Wiesz Aniu, ja mam podobną sytuację co nasza Anulka33. Na razie zbieram oferty na swoje miejsce, mam już z 60
i znajdę kogoś na moje miejsce. Wtedy to już tylko będę spała 
A będziesz po porodzie wracac do pracki??
Z tym spaniem to ja jestem tak zmeczona codziennym wstawaniem o 6, ze masakra. O 19:00 juz nie marze o niczym innym jak sen.
Jak sie dowiedziałam, ze w ta sobotę
nie musze wstawac ( zawsze jezdze na angielski w soboty na 9, wiec pobudka o 7:30) to skakalam z radosci...wkoncu sie wyspie

Buziaczki
