Autor Wątek: Nasze maleńkie szczęście:)  (Przeczytany 55638 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Jagna77

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5924
  • Płeć: Kobieta
  • Mateuszek cały nasz świat ....
  • data ślubu: 08.04.2007 *WIELKANOC*
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #780 dnia: 25 Października 2007, 12:07 »
Nika, Jagna witam serdecznie.

Ja się nie tyle tymi terminami przejmuję co wagą maluszka. Zdaję sobie jednak sprawę, ze usg nie ejst wyrocznią i się często myli ... mam nadzieję, ze misio szybciutko nadrobi zaległości .....

 Co do pomiarow to takze wiele zalezy od lekarza , czy umie dokladnie pozaznaczac na aparacie , mozna byc na USG w tym samym dniu i parametry beda inne , wiec sie nie przejmuj kochana  :uscisk: :ok:

Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #781 dnia: 25 Października 2007, 12:47 »
Monika  :przytul:

rozumiem twoje odczucia, ale dziewczyny mają rację, że usg nie jest w pełni miarodajne  ::) a dzieci rodzą się z różną wagą...

Swoją drogą taka rozbieżność między terminem OM i USG aż się wierzyć nie chce  :o Ja mam 2 tygodnie i wydaje mi sie, że to dużo, ale aż 3 pełne tygodnie  ???

Jak mi takie coś w nastepną środę powiedzą to ja nie wiem  ::)

Nic się nie martw, jak będziesz czuła, że juz czas to zawsze możesz w naturalny sposób spróbować maluszka zachęcić do wyjśćia :


Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #782 dnia: 25 Października 2007, 19:02 »
Nic się nie martw, jak będziesz czuła, że juz czas to zawsze możesz w naturalny sposób spróbować maluszka zachęcić do wyjśćia :
Nie ma zamiaru Olu, wolę żeby posiedział dłużej i przybrał na wadze niż żeby sie taki malutki urodził.

Byłam u mamy po pocieszkę i jak zawsze pomogła ..... jej słowa to najlepszy balsam dla duszy:) ....
Ale zimno na zewnątrz ..... grzeję sie teraz pod kockiem i popijam gorącą herbatkę ...
A misiaczek wbija mi się między żebra .... takie maleństwo ale daje czadu ;)

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #783 dnia: 25 Października 2007, 19:08 »
zazdroszcze CI bliskości mamy i tego ze mozesz na pocieszke do niej biec  :-[ ::)

grzej sie :)

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #784 dnia: 25 Października 2007, 20:06 »
zazdroszcze CI bliskości mamy i tego ze mozesz na pocieszke do niej biec  :-[ ::)
Też to doceniam, a szczególnie w trudnych chwilach.
Nasze stosunki nie zawsze były tak idealne - mama trzymała mnie bardzo krótko we wczesnej młodości, z czego wynikały wieczne awantury - ale ładnych kilku lat jest cudnie, jest moją najlepszą przyjaciółką i momentami żałuję, ze tak późno się do siebie zbliżyłyśmy. No ale jak to się mówi, lepiej późno niż wcale :)

---------------------------------

A tak z innej beczki.
Dobra wiadomość odnośnie naszej działki.
Zawieszono nasze działania odnośnie jej podziału z powodu jakiegoś palnu zagospodarowania, który nie został przedstawiony do dnia dzisiejszego. zawieszenie miało obowiązywać do 13 marca 2008 :/
I dziś, dosłownie przed chwilą otrzymaliśmy pismo z Urzędu Miasta, że weszła nowa ustawa, według której zawieszenie to jest już nieaktualne i z racji tego, iż nie przedstawiono żadnego planu zagospodarowania możemy dzielić działkę i ją w końcu sprzedać!!!!

Co za tym idzie, budowa domu zaczyna być coraz bardziej realna:):):)
Jak dobrze pójdzie to może ruszymy z nią wiosną:)

Ale najważniejsze by maluszek był zdrowy .... to jest dla mnie teraz sprawą priorytetową.... modlę sie o to ...

Offline Jagna77

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5924
  • Płeć: Kobieta
  • Mateuszek cały nasz świat ....
  • data ślubu: 08.04.2007 *WIELKANOC*
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #785 dnia: 25 Października 2007, 21:11 »
No to trzymam kciuki  :ok: :ok: :ok:

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #786 dnia: 26 Października 2007, 07:19 »
Gratuluje spraw działkowych :)


Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #787 dnia: 26 Października 2007, 08:57 »
gratuluje!!!
i zazdroszczę perspektywy budowy własnego domu - super sprawa
monika - maluszek jest napewno zdrowy!!
i trzymamy za was z mateuszkiem kciuki!

