A propos mleka krowiego, wystarczy obejrzec jakikolwiek film o metodach pozyskiwania mleka, o zlym traktowaniu krow, ze sa nonstop zapladniane zeby utrzymac ciaglosc laktacji. O zakazeniach wymion (tak sie nazywa piers krowy?), o mleku z ropa itd.
Jajka wybieracie od szczeesliwych kurek, z wolnego wybiegu, a o krowach nikt nie mysli? Zamkniete w oborach, podczepione pod dojarki i wiecznie w ciazy, po ktorej i tak im sie zabiera mlode...
ciriness, bo to nie moze byc takie mleko kokosowe pelnotluste, z puszki nie daj boze. To sie chyba od razu zwazy w kawie.
U mnie jest bardzo duzo roznych rodzajow mlek roslinnych, ryzowe, kokosowe, migdalowe, z orzechow cashew (moje ulubione), smakowe np z wanilia, slodzone i nieslodzone. Ale w wiekszosc to sa "beverage", a nie "milk" czyli sa poddane jakiejs obrobce, najczesciej mieszane z woda wiec do kawe nadaja sie jak najbardziej.