Autor Wątek: Najpiękniejszy prezent w rocznicę ślubu :-)  (Przeczytany 24735 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline aaaneta

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4454
Odp: Najpiękniejszy prezent w rocznicę ślubu :-)
« Odpowiedź #60 dnia: 15 Lipca 2008, 09:51 »
Fotki z "teraz" poki co nie mam. Najnowsze sa te Londynskie z konca czerwca, ale beda for sure  ;D
Z tym odpoczywaniem to troche trudno bo jak przy tym sie najbardziej mecze, ale jedziemy na urlop i moze sie uda porobic nic :D.

Plany mam takie ze na ostatnie trzy tygodnie wezme zwolnienie i pobiegam na ciazowy aerobik co by sie troche zrelaksowac przed, zapisalam sie tez od sierpnia na konwersacje z angleskiego, niech dzidzius sie uczy jezykow obcych - wiec cos dla ciala i cos dla ducha  ;D

Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
Odp: Najpiękniejszy prezent w rocznicę ślubu :-)
« Odpowiedź #61 dnia: 15 Lipca 2008, 11:31 »
Do konca 7 miesiaca czulam sie swietnie, gdyby nie brzusio to prawie nie czulam sie w ciazy. Pojechalam jeszcze w podroz slozbowa na tydzien do Londynu (fotki za chwile). I potem jak sie nie zaczelo, tak jakby moje dziecko czekalo zeby mi dac w kosc przez ostatnie dwa miesiace.
Bole glowy :-[, zmeczenie :-[, dretwiejaca noga :-\, bo ewka tak sie uklada ze na nerwy mi naciska, brak apetytu bo malo miejsca :P, nie mowiac juz o tym ze nie moge jednoczesnie isc i rozmawiac przez telefon bo dostaje zadyszki, slowem masakra.
takie sa uroki końcówki. niestety ja czuje to samo. "najlepsze" sa zadyszki... czlowiek czuje sie , jakby przybylo mu z dnia na dzien jakies 20 -40 lat  :P
najlepszy czas dla mnie w ciazy to okres od 4 do poczatku 8 miesiaca. teraz juz coraz ciezej sie zgiac, coraz gorzej przekladac z boku na bok...

Offline aaaneta

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4454
Odp: Najpiękniejszy prezent w rocznicę ślubu :-)
« Odpowiedź #62 dnia: 31 Lipca 2008, 10:02 »
Wrocilismy z wczasów :( Ja wrocilam do pracy  >:( Tylko na jeszcze dwa tygodnie, bo przeciez musze sie w domu ogarnąc, poprasowawc, moze jakies sprzatanie zrobic, na przyjecie naszej Ewki. Mysle ze miesiac mi starczy (remin mam na 15 wrzesnia) bo wszystko strasznie powolnie mi idzie  >:( co mnie bardzo wnerwia bo ta powolnosc nie jest zgodna z moją natura  :glowa_w_mur:

Bylismy nad polskim morzem, upaly jak w tropikach tyle ze wszyscy mowia po polsku, bo mysle ze ceny porownywalne.
Opalalam sie, choc obylo sie bez morskich kapieli, mimo ogromnej ochoty, ale troche sie balam o brzuszek. Maz zalatwil kapiel w moim imieniu  :D
Pod koniec urlopu pojechalismy jeszcze do Lisich Kątów co by sobie biedaczyna (Mąż) poszybowal przed porodem, bo na lotnicza pasje do przyszlego roku czasu nie starczy  :( Ale w maju pojedziemy juz z Coreczka. Moj M juz nie moze sie doczekac jak zarazi Ewę pasja lotnicza, ja mam co do tego mieszane uczucia  ??? ale niech mu bedzie, jak bedzie chciala niech lata z Tatusiem. Z reszta sporo jest szybowcowych rodzin  ;D