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #788 dnia: 27 Października 2007, 13:29 »
Dzień dobry paniom:)

Mamy dziś tak piękny dzień, ze aż chce się żyć.
Słońce ma na mój nastrój zbawienny wpływ .... w końcu jestem dzieckiem majowym i lubię ciepełko i słońce:)

M śmiga już bez kul choć ostrożnie jeszcze z tą kostką musi się obchodzić, tak więc rewanżuje się za moje śniadanka dal niego sprzed miesiaca ;)
Dziś po przebudzeniu czekało na mnie na stoliku obok łóżka pyszne, świeżutkie pieczywo z serem żółtym, indykiem i pomidorem oraz gorąca herbata z cytryną. Mniamniuśne to było:)

Posprzątaliśmy już, obiad sie szykuje (teściowa tańcuje jak co sobotę w kuchni ;)), a po południu jedziemy na małe zakupy.

Muszę sobie kupić rękawiczki skórzane (w końcu znalazłam pasujące kolorystycznie do niedawno zakupionego szala) i płytę z kołysankami dla misia:) - "Kołysanki-utulanki" G.Turnau i M.Umer.
No i jeszcze parę drobiazgów.

A jutro idziemy na obaid do kuzynki M, dzwoniła wczoraj i ans zapraszała. Nie wiemy o co chodzi bo dotąd jej sie to nie zdarzało, więc pewnie jest jakaś okazja. Tylko jaka?;)


Offline Jagna77

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5924
  • Płeć: Kobieta
  • Mateuszek cały nasz świat ....
  • data ślubu: 08.04.2007 *WIELKANOC*
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #789 dnia: 27 Października 2007, 13:50 »

A jutro idziemy na obaid do kuzynki M, dzwoniła wczoraj i ans zapraszała. Nie wiemy o co chodzi bo dotąd jej sie to nie zdarzało, więc pewnie jest jakaś okazja. Tylko jaka?;)

Moze zafasolkowala  :drapanie: :los:

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #790 dnia: 28 Października 2007, 18:59 »
Witam

19.00 a za oknem ciemna noc :/ Fajnie było pospać godzinę dłużej ale nie znoszę gdy sie tak szybko ciemno robi. No ale niestety, taka kolej rzeczy.

Najedzona jestem jak bąk, dziś nie będzie kolacji bo po obiedzie u kuznki mamy dość jedzenia ;)
Posiedzieliśmy jakieś 3 h i to było maksimum jakie mogłam wytrzymać.
Po pierwsze pozycja siedząca przy stole na dłuższą mętę w obecnym stanie jest mordęgą, a po drugie ileż można słuchać plotek ciotek ;)

Jutro wizyta u lekarza.
Muszę go dokładnie o wszystko wypytać, szczególnie o wyniki: krwi, moczu i przede wszystkim z usg.

Idę do M bo mi zimno:)
Pa

Offline Jagna77

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5924
  • Płeć: Kobieta
  • Mateuszek cały nasz świat ....
  • data ślubu: 08.04.2007 *WIELKANOC*
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #791 dnia: 28 Października 2007, 19:36 »
 No to czekamy na wiesci po wizycie  :tupot:

 A u kuzynko obeszlo sie , bez zadnych senasacyjnych wiesci  :drapanie:

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #792 dnia: 28 Października 2007, 19:48 »
A u kuzynko obeszlo sie , bez zadnych senasacyjnych wiesci  :drapanie:
Dostała rozwód :/ Ale o tym to ja już wiedziałam :/

Offline Jagna77

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5924
  • Płeć: Kobieta
  • Mateuszek cały nasz świat ....
  • data ślubu: 08.04.2007 *WIELKANOC*
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #793 dnia: 28 Października 2007, 19:58 »
A u kuzynko obeszlo sie , bez zadnych senasacyjnych wiesci  :drapanie:
Dostała rozwód :/ Ale o tym to ja już wiedziałam :/


 Oki doki 

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #794 dnia: 28 Października 2007, 21:37 »
I ja poczekam  z Jagną :)
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline Jagna77

