Rany, wracam zaraz do pracy, skąd brać czas, aby to wszystko robić???placuszki, obiady, śniadanka......przeraża mnie to .....byłam w domu i mi ciężko robić obiad dla nas, śniadanie dla młodej, gdzie kasza,czy jajecznica ląduje zawsze w śmieciach, a je mus z owoców na śniadanie, obiad dla młodej też teraz je aż pół słoika......potem już kolacja....ach odechciewa się wszystkiego.......Mam wrażenie,że większość dnia stoję w kuchni.....