Na wczasach oczywiscie nie obylo sie bez malej paniki. Chodzimy na szkole rodzenia i powiedziano nam ze jak dzidzius sie inaczej rusza to trzeba walic do lekarza. My od poczatku urlopu duzo spacerowalismy no i jeszcze to plazowanie, trzeciego dnia ani kopniaczka a jak ją zaczepialam to tylko szturchniecia byly.  ??? ??? Musze dodac, że nasze dziecko przez caly dzien jes bardzo ruchliwe, wiec jak przez caly dzien prawie nic, to rozumiecie ze troche spanikowalam.  :depresja:

Wyslalam sms do mojek lekarki i po smsowej konsultacji ustalilysmy ze mam isc na usg. Ale znajdz usg od reki we Wladyslawowie  ??? Mimo malych trudnosci znalezlismy i zrobilismy. Co sie okazalo, ze po prostu sie odwodnilam. Ja mam tak ze wlasciwie nie potrzebuje duzo pic, bo zazwyczaj mi sie po prostu nie chce a jeszcze jak dojdzie fakt ze na wczasach jest nie zawsze gdzie pojsc do kibelka, wiec same rozumiecie. Wiec slonce i zmeczenie zrobily swoje. Nauczona doswiadczeniem teraz poje niezaleznie czy mi sie chce czy nie  :)

Tyle wczasowej relacji. Relacja foto za chwilę  ;D

Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: Najpiękniejszy prezent w rocznicę ślubu :-)
« Odpowiedź #63 dnia: 31 Lipca 2008, 10:12 »
WItaj anetko troche pozno tu dotarlam ale zdazylam przed rozwiazaniem:)
Kurcze dobrze ze tu zajrzalam bo ja tez z tym piciem to kiebsko stoje,zwlaszcza ze wkurza mnie to ciagle latanie do kibelka....
co do wypadu nad morze to my w tym roku odpuscilismy sobie  bo ja milosniczka opalania i kompania w morzu  bym sie nerowo wykonczyla widzac innych a ja bym nie mogla:)Ale w przyszlym roku sobie odbije:)
No nic czekam na jakies foteczki,....

Offline aaaneta

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4454
Odp: Najpiękniejszy prezent w rocznicę ślubu :-)
« Odpowiedź #64 dnia: 31 Lipca 2008, 10:20 »
cytowanie patrz Regulamin-pisanie postów- poz.15

Pic trzeba nawet kosztem korzystania za krzaczkow  ;D co z duzym brzuszkiem jest dosc klopotliwe  ;D ::)
Lekarz stwierdzil ze jak ja sie odwodnilam, mimo ze na mnie samej to sie specjalnie nie odbilo, to na Dzidziusu tak. Zmniejszyla sie tez ilosc plynu owodniowego i po prostu nie miala gdzie brykac  :)
« Ostatnia zmiana: 31 Lipca 2008, 12:54 wysłana przez Maja »

Offline aaaneta

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4454
Odp: Najpiękniejszy prezent w rocznicę ślubu :-)
« Odpowiedź #65 dnia: 31 Lipca 2008, 11:25 »
Na poczatek kilka fotek z Zalewu Zegrzynskiego





Tak patrze na te zdjecia i zastanawiam sie czy nadejdzie ten dzien ze wcisne sie jeszcze w rozmiar 36  >:( ??? ???

Brzucho nad morzem bedzie pozniej  ;)


Bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem - rozmiar fotek wklejanych na forum; w przeciwnym razie fotki będą usuwane, teraz w drodze wyjątku zmieniłam rozmiar
« Ostatnia zmiana: 31 Lipca 2008, 12:59 wysłana przez Maja »

Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
Odp: Najpiękniejszy prezent w rocznicę ślubu :-)
« Odpowiedź #66 dnia: 31 Lipca 2008, 12:42 »
witaj po dluzszej przerwie  :D
slicznie wygladasz... usmiechnieta, wypoczeta, az milo popatrzec. dobrze, ze z dzidzia wszystko wporzadku  :D

Offline aaaneta

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4454
Odp: Najpiękniejszy prezent w rocznicę ślubu :-)
« Odpowiedź #67 dnia: 31 Lipca 2008, 12:46 »