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5924
  • Płeć: Kobieta
  • Mateuszek cały nasz świat ....
  • data ślubu: 08.04.2007 *WIELKANOC*
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #795 dnia: 29 Października 2007, 08:23 »
Czekamy na wiesci po dzisiejszej wizycie  :tupot: :tupot: :tupot:

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #796 dnia: 29 Października 2007, 08:28 »
 a o ktorej idziesz do lekarza?
ja też czekam na wieści

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #797 dnia: 29 Października 2007, 09:34 »
 :tupot: :tupot:
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline PumoRi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1819
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #798 dnia: 29 Października 2007, 11:19 »
cześć Monia!
Tak sobie policzyłam Twoje tygodnie i wagę dzieciulka i wydaje mi się, że mały ma duże szanse mieś wagę urodzeniową ok. 3kg. Nie będzie duży, ale Ty przecież też jesteś drobną osóbką :) Niczym się nie martw, jeśli dok nie widzi problemu, to na pewno go nie ma :) A termin to jak dziewczyny piszą, ja bym trzymała się tego wyliczonego z OM  :przytul:
pozdrowionka i czekamy na nowe wieści :)

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #799 dnia: 29 Października 2007, 14:01 »
No cześć,

wizytę miałam na 10.00 ale zeszło bo kobiet była cała masa, a do mojego doktorka wchodzi się na "kto pierwszy ten lepszy".

Zacznę od tego, ze wcale nie jestem spokojniejsza .... niestety ......
Badania (morfologia i mocz ) są w normie, tu wszystko ok,
waga idzie w górę też w miarę normalnie (aż dziwne),
ciśnienie 130/80.
Lekarz od razu się zdziwił jak zoabczył na wyniku badania usg planowany termin porodu 29 grudnia i waga dzidziusia 1606.
Na moje pytanie skąd te rozbieżności w terminach odpowiedział, ze właśnie stąd, ze dzidziuś jest trochę za mały jak na ten tydzień ciąży
17 listopada mam przyjść do niego na oddział i zrobi mi kolejne usg, sprawdzające jak maluch przybiera na wadze.
Kurcze, ciężko mi będzie doczekać tego usg ....... Staram sie myśleć pozytywnie ale ciężko mi jka na razie idzie, a zdaję sobie sprawę, ze optymistyczne nastawienie jest bardzo istotne.

Dostałam skierowanie na kolejną morfologię i mocz, wypisał mi już też skierowanie do szpitala.
Powiedział też, że nastawiamy się na poród w granicach 8-10 grudnia bo te terminy są najbardziej wiarygodne, wyjaśnił mi też w jakiej sytuacji mam się pojawić w szpitalu ze skierowaniem (regularne skurcze co 5-10 min., odejście wód płodowych).

Mam się oszczędzać, dużo odpoczywać, relaksować, żeby maluszek posiedział sobie w środku jak najdłużej i przybierał na wadze.

Tak więc pozostaje mi czekanie do 17 listopada na usg i nadzieja na to, ze maleństwo zmobilizuje się do szybciutkiego przybierania na wadze.

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #800 dnia: 29 Października 2007, 14:11 »
hmmm...
nie wiem co napisać :przytul:

trzymaj sie kochana - odpoczywaj i będziemy z toba czekać na 17.11

trzymam kciuki za malucha - niech szybciutko przybiera na wadze!!
a i powiedz na poród trzeba miec skierowanie??

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #801 dnia: 29 Października 2007, 14:18 »
a i powiedz na poród trzeba miec skierowanie??
NO tak, skierowanie do szpitala, dostaniesz je od lekarza.

Offline PumoRi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1819
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #802 dnia: 29 Października 2007, 14:59 »
NO tak, skierowanie do szpitala, dostaniesz je od lekarza.

yyy.... a wg tego co ja się orientuję i powiedziała mi moja gin, to kobieta ciężarna nie musi mieć skierowania, bo szpital ma obowiązek przyjąć ciężarną. Nawet jak się nie ma książeczki ubezpieczeniowej, to i tak muszą przyjąć i potem się to jakoś rozlicza...

Monia, ja i tak wierzę, że Wasz maluszek jest zdrowy i rozwija się prawidłowo. Na pewno przybierze na wadze i będzie dobrze! Ściskam Cię mocno i czekamy na następne USG!

