Bernadetko Witam Cię w moim wąteczku

Bardzo się cieszę, że i ty zajrzałaś.
Cieszę się, że podoba Ci się moja sukienka mimo, że jeszce nie widziałaś jej na mnie.
A rękawiczek znajdziesz mnóstwo na internecie.

ja też "rozsadzę" gości wiem kto z kim się będzie dobrze bawił i kogo trzeba zachęcać do zabawy,
Ja mam jutro wolne i zmaierzam to wszystko przeanalizować.

fryzurka ostatnia się mi podoba, ale trudno mi wyobrazić sobie jak będzie wyglądać upięta nawet tylko odrobinę straci trochę na romantyczności i chyba to wszystko Drapanie po głowie
Zobaczymy jak to wyjdzie na mojej główce. na 100% jetsem tylko pewna, że włosy będą spięte w całości.

Poza tym oryginalna historia poznania, a do tego to wyhaczenie lubego w tłumie Grin i świetnie że macie swoja tajemnicę zaręczyn, ja zawsze byłam za tym że musi się to odbyć tylko w naszej parze bez świadków.
My też i tak miało być pierwotnie, że tylko te zaręczyny, ktore mój R. zaplanował.
A wyszło tak, że mieliśmy podwójne zaręczyny, ale tylko jedne takie prawdziwe "nasze".

Piękne widoki, może jeszcze trochę ich wkleisz??? Wyspy wyglądaja jak raj i nic nie wskazuje na zdjęciach, że pogoda tam taka zmienna i brzydka.
Bernadetko no jasne , ze wkleję. Ostatnio wybraliśmy sie na wycieczke na plaże po drugiej stronie wyspy i nawet się kąpałam. Czyli mogę spopojnie powiedzieć, ze pływałam aż trzy razy w ciągu dwoch lat.

A pogoda zmienia się co kilka godzin. Raz jest deszcz a a za pół godziny słonce.
A zdjęcia są z okresu jak tu jesteśmy i przeważnie były robione jak pogoda nam dopisała.
No to parę zdjątek z naszego ostatniego wypadu na drugą stronę wyspy:





Dobra lecę spać a jutro postaram się nadrobić Wasze wątki. Dobranoc.