Autor Wątek: Zwykłe odliczanie do niezwykłego dnia......8 wrzesien 2007 ślub Mileny i Ryśka  (Przeczytany 62023 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Agassi77

  • Aga
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1801
  • Płeć: Kobieta
  • Jesteśmy jak 2 puzle,tylko 1 pasuje do drugiego
  • data ślubu: 11.08.2007
A tak  w ogóle to siedzę i czytam o Igraszce. I nie mogę uwierzyć. Zaczynam się bać i zastanawiać co piszę na forum .
Współczuję naszej Kasiq :przytul:

Milenka gdzie jest ten watek, bo nie moge go znalezc?

Offline milenaw
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3836
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08-09-2007
Agassi link do tego wątku jest w odliczanku kasiq , gosia-oosta go tam umieściła.



Offline Agassi77

  • Aga
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1801
  • Płeć: Kobieta
  • Jesteśmy jak 2 puzle,tylko 1 pasuje do drugiego
  • data ślubu: 11.08.2007
Ok, dzieki.

Offline milenaw
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3836
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08-09-2007
Agassi daj znać czy znalazłaś.



Offline Agassi77

  • Aga
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1801
  • Płeć: Kobieta
  • Jesteśmy jak 2 puzle,tylko 1 pasuje do drugiego
  • data ślubu: 11.08.2007
Tak, wlasnie zaczelam czytac!

Offline kobietka
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2289
  • Płeć: Kobieta
Cytuj
Agassi77 Kiedy balon zostanie zdetonowany to juz wasza decyzja, ja tez sie jeszcze zastanawiam  :drapanie:
Koszt ksztaltuje sie w granicach 100-150 zl.

widziałam takie strzelajace balony na allegro, ceny kształtują sie różnie, w zalezności od rozmiaru 27-38 zł. Do zestawu dołączone sa małe baloniki (100 szt), konfetti i/lub piórka, które wolno opadają, pompka do dmuchania balonów i instrukacja obsługi:)
Koszt 100-150 zł to wtedy, jak zamiawiasz w firmie dekoratorskiej- moim zdaniem nieporównywalnie duzo ???
« Ostatnia zmiana: 28 Lipca 2007, 21:17 wysłana przez kobietka »

Offline milenaw
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3836
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08-09-2007
Tak, wlasnie zaczelam czytac!
To dobrze, ze znalazłaś. Ja już nie chce do tego wracać. Niesmaczna ta historia i tyle.

kobietka ciebie jeszcze u mnie nie było prawda ???
Witam Cię w odliczanku. :hello:
Ach i masz rację cena jest faktycznie dużo atrakcyjniejsza, ale czy w restauracji bedą wiedzilei jak się tym obslugiwać. firma dekoratorska jest chyba pewniejsza nie?



Offline Agassi77

  • Aga
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1801
  • Płeć: Kobieta
  • Jesteśmy jak 2 puzle,tylko 1 pasuje do drugiego
  • data ślubu: 11.08.2007
Wiem, wiem kobietka ale po pierwsze wole byc pewna ze bedzie wszystko ok. na 100 % a po drugie przyjada i zamontuja i z glowy. Tez najpierw chcialam zamawiac na allegro, ale stwierdzilam ze raz sie zyje  ;D Zreszta sama na tego balonika odlozylam i kupilam!

Offline milenaw
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3836
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08-09-2007
Wiem, wiem kobietka ale po pierwsze wole byc pewna ze bedzie wszystko ok. na 100 % a po drugie przyjada i zamontuja i z glowy. Tez najpierw chcialam zamawiac na allegro, ale stwierdzilam ze raz sie zyje  ;D Zreszta sama na tego balonika odlozylam i kupilam!
Ja jak już bede w Polsce to się zorientuję ile coś takiego kosztuje u nas z montażem.
Agassi
Ale mialas satysfkcję , ze sama mogłaś sobie sfinansować balonik co? mnie to strasznie korci i chyba też sobie sprawie coś takiego. Chociaż jakoś nie chce mi sie gadać o tym z R., bo on na wszystko ma pytanie " a po co"



Offline rajdowka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7240
  • Płeć: Kobieta
a jaki kolor zastawy bedzie?

