Właśnie amandaa u nas to tak jest

Ja jestem taka zapobiegawcza lubię wszystko zaplanować, obejrzeć przemyśleć z decyzjami jest już zdecydowanie gorzej
Mój Ł. jest taki, że nie lubi chodzić oglądać, on jak już się wybierze to konkretnie szuka aż znajdzie

I decyzje podejmuje szybkie i co dziwne zawsze trafne

U nas to jest tak ja przeszukuję net, sklepy notuję co jest co się podoba później razem siadami i analizujemy, wybieramy się do sklepu aby tylko oglądać a kończy się prawie zawsze na zakupie

Podejrzewam, że gdyby to miała być moja decyzja to bym do lipca się nie zdecydowała a wspólnymi siłami się udało. Tempo dla mnie samej jest zaskakujące ale i bardzo fajnie, że tak po małymi konkretnymi kroczkami idziemy do przodu i kolejne sprawy mamy za sobą

Teraz zaczynam myśleć o zaproszeniach
