Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3529582 razy)

0 użytkowników i 11 Gości przegląda ten wątek.

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #37830 dnia: 8 Sierpnia 2013, 18:32 »
Ej no Nadziejko, w koncu kiedyś dadzą  :P :P ;D

Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #37831 dnia: 8 Sierpnia 2013, 20:53 »
Ej no Nadziejko, w koncu kiedyś dadzą  :P :P ;D
w końcu tak :Szczerbaty:
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline pileczka22

  • Aga
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8528
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #37832 dnia: 8 Sierpnia 2013, 21:04 »
Dlaczego nie? W Irlandii dają jeść po cc. Mi dali ;)



Offline eovina

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4120
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26-12-2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #37833 dnia: 8 Sierpnia 2013, 21:07 »
To ja i tutaj się pochwale. Dzisiaj poczułam pierwsze 3 kopniaki. już zapomniałam jakie to boskie uczucie  :skacza:
Ola 01.08.2011
Zofia 10.01.2014

Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #37834 dnia: 8 Sierpnia 2013, 21:09 »
nie daje się jeść tak jak po każdej operacji
Kamil teraz po znieczuleniu ogólnym nie mógł pić 6 godzin, jeść jeszcze godzinę później
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline pileczka22

  • Aga
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8528
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #37835 dnia: 8 Sierpnia 2013, 21:15 »
Tutaj sie daje :) na szczęście, bo ja byłam potwornie głodna ::)

Eovina gratulacje!!!



Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #37836 dnia: 8 Sierpnia 2013, 21:20 »
Nie powinno sie dawać jesc zeby pacnent calkiem doszedł do siebie po zabiegu/operacji,  zeby uniknąć wymiotow, zadlawienia, uduszenia itp. Moze Lila sie wypowie :)

Offline pileczka22

  • Aga
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8528
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #37837 dnia: 8 Sierpnia 2013, 21:25 »
Ania przecież tego nie wymyślam. Rozumiem, że w Pl jest taka praktyka i że lekarze boją się powikłań i wolą mieć pacjentkę na czczo ale tu jest inaczej.
Jak tylko zeszło mi znieczulenie i przyeieźli mnie na sale ogólną, to dostałam normalną kolację.



Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #37838 dnia: 8 Sierpnia 2013, 21:29 »
Ania przecież tego nie wymyślam. Rozumiem, że w Pl jest taka praktyka i że lekarze boją się powikłań i wolą mieć pacjentkę na czczo ale tu jest inaczej.
Jak tylko zeszło mi znieczulenie i przyeieźli mnie na sale ogólną, to dostałam normalną kolację.
nie ma to jak troska o pacjenta :brewki:

Nie powinno sie dawać jesc zeby pacnent calkiem doszedł do siebie po zabiegu/operacji,  zeby uniknąć wymiotow, zadlawienia, uduszenia itp. Moze Lila sie wypowie :)
w irl nie ma takich przypadków ;D
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #37839 dnia: 8 Sierpnia 2013, 21:36 »
Ja po laparo (miałam koło godz.20) ,to w nocy przychodziła pielęgniarka i dawała mi wodę do wypicia.Nie dużo,po pare lyczek,ale dawała.Z rana dostałam lekkie sniadanie.
A po 2laparo chyba juz normalne sniadanie dostałam ,a laparo miałam koło 19.
Za to w nocy nie dostałam wody bo po samej laparo wymiotowalam i miałam maskę tlenowa.

W Irlandii w ogóle inaczej do wszystkiego podchodzą.


Offline pileczka22

  • Aga
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8528
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #37840 dnia: 8 Sierpnia 2013, 21:46 »
Tak i macie wybór czy chcecie danie wegetarianskie czy mięsne, a na śniadanie z 5 cz 6 rożnych płatków do wyboru, owsiankę i tosty :D



Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #37841 dnia: 8 Sierpnia 2013, 21:55 »
po takiej przerwie w jedzeniu zwykły suchar smakuje jak homar ;D
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline pileczka22

  • Aga
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8528
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #37842 dnia: 8 Sierpnia 2013, 21:59 »
Ja to bym zjadła takiego wojskowego suchara - zboczenie z dzieciństwa ;D Nie ma ktoś dostępu do takich z kminkiem??



Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #37843 dnia: 8 Sierpnia 2013, 22:02 »
U mnie w szpitalu nie ma do wyboru platkow.Za kazdym razem daja kukurydziane,mleko,tosty,Maslow,dzem,sok.

Za to na obiad mozna wybrac z 2czy3 Dan Co sie chce I deser tez do wyboru czy galaretka czy jigurt czy ciasto.

No I samo jedzenie nie jest zle :).


Offline dmonik44

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5748
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.06.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #37844 dnia: 8 Sierpnia 2013, 22:06 »
Ja to bym zjadła takiego wojskowego suchara - zboczenie z dzieciństwa ;D Nie ma ktoś dostępu do takich z kminkiem??
Ja mam  ;D mój ojciec w pracy dostaje co jakiś czas ;D ja ich nie cierpię, ale moja siostra się zajada ;) tyle, że nie wiem kiedy kolejną porcję dostanie....ale jak coś to dam znać i ci wyślę jak chcesz ;D
Natalka 4.11.2012

Offline pileczka22

  • Aga
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8528
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #37845 dnia: 8 Sierpnia 2013, 22:09 »
Taaaak chcę - uwielbiam je :D

Muszę się zapytać taty czy u nich jeszcze dają - w końcu jego kobieta ciągle tam pracuje :D

Agata u mnie też był deser do wyboru :D
A na śniadanie zajadałam się wheetabixami pamiętam ;)



Offline dmonik44

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5748
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.06.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #37846 dnia: 8 Sierpnia 2013, 22:13 »
Zazdroszczę wam tego menu ;) moja babcia ma stołówkę i jak już mogłam jeść po cesarce to jej pracownicy mi przynosili jedzenie specjalnie dla mnie przygotowane ;D jak ja się zajadałam kurczakiem gotowanym i marchewką ;D pyyyycha....
Natalka 4.11.2012

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #37847 dnia: 9 Sierpnia 2013, 08:20 »
O jejuu nie cierpiałam tych wojskowych sucharów. Spytam się taty czy jeszcze mają do nich dostęp :)




Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #37848 dnia: 9 Sierpnia 2013, 10:24 »
Ja to bym zjadła takiego wojskowego suchara - zboczenie z dzieciństwa ;D Nie ma ktoś dostępu do takich z kminkiem??

ja mam, brat pracuje w woju i mi czasem podrzuca te swoje pakieciki; suchary też są  ;)


Offline czigra

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5591
  • Płeć: Kobieta
  • Ewa i Maciek
  • data ślubu: [i
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #37849 dnia: 9 Sierpnia 2013, 10:34 »
z wyborem menu w szpitalu to spotkałam się tylko jak tata leżał u Religi po zawale ::) tam gdzie ja będe rodzić to jest kicha totalna z jedzeniem, wstrętne, niedobre, ale mieszkamy bardzo blisko, a więc maminka bęzie mi przywozić moje ulubione rzeczy :Serduszka: ja czasami lubię być taka chora, poszkodowana, bo w tedy mama gotuje wszystko to co kocham :glupek:


Offline mon_ka98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3673
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #37850 dnia: 9 Sierpnia 2013, 10:38 »
a mnie nawet smakowało jedzenie w szpitalu ;) żaden tam wypasiony catering ale mnie na prawdę smakowało ;)



Najlepiej widzę, kiedy zamknę oczy...

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #37851 dnia: 9 Sierpnia 2013, 10:39 »
Wiecie, ja po CC dostałam sucharki i ten kleik (klej do tapet go nazwałam) - nie wiem czy mi smakował ale ja głodna nie byłam. Taka byłam przejęta, że jedzenie nie było istotne ;D
Zaraz, kaako mi dali i to było dobre chociaż fanką nie jestem ;D


Offline mon_ka98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3673
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #37852 dnia: 9 Sierpnia 2013, 10:49 »
mnie najbardziej smakowała kawa zbożowa
a w domu na sam jej zapach miałam odruch wymiotny ;)



Najlepiej widzę, kiedy zamknę oczy...

Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #37853 dnia: 9 Sierpnia 2013, 10:58 »
U mnie w szpitalu też lipa z jedzeniem, nie chodzi mi o jakiś full wypas, ale tak jak ja z cukrzycą a oni nie uznają diety i dostawałam normalne posiłki jak wszyscy i cukier w górę wędrował :/



Offline mon_ka98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3673
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #37854 dnia: 9 Sierpnia 2013, 11:11 »
U mnie w szpitalu też lipa z jedzeniem, nie chodzi mi o jakiś full wypas, ale tak jak ja z cukrzycą a oni nie uznają diety i dostawałam normalne posiłki jak wszyscy i cukier w górę wędrował :/
jak można nie przestrzegać diety? dziwne to... pamiętam, że mnie przy przyjęciu do szpitala pytali czy jestem na jakiejś diecie (cukrzycowa, wątrobowa)

wracając jeszcze do szpitalnego jedzenia to mnie śmieszyło tylko jak panie roznoszące posiłki wyliczały: 4 kromeczki chleba+ 3 plasterki wedliny drobiowej ;D



Najlepiej widzę, kiedy zamknę oczy...

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #37855 dnia: 9 Sierpnia 2013, 11:20 »
U mnie w szpitalu też lipa z jedzeniem, nie chodzi mi o jakiś full wypas, ale tak jak ja z cukrzycą a oni nie uznają diety i dostawałam normalne posiłki jak wszyscy i cukier w górę wędrował :/

Masakra....złożyłabym skargę do NFZu... Przecież to dla Twojego zdrowa a nie widzi mi się...




Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #37856 dnia: 9 Sierpnia 2013, 12:08 »
U mnie w szpitalu też lipa z jedzeniem, nie chodzi mi o jakiś full wypas, ale tak jak ja z cukrzycą a oni nie uznają diety i dostawałam normalne posiłki jak wszyscy i cukier w górę wędrował :/
jak można nie przestrzegać diety? dziwne to... pamiętam, że mnie przy przyjęciu do szpitala pytali czy jestem na jakiejś diecie (cukrzycowa, wątrobowa)
Mnie tez pytali, ale co z tego!!!
JAk gadałam z lekarzem ze mi cukier skacze itd. to powiedział ze mam sobie szpital zmienić, szczerze gdyby to chodziło o mnie a nie o dzidzię to na pewno bym tam nie pojechała nawet tylko po prostu miałam najbliżej, a w czasie kiedy dostałam krwawienia mysłałam tylko o tym aby powiedzieli że jest dobrze!

U mnie w szpitalu też lipa z jedzeniem, nie chodzi mi o jakiś full wypas, ale tak jak ja z cukrzycą a oni nie uznają diety i dostawałam normalne posiłki jak wszyscy i cukier w górę wędrował :/

Masakra....złożyłabym skargę do NFZu... Przecież to dla Twojego zdrowa a nie widzi mi się...
Ja nie miałam i nie mam na to siły, niech się w nos ugryzą!!!



Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #37857 dnia: 9 Sierpnia 2013, 13:17 »
skarga raczej nic nie da...żywienie nie jest składową leczenia dla NFZ
oni nie płacą za jedzenie sensu strikte...szpital "ma se wygospodarować"
no to gospodaruje...

dzienna stawka żywieniowa bodajże 3,5zł... albo za obiad 3,5zł...nie pamiętam, ale zastanawiałam się jak się z tego da cokolwiek wykroić...

"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #37858 dnia: 9 Sierpnia 2013, 13:30 »
No to do RPP :D
Skarga do samego szpitala raczej nic nie da, sama na takie odpowiadałam :D




Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #37859 dnia: 9 Sierpnia 2013, 13:34 »
no tak do RPP można se napisać...
ten sam skutek co do szpitala...

niestety z pustego i Salomon...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos