Chyba jest w Pogaduchach Edzia bardzo fajnie opowiadasz :*

[anulla_p]

trzeba reanimować
http://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48004.120#lastPost

Brzmi egzotycznie?
Na osobny watek nie mam mocy i systematycznosci

Edzia gratuluję 

[selena]

Edzia, to co z dziećmi, jak mamy po 3 miesiącach wracaja do pracy? Co z karmieniem?

[kjp83]

Gdzies ostatnio słyszałam że w stanach 1 na 10 karmi piersia dłużej niz 2 miesiące.
Selena pewnie z niania. Dlatego au pair jest tak popularne

[Daruda]

Co z karmieniem?

butla;-))) u mnei w pracy tylko Polki probują karmić piersią, z lepszym lub gorszym wynikiem, Irlandka ŻADNA!!!!!

[justyna85]

W Norwegii akuart karmienie piersia jest dosc propagowane i zachecaja do tego   ale generalnie Norwegia i okres macierzynstwa jest dla mnie na plus , ale sa tez minusy ale to jak wszedzie

Dzieki Ola!

Selena, sa nianie.
No I zlobki. Od 6 tygodnia chyba, ale jednak wiekszosc wybiera nianie.
Oczywiscie, ze sa mamy ktore decyduja sie zostac w domu. Ale wtedy rezygnuja z pracy.
Nikt nam nie placi za siedzenie w domu z dzieckiem. To jest prywatna sprawa kazdego i pracodawca nie ma nic do tego.

A jak ktos bardzo chce karmic, to moze przeciez odciagac swoje mleko i dawac butelke.

Nie wiem jak w Irlandii, ale Amerykanki wbrew pozorom nie robia tego z wyrachowania czy samolubstwa
Poprostu tu nie ma amerykanskiej wersji Matki Polki Do maciezynstwa podchodzi sie bardziej na luzie. Wiekszosc kobiet decyduje sie na dziecko grubo po 30tce, a nawet 40tce, kiedy sa dojrzale I maja ustabilizowane zycie osobiste i zawodowe. I tez wole taki model

Edzia czyli nie ma żadnych świadczeń po porodzie ? Z zakładu pracy, od państwa ? A jak wygląda kwestia pieniędzy "na dzieci" dostają coś rodzice od Państwa ?

[malinowa__mamba]

Nie ogladacie Zon z Hollywood?

[anusiaaa]

Nie ogladacie Zon z Hollywood?

  Oglądacie.

Już widzę w następnej serii Edzie 

Edzia, a Ty wrócisz do pracy, czy będziesz matką POLKĄ ?

[lusi251]

nikt nie ma jeszcze wiesci od buraczka? kontakt na tel albo fb?

[malinowa__mamba]

Oglądacie.

Już widzę w następnej serii Edzie 

I Kokosa w spa


Alez jestem zla...zamowilam stojak do wanienki...w sumie juz doszedl jakis czas temu...ale wlasnie cos mnie wzielo, zeby go rozlozyc....a to g*** takie krzywe jakas masakra...albo jestem glabem i cos robie nie tak albo jedna noga 'wisi' 5 cm nad podloga Napisalam do sprzedawcy...ale juz w zakladce "o mnie" wyczytalam jakies farmazony, ze jak podpisalam odbior u kuriera to potwierdzam odebranie towaru w pełni sprawnego i zgodnego z opisem na aukcji...bardzo k*** ciekawe

Edzia czyli nie ma żadnych świadczeń po porodzie ? Z zakładu pracy, od państwa ? A jak wygląda kwestia pieniędzy "na dzieci" dostają coś rodzice od Państwa ?

Ola nie mamy zadnych swiadczen na dziecko. Nie ma odciaganej na ten cel odpowieniej skladki (dwa stany tylko to maja). Ale sa spore ulgi (odpisy) podatkowe.
Nikt nie oczekuje, ze Panstwo cos powinno nam dac.
To sie nazywa kapitalizm
Masz jak sobie zarobisz. A jak nie masz, to tylko Twoja wina, nie panstwa, Boga, czy sasiada
Nie pisze o skrajnych przypadkach ludzi na zasilkach i zyjacych w ubostwie. Mowie o normalnych, pracujacych obywatelach.

