elisabeth81, jesli dam radę fizycznie to dotrę...jedna sprawa zaczyna mi sie wyjaśniać, bo usilnie nad nią dzisiaj pracowałam, ale to nie jest koniec problemu i to nie jest również jeden problem...
Muszę powoli rozsupłać supełki...jeden za drugim...
Prawdopodbnie czekają mnie dwa egzaminy jednego dnia...boję się, że przez stres poleję prawko...
Madzialena, dzieki za przytulki...
...jestem wykończona....