Mnóstwo ofert odsprzedaży wczasów , bo kwarantanna dziecka uniemożliwia wyjazd. Ubezpieczenia nie wykupują, bo za drogo a potem płacz. To jak nie ma Ubezpieczenia to dziecka do szkoły nie puścić i po kłopocie. Moj tez nie chodził 3 dni przed feriami i wiedziałam, że spokojnie pojedziemy. W październiku do Egiptu lecąc wykupiłam ub i w razie Wu zwrot kosztów . Na maj tez mam ubez , ale myślę i tak nie puścić do szkoły, bo wolę lecieć niż zwrot kasy. Teraz skrócili do 7 dni to luzik.
Jesteśmy w Zakopanem i tu jak w Egipcie koronki nie ma. Zadnych maseczek, dystansu nigdzie. Nawet w hotelu czy restauracji obsługa nie nosi. Bylismy na lodowisku, termach, kolejka na Gubałówke. Płyny niby stoją, ale w większości puste butelki. Jak swoim psikamy ręce to patrzą na nas jak na głupich. Testy robiliśmy przed wyjazdem na Słowację, ale nigdzie nie sprawdzali .