Uuu jak dawno mnie tu nie bylo

Nie mam czasu ani mozliwosci pisac na forum

ale skoro teraz mam taka okazje (T zostawil mi komputer

), nadrobie moj podupadly watek choc troszke

Do slubu zostalo
33 dni
Co do spraw slubnych to kupilismy ostatnio buty dla T

A brakuje nam jeszcze:
- spowiedzi (jak wszyscy mam juz strasznego cykora

)
- kamizelki i musznika dla T
- musze zrobic winietki (jak na razie zrobilam 1 - prototyp

)
- ostatnia przymiarka sukni
- zamowic kwiaty (do wystroju kosciola, dla mnie, swiadkowej, butonierki, bikiety dla rodzicow)
- zalatwic nocny transport dla gosci (2 znajomych, ktorzy w nocy rozwoziliby gosci do domow)
- cos do dekoracji naszych krzesel w kosciele (zalamalam sie ostatnio i wkurzylam jak zobaczylam "wystroj" kosciola

Poprosilam rodzicow T, zeby podeszli do kosciola przed jakims slubem, zeby wybadac jak wyglada kosciol. No i wystroj wyglada tak, ze nie ma tam prawie nic - gole krzesla i klecznik - asceza maksymalna)
- musze jeszcze wybrac fryzure i umowic sie na probna (musze jeszcze zrobic balejarz

)
- musze znalesc kogos kto mnie umaluje :/
- tipsy (nie jakies lopaty, chce miec po prostu ladny ksztalt paznokci)
- zamowilam dekoracje na samochod (zobaczymy jak przyjdzie

)
hmmm na razie tyle przychodz mi do glowy
zaraz wkleje fotki tego nieszczesnego "wystroju"
p.s. powinnam sie uczyc na egzamin a nadrabiam forum
