A tam
Soczek piłas 
Nie mialam innego wyboru

oczywiscie byl to moj wybor

Witaj Jaguś!
Uffff... odetchnęłąm z ulgą, jak weszłam na forum i zobaczyłam, że jeszcze jesteście 2 w 1!
... bałam się że jak wrócę z weekendu to już będziecie w trójeczkę!!! Dzięki, że poczekałaś!hihi ... 
Pozdrawiam!
Dobrej nocki!
No ja spokojnie zamierzam czekac chocby do polowy 38tc albo i nawet 39tc i wtedy spokojnie nie bede zaciskala nog

hej Jagna! a jak dziś samopoczucie??

How're you?? 
Dzis o dziwo w nocy wstawalam tylko da razy na siusiu. Wieczorem mielismy znajomych u nas , pogawedzilismy , powspominalismy dawne czasy , maz sie zajal obsluga gosci wiec ja sobie spokojnie siedzialam z goscmi

Dzis czuje sie dobrze tzn nie ma tak zle aby bylo zle

Czuje jak mnie podbrzusze pobolewa ale mysle ,ze to calkiem normalne .
Jedynie ostatnio dziwnie czuje sie niedolezna , bo co nie wezme do reki to mi wylatuje , dzis stluklam szklana pokrywke od garnka , nie uwierzycie ale ze zdenerwowania sie normalnie poplakalam nad moja niezdarnoscia , coraz ciezej jest mi sie po cos nisko schylic i to mnie najbardziej denerwuje bo ja zawsze samodzielna a teraz jak niedolezna staruszka

Dzis nie zamierzam nic specjalnego robic , usmaze tylko na obiad Pange a maz powiedzial ,ze do tego usmazy frytki , wiec ja dzis odpoczywam.
Rano spakowalam rzeczy dla maluszka na wyjscie do szpitala bo jak bede juz lezala oni nie beda wiedzieli co mi przywiesc

Maz wczoraj jak uslyszal odemnie ,ze wszytsko jest w szafce to sie przerazil i poprosil abym spakowala do reklamowki aby gotowe spokojnie lezalo

Rozumiem go bo jak on ma sie na tym wszystkim znac i wiedziec w co ja chce ubrac maluszka.
Dobra zmykam poczytac co u Was

Zycze milego dnia.