Autor Wątek: Szkoła Tańca GRYF - Katarzyna Urbańska - opinie  (Przeczytany 2897 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline zibi

  • Administrator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • data ślubu: 31.07.1999
Szkoła Tańca GRYF - Katarzyna Urbańska - opinie
« dnia: 30 Listopada 2015, 16:48 »
Zapraszamy do zamieszczania opinii o szkole tańca GRYF Katarzyny Urbańskiej
jeżeli jeszcze jej nie znacie zapraszamy do oferty:
Szkoła tańca Gryf Szczecin

Offline zibi

  • Administrator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • data ślubu: 31.07.1999
Odp: Szkoła Tańca GRYF - Katarzyna Urbańska - opinie
« Odpowiedź #1 dnia: 30 Listopada 2015, 16:50 »
Polecamy p. Mariusza ze Szkoły Tańca GRYF!!! Pod jego okiem pięknie zatańczyliśmy nasz pierwszy taniec, zupełnie bezstresowo i bez żadnej pomyłki!
Jak dla kogoś, kto nigdy nie chodził na lekcje tańca, to był wyczyn :-) Nabraliśmy z mężem ochoty na kurs tańca w GRYFIE, który planowany jest na jesień :-)

Offline zibi

  • Administrator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • data ślubu: 31.07.1999
Odp: Szkoła Tańca GRYF - Katarzyna Urbańska - opinie
« Odpowiedź #2 dnia: 30 Listopada 2015, 16:55 »
Polecam studio tanca Gryf i Pania Kasie :) super cierpliwa swietny uklad wszystko nam sie udalo ejstesmy zadowoleni:)

Offline zibi

  • Administrator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • data ślubu: 31.07.1999
Odp: Szkoła Tańca GRYF - Katarzyna Urbańska - opinie
« Odpowiedź #3 dnia: 20 Kwietnia 2016, 21:09 »
ponieważ na forum znajduje się cała masa opinii o szkole tańca gryf, ale są mocno porozrzucane, może tych kilka cytatów oszczędzi Wam nieco przeszukiwania wielu wątków :)

Każda forma nauki tańca jest dobra, tyle tylko, że lekcje indywidualne są większą korzyścią dla pary, bo nauczyciel tylko danej parze poświęca czas. W Szkole Tańca GRYF zawsze rozpoczynamy naukę od wybranego tańca przez parę jako pierwszy, np. któryś z walców, rumba a po nauczeniu się już układu,  proponujemy parze naukę prostych figur, tzw "przytupajek" weselnych, tak aby dobrze bawić się wspólnie z gośćmi i dobrze prowadzić w parze. Są to bardzo proste figury, których każdy może się nauczyć, bo przecież warto umieć zatańczyć również z ciocią, babcią, czy kuzynką. Pary Mlode nie bójcie sie korzystać z usług profesjonalistów, którzy zawsze Wam dobrze doradzą i pomogą dobrać odpowiedni taniec. W Szczecinie jest około 15 szkół tańca, z czego połowa z nich specjalizuje się w przygotowywaniu pary młodej do pierwszego tańca.


Pani Kasia miała operację kręgosłupa, ale nie zostawiłą nas bez opieki :) Na czas jej niedyspozycji tańczyliśmy z jej znajomym (po fachu) Rewelacja. Mówię Wam dziewczyny na tą kobietę można liczyć. Mimo, że miała kłopot ze zdrowiem, to zatroszczyła się o nas i nie zostawiła samym sobie  :mrgreen:

My wczoraj mieliśmy pierwsze zajęcia z Panią Kasią i jesteśmy zachwyceni :D Zapisaliśmy się juz na 6 lekcji. Uvzymy się walca wiedeńskiego, a jak zdążymy to może TAngo spróbujemy