Aneta po liczniku widze ze juz koncowka, trzymam kciuki i zagladam do watku  ;D Tez bym chciala miec jeszcze 13 dni  :D
« Ostatnia zmiana: 31 Lipca 2008, 12:59 wysłana przez Maja »

Offline dosiado

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1160
  • Płeć: Kobieta
Odp: Najpiękniejszy prezent w rocznicę ślubu :-)
« Odpowiedź #68 dnia: 31 Lipca 2008, 22:56 »
Cytuj
Tez bym chciala miec jeszcze 13 dni


Przeleci zanim zdążysz się obejrzeć... Jeszcze zacznie Ci czasu brakować. Ja w miare upływu dni zaczynam odczuwać coraz większa panikę...

Offline aaaneta

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4454
Odp: Najpiękniejszy prezent w rocznicę ślubu :-)
« Odpowiedź #69 dnia: 1 Sierpnia 2008, 09:45 »
proszę nie cytować poprzednich postów!!!

Wcale nie jest taki wielki  ;D widzialam wieksze  ;D
Poza tym nie ma co sie dziwic, wczesnie mi wyskoczyl i jak to powiedziala moja lekarka wszystko poszlo mi do przodu i tak zostalo, o dziwo dzidzia wcale nie jest duza, chyba po prostu taka moja uroda  ;D :D
« Ostatnia zmiana: 1 Sierpnia 2008, 15:29 wysłana przez rybkawiedenka »

Offline aaaneta

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4454
Odp: Najpiękniejszy prezent w rocznicę ślubu :-)
« Odpowiedź #70 dnia: 1 Sierpnia 2008, 10:34 »
ale slicznie wygladasz!! ja wcale nie mialam na mysli ze zle :)

A ja wcale tak Cie nie zrozumialam  ;D

A teraz pierwsza tura fotek z cyklu Brzucho na wczasach:



Model mojego męza z farmą wiatrową w tle


My w wersji 2 i 1/2


Troche kiczu:

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Najpiękniejszy prezent w rocznicę ślubu :-)
« Odpowiedź #71 dnia: 1 Sierpnia 2008, 12:26 »
Piękne zdjęcia...

a co do drętwiejącej nogi...widać Ewy tak mają, ze na nerwy uciskają...
Mogę Ci łapkę podać od 37 tygodnia chodziłam z rwą kulszową...każdy dzień w pracy kuśtyk...kuśtyk i tak aż do porodu.

Pocieszę, że przejdzie zupełnie w około 10 dni po porodzie...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline aaaneta

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4454
Odp: Najpiękniejszy prezent w rocznicę ślubu :-)
« Odpowiedź #72 dnia: 1 Sierpnia 2008, 17:27 »
Lilian, pocieszajace ze przejdzie, potwornie wkurzajace teraz szczegolnie w nocy, kiedy nie moge znalezc pozycji w ktorej mi wygodnie :-\

A teraz Brzucho na wczasach cd:



Zachod slonca i farma wiatrowa:



I ja podziwiajaca widoki z zacisza samochodu:



Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: Najpiękniejszy prezent w rocznicę ślubu :-)
« Odpowiedź #73 dnia: 4 Sierpnia 2008, 12:16 »
Anetko wygladasz pieknie:)I to szczescie od Ciebie bijace az miło popatrzec:)
Zycze miłego dzionka:)

Offline aaaneta

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4454
Odp: Najpiękniejszy prezent w rocznicę ślubu :-)
« Odpowiedź #74 dnia: 5 Sierpnia 2008, 11:41 »
Dzieki Kuchasiu, nawet nie wiesz jak milo slyszec cos takiego  :-*

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: Najpiękniejszy prezent w rocznicę ślubu :-)
« Odpowiedź #75 dnia: 5 Sierpnia 2008, 11:45 »
Ślicznie, bez słodzenia :taktak:


Offline aaaneta

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4454
Odp: Najpiękniejszy prezent w rocznicę ślubu :-)
« Odpowiedź #76 dnia: 14 Sierpnia 2008, 11:03 »
Poniewaz zostal mi w zasadzie miesiac (fajnie by bylo gdyby bylo mniej ;D ;D), to podziele sie z wami refleksjami jakie mnie ostatnio nachodzą.

Po pierwsze - "czy prac" ??? A minaowicie czy prac wszystko, ubranka rzecz oczywista ale czy zasada prania dotyczy tez wozka, fotelika, maty edukacyjnej i zabawek wszelkiej masci. Poruszylam te kwestie w watku Ewuni Lilian, ale bez jednoznacznego rostrzygniecia. Moj maz uwaza, ze przeciez calego mieszkania nie wypiore, tapicerki w samochodzie tez nie i nie ma tez potrzeby dzieciaka wyjalawiac  :-\ Chyba troche racji w tym jest. Poza tym jak wyprac grajace zabawki zeby nie zepsuc grania - raczej niemozliwe.  ??? Postanowilam jak na razie poprzestac na ubrankach, co do zabawek sie zobaczy, wozka i fotelika prac nie bede.

Po drugie jak opiekowac sie malenstwem zeby go nie zepsuc.  ??? ??? Takie to wszystko ma delikatne, jak przewijac, ubierac zeby nie uszkodzic stawow, zeby uchonic dziecie przed koslawymi nozkami. Takie paranoiczne mysli mi przychodza do glowy, ze jak bede cos zle robic to zrobie jej krzywde na cale zycie. Jak kłasc spac, kąpac zeby szkody nie zrobic. Podziwiam mamy, ktore to wiedza. Uczyli nas na szkole rodzena dwa tygodnie temu przewijania i przebiarania na lalce, ale taka lalka to nie wlasnie dziecko, nad ktorym stane i bede sie trzesla ze jej krzywde zrobie, bo takie to wszystko bedzie watle i malenkie.

Po trzecie dajac upust mojej paranoi zakupilismy nianie elektroniczną z monitorem oddechu (co spotkalo sie tylko z popukaniem sie w glowe ze strony mojego Meza  >:() Niew iem czy mnie to uspokoi zale zawsze warto spobowac. Zapoatrzylam sie tez w ksiazke Pawla Zawitkowskiego z filmem instruktarzowym o pielegnacji niemowlaka. Obejrze moze cos mi w glowie zostanie.

Po czwarte cisnie mi sie do glowy tysiace pytan w stylu: a jak nie bede umiala karmic piersia  ??? a jak Ewka bedzie miala uczulenia i skaze bialkową  ??? a jak porod bedzie przez cesarke (poki co brak symptomow) i nie bede miala sily sie nia zajac  ??? a jak po porodzie bedzie mnie wszystko bolalo i tez nie bede miala sily  ??? a jak nie bedzie chciala ciagnac z cyca  ??? itd.

Czesc moze glupia ale spedza mi sen z poiwiek.  ??? ???

Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: Najpiękniejszy prezent w rocznicę ślubu :-)
« Odpowiedź #77 dnia: 14 Sierpnia 2008, 11:31 »
Nie pomogę ci bo sama mam tyle pytań i wątpliwości a czasu coraz mniej. :-[
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Najpiękniejszy prezent w rocznicę ślubu :-)
« Odpowiedź #78 dnia: 14 Sierpnia 2008, 11:36 »
Cytuj
Po pierwsze - "czy prac"  A minaowicie czy prac wszystko, ubranka rzecz oczywista ale czy zasada prania dotyczy tez wozka, fotelika, maty edukacyjnej i zabawek wszelkiej masci. Poruszylam te kwestie w watku Ewuni Lilian, ale bez jednoznacznego rostrzygniecia. Moj maz uwaza, ze przeciez calego mieszkania nie wypiore, tapicerki w samochodzie tez nie i nie ma tez potrzeby dzieciaka wyjalawiac   Chyba troche racji w tym jest. Poza tym jak wyprac grajace zabawki zeby nie zepsuc grania - raczej niemozliwe.   Postanowilam jak na razie poprzestac na ubrankach, co do zabawek sie zobaczy, wozka i fotelika prac nie bede.
ciuszki to wiadomo
ja wyprałam matę i wózek ale te rzeczy mieliśmy używane (kupione na allegro)
jeśli maluszek moze mieć skłonności do alegii/uczuleń to ja bym wyprała mate - bedzie doktykła jej buźką, rączkami
zabawki niektóere wrzuciłam do pralki a te grające potraktowałam parą z żelażka - tak żeby wypędzić "obce" bakterie  ;)

