dzis
100 dniówka nasza!!!jak się ciesze-tylo zachodze w głowe kiedy to zleciało???

Lea,Vall,Di-reszta odwiedzających-DZIĘKUJE WAM ZA PAMIEC!!tym bardziej ze ostatnio zapusciłam się w pisaniu....
dzis postaram się wkleic fote domu Mai wieczorem.dzis wieczorem wizyta u gina...oczywiscie juz zaczynam sie denerwowac..wszystko mi z rąk leci..dobrze ze żarełko mam zrobione na dzis dla G(ja jakos niemam ochoty) więc ziemniaki zapiekane z serem i kurczaka zje tylko on

wczoraj bylismy na "Lejdis" ubawiłam sie setnie!!!Odstresowałam,usmiałam (choc wg mnie ten film jest w duzej mierze o samotnosci..)polecam!!
Debata na temat wózka wciaż trwa...jedynie łóżeczko jest juz w zasadzie wybrane:proste jasne drewno z szufladą pod spodem.
Co do mojej glukozy Vall:jest książkowa!!
zabieram sie za ogarnięcie chałupy-potem sen jak zawsze
