Autor Wątek: Alergia  (Przeczytany 1812 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

a.katarzyna
  • Gość
Alergia
« dnia: 1 Czerwca 2007, 12:01 »
Męczy mnie alergia sezonowa jak co roku, ale dziś jest masakrycznie - więc postanowiłam założyć wątek.


Sprawcy: pyłki (traw, drzew), roztocza,
Objawy: cieknący wodnisty katar, swędzące i łzawiące oczy, kichanie - kto tego nie zna  ???

Nasilają się te objawy (w moim przypadku) od maja do sierpnia - w zależności od dnia, nie potrafię powiedzieć co jest tego (nasilania) przyczyną, ale zauważyłam, że ciężko jest przy słonecznych dniach - ale to nie jest regułą.

Gdy czuje się dobrze - nic nie zażywam, ale gdy jest tak jak dziś (czyli kicham i smarkam od dobrej godziny) ratuje się tabletką np. zyrtec`iem, amertil`em, cetalergin`em i wapnem (choć ono pomaga na krótko)

Czy ktoś z Was również cierpi przez dolegliwości alergiczne - a może znaczie sposoby by sobie ulżyć. Słyszałam coś na temat odczulanie ale dość, że długo trwa, to może być nieskuteczne - no i oczywiście jak płatne........

A swoja drogą to bulwersuje mnie fakt, że tabletki te są takie drogie przeważnie za 7 szt, trzeba płacić 10 zł.

Offline Yukari-chan

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1377
  • Płeć: Kobieta
  • z perspektywy podłogi wszystko jest metafizyką..
  • data ślubu: 26.09.2009
Odp: Alergia
« Odpowiedź #1 dnia: 1 Czerwca 2007, 12:16 »
Ja jestem na topolę uczulona... i chociaż nie jest to jakaś uciażliwa alergia to jednak przeszkadza, bo.. swędzą mnie dłonie. I robią mi się takie małe pęcherzyki, które znikają i pojawiają się..no jak kamfory! :[
Od kwietnia to końca czerwca tak mam, czasem jeszcze w lipcu trochę...

Biegałam swego czasu na zastrzyki odczulające. nic to nie dało, nawet jakiejś małej poprawy. Ja w to nie wierzę...

Jeden jedyny raz widziałam jak to komuś pomogło - moja mama na białko zawarte w kociej ślinie jest uczulona. Po odczulaniu alergii ani widu ani słychu :)




Offline Antalis
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
Odp: Alergia
« Odpowiedź #2 dnia: 1 Czerwca 2007, 12:45 »
Ja mam alergie wziewna - pylki to moja "słabosc".Jestem tez uczulona na jad owadów ale nie wiem jak bardzo - nikt nie chcial mi zrobic takich testow w obawie o moje zycie. Smarkam, łazwia mi oczy, psikam seriami po 6-8 razy pod rzad :) Teraz w ciazy jest jeszcze gorzej bo objawy sie nasilaja a ja na te alergie wziasc nic nie moge.
Wczesniej zadne Alerteki mi nie pomagały. Brałam Claritine a potem Telfast 120 i na koniec dawka 180.Leki te sa na recepte i kosztuja ok 22 zł za 30 tabl. a Telfast ok 25 zł 30 tabletek i bierzesz dziennie.Uwazam ze bez sensu jest brac lek co jakis czas - mnie to nie pomagalo, zanim lek zadzialam co sie nameczylam to moje.

Co do odczulania to mojego brata odczulono bo mial alergie na pszenice, mleko i kurz.Odrzulano go w Bicom'ie - dostal do rak dwie metalowe kule i tak siedzial jakis czas. Przeszlo jak reka odjał po 2-3 sesjach.

Teraz biedak najbarzdiej cierpi z powodu alergii na orzechy - zadnych ciastek z orzechami ( nawet sladowe ilosci wywoluja u niego objawy ). Kiedys tylko ygryzl zielona skorke orzecha włoskiego i wszystko w gardle mu scierpło  :(
« Ostatnia zmiana: 1 Czerwca 2007, 12:48 wysłana przez Antalis »

a.katarzyna
  • Gość
Odp: Alergia
« Odpowiedź #3 dnia: 1 Czerwca 2007, 13:56 »
wróciłam z apteki z paczka tabletek - zażyłam jedną tabletke i po 40 min jak ręka odjął,
wiem, że taka kuracja przerywana może nie ma odpowiedniego skutku - ale ja z kolei nie przepadam za faszerowaniem sie codziennym prochami.

martwi mnie tylko to, że jest 60 - 80% na to że dziecku również przekażemy alergię (mąż tez cierpi na nią)

Offline Antalis
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
Odp: Alergia
« Odpowiedź #4 dnia: 1 Czerwca 2007, 14:02 »
Coz mowi sie trudno i zyje sie dalej. U mni etylko ja i brat jestesmy alergikami - siostry nic nie ruszy :)
Mama nie jest uczulona - tacie alergia wyszla w wieku ok 40 lat :)
P.S.Czasem z alergii sie wyrasta :)

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Alergia
« Odpowiedź #5 dnia: 4 Czerwca 2007, 09:29 »
Ja jestem odporna na takie cuda, ale mój R. właśnie jest w stanie krytycznym... zatkany nos, smarkanie, kichanie, załzawione oczy... i za nic nie chce iść do lekarza... Tylko tabletki łyka... ileż to można? Ale z facetem to gorzej niż z dzieckiem... Jak już miał skierowanie na badania alergiczne to oczywiście nie poszedł... Co ja się z nim mam... I nie da się zaciągnąć do lekarza... Gorzej niż z dzieckiem...