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #803 dnia: 29 Października 2007, 15:16 »
Cytuj
yyy.... a wg tego co ja się orientuję i powiedziała mi moja gin, to kobieta ciężarna nie musi mieć skierowania, bo szpital ma obowiązek przyjąć ciężarną. Nawet jak się nie ma książeczki ubezpieczeniowej, to i tak muszą przyjąć i potem się to jakoś rozlicza...
no ja tez tak słyszłam dlatego sie zdziwilam tym skierowaniem

Cytuj
Monia, ja i tak wierzę, że Wasz maluszek jest zdrowy i rozwija się prawidłowo. Na pewno przybierze na wadze i będzie dobrze! Ściskam Cię mocno i czekamy na następne USG!
ja tez  nie widzę innej opcji. każde dziecko jest inne a te wyniki z usg są szacunkowe - pamietaj - córcia lei też miała być jakaś bardzo mała a co ? urodziała sie ponad 3kg!

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #804 dnia: 29 Października 2007, 16:34 »
yyy.... a wg tego co ja się orientuję i powiedziała mi moja gin, to kobieta ciężarna nie musi mieć skierowania, bo szpital ma obowiązek przyjąć ciężarną. Nawet jak się nie ma książeczki ubezpieczeniowej, to i tak muszą przyjąć i potem się to jakoś rozlicza...
Nie wiem dokładnie jak to funkcjonuje dziewczyny, nie pytałam lekarza czy trzeba czy nie, być może jest tak jak Wy piszecie.
Lekarz wypisał mi to skierowanie, do szpitala w którym mnie przyjmuje, a że ja i tak miałam zamiar tam rodzić więc nie oponowałam. Widocznie takie są u nas procedury.

Dziękuję za wsparcie.
Ja też chcę wierzyć, ze wszystko jest ok ale mimo wszystko niepokoję się ...... tak bardzo kocham to maleństwo .....

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #805 dnia: 29 Października 2007, 16:41 »
Cytuj
Nie wiem dokładnie jak to funkcjonuje dziewczyny, nie pytałam lekarza czy trzeba czy nie, być może jest tak jak Wy piszecie.
Lekarz wypisał mi to skierowanie, do szpitala w którym mnie przyjmuje, a że ja i tak miałam zamiar tam rodzić więc nie oponowałam. Widocznie takie są u nas procedury.
spoko
jutro podpytam mojego gina

Cytuj
Dziękuję za wsparcie.
Ja też chcę wierzyć, ze wszystko jest ok ale mimo wszystko niepokoję się ...... tak bardzo kocham to maleństwo .....
Monika to normalne, ze sie denerwujesz; przecież każda z nas bym sie denerwowała
wiedz, ze jesteśmy z tobą całym sercem!!
trzymajcie sie !!
fajnego bobaska masz w podpisie!!

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #806 dnia: 29 Października 2007, 18:08 »
Napewno bedzie ok !
A nie myslałas aby isc do innego lekarza ,aby tez ktos inny zrobił USG i powiedzial co uwaza na ten temat ?
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #807 dnia: 29 Października 2007, 18:35 »
Moniczko a ja jestem pewna że z Dzidziusiem jest wszystko ok! Usg naprawdę nie są miarodajne.
Mi cały czas wychodziło z usg że Szymek jest spory, większy o tydzień a 3 tyg przed porodem wyszło
nagle że jest mniejszy. Mój gin nie robił mi wtedy tego usg, tylko inna lekarka i jednak okazało się że
aż taki mały jakOna powiedziała wcale nie był, bo po urodzeniu ważył 3600 i miał 58cm.
Także staraj się tym nie przejmować. Buziaki w brzusio :-*

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #808 dnia: 29 Października 2007, 18:59 »
Dokładnie ! Usg moze nawet pół kilo kłamac. Ale tak jak pisałam jak si eobawaiasz to idz do innego lekarza niech cie uspokoi  :)
 
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline Antalis
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #809 dnia: 29 Października 2007, 19:05 »
No i ja tu zawitalam po dluzszej przerwie :)
Ja tez mialam skierowanie ale to tylko taka formalnosc - oczywiscie szpital ciezarna MUSI przyjac nawet bez tego swistka.
Co do wagi maluszka - tak jak dziewczyny pisza - On wcale nie musi byc taki maly jak mowia. Juz nie raz sie zdarzalo ze tu niby dzidzia taka mala a rodzila sie 4 kilo :) I ja Ci zycze ladnego maluszka i wierz mi nie wazne ile bedzie wazyc - byleby ZDROWE BYLO :)

Pozdrawiamy