Cytuj
Po drugie jak opiekowac sie malenstwem zeby go nie zepsuc.    Takie to wszystko ma delikatne, jak przewijac, ubierac zeby nie uszkodzic stawow, zeby uchonic dziecie przed koslawymi nozkami. Takie paranoiczne mysli mi przychodza do glowy, ze jak bede cos zle robic to zrobie jej krzywde na cale zycie. Jak kłasc spac, kąpac zeby szkody nie zrobic. Podziwiam mamy, ktore to wiedza. Uczyli nas na szkole rodzena dwa tygodnie temu przewijania i przebiarania na lalce, ale taka lalka to nie wlasnie dziecko, nad ktorym stane i bede sie trzesla ze jej krzywde zrobie, bo takie to wszystko bedzie watle i malenkie
spokojnie
ja poprosiłam w szpitalu, zeby mi położne pokazały jak sieprzewija dziecko - nigdy wczesniej nie miałam do czynienia z niemowlakiem.
potem w domu miałam położoną (była u mnie 4 razy - prytwanie) pokazła jak kąpac małego,m ubierac, trzymac no i karmic piersią
BARDZO mi to ułatwiło życie

3. Ksiażka Zawitkowskiego - super pomysł. ja też korzystałam z jego wiedzy. niania w domu wydaje sie być zbędna ale jak ma to tobie pomóc to dobrze./ przyda sie na wyjazdach  ;)

4. jak ci pisałam - mnie na spokojnie w domu nauczyła polożna karmić cyckiem. ja karmiłam przez 6 miesicy i cały czas przez kapturki bo miałam płaskie brodawki.
co do porodu - spokojnie. jak urodzisz to zobaczysz jak świat sie zmieni. dasz radę!!!

Eva*
  • Gość
Odp: Najpiękniejszy prezent w rocznicę ślubu :-)
« Odpowiedź #79 dnia: 15 Sierpnia 2008, 16:08 »
Dasz radę!!! :)
nastoletnie matki dają sobie rade z niemowlakami to i Ty dasz!
A poza tym istnieje coś takiego jak kobieca i matczyna intuicja!!!

Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
Odp: Najpiękniejszy prezent w rocznicę ślubu :-)
« Odpowiedź #80 dnia: 15 Sierpnia 2008, 21:02 »
tak dla pocieszenia, moge tylko napisac, ze tez mam tyle pytan i watpliwosci. a i tak wszystko okaze sie jak juz maluch przyjdzie na swiat ;)
mysle, ze jak wszystkie sobie jakos radza, to dlaczego my mamy sobie nie poradzic?

jesli chodzi o pranie, to w ruch poszly wszystkie ciuszki, posciel, zabawki, te co mogly byc prane, mata i materiał od hustawki.
wozek mamy nowy, oszczedzilam mu prania.

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Najpiękniejszy prezent w rocznicę ślubu :-)
« Odpowiedź #81 dnia: 16 Sierpnia 2008, 01:43 »
Spokojnie przewijanie przyjdzie Ci naturalnie.
Najważniejsze, to nie podnosic dziecka za nóżki (kwestia stawów biodrowych) przy zakładaniu peluszki, tylko podnosic za dupciaka.

Co do kamienia to jak Ania napisała....jakby co to stronka www.laktacja.pl tam znajdziesz namiary na poradnie laktacyjną i na osoby, ktore udzielają porad na wizytach domowych.
Kosztuje toto, ale warto jesli Ci zależy.

Jak bedzie miec skaze białkową to sie zaczniesz martiwić, po co do przodu.
Jak masz obawy, to po prostu ogranicz produkty mleczne w diecie, rozszerzaj ją o nie powoli i obserwuj dziecko.

