Chciałam też się dzisiaj pojawić, ale dzisiaj rano pojechałam z moim J do Berlina

i połaziliśmy po Ikei troche nam zeszło... Kupiłam dużo fajnych rzeczy, ale dopiero weszliśmy do domku, jest 22:00.
Jestem tym łażeniem taka zmęczona, że nie dam rady już o tej godz. się do was dokoptować. No cóż, bardzo żałuję bo miałam nadzieję że tym razem was poznam
Życzę miłego spędzenia czasu, bo już pewnie balujecie no i cóż... czekam na fotki z forumkowego spotkania.
I odliczam czas do następnego !