Ja mojego Miśka też nie widziałam w gajerze
Ma być niespodziewanka.
Ewciu a te paseczki doszywałaś u zwykłego szewca? Bo jak ja poszłam ostatnio w Sz-nie, żeby mi doszył, to powiedział, że muszę iść do cholewkarza!!!
gagatko,tak u zwykłego szewca,a ile sie biedny nachodził za paseczkami,ja zresztą też,bo nigdzie nie moglismy znależ,no i wkoncu kupił buty z paskami,od nich je poodcinał i przyszył do moich,zapłaciłam za te buty 25 zł i nie skasował za robocizne,fajny facet z niego,przed ślubem tam wpadne z ciastem i flaszeczka,a co

Gemini ciesz się że do mnie zajzałaś i dziękuje za pocieszenie,ja chyba i tak byłam nastawiona na to że nam duzo odmówi,bo to wakacje itd....,ale macie wszystkie racje i tak bedzie cudownie
Ojjj Bartek.... jak ja go podziwiam... Ty powinnaś dac na Mszę za to żeś go w tym sklepie miedzy półkami zobaczyła


,a ja mu dzisiaj mówiłam,że ma dziekowac bogu,ze taka fajną dziewczyne ma i dziękowac ma tez losowi,że w tym M1 byłam i że zachwile będzie miał zaszczyt być moim męzem

ps.właśnie przyszły nasze balony i naklejki na wódke
