No pomysłów na akcenty rumuńskie niestety nie mam, bo ich nie znam

ale w ostatnią sobotę byłam na takim międzynagodowym (bardzo, bo nie tylko z powodu rodziny Pana Młodego - Niemiec, ale też ze względu na znajomych Pary Młodej, hiszpanka, francuz ...) weselu, Polacy byli mniejszością

Wszyscy (no z kilkoma wyjątkami starszych wujków czy cioć) komunikowali się w j. angielskim, kuchnia w pełnibyła polska i wszystko wszystkim smakowało (nawet bigos), więc nawet dla większego wrażenie i pewnej egzotyki można zrezygnować z kuchni rumuńskiej. W kościele Pani Młoda czytała przysięgę w j. polskim, natomiast Pan Młody w j. niemieckim, wyszło to bardzo fajnie i płynnie, reszte elementów myszy wszyscy zagraniczni gościemieli przetłumaczone i przekazane, więc kłopotliwych sytuacji nie było. Tylko jednak chyba na Twoim miejscu rozważyłabym wynajęcie Dj w zamian za orkiestrę, niech się profesjonalista zajmie wplataniem przeboi rumuńskich między utwory polskie. Tak też właśnie zrobili moi znajomi i też ciekawie wyszło, bo jest kilka utworów w j. polskim i niemieckim w tym samym tempie z tym samym podkładem znane obojgu narodom.
Pozdrawiam, jak przyjdzie mi coś jeszcze do głowy to dopisze.