A ja, wyrodna matka kupiłam dziecku rower trzykołowy i kazałam na nim jeździć ha ha ha
nie miał daszka nad głową, kija do prowadzenia, pasów i nie wiadomo czego tam jeszcze. Miał za to wydłużaną ramę, która rośnie razem z dzieckiem.
Jeżeli to jest rower i ma pedały więc uznałam (jak nazwa na to wskazuje), że należy pedałować. Hanka nauczyła się pedałować w 10 minut i śmigała sama aż miło.
Nasz to Kettler i polecam
Kijek do prowadzenia można do niego też dokupić jak już ktoś musi