Offline karolkach

  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 36
Odp: Alergia
« Odpowiedź #6 dnia: 31 Lipca 2007, 23:03 »
Mam w domu kota - Melonek się zwie :) Robilam testy alrgiczne ostatnio i byłam zszokowana. Mój kochany Meluś jest sprawcą mojego: kataru (powiększonych małżowin nosowych) co utrudnia oddychanie, wysypki i łzawiących oczu. Do tego żeby nie było to jego ślina wywołuje u mnie ataki duszności (stwierdzono u mnie przy okazji astmę). Ciągle tłukę sie po lekarzach. Obecnie biore Telfast 120 - na katar (alergię). Na astmę Pulmicort i Oxis Turbohaler. Szczerze mówiąc to leki mi nie pomagają. Ciągle coś lekarz zmienia ... Kotka mi żal oddać bo to pociecha całej rodziny :(

a.katarzyna
  • Gość
Odp: Alergia
« Odpowiedź #7 dnia: 1 Sierpnia 2007, 11:28 »
pociecha pociechą - ale skoro Ty się męczysz to może warto nad tym pomyśleć. Po co masz się bezskutecznie faszerować prochami, które nie przynoszą ulgi??

ja ostatnio dostałam wysypki do brzoskwiniach - ale nie tych kupnych (te mogę jeść) tylko po tych przywiezionych z domowego ogródka rodziców, zapewniano mnie, że są całkowicie pozbawione chemii - więc nie wiem jak to się stało - jadłam je co roku i nigdy nic mi nie było  ::)

Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
Odp: Alergia
« Odpowiedź #8 dnia: 3 Sierpnia 2007, 07:52 »
witam  i ja: kolejna alergiczka.. juz od jakis 15 lat  :P
jestem uczulona na:

- pyłki traw, krzewow , drzew (nie bede wymieniac rodzajow bo nie pamietam  :P )
- kwasne rzeczy (kapusta kiszona , cytryna.. tego do reki nie wezme )
- siersc zwierzat
- kurze pierze
- czekolada  :'( :'( :'(
i inne rzeczy ale w mniejszym stopniu


kasiu! jesli chodzi o ceny lekow, to niestety jak kupujesz je bez recepty to tak jest. musisz udac sie do lekarza po recepte (ja juz teraz chodze do lekarza rodzinnego, zeby nie stac w kolejkach do specjalisty)

u mnie sprawa jest troszke inna bo ja choruje na atopowe zapalenie skory. w szczegolnoosci lipiec/sierpienwychodza mi przewaznie na zgieciach rak i nog place swedzace a potem bolace "place"

w tym roku tez mnie dopadlo przed samym wyjazdem nad morzem.. jednak udalo mi sie uratowac wlasnie Zyrtec-iem i masci masci masci
dla mnie najlepszy jest Elocom, jest to bardzo silna masc, wiec nie powinno sie jej naduzywac  :)

jesli chodzi o odczulanie, to bylam odczulana 6 lat. na poczatku meczylam sie z katarem siennym, teraz te objawy zminimalizowane sa prawie do zera, wiec uwazam ze jednak to moze pomoc  ;D
w moim przypadku objawy uczulenia maja byc coraz mniejsze z wiekiem, i faktycznie co roku sa coraz mniejsze.

najwaznjejsze to wizyta u alergologa.. testy, zeby wiedziec czego unikac, dobrac sobie odpowiednie leki i nauczyc sie z tym zyc  ;D




Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Alergia
« Odpowiedź #9 dnia: 4 Sierpnia 2007, 16:40 »
Mój R. też ma przepisany Telfast ale jemu to pomaga.



Offline zibi

  • Administrator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • data ślubu: 31.07.1999
Odp: Alergia
« Odpowiedź #10 dnia: 23 Sierpnia 2007, 16:34 »
witajcie w klubie - dzis byłem na testach alergicznych i tak:

- cladosporium
- alternaria
- roztocza kurzu
- białko mleka

to ostatnie najgorsze bo alergie pokarmowe wymagają drakońskich diet!

pani doktor dała mi co prawda pewne wytyczne czego nie wolno, ale nie do końca wiem czego nie wolno jeść w okresie leczenia alergii.

okazuje się że białko mleka jest wszędzie, nawet w chlebie, wędlinach
katastrofa !
nie wolno tez jeść cukru i słodyczy wrrrrr

kurcze co ja będę jadł?

czy ktoś się orientuje co można jeść w takiej sytuacji,?

mam nadzieję że się uda to odczulić....


