Plusem tej kwarantanny jest to, że ćwiczę 6 razy w tygodniu
Jak ktoś ma ochotę na niezły wycisk polecam Monikę Kołakowską....no petarda !
Ćwiczę z nią od 28 lutego i jest bosko!
Ćwiczyła wcześniej, ale