjologii człowieka moze się zaśmiać na śmierć czytając to.
Niech napiszą, że jest to materac taki jak każdy inny, tylko z droższym wypełnieniem...tylko wtedy nikt go nie kupi....

dokładnie. Powiem szczerze, że ja nie widzę szczególnej różnicy miedzy tymi materacami. Powymyślali  różne  rodzaje  i  tylko  prześcigają  sie  w  cenach.  Wymyślają  wady  tych  tańszych  i  wmawiają  same  zalety  tych  droższych  jak  z  proszkami  itp..

[Lea]

hmmm ja za materaz gryczano -kokosowy zapłaciłam 86zł w ,,Tato" na MIeszka

[Elcik]

Kobitki - co do zalania/ulania i wchłonięcia się płynów w materac - nie ma problema - my mamy materac gryczano-kokosowy (śpi niunia na kokosie bo twardszy), na to prześcieradełko frote z gumką, na to rozłożony rożek, który już jest za mały i pieluszka tam gdzie PAtrysia ma główkę (wymieniam ją na świeżą co jakieś ulanie). Co do zlania to zawsze przewijam kładąc pod pupę taką podkładke co to pod spodem ma ceratkę i problemu nie ma uda się złapać (polecam też dość szybkie podkładanie nowej pieluszki

A my zapłaciliśmy naprawdę śmieszną kwotę za grykę-kokos, ale to dlatego, że prosto od producenta z mega paki jeden nam uszczknięto i bez marży sprzedano. Zatem wierzę, że jest dobry, bo nikt na mnie (poza producentem) nie zarobił. Ale mniejsza, bo:

"każda liszka swój ogonek chwali"

Tak Aguś, już mi pływać nie wolno... Ogólnie muszę się oszczędzać, więc tylko siedzenie i leżenie jest mi zezwolone. Czasem gdzieś śmignę coś załatwić z małżem, ale tak ostrożnie. Zresztą on mi tak eskortuje, że nic mi nie pozwala robić. Ale, to już tak niedługo

Aaaa i dzięki za namiary, które mi kiedyś podałaś. Chłopaki wydają się bardzo rzeczowi i mili. Spotykamy się z nimi za tydzień. Będzie rozpierducha na maksiucha

[Agassi77]

Witam dopiero w srode ale znowu przez 2 dni mielismy problemy z netem.

Weekend w Poznaniu byl naprawde udany ale i bardzo dla mnie wyczerpujacy.

Stwierdzilam ze jednak nie nadaje sie juz na 10-12 godzinne siedzenie na basenie

ale czego nie robi sie dla ukochanej osoby.

Do naszej kolekcji dolaczyly 2 brazowe medale i jestem z nich bardzo dumna

bo moj mąż jak zwykle swoje starty dedykowal wlasnie mi

A to kilka fotek:

W swoim najnowszym czepku z Austarlii.






I pierwszy zdobyty medal 

[Anjuschka]

Wow, jakie fajne zdjęcia i jak ładnie razem wyglądacie

[Agassi77]

Drugi dzien siedzenia na basenie 


I kolejne starty mojego skarba 






A tu zblizenie na medal:

[beyonce]

AAAale  brzunio....normalnie petarda 

[Agassi77]

AAAale  brzunio....normalnie petarda 

Taa i wszyscy w pierwszy dzien podchodzili i pytali czy startuje 

[Agassi77]

A z przygotowan Kacperkowych zamowilismy wczoraj posciel i rozki.

Wszystkie 3 komplety wybrane wspolnymi silami 

Posciel - "Bociany w zieleni"


Posciel i rozek "Misie z podusią na błękitnym tle"


Posciel, rozek i przybornik - "Safari"



I do tego przescieradelka:

1x kremowo-zolte, 1x zielone jabluszko i 1x blekit

[Anjuschka]

Śliczne komplety pościeli.

A i pogratuluj mężowi ode mnie swoich zwycięstw zdolny chłopak

wow gratulacje zdolny Twoj Mezus 
a posciel dla dzidzi słodka 

[Agassi77]

Dziekuje, na pewno mu przekaze!

[Lara_Croft]

 
cudne

[aneta_81]

no no jaki maz zdolniacha  gratuluje 

[hany81]

ależ piękne te kompleciki!! Cudne i te kolory .....

[ricardo]

Gratuluję medalów

Aga pięknie wyglądasz Brzusio Ci już niezły urósł

I śliczne kompleciki pościeli.

[*Mimi*]

Agassi  gratuluje medalu!!! mąż się spisał 

a ty jak zwykle wyglądasz kwitnąco

Będziesz zadowolona z tej pościeli. Wg mnie jest bardzo ładna i miła, ot bawełenka.

