Autor Wątek: Nasze maleńkie szczęście:)  (Przeczytany 55782 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #810 dnia: 29 Października 2007, 19:35 »
No tak ! Zdrowie jest najwazniejsze ! I napewno taki bedzie  :) zdrowy jak rybeczka :)
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #811 dnia: 29 Października 2007, 19:49 »
Mi nie zależy na tym by moje dziecko ważyło jak najwięcej.
Ja chcę tylko by było zdrowe, dlatego się martwię, ze jest takie malutkie w tym tygodniu ciąży.

Staram sie jakoś odgonić złe myśli więc już nie będę o tym pisać ..... muszę jakoś przeczekać do następnego usg i wierzyć, ze do tego czasu maluszek ładnie podrośnie.

Swoją drogą to ja też do gigantów nie należałam: 2700, a moja siostra 2800.

p.s. dziękuję wszystkim za odwiedziny i ciepłe słowa

Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #812 dnia: 29 Października 2007, 19:59 »
Mi nie zależy na tym by moje dziecko ważyło jak najwięcej.
Ja chcę tylko by było zdrowe, dlatego się martwię, ze jest takie malutkie w tym tygodniu ciąży.

Staram sie jakoś odgonić złe myśli więc już nie będę o tym pisać ..... muszę jakoś przeczekać do następnego usg i wierzyć, ze do tego czasu maluszek ładnie podrośnie.

Swoją drogą to ja też do gigantów nie należałam: 2700, a moja siostra 2800.

p.s. dziękuję wszystkim za odwiedziny i ciepłe słowa

bardzo zdrowe podejście, to że dziecko jest mniejsze nie oznacza, że coś mu jest. Dzieci rodzą się z różną wagą.
Nie martw się kochana i spokojnie poczekaj na kolejne usg.


Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #813 dnia: 29 Października 2007, 20:02 »
Wiesz co ci powiem ?
Ze wcale nie wazy az tak mało !!!!!!!11
Zobacz co wyczytałam...
...32 tydzien Rosnę zdrowo. Dziecko waży teraz pomiędzy 1600 a 1800 gram i mierzy około 43-46 cm z wyciągniętymi nóżkami...

33 tydzien ...Dziecko mierzy teraz około 42 cm i waży ponad 1800 gram, a w ciągu najbliższych siedmiu tygodni prawdopodobnie podwoi wagę.

tak wiec jak widzisz nie  wazy mało . A juz pisłam ze usg moze sie mylic nawet pół kilo !
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline Jagna77

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5924
  • Płeć: Kobieta
  • Mateuszek cały nasz świat ....
  • data ślubu: 08.04.2007 *WIELKANOC*
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #814 dnia: 29 Października 2007, 20:36 »
Moja tesciowa urodzila sie z waga 2700g i naparwde byla zdrowa  :) Waga sie naprawde nie przejmuj  :)

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #815 dnia: 29 Października 2007, 20:52 »
a ja wazyłam 2100 :) ...no ale mój synek to juz 4100 :)
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #816 dnia: 30 Października 2007, 08:18 »
 :-* :-* :-*

i ucha do góry :) na pordoowke pojdzimey razem :) i urodzimy sporoe szkraby (ale tak w granicach rożsądku  ;) )...

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #817 dnia: 30 Października 2007, 08:30 »
Są dzieci mniejsze i większe. Tak jak pisza dziewczyny mozna się urodzić z wagą 2800 i większą. Skoro Ty jestes drobna i wazylas malutko przy porodzie, Maluszek poszedl w Ciebie. A i nie jest pewne, ze wazy dokladnie tyle, może wazyc wiecej.  Nie martw się ~moniko~.

A co do skierowania, ja mam taka karteczke co jest potrzebne kobiecie do porodu i jest wytłuszczonym drukiem napisane, ze do porodu nie jest wymagane skierowanie. Ale wiadomo, co szpital to obyczaj.


pozdrawiam i główka do góry.

