A mnie najbardziej przerażają ludzie, którzy gdzieś coś usłyszeli ale nie bardzo zrozumieli, nie chciało im się sprawdzić i poczytać źródeł naukowych, pierdzielą głupoty, szerzą i udostępniają sensacyjne fake newsy nie wkładając minimum wysiłku żeby sprawdzić czy to prawda czy nie.
Albo ci co łykają suplementy i przeciwbólowe garściami bez zastanowienia i czytania ulotki, ale hurrr durrr wszystkie szczepionki są złe i chcą nas otruć.
Lekarze wirusolodzy czy inni, którzy są na pierwszej linii, naukowcy dzielą się na swoich social mediach naprawdę ogromem wiedzy i starają się przekładać to na prostszy język żeby każdy zrozumiał i walczą z powszechną dezinformacją, która wyrządza tyle szkód.
Ja się na tym nie znam, ale wierzę w naukę i staram się czytać to co specjaliści udostępniają i cierpliwie tłumaczą.
Polecam obserwować dr Tomasza Dzieciątkowskiego - wirusologa. Na IG super tłumaczy i popularyzuje naukę medicine.italy czy biotech.geek, yanek43 jest ratownikiem medycznym i tez udostępnia ciekawe treści. Naprawdę jest mnóstwo wartościowych kont, z których można się wiele nauczyć czy pozwolą usystematyzować ten burdel informacyjno-sensacyjny