Gratki dla męża !!!

A brzuch masz imponujący i piękny !!!

[dosiado]

Wow - mężuś rewelacja! A ty z brzuniem też się nieźle prezentowałaś
Zakupy - śliczne Jak ja się swoich zakupów nie mogę doczekać....

[Ania1234]

Kochana  Ślicznie wyglądasz!

[Agassi77]

Dziewczyny musze sie powoli zabrac za wyprawke i tu mam pytanie do bardziej zaawansowanych w tych sprawach:

- czy kupowac od razu laktator i podgrzewacz do butelek 

Zupcia widze Cie 

[Agassi77]

I jeszcze pytanko odnosnie poduszki (rogala) do karmienia:

- myslicie ze warto takowa zakupic?

[dosiado]

Bardzo mnie ciekawia odpowiedzi na te pytania doświadczonych mam. Ja póki co nie zamierzam kupować ani laktatora ani podgrzewacza - mało to to nie kosztuje, a nie wiadomo czy się przyda. Obecnie zakup tych rzeczy jest możliwy wszędzie - nawet w małej aptece w średniej wielkości miasteczku.  Wole po porodzie w razie potrzeby nawet troche przepłacić niż kupić i miałoby leżeć bezużytecznie. Ale to moje zdanie - po prostu niecierpie wyrzucac kasy w błoto!
Co do poduszki do karmienia, to szczerze mówiąc nie wiem co masz na mysli... Może jakieś foto?

[Agassi77]

Mialam wkleic i zapomnialam 

Praktyczna i sprawdzona pomoc dla rodziców - PODUSZKA DO KARMIENIA!



Specjalne wyprofilowana poduszka ma wiele funkcji znacznie podnoszących bezpieczeństwo dziecka i wygodę rodziców.

Charakterystyka produktu:

-poduszka pozwala na komfortowe ułożenie bobaska podczas karmienia,

jednocześnie odciążając kregosłup mamy,

-doskonale zabezpiecza naszego maluszka przed zmianą jego położenia w chwili naszej nieuwagi,

-Poduszka jest również bardzo prakryczną pomocą w okresie kiedy dziecko zaczyna siadać

gdyż asekurowane z każdej strony maleństwo moze wygodnie i bezpiecznie poznawać świat

uczestnicząc w zyciu domowników.

[liliann]

Jak już to laktator...jeśli zamierzasz karmić piersią, to wydaje mi się raczej potrzebny. Przydaje się przy nawale, przydaje sie jak dziecko ma problem z przyssaniem i trzeba odciągnąc i butlą dokarmić...
Ja akurat posiadam.
Podgrzewacza nie mam...

Poducha fajna rzecz...na razie nie zakupiłam, ale wiem, że bywa bardzo pomocna. Moja przyjaciółka używa i chwali bardzo....

Doświadczoną mamą nie jestem Jednak moje przemyślenia mają taką puentę:

Laktator- póki co nie posiadam. Pragnę karmić swoim mlekiem o ile mleczarnia ruszy z kopyta. Jeśli okaże się, że nie mam mleka, to posiadanie go, albo:
a) okaże się zbędne,
b) będę myśleć nad zakupem/ wypożyczeniem elektrycznego, by tą laktację napędzać.

Jeśli mleczarnia zacznie funkcjonować, jak należy to kupię w aptece, albo na necie (z tym nie ma problemu, bo są ogólnodostępne) bo nie chcę być wiązana cyckiem do dzieciątka. Mam zamiar wrócić do pracy i innych zajęć, przy których nie będzie mnie wraz z MarWikiem.

Jak to wszystko będzie wyglądało, czas pokaże.

Podusia jest  fajnym pomysłem o tyle, że można ją wykorzystać nie tylko do karmienia. Zatem myślę o zakupie takiego pomocnika.

[ricardo]

Tak patrze na to poduszkę i szczerze to z której strony się ją używa?? 

[aneta_81]

będę myśleć nad zakupem/ wypożyczeniem elektrycznego, by tą laktację napędzać.

ja laktatora nie kupuje bo kolo nas jest wypozyczalnie naprawde dobrych laktatorow, wiec jak bede miala problem z mlekiem, to zaraz tam wysle meza  a z czasem moze kupie taki zwykły reczny. zobaczymy...

zakupilismy natomiast podgrzewacz do butelek Aventu, tak na wszelki wypadek. Przydac, to sie przyda napewno.. tylko nie wiemy czy teraz czy pozniej.