Wróciłam i padam na tzw. pysk

Normalnie nie mogłam chodzić, mały jakoś tak mocno uciskał na pęcherz i ogólnie dolne organy, ze człapałam jak kaczka i co 5 min. mi się siusiu chciało.
Kupiłam proszek
Jelp.
Na razie
małe opakowanie na próbę.
Znalazłam też w domu próbkę (120 ml) płynu
Lovelli więc w razie W wypróbuję i ten.
Obecnie
wstawiłam pranie nr 1.
Kolorowe szmatki musiałam podzielić na dwie tury bo nie weszły wszystkie na jeden raz.
Na jutro mam zaplanowane pranie rzeczy białych i pieluch tetrowych, a potem będę prasować to co wypiorę dziś.
Chyba będę musiała dokupić parę ciuszków w najmniejszym rozmiarze (56), szczególnie pajaców bo mam tylko kilka kafatników, koszulek i body. Nie chcę ich zbyt wiele kupować bo nie wiadomo jaki malec się urodzi ale coś chyba muszę mieć w tym rozmiarze.
Dla siebie kupiłam płyn do higieny intymnej, wkładki laktacyjne i parę innych kosmetyków.
Nie kupiłam podkładów poporodowych bo .... zgłupiałam w sklepie.
Napiszcie mi, czy to chodzi o zwykłe podpaski tyle, ze te grubaśne i w największym rozmiarze, czy też istnieje kokretnie coś takiego jak "podkłady poporodowe"?ale mi się spać chce......