My jestesmy po pierwszej lekcji u p.Kasi odrazu zapisaliśmy się na 10 lekcji- mamy w planie nauczyc sie conajmnej dwóch tańców walca wiedeńskiego i bluesa :DDD

my też na lekcje chodziliśmy do p.Kasi
i pierwszy taniec wypadł nam rewalacyjnie aż sami byliśmy w szoku jak oglądaliśmy na filmie
polecam wszystkim p. Kasia ma cudowne podejście do każdego i wprowadza bardzo miła atmosferę na lekcjach
nam wystarczyły 3 lekcje


Jeśli chodzi o Szczecin i okolice -  z całego serca polecam Gryf!!! Pani Kasia jest świetnym człowiekiem i nauczycielem, włozyła wiele w naukę naszego pierwszego tańca. Wyszło pięknie mimo że przed lekcjami, obawialiśmy się że będziemy się bujać jak dwa kołki :) Polecam gorąco!!!

Tylko szkoła tańca GRYF Katarzyny Urbańskiej! Dzięki Niej pierwszy taniec był dla nas niezapomnianym przeżyciem!

Lilkuś, ja również mogę polecić z czystym sumieniem p. Kasię.
My chodziliśmy kilka m-cy, ale oprócz walca uczyliśmy się też innych tańców i muszę przyznać, że zawsze miło będziemy wspominać tą naukę :)
No, a nasz walc dłuuugo był oklaskiwany.

Ja też mogę całym sercem polecić panią Kasię. My byliśmy u p. Kasi może 5-6 razy, ale trzeba było widzieć miny naszych znajomych jak zatańczyliśmy walca wiedeńskiego. A dodam, że uczyliśmy się wszystkiego od podstaw.


My też do Gryfa latamy :) . Naprawde mi się podoba a ja jestem czuły na podejście nauczyciela bo jestem na takim kursie po raz pierwszy w życiu ;)

Offline zibi

  • Administrator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • data ślubu: 31.07.1999
Odp: Szkoła Tańca GRYF - Katarzyna Urbańska - opinie
« Odpowiedź #4 dnia: 20 Kwietnia 2016, 21:09 »

My też chodzimy teraz do p. Kasi. zajęcia u niej sprawiają nam naprawdę dużo przyjemności i co najważniejsze przynoszą efekty. Porównując zajęcia wszkole u państwa R. i u p. Kasi można powiedzieć, że między nimi jest przepaść tak jak pomiędzy niebem a piekłem.

My zaczęliśmy u Pani kasi w GRyfie. jestem zachwycona :) Ma świetne podejście do nas. Juz nie mogę doczekać się kolejnej lekcji :)


a ja polecam szkołę tańca Gryf na ul. 5 Lipca   :D . Bardzo miło wspominamy z mężem lekcje z Panią Kasią i jej uczennicą - Magdą   :P

Polecamy p. Mariusza ze Szkoły Tańca GRYF!!! Pod jego okiem pięknie zatańczyliśmy nasz pierwszy taniec, zupełnie bezstresowo i bez żadnej pomyłki!
Jak dla kogoś, kto nigdy nie chodził na lekcje tańca, to był wyczyn :-) Nabraliśmy z mężem ochoty na kurs tańca w GRYFIE, który planowany jest na jesień :-)