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #818 dnia: 30 Października 2007, 09:05 »
A zrana jak sie czujemy ? :)
Juz lepiej ? :)
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline megi28

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1273
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.09.2006
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #819 dnia: 30 Października 2007, 10:11 »
A ja ważyłam 3050 a moja Lenka 2560 tylko że ona pod koniec 36 tygodnia i jest zdrowa jak rybka:)


Offline asia

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 9607
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.09.2005r.
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #820 dnia: 30 Października 2007, 12:27 »
Monisiu... wiem, że się denerwujesz - jak każda kochająca mamusia... ale dziewczyny dobrze mówią - z wagą dziecka jest różnie... jedne ważą mniej inne więcej... a poza tym - na usg nigdy nie wiedzą dokładnie ile dzidzia waży....
Tulam Ciebie mocno  :przytul: i wierzę, że z Twoją niunią jest wszystko ok!

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #821 dnia: 30 Października 2007, 15:11 »
Dzień dobry dziewczynki.
Bardzo dziękuję za wsparcie i to, ze myślice ciepło o nas. To pomaga.

Spałam tej nocy niezbyt spokojnie, miałam mnóstwo dziwnych snów ale to było do przewidzenia.
Wstałam jednak w znacznie lepszym nastroju niż ten wczorajszy.
Powtarzam sobie, ze wszystko będzie dobrze i już.

Po śniadaniu postanowiliśmy z M zrobić małą próbę i pojechaliśmy na niewielie zakupy.
Troszkę się obawialiśmy jak to zniesie kostka M ale poszło nawet nieźle, jechaliśmy niedaleko, bocznymi uliczkami i możliwie powoli.
Zawieźliśmy przy okazji zwolnienie do mnie do pracy i z zapasem warzyw, owoców i słodyczy wróciliśmy do domu.
Ja niedawno skończyłam gotowanie pysznej zupy jarzynowej i teraz odpoczynek.

W sobotę kupiłam sobie płytę o której pisałam "Kołysanki-utulanki", na której jak nazwa wskazuje znajdują się kołysanki dla maluszków w wykonaniu Grzegorza Turnaua i Magdy Umer. Płyta bardzo mi się podoba, są to takie tradycyjne, żadne wymyślne spokojne utulanki i co najważniejsze ...... skuteczne :) Sprawdziłam wczoraj po południu na sobie .... włączyłam płytę, zeby sprawdzić i ..... zasnęłam :) takie spokojne, kojące głosy. Mam nadzieję, ze i dziubkowi się spodobały.



Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #822 dnia: 30 Października 2007, 15:14 »
Cytuj
W sobotę kupiłam sobie płytę o której pisałam "Kołysanki-utulanki", na której jak nazwa wskazuje znajdują się kołysanki dla maluszków w wykonaniu Grzegorza Turnaua i Magdy Umer. Płyta bardzo mi się podoba, są to takie tradycyjne, żadne wymyślne spokojne utulanki i co najważniejsze ...... skuteczne  Sprawdziłam wczoraj po południu na sobie .... włączyłam płytę, zeby sprawdzić i ..... zasnęłam  takie spokojne, kojące głosy. Mam nadzieję, ze i dziubkowi się spodobały.
u nas za oknem taka szarówa, ze zadne kołysnaki nie sa potrzebne ale poszukam tej płyty - dla maluszka na przyszłosć

Offline Jagna77

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5924
  • Płeć: Kobieta
  • Mateuszek cały nasz świat ....
  • data ślubu: 08.04.2007 *WIELKANOC*
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #823 dnia: 30 Października 2007, 16:06 »
No to malenstwo juz w lonie sie przyzwyczai do tych melodi ,ze pozniej bedzie Ci latwo dzieki tej muzycie usypiac je  ;D

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #824 dnia: 30 Października 2007, 16:16 »
Super pomysł z tą płytką :) Teraz Ty się przy niej relaksujesz a już niebawem Maluszek  :D

Offline PumoRi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1819
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #825 dnia: 30 Października 2007, 16:30 »
Super są takie płyty dla dzidziulków :) Tak jak pisze Jagna, zacznij teraz maleństwo przyzwyczajać do tych melodii :)

Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #826 dnia: 30 Października 2007, 18:52 »
tak fajny pomysł z tymi płytami...ja może coś z netu ściągnę, bo tu jedynie po angielsku bym kupiła, a wolę polskie ;)


Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #827 dnia: 30 Października 2007, 19:33 »
Polecam taką nastrojową muzyczkę.
Ja muzykę uwielbiam i mam nadzieję, ze przechwyci część tego uwielbienia nasz synek:)

