Dziewczyny cieszcie się z braku dolegliwości, ja wisiałam nad kibelkiem od 6 do 19 tygodnia i miło tego nie wspominam (Izulek jeszcze masz czas

) Potem przy łóżku leżało zdjęcie z usg, robiło za pocieszyciela w trudnych chwilach kiedy miałam już dość, z niego czerpałam siłę

A teraz mój mały uparciuch nie chce wyjść!
Maja wiesz, że mam znajomych gdzie tatuś wie kto siedzi w brzuchu a mama nie? To już trwa jakiś czas i jeszcze nikt nie chlapnął. Najlepsze jest to, że mama jest w błędzie