Offline milenaw
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3836
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08-09-2007
a jaki kolor zastawy bedzie?
Karolka ty mnie zabijasz tymi pytaniami. Ale za to cię uwielbiam. ;D
Zastawa powinna być taka jak na tej fotce z zółtą dekoracją. Biała z niebiesko-złota obwódką.
Napisane: Lipiec 28, 2007, 21:49:25
Strasznie mało wyraźne to zdjęcie, ale będziesz wiedziała o co chodzi.



Offline rajdowka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7240
  • Płeć: Kobieta
 :-*

Wiec jezeli obrusy beda biale, zastawa biala, serwetki w kolorze szampana np, winietki moga byc ecru ;D ogolnie chodzi o to zeby nie bylo za duzo "napackane" jednego koloru, czyli niezbyt kolorowo ale tez zeby sie wsio nie zlewalo.. 
jezeli np na ten bialy obrus beda z kolei polozone kremowe obrusy (tak pod katem) to winietka moze byc biala :)

Offline milenaw
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3836
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08-09-2007
:-*

Wiec jezeli obrusy beda biale, zastawa biala, serwetki w kolorze szampana np, winietki moga byc ecru ;D ogolnie chodzi o to zeby nie bylo za duzo "napackane" jednego koloru, czyli niezbyt kolorowo ale tez zeby sie wsio nie zlewalo.. 
jezeli np na ten bialy obrus beda z kolei polozone kremowe obrusy (tak pod katem) to winietka moze byc biala :)

Karoluś jak ja cię uwielbiam. jak ty to piszesz to wszystko mi się wydaje takie proste. Szkoda, że ja nie mam takiej wyobraźni.
A powiedz mi w takim razie jakie kwiatki byś do tego widziała na stolach? Bukiety czy może pojedyncze?  No i w jakiej kolorystyce utrzymane?



Offline rajdowka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7240
  • Płeć: Kobieta
;D zolto-kremowo-biale -> na pewno bukiety..

poszukam fotek i wkleje albo poprzesylam :)

Offline milenaw
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3836
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08-09-2007
 :przytul: Podziękował. Ja nie wiem jak Ci się odwdzięczę za pomoc. Jestem Ci strasznie wdzięczna za rady. Dziękuję, że znajdujesz czas, żeby zajrzeć do mojego wąteczku. :skacza:
Ach i zdjątka będą mile widziane.
Ja teraz nadrabiam wąteczki, ale moze jutro poszperam i coś znajdę.



Offline rajdowka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7240
  • Płeć: Kobieta
Milenko nie ma sprawy, pomagac takim osobom jak Ty to dla mnie przyjemnosc ;D

Offline milenaw
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3836
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08-09-2007
Milenko nie ma sprawy, pomagac takim osobom jak Ty to dla mnie przyjemnosc ;D
:skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: Ale mam szczęście . Dzięki Karoluś.

Właśnie nadrobilam wąteczki. 3,5 godzinki ale się  udało.

A chciałam wam jeszcze napisać, że jesteśmy na etapie szukania mieszkania w Manchesterze. R. dzwonił dzisiaj do jednej agencji i umowiliśmy sie na oglądanie mieszkanek na 7 sierpnia.
 :skacza:

Ach i dzisiaj dostaliśmy pierwszy prezencik ślubny. Taki miły gest, ale się ucieszyłam.
Jedna pani, nasz gość hoteowy wręczyła dziś mojemu R. koperte, na której było napisane "a small wedding gift.
Wishing you both every happiness". A w kopercie bylo 10 funtów.
Zrobiło mi się tak ciepło na sercu. To taki fajne jak obcy ludzie żyją tym czym my.
Spotkałam się tutaj z ogromną życzliwością.
Nawet jeden z naszych gości jak sie dowidział, że mamy zamiar mieszkać w Manchesterze to zapytał dokaładnie o wzzystko. Powiedział, ze ma kolegę na uniwerku, na którym będzie studiował R. i zaproponował, ze dowie się czegoś o mieszkaniach dla studentow (jako, że tylko R. bedzie studiował nie mozemy razem mieszkac w akademiku). To bylo jakiś miesiac temu i wczoraj ten pan zadzwonił do r. i podał nam kilka telefonow, które mozemy wykorzystać gdybyśmy teraz w sierpniu nic nie znaleźli.
Ciesze się, że są ludzie tacy chętni do pomocy.