Nie wiem już jaką pozycję przyjąć by nie dostawać po żebrach ...... fika to maleństwo jak oszalałe i upodobało sobie żebra po prawej stronie ..... normalnie jakby mi ktoś je łomem podważał ;);)

Zmykam zaraz zrobić sobie kolacyjkę z tych pyszności, które dziś kupiłam .... zgłodnieliśmy :)


Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #828 dnia: 30 Października 2007, 19:38 »
A wiesz co ja robiłam  ;D Zakładałam na brzuch słuchawki z kołysankami i mały sobie słuchał :)
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #829 dnia: 31 Października 2007, 09:19 »
A wiesz co ja robiłam  ;D Zakładałam na brzuch słuchawki z kołysankami i mały sobie słuchał :)
NO, też słyszałam o takim patencie, dobry:)
Trzeba będzie wypróbować:)

-----------------------------------------------

Dzień dobry.

Się normalnie zerwałam dziś skoro świt ;) tzn. około 8.00 ;););)
Jakoś mi się spać wyjątkowo już nie chciało choć miałam pobudkę o 3.00 nad ranem.
Wstałam na siku, patrzę a w pokoju obok (komputerowym) pali się światło. Zaglądam, a tam mój mąż-głupol siedzi przed kompem i gra w piłę (podobno sobie geniusz mistrzostwa zrobił i dlatego tak to długo trwało)
 :o :o :o Ten to ma momentami nastrzelane ........ i teraz śpi, ciekawe do której mu zejdzie ;)

Ja już po śniadanku i porcji plotek z forum:)
Niestety pogoda się zepsuła. a tak było cudnie wczoraj. Dziś niestety ciapie i jest pochmurno. Mimo to zaglądnę po południu do mamci na pogaduchy:)

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #830 dnia: 31 Października 2007, 09:41 »
a u nas dziś ładna pogoda a wczoraj była pod mega psem  :-\
mąż udany; nie ma co  ;D

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #831 dnia: 31 Października 2007, 09:48 »
Oglądał ktoś wczoraj "Basen"?

Offline Beth

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1930
  • Płeć: Kobieta
  • Master of disaster!
  • data ślubu: 02.09.2006
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #832 dnia: 31 Października 2007, 09:51 »
Monia - Ozona?
Ja kiedyś byłam w kinie.

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #833 dnia: 31 Października 2007, 11:22 »
Monia - Ozona?
Ja kiedyś byłam w kinie.
Mhm :) I jak wrażenia?
Bo ja czekałam wczoraj dzielnie na ten film (zaczął się dopiero po 22.00) i ..... no właśnie .... taki jakiś dziwny .....

--------------------------------

Mąż - głupol - maniak komputerowy wstał o 10.00!!!!!
Ale go nie wypuściłam tak szybko z łóżka  ;) ;) ;)

W poczuciu winy pościelił łóżko (ach, co za wysiłek), chciał zrobić śniadanie (upiekło mu się bo już zdążyłam zjeść),  posegregował mi pranie,a  ja nastawiłam pralkę na to pierwsze. Druga tura czeka na swoją kolej.

Zjadłam dwa banany i mam zgagę :/ Bo się po zjedzeniu schyliłam na moment :/ Be fuj ......

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #834 dnia: 31 Października 2007, 11:27 »
Cytuj
Mąż - głupol - maniak komputerowy wstał o 10.00!!!!!
Ale go nie wypuściłam tak szybko z łóżka   

W poczuciu winy pościelił łóżko (ach, co za wysiłek), chciał zrobić śniadanie (upiekło mu się bo już zdążyłam zjeść),  posegregował mi pranie,a  ja nastawiłam pralkę na to pierwsze. Druga tura czeka na swoją kolej.

