Jestem jeste. Trochę cięzki miałam weekend i nie chce mi się nawet opowiadać.
U nas w każdym razie wszystko ok. Jesteśmy troszkę zmęczeni ale damy radę i nadrobimy w odpoczywaniu

Zakupów jeszcze nie ma. Sama już przebieram nogami

I najfajniejsze, brzuszek mi chyba wyskoczył

Pozdrawiam Was serdecznie i idę czytać dalej co tam u Was

Ania mnie ubiegła i zrugała