Offline Agassi77

  • Aga
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1801
  • Płeć: Kobieta
  • Jesteśmy jak 2 puzle,tylko 1 pasuje do drugiego
  • data ślubu: 11.08.2007
Ale mialas satysfkcję , ze sama mogłaś sobie sfinansować balonik co? mnie to strasznie korci i chyba też sobie sprawie coś takiego. Chociaż jakoś nie chce mi sie gadać o tym z R., bo on na wszystko ma pytanie " a po co"

To z nim nie rozmawiaj i zrob mu niespodzianke  ;D

Offline milenaw
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3836
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08-09-2007
Ale mialas satysfkcję , ze sama mogłaś sobie sfinansować balonik co? mnie to strasznie korci i chyba też sobie sprawie coś takiego. Chociaż jakoś nie chce mi sie gadać o tym z R., bo on na wszystko ma pytanie " a po co"

To z nim nie rozmawiaj i zrob mu niespodzianke  ;D

Niespodzianki mu chyba nie zrobię, bo już zaczęlam coś wspominać na temat balonu. :D



Offline rajdowka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7240
  • Płeć: Kobieta
na mecze bedziecie mogli chodzic jaaaaaaaa :mdleje: :los:

Offline milenaw
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3836
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08-09-2007
na mecze bedziecie mogli chodzic jaaaaaaaa :mdleje: :los:

 :hahaha: :hahaha: Rajoweczko ty jesteś niepokonana. Na meczyk się wybieram a po za tym planuje zrobić mojemu tacie prezencik i kupić właśnie bilety na mecz Manchesteru. Ale to jak już się trochę zadomowię i obeznam co i jak. ;)
Jak na razie to jestem przerażona :Olaboga:



Offline rajdowka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7240
  • Płeć: Kobieta
Oja to sie wprosze cos czuje! :skacza:

mi kiedys Tata powiedzial ze powinnam sie urodzic chlopakiem :los:

bawilam sie samochodami brata, chodzilam na zuzel, szalalam na meczach, pozniej te rajdy.. ;D


tak w ogole to cudowny prezent - na takim meczu jest niesamowita atmosfera!

Offline milenaw
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3836
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08-09-2007
Oja to sie wprosze cos czuje! :skacza:

Karoluś sprawiłabyś mi ogromną przyjemność. Chciałabym Cię poznać osobiście. Będziesz w moich okolicach we wrześniu, ale ja nie wiem czy dam radę na tydzień przed ślubem przybyć na forumkowe spotkanko ???
a 8 września już jedziesz do domku, więc nie poznamy się mimo iż bedziesz tak niedaleko :(

Cytuj
mi kiedys Tata powiedzial ze powinnam sie urodzic chlopakiem :los:

bawilam sie samochodami brata, chodzilam na zuzel, szalalam na meczach, pozniej te rajdy.. ;D

A ja chodziłam na żużel w Grudziądzu a jak byłam mała to z bratem robiliśmy sobie tor z klamerek i zawodników z kapsli po oranżadach. Bylo super. ;D


Cytuj
tak w ogole to cudowny prezent - na takim meczu jest niesamowita atmosfera!

Mój tata o tym marzy a ja zrobię wszystko, żeby mu sprawić taką niespodziankę. Muszę tylko się tam zaaklimatyzować.  :D



Offline Barbart
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1029
  • Płeć: Kobieta
Nawet jeden z naszych gości jak sie dowidział, że mamy zamiar mieszkać w Manchesterze to zapytał dokaładnie o wzzystko.

Czyli Milenko macie zmiar mieszkać na stale w Anglii ?

Offline katarzyna_84

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4767
  • Płeć: Kobieta
  • Razem od 2-8-2000
  • data ślubu: 2.8.2008
Milenko fajnie, że spotlaliście się tam z taką życzliwością ludzką, zawsze to jakoś... buduje w wiarę człowieka. A co do zamawiania fogurek u nas... u nas w kraju nie ma takich fajowych niestety.