Zjadłam dwa banany i mam zgagę :/ Bo się po zjedzeniu schyliłam na moment :/ Be fuj ......
ale macie fajnie, ze spędzacie tyle czasu czasu razem
my się widzimy o 19tej i np. wczoraj o 21.30 maciek już spał
dziś wieczorem go nie bedzie; w piatek chyba bedzie musiał jecać do pracy
ehhhh
do kitu

a tej zgagi to ci współczuję bardzo - mnie czasem pomęczy wieczorem ale naprwdę zadko - moze łyknij reni albo napij sie mleka

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #835 dnia: 31 Października 2007, 11:34 »
ale macie fajnie, ze spędzacie tyle czasu czasu razem
my się widzimy o 19tej i np. wczoraj o 21.30 maciek już spał
dziś wieczorem go nie bedzie; w piatek chyba bedzie musiał jecać do pracy
ehhhh
do kitu

Fajnie, fajnie ale na dłuższą metę to mnie denerwuje ten ktoś ;)
A tak serio to sytuacja wymuszona "wypadkiem" losowym .... gdyby nie ta złamana kostka to widywalibyśmy się równie rzadko jak Wy ......
Ciekawie to dopiero będzie .... M ma zwolnienie do 3 grudnia i jak wróci do pracy to będzie miał 'zapieprz" totalny, żeby nadrobić te 3-miesięczne zaległości.
A przecież po porodzie będzie mi najbardziej potrzebny ...... no ale cóż ..... jak będzie tak będzie ....

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #836 dnia: 31 Października 2007, 11:47 »
Cytuj
Fajnie, fajnie ale na dłuższą metę to mnie denerwuje ten ktoś
hehe
no a mi brakuje obecności męża - choć zdaję sobie sprawę, że na dłuższa metę może być męczące  ;)

Cytuj
A tak serio to sytuacja wymuszona "wypadkiem" losowym .... gdyby nie ta złamana kostka to widywalibyśmy się równie rzadko jak Wy ......
ehh.....
czyle też nie macie za ciekawie...
ciekawe jak to będzie jak dziecko będzie na świecie - ci nasi faceci będa je ogladać jak śpią wieczorami?
masakra
Cytuj
Ciekawie to dopiero będzie .... M ma zwolnienie do 3 grudnia i jak wróci do pracy to będzie miał 'zapieprz" totalny, żeby nadrobić te 3-miesięczne zaległości.
A przecież po porodzie będzie mi najbardziej potrzebny ...... no ale cóż ..... jak będzie tak będzie ....
M będzie mógł dostać na ciebie 2 tyg zwolnienia z okazji urdzenia dziecka + dzień czy dwa urlopu okolicznościowego.
ale fakt, nie bedziesz miała za ciekawie jak maż bedzie musiał w pracy nadrabiac zaległosci
u nas na szczęście zima to raczej martwy okres wiec maciek bedzie wczesniej wracał z pracy

Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #837 dnia: 31 Października 2007, 17:38 »
Moniczko przestań się martwić wagą Twojego Maleństwa!!wszystko będzie dobrze a Wasz synek będzie zdrowiutki i różowiutki  :D!!A co do złamanej kostki mój mąż też miał i od 8 sierpnia do dziś jest na zwolnieniu ale już niedługo mam nadzieję  ;), chociaż nie powiem przy dziecku bardzo dużo mi pomaga!!A Twojemu mężowi i tak będzie się na Ciebie opieka należała!!


Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #838 dnia: 31 Października 2007, 18:23 »
Cześć kobietki:)

jestem po mega wielkim i mega spóźnionym obiedzie i ... ledwo chodzę ;)
Aż wstyd sie przyznać do takiego obżarstwa .... no ale jakiś gigantyczny głód mnie dziś dopadł ;) po dwóch turach prania i rozwieszania ;) (nie ma to jak sobie genialne usprawiedliwienie wymyślić, co? ;))

-----------------------------------------------

ciekawe jak to będzie jak dziecko będzie na świecie - ci nasi faceci będa je ogladać jak śpią wieczorami?
masakra
Tego bardzo bym nie chciała, no ale na niektóre sprawy nie mamy większego wpływu ...... będą nadrabiać w weekendy ;)

Moniczko przestań się martwić wagą Twojego Maleństwa!!wszystko będzie dobrze a Wasz synek będzie zdrowiutki i różowiutki  :D!!
Staram się, staram :) Będzie ok:)

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #839 dnia: 31 Października 2007, 18:25 »
ja się właśnie wybieram do rodziców po psa a przy okazji mam nadzieje na jakąś dorba kolację  ;)