Edzia, a Ty wrócisz do pracy, czy będziesz matką POLKĄ ?

Martyna chyba nie mam zadatkow Wezme to co najlepsze z obu stron A do pracy wracam jak najszybciej.

Nie ogladacie Zon z Hollywood?

Prosze sie nie nabijac
Te Panie to jakies z kosmosu, psuja nam opinie

Gdzies ostatnio słyszałam że w stanach 1 na 10 karmi piersia dłużej niz 2 miesiące.

O to cos dla mnie byłabym tą 1

[selena]

Kurczę, dla mnie to smutne, 2 miesięczne dziecko to jeszcze bardzo potrzebuje mamy... A z ciekawości jak to jest z emeryturą w stanach?

[lebara]

Kurczę, dla mnie to smutne, 2 miesięczne dziecko to jeszcze bardzo potrzebuje mamy...

Też tak myśle, może faktycznie tak są inne zwyczaje i modele macierzyństwa, ale czytając to wszystko co Edzia piszę to mam wrażenie że dzieci są tam chodowane a nie wychowywane.

[kurczaczek83]

To ja się nie nadawalabym tam żyć, nie wyobrażam sobie oddać dziecko obcej osobie i to jeszcze takie maleńkie.
A te nianie to są normalnie zatrudniane przez rodziców?

Myślę że jakbyśmy żyły tam a nie w Polsce mielibyśmy na to inne spojrzenie bo to byłoby dla nas normalne

Bez przesady, dzieci sa tu kochane tak samo jak gdzies indziej na swiecie.
A matka, ktora szybko wraca do pracy, albo krotko karmi piersia nie jest gorsza od tej co przez rok siedzi w domu.

[anusiaaa]

Pewno Edzia, że nie jest ale nie patrzysz z punktu widzenia dziecka (nie mówie tu o karmieniu).
Myślę, że o niebo lepiej czuje się z mamą niż z nianią

[elisabeth81]

a zapytajcie swoich mam jak zajmowały się wami...moja przykładowo wróciła do pracy po 2 miesiącach... wtedy w ogóle nie było mowy o karmieniu piersią a do pracy wracało się niemalże zaraz po połogu...

[Maja]

No coś Ty Ela, a 3 letnie urlopy wychowawcze? To była norma i jeszcze było do czego wracać

[elisabeth81]

A coś ty...ani ze mną ani z moją siostrą moja mama nie siedziała dłużej niż 3 miesiące

[Maja]

Moja przesadziła bo do pracy poszła, jak miałam 5 lat 
Poszła w maju, a w styczniu kolejnego roku urodziła mojego brata  i 3 lata na wychowawczym

Miałam mamę udomowioną 

[anusiaaa]

Aż zadzwoniłam do mojej mamy. Siedziała ze mną 7 miesięcy, a potem siedział główinie tatuś, który chodził na nocki.
Dopiero jak skończyłam 2 lata przejeła mnie babcia.
Fajnie było z babcią

Ela, a co Twoja mama z Tobą zrobiła? Oddała do żłobka?

[elisabeth81]

oddała  babci 

Pewno Edzia, że nie jest ale nie patrzysz z punktu widzenia dziecka (nie mówie tu o karmieniu).
Myślę, że o niebo lepiej czuje się z mamą niż z nianią

Pewnie zostanie mu trauma na cale zycie

Osobiscie slabo pamietam tamten okres, z kim go spedzalam. A napewno nie z mama. Bo tak jak Ela pisze, kiedys wcale nie bylo lepiej/tak samo. Moja mama wlasnie to potwierdzila, mnie karmila 2mce, brata jeszcze krocej. I po kilku miesiacach wrocila do pracy. Bo tak sie wtedy robilo. A ja zostalam z babcia, co nie bylo zbyt dobra opcja, obca niania juz by byla lepsza O 3 lat chodzilam do przedszkola.

To chyba wszystko wyjasnia, ze ze "zlej matki" tez bede "zla matka". Zero uczuc Chyba powinnysmy pojsc na terapie