Offline milenaw
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3836
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08-09-2007
Nawet jeden z naszych gości jak sie dowidział, że mamy zamiar mieszkać w Manchesterze to zapytał dokaładnie o wzzystko.

Czyli Milenko macie zmiar mieszkać na stale w Anglii ?

Barbarcik
trochę skomplikowana jest ta nasza sytuacja. w Manchesterze R. od września robi robi magisterkę na kierunku International Business Managment. Jest coś , co chociaż odrobinę przypomina to czego uczyliśmy się w Polsce. On zrobił licencjata angielskiego języka biznesu a ja rosyjskiego jezyka biznesu ;D
Niestety musieliśmy zarobić sobie pieniądze na magisterkę, bo okazało się, z eni ema kontynuacji tego kierunku na studiach magisterskich i jedyne co to mozemy isć na AE w Katowicach, ale trzeba nadrobić rożnice programowe w wysokosci 100-150 zl za przedmiot :mdleje: Oprocz ceny za studia zaoczne.
Zdecydowaliśmy się na przyjazd do Anglii tylko na 4 miesiace, mimo zę ja nie umiałam nawet powiedzieć "Dzień dobry" ::)
Po 4 miesiącach pobytu zdecydowaliśmy, ze chcemy osczędzić pieniadze na ślub a nie naciągać na to rodziców i przedłużyliśmy pobyt do zimy a potem chcieliśmy w końcu iść na te studia i co się okazało odsyłali nas od drzwi do drzwi, że nie wiedzą jaki program sudiow i ile tych rożnic bo wszystko sie zmienia i że nie możemy skladac papierów w lutym (zeby zacząć szkołe od października) itd, itd,
Pojechaliśmy więc znowu i R. zdecydował, ze zrobi tego magistra tu, a ja w rok po nim jak się uda.
Nie wiem jak bedzie. Chciałabym również skonczyc studia tutaj, ale wszystko zależy od tego na jakim poziomie będize mój angielski za rok. Jak się nie uda to za ten roczek wrócimy do domu i ja skończę szkołe :D

Raczej nie mamy planów, żeby na stałe tu zostać, ale nie weim co bedize za rok. Tak samo przecież planowaliśmy przyjazd tylko na 4 miesiące. ::)




Napisane: Lipiec 29, 2007, 23:15:13
Milenko fajnie, że spotlaliście się tam z taką życzliwością ludzką, zawsze to jakoś... buduje w wiarę człowieka. A co do zamawiania fogurek u nas... u nas w kraju nie ma takich fajowych niestety.

Kasiu masz rację. taki miły gest i jak dużo znaczy.
A figurek poszukam jeszcze osobiście w Manchesterze. Bede tam dwa dni może akurat trafi się coś fajnego.



Offline Barbart
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1029
  • Płeć: Kobieta
Milenko nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :D

Życzę Wam tam powodzenia i miłego studiowania :ok: na pewno tamtejsze studia będą kiedyś dla Was wielkim atutem w ręce przy szukaniu pracy :)

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Milenko nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :D

Życzę Wam tam powodzenia i miłego studiowania :ok: na pewno tamtejsze studia będą kiedyś dla Was wielkim atutem w ręce przy szukaniu pracy :)

dokładnie  :ok: :ok: :ok:

Milenko... a Manchester fajne miejsce :)

Offline bubulina
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2063
  • Płeć: Kobieta
Witaj Milenko. ale z was sliczna para:) tak jak przejzalam twoje forum to wiekszosc rzeczy masz juz pozalatwiane. Ja od soboty chodze bardzo zdenerwowana przez moja tesciowa. ta to ptrafi czlowieka wyprowadzic z rownowagi. ach te tesciowe mam nadzieje ze twoja bedzie normalna:)

Offline rajdowka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7240
  • Płeć: Kobieta
Milenko na pewno jakos uda sie spotkac jak nie teraz to w przyszlosci - juz i tak bede jezdzila po irlandiach i nie wiadomo gdzie jeszcze ;D

moj R. jest przyzwyczajony do moich pomyslow :)
wiec mam nadzieje po slubach kontakty sie nie urwa!