Istotnie z płcią męską jest ciężej jeśli chodzi o nauke tańca. Ciężko ich namówić. Najlepiej zachęcić narzeczonego do uczęszczania na takie lekcje, mówiąc, że nie wypada na własnym weselu "przestępować z nogi na nogę". To zbyt piękny dzień a rozpoczęcie wesela przez parę młodą ładnym tańcem jest wręcz wskazane. Najlepiej wybierać szkołę, w której możecie uczęszczać wyłącznie na lekcje indywidualne. A to dlatego, że dogodnie możecie sobie ustalać terminy zajęć a nie są one narzucone przez nauczyciela na tzw długoterminowych kursach. Poza tym podczas lekcji indywidualnych jesteście wyłącznie sami z nauczycielem tańca. Nikt wam nie przeszkadza, nikt was nie stresuje a wasz nauczyciel skupi się wyłącznie na was. Pary Młode powinniście zacząć uczęszczać na lekcje na około 6-4 tygodni przed ślubem. Ma to wtedy sens, bo jest zapas czasowy, zważywszy, że na naukę tego pierwszego tańca potrzebować będziecie około 5 spotkań. Chyba, że wybierzecie Mix taneczny składajacy się z kilku tańców, to wówczas ilośc takich lekcji może się zwiększyć. Nie zostawiajcie nauki tańca na sam koniec, bo możecie nie zdążyć a wiosną i latem szkoły tańca są mocno obłożone lekcjami dla nowożeńców. Najczęściej wybierane tańce to: wciąż króluje na miejscu pierwszym Walc Wiedeński, na drugim Walc Angielski, potem plasuje się Rumba a po niej Mixy Taneczne (tzn. np. walc przechodzący w dynamiczne Mambo a zakończone romantyczną Rumbą). Kolejnym tańcem jest Tango i  zdarzają się, ale to już rzadziej Quickstep (może być nawet wolny) a także Fokstrot (najtrudniejszy z tańców, ale też do wyuczenia). Pamiętajcie ponadto, że nie uczycie się na profesjonalny turniej tańca, tylko na własne wesele, więc wasze figury muszą być adekwatne do umiejętności a nie wyimaginowane i trudne. Powodzenia! Katarzyna Urbańska - szkoła Tańca GRYF

Polecam "Gryfa"
Trafiliśmy tam późno, bo na miesiąc przed ślubem, a jednak wspaniała Pani Kasia w ciągu 5 spotkań dała radę nauczyć nas - dwa drewna (metasekwoje chińskie czy inne klony kanadyjskie) efektownego bluesa pod "Dni, których nie znamy" M.  Grechuty a także kilku podstawowych kroków do wykorzystania w dalszej części imprezy.  Przyznaję, ceny nie są niskie (70 zł za 45 minut), ale rekompensuje to wspaniała atmosfera w czasie zajęć i profesjonalne podejście instruktorów.  Jeśli ma się trochę większy budżet (albo nieprzewidziane rezerwy), naprawdę warto!

Ja uczęszczałam na zajęcia do Pani Katarzyny Urbańskiej.  Ze względu na to, że mój mężczyzna wstydził się tańczyć - uczęszczaliśmy na zajęcia indywidualne.  Mogę powiedzieć, że zajęcia odbywają się w bardzo miłej atmosferze.  Pani prowadząca zajęcie jest przesympatyczna i wyrozumiała.  Nasz pierwszy taniec wypadł cudownie! Mój mąż przetańczył całą noc i sam ciągnął na parkiet.  Jego kompleksy wyleczyła Pani Kasia.  Naprawdę polecam! Ewentualne namiary gg:4603416

Jesli chodzi o pierwszy taniec weselny, to najlepiej uczyć się indywidualnie, bo wówczas nauczyciel poświęca czas wyłącznie danej parze. Na zajęciach grupowych raczej nie znajdziemy tańca weselnego, bo przecież każda para może mieć życzenie nauczenia się innego tańca. Szkoła Tańca GRYF jest czynna całe wakacje, ale wcześniej trzeba umawiać terminy (jakieś 10 dni przed pierwszą planowaną lekcją). Lekcji potrzeba około 5-6. Koszt 70 zł od pary.


z mężem ćwiczyliśmy pierwszy taniec pod okiem p. Kasi Urbańskiej, w szkole tańca Gryf

w naszym przypadku kurs trwał łącznie 3 godz. - 4 spotkania po 45 min.

byliśmy zadowoleni, a walc angielski zrobił wrażenie na gościach :)


Offline zibi

  • Administrator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • data ślubu: 31.07.1999
Odp: Szkoła Tańca GRYF - Katarzyna Urbańska - opinie
« Odpowiedź #5 dnia: 20 Kwietnia 2016, 21:10 »

My chodzimy indywidualnie do Szkoly Tanca Gryf indywidualnie, do pani Kasi i polecam, bo idealnie nam tlumaczy wszystko. Teraz uczymy sie roznych tancow, tak bysmy mogli potanczyc swobodnie na naszym weselu, niedlugo zaczynamy uczyc sie krokow na nasz pierwszy taniec. Cena to 60zl  :)


My również skorzystalismy z usług Szkoły Tańca Gryf, byliśmy zadowoleni, także polecam

My chodzimy do szkoły Gryf na zajęcia indywidualne i jesteśmy bardzo zadowoleni! Na początku uczyliśmy się kilku tańców, które mogą się przydać na weselnym parkiecie, a teraz przygotowujemy się już do pierwszego tańca. Pani Kasia jest bardzo sympatyczną osobą, dokładnie pokazuje wszystkie kroki i cierpliwie wszystko powtarza jeśli coś nam nie wychodzi. Tak więc z czystym sumieniem polecam tą szkołę  :)

Ja na świeżo mogę z czystym sumieniem polecić wspominaną tu już Szkołę Tańca Gryf. 
Uczęszczamy u nich z moim J.   na zajęcia grupowe - tak, by troszkę się rozruszać i roztańczyć przed naszym weselem i sprawdzić, w jakim tańcu najbardziej się odnajdujemy. 
Kasia i Mariusz tłumaczą i uczą bardzo przejrzyście, w fajnym tempie i - co najważniejsze - z efektami, choć poprzeczka z jednego spotkania na kolejne wzrasta :) Co ważne - zwracają bardzo dużą uwagę na technikę i profesjonalne taneczne ruchy, co sprawia, że po tych kilkunastu zajęciach naprawdę widać różnicę w tańcu wszystkich par. 

Wkrótce też rozpoczniemy w Gryfie zajęcia indywidualne.    O efekty jesteśmy spokojni :)



Witajcie, jeśli można ja także będę polecała Szkołę Tańca "GRYF" pani Katarzyny Urbańskiej.  Kobieta z klasą.  Pomoże, doradzi, przełamie wszelkie opory.  Pan Mariusz - przystojny facet :) :) :)

No to już po wszystkim. I gdyby nie pani Kasia to nie wiem jak by wyszedł ten pierwszy taniec (przynajmniej mnie), a tak wypadliśmy wspaniale (wg opini gości ;) ) i jesteśmy zachwyceni postępami w tańcu. A od października idziemy na lekcje grupowe.

hej, ja juz wczesniej opisywalam szkole rychlickich a teraz chodzimy z moim nazeczonym do szkoly gryf do pani kasi i jestesmy zachwyceni lekcjami. bardzo mila osobka. polecamy bo moj mezus tez jest zachwycony :)

Madzia, chodziło mi o tego posta:
a ja nie rozumiem po co w ogóle te lekcje brać... my nie braliśmy.. co prawda nasz taniec do pięknych na pewno nie należał, nie był jakoś super efektowny, nie zapadł ludziom w pamięć, ale przynajmniej był naturalny, a nie wyuczony na jeden raz... a już liczenie pod nosem i stawianie sztywnych kroków to aż człowiekowi  śmiać się chce.,.

 owszem, niektórzy do tego się nadają, taniec wygląda ok.. ale w większości przypadków, to wygląda komicznie.. a już najgorzej, jak zdenerwowany pan młody czy pani młoda się pomyli.. to się zaczyna cyrk, kłótnie itp..


I fakt, jak ktoś pomyli w tym układzie to może być cyrk  :o

A tak pozatym to jesteśmy już po 4 lekcji u Pani Kasi - jest super, ja w końcu jakoś tańczę ;D, narzeczona zadowlona, układ też już jest, jeszcze przed nami 2 spotkania na doszlifowanie układu pod okiem Pani Kasi oraz parę kroków z innych tańców.
Spodobało nam się na tyle (szczególnie chyba mnie) że postanowiliśmy się zapisać na lekcje grupowe od października (jak tylko wrócimy z podróży poślubnej).

