madzig; Ivonko;Adianko

jak słusznie się domyślacie Marysia miała zapierdziel

ale już Mati nakarmiony, ogówniony, pranko po hafciarskich przygodach zrobione i się suszy uffff za chwilkę spacerek bo jest ślicznie za oknami

Wiecie wracając do wczoraj to pewnie jego łakomstwo bo kto by pomyślał, że po takim wieczornym zachowaniu będzie problem z pawiami





a po buzi i tak nie było dobranoc tylko wygłupy

Dzisiaj wstał 7.38 i śladu po zjawisku brak

najpierw chciał złapać własny cień

ostatnio Matiemu spodobało się słowo ała, czasami ooooła

a to właśnie nie ziewanie tylko autko wjechało mu w kolanko

nie wiadomo czemu ale wczoraj wołał nawet oła jak psikaliśmy bitą śmietaną na naleśniki


a teraz pełna koncentracja

za oknem sąsiadka dokarmiała ptaszki i Mati nie mógł się nadziwić i powiem wam, że na 10 piętrze to fajny widok


oki spadamy na spacerek bo szkoda dnia

Czarna, zielona, fioletowa ... ważne, że mi smakuje

Elcik, Ewuniu, Sylwinko

PS. Kochana Różo mamarozo jeszcze raz będziesz krzyczeć na Córeczkę ejwi-Ewelinkę to w domu sobie porozmawiamy

pamiętaj czego Cię uczyłem Dzieci się Kocha i wszystkie dzieci Nasze