Hej,
niestety nadal w dwupaku.
Chociaż zaczyna mnie coś tam częściej pobolewać.
Dziś obudziłam sie o 6.00 bo M jechał na jakieś swoje badania i już nie usnęła.
Przed chwila zjedliśmy śniadanie i mężul pojechał do pracy, a ja siedzę zawinięta w koc przed kompem bo mi strasznie zimno .... brrrrrr
Moja twarz to istna porażka!!!!!!!!!!!!!!
W życiu tylu syfów nie miałam:(
Mam tylko nadzieję, ze to po porodzie zejdzie .... ale na porodówce straszyć będę ..... nie ma co .....
Aha ..... legitymacja już podbita:)
M po badaniach zaglądnął do mnie do szkoły i załatwione:)
-----------------------------------------------------------------------
Oj, kurczy mi się lista ....
Vall - 30.11
Lea - 1.12
Antalis - 2.12
rajdówka - 3.12
ela - 4.12
jagna77 - 5.12
megi28, *Mimi* - 6.12
anulka33 - 7.12
merkunek - 8.12
elicik - 9.12
martyna1985, Kasia-Wrocław - 10.12
asia, Anusia-szczecin - 12.12