Co do monitora oddechu - fakt paranoja....ale nie łam sie, masz do tego prawo - mówi Ci to kobieta, która kupiła sobie wagę dla niemowląt- to też paranoja.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline aaaneta

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4454
Odp: Najpiękniejszy prezent w rocznicę ślubu :-)
« Odpowiedź #82 dnia: 16 Sierpnia 2008, 12:29 »
Dzieki dziewczyny, milo wiedziec ze w swoich obawach, niekiedy pewnie urojonych, nie jestem sama ;D


Do moich obaw doszla, na szczescie juz rozwiana, jeszcze jedna - pediatra.
Zadzwonilam do przychodni pediatrycznej bylam bardzo milo zakoczona tonem rozmowy. Pani poinformowala mnie ze mam sie nie marwic pediatrą i ze jak wroce z dzidziusiem do domu to mam przedzwonic i przyjdzie polozna srodowiskowa i z nia wszystko ustale. Troche odetchnelam. mam nadzieje ze kobita okarze sie pomocna i zawsze cos jeszcze mi doradzi (tym postanowilam sie nie matwic).

Lilian - o poradniach slyszalam duzo dobrego, dzieki wizytom jedna z moich kolezanek uratowala karmienie piersia i nauczyla malego niejadka i leniuszka ciągnięcia z cyca.

Anetka - ja wozkowi tez oszczedze prania, co do reszty zobacze. Jak bedzie mautka i tak nie bedzie ich pchala na poczatku do pyska, a jak uipiore teraz i tak sie zakurza, wiec praca pojdzie troche na marne, a pozniej zobacze jak mi sil starczy.

Offline aaaneta

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4454
Odp: Najpiękniejszy prezent w rocznicę ślubu :-)
« Odpowiedź #83 dnia: 4 Września 2008, 18:24 »
Wiesci z dzisiejszego USG:

ok 54 cm i 3400 zywej wagi (ale sie dziewczyna upasła  ;D)

I lekarz powiedzial ze jest duza szansa (trzymajcie kciuki) ze do konca przyszlego tygodnie urodze - MAM NADZIEJE

Offline dosiado

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1160
  • Płeć: Kobieta
Odp: Najpiękniejszy prezent w rocznicę ślubu :-)
« Odpowiedź #84 dnia: 5 Września 2008, 09:13 »
No kochana - szykuj się :) Będzie dobrze :)

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Najpiękniejszy prezent w rocznicę ślubu :-)
« Odpowiedź #85 dnia: 5 Września 2008, 09:47 »
mam nadzieję, że lekarz wie co mówi i rzeczywiście szybciutko urodzisz

Offline aaaneta

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4454
Odp: Najpiękniejszy prezent w rocznicę ślubu :-)
« Odpowiedź #86 dnia: 5 Września 2008, 11:00 »
Niestety urodzenie w przyszlym tygodniu nie oznacza szybkiego urodzenia  :( A szkoda
Z resztą na ten przyszly tydzien specjalnie sie nie nastwaiam zakladam raczej ze bedzie jeszcze za tydzien blizej 15

Offline Niki

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 781
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21 lipca 2007
Odp: Najpiękniejszy prezent w rocznicę ślubu :-)
« Odpowiedź #87 dnia: 7 Września 2008, 13:34 »
Ja już zaczynam tuptać  :tupot:
Nie mogę się doczekać zdjęć Ewuni :tupot:

Offline aaaneta

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4454
Odp: Najpiękniejszy prezent w rocznicę ślubu :-)
« Odpowiedź #88 dnia: 8 Września 2008, 12:00 »
Ja rowniez.
Nie moge sie tez doczekac dnia, w ktorym bede mogla sie z nia rozstac wychodzac na chwile do drugiego pokoju  ;D ::)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Najpiękniejszy prezent w rocznicę ślubu :-)
« Odpowiedź #89 dnia: 9 Września 2008, 15:37 »
...Kochana czasem bedziesz chciała ucieć do drugiego pokoju.....a nawet dalej
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos