anusiaaa na pazurki pojade z Toba za miesiac,albo dwa,do tego czasu odrosna już chyba moje i P.Agnieszka nie bedzie musiała nic sciągać, jutro nie dam rady,możemy się tak umówić
a dwie niebieskie sukienki to zupełny przypadek,opowiem Ci
moja siostrzenica ma taka samą spódnice jak ja i cały czas mi mówiła,że na wesele idzie w tej spódnicy,więc jak pojechałam z moja siostrą Asią to wybiłam jej pomysł pozyczenia odemnie tej spódniczki,bo powiedziałam jej ,że Monika-siostrzenica w niej idzie,więc szukałyśmy czegoś innego,a tu się okazało,że Monika zmieniła zdanie i pojechała kupic sukienke,a my z moją siostrą też i nie wiedząc o zmianie planu Moniki kupiłyśmy sukienke,jak sie później okazało kupiłysmy te same sukienki,ale dowiedziałysmy się o tym dopiero w dniu ślubu,jak przyszły obie do autobusu