Dziewczyny ja wlasnie 2 dni temu zaczelam z moim skarbem prywatne lekcje tanca w szkole "Gryf" i bardzo wszystkim polecam! Poszlismy tam tak naprawde z ciekawosci bo wiedzielismy ze walca tanczyc nie bedziemy, ale liczylismy na to ze po kilku takich lekcjach bedziemy sie pewniej czuc na parkiecie wlasnego wesela. Po pierwsze bardzo milo zaskoczylo mnie to ze lekcje prowadzi teraz przemily Mariusz z ktorym kiedys pracowalam (zloto czlowiek) pod czujnym okiem pani Kasi, a po drugie bardzo bylam zaskoczona ze do kazdej wybranej piosenki mozna zatanczyc super uklad i wcale nie musi to byc walc!

Razem z narzeczonym chodziliśmy do pani Kasi Urbańskiej z Gryfu na zajęcia indywidualne. . . ja królewna z drewna i mój Pawełek - osiołek zatańczyliśmy slicznie walca - zawet nikt nie zauważył pomyłki bo było tyle tych śliczniutkich figur.  Jeżeli chodzi o kontakt z pania Kasią to wszystkie namiary znajdziecie na stronie szkoły tańca "Gryf".
Aha i jako pierwszą piosenkę wybraliśmy Kancelarie "Zabiorę Cię" - poprostu rewelacja.


My chodziliśmy do Pani Kasi Urbańskiej (Gryf) i w ciągu 10 lekcji nauczyliśmy się Walca Angielskiego, Walca Wiedeńskiegi i Bluesa  :brewki: Pani Kasia jest bardzo sympatyczną osobą. Dużo dają zajęcia indywidualne, bo można każdy szczegół dopracować do perfekcji :taktak: Uczulam Was tylko dziewuszki do jednej rzeczy...jak będziecie miały sukienkę z halką to wszystkie kroki są ograniczone...szczególnie te w tył...i tu polecam Walc Angielski...dla nas był prostszy...zdecydowanie od Walca Wiedeńskiego...bo my akurat tańczyliśmy wszystkie trzy tańce  :blant:

patrychapati, my płacimy 55 pln
co do ilości godzin - to portrzeba 5-6 zeby sie nauczyć pierwszego tanca
Cytat: Lenka-Szczecin
Anusia-Szczecin, jak wam idzie  , jaki taniec wybraliście??? z tym mam własnie problem, nie wiem czy walc angielski czy wiedeński ????? Gorzej, nie wiem do jakiej muzyki-żeby było w miare łatwo..
idzie nam srednio....dlatego chodzimy juz chyba od miesiaca 1 raz w tygodniu - wiesz ja pracuje w poznaniu moj m w sz-nie i widujemy sie tylko w weekend wiec nie ma innego wyjścia
jeszcze nie wybralismy pierwszego tanca - pani Kasia nas namawia na rumbę ale nie wiem - co do walców to angielski jest chyba prostszy ale widziałam moich zanjomych (2pary) po lekcjach u pani kasi odtanczyli super walca wiedenskiego
kurcze bardzo podoba mi sie muza z dirty dancing ale to chyba za trudne dla nas :cancan:

My też sie juz zapisaliśmy do Kasi, dosyć cieńko jest z terminami bo najbliższy wolny termin w godzinach późnopopłudniowych był dopiero na druga połowe kwietnia
 my chodzimy do pani kasi Urbańskiej właśnie na lekcje indywidualne (szkoła Gryf)
Anusia-Szczecin, jak wam idzie ;-), jaki taniec wybraliście??? z tym mam własnie problem, nie wiem czy walc angielski czy wiedeński ????? Gorzej, nie wiem do jakiej muzyki-żeby było w miare łatwo..

Lenka-Szczecin, my chodzimy do pani kasi Urbańskiej właśnie na lekcje indywidualne (szkoła Gryf)

Dziękuję za info, ale my już po ;-)  Chodziliśmy do "GRYFA", mieliśmy 5 lekcji i wszystko się udało wyśmienicie :-)

Również polecam szkołę tańca GRYF i panią Kasię :)

Polecam studio tanca Gryf i Pania Kasie :) super cierpliwa swietny uklad wszystko nam sie udalo ejstesmy zadowoleni:)