Offline Agnieszka_J

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 858
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16-17.08.2008 :)
Odp: Alergia
« Odpowiedź #11 dnia: 23 Sierpnia 2007, 17:51 »
A mój największy wróg to: trawy i bylica (która właśnie mnie męczy), poza tym roztocza, pies i kot, selerek, kakao i pszenne rzeczy, ale ja i tak to jem  :P (może aż tak bardzo nie jestem uczulona na te rzeczy, bo jakiś drastycznych reakcji organizmu to nie widzę), no może tylko selera unikam...
A białko mleka jest wszędzie (prawie) to fakt  :-\
Mojej byłej szefowej dzieci były odczulane na białko mleka krowiego i mówiła, że udało się je odczulić.
A odczulała je w przychodni kolejowej, tam jest taki gabinet, który odczula z wykorzystaniem urządzenia BICOM. Ja tam chodziłam odczulać się na swoje "przypadłości", ale u mnie nie przyniosło to żadnego efektu, a po powtórnych testach okazało się, że dalej męczy mnei to co męczyło. A próbowałam odczulić trawy i bylicę.

Offline Agnieszka_J

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 858
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16-17.08.2008 :)
Odp: Alergia
« Odpowiedź #12 dnia: 24 Sierpnia 2007, 20:59 »
A co do jedzonka to szefowa sama piekła pieczywo, także przetwory mięsne robili sami albo robił im ktoś sprawdzony i zaufany. Bardzo trudno jest w normalnie dostepnej i przetworzonej żywności uniknąc białka mleka, wiem coś o tym z racji zawodu.

Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
Odp: Alergia
« Odpowiedź #13 dnia: 30 Sierpnia 2007, 08:21 »
Zibi, niestetey nie moge ci pomoc.. najlepiej samemu probowac. swoja alergie trzeba poznac samemu i nauczyc sie z nia zyc .. metoda prob i bledow dojdziesz do tego, co mozesz a czego lepiej unikac, a i tak pewnie nie raz skusisz sie na cos , co nie bardzo ci służy.. zycze powodzenia w radzeniusobie z ta wstretna alergia  :P

Offline Jagna77

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5924
  • Płeć: Kobieta
  • Mateuszek cały nasz świat ....
  • data ślubu: 08.04.2007 *WIELKANOC*
Odp: Alergia
« Odpowiedź #14 dnia: 30 Sierpnia 2007, 08:33 »
Ja sie odczulalam i nie szczepionkami bo z tego co wiem sa dlugotrwale i nieskuteczne. Odczulalam sie metoda tgz Bicom . Jeszcze nie na wszystkie alergeny sie zdazylam odczuli ale od tamtej pory nie biore stalych lekow alergicznych i nie mam wiekszych zmian ( moim objawem alergi byla pokrzywka idiopatyczna czyli poprostu pojawialy sie bable jak po ukaszeniu od owadow) .

 Chetnym podam na PW namiary , nie jest to tania metoda ale z tego co wiem juz malenkie dzieci sa odczulane ta metoda , jest bezbolesna .

Offline Antalis
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
Odp: Alergia
« Odpowiedź #15 dnia: 30 Sierpnia 2007, 08:53 »
Moj brat tez byl odczylany ta "metoda". Trzymal cos w rekach podczas uczulania , jakies blaszki czy cos.Pisalam juz tu o tym. Wiem jedno - troszke to kosztowne ale dziala.Dzieki temu moj btar moze jesc normalny chleb, pic kakao i jesc owoce a tego wszystkiego mu zabroniono wczesniej.

Osobiscie polecam :)

Offline Agnieszka_J

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 858
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16-17.08.2008 :)
Odp: Alergia
« Odpowiedź #16 dnia: 30 Sierpnia 2007, 10:19 »
Z tego co słyszałam działa bardziej na alergeny pokarmowe...
Ja odczulałam się to metodą na trawy i bylicę i nic nie pomogło, jest jeszcze gorzej...
Ja na swoim przypadku - nie polecam, chociaż słyszałam i dobre opinie (głównie przy odczulaniu alergenów pokarmowych). Myślę, że jest to też indywidualna sprawa i raczej nie jest to aż tak drogie w porównaniu z długotrwałym odczulaniem szczepionkami.

Offline milenaw
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3836
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08-09-2007
Odp: Alergia
« Odpowiedź #17 dnia: 18 Maja 2008, 11:36 »
Hej dziewczynki ja też jestem alergiczką... na trawy, zboża, żyto, pszenicę, sierść kota i psa, kurz i nikiel. Byłam bardzo zaskoczona po zrobieniu testów alergicznych..no ale cóż. Odczulam się już 2 lata. Mam teraz odczulanie podtrzymujące Phostalem. Podobno zostały mi jeszcze 2-3 latka. Zobaczymy czy poskutkuje.