Dzięki Aniu.

Nie spodziewam się,że zimówki będę mega miękkie

ale po traperkach,które Mu kupiłam mam nauczkę - prawie się nie zginają pod Jego naciskiem ;/ i ma kłopot.
Super,że język jest przyszyty do bucika,bo tu u nas nigdzie właściwie dróg nie odśnieżają (chodników prawie nie mamy

),więc zawsze to pewniej,że nic nie wleci do środka - choć kłopot z zakładaniem na pewno będzie,bo Kuba ma wysokie podbicie i podkurcza paluchy,jak tylko buciki dla siebie widzi

ale oswajam Go z myślą,że nie może cały rok chodzić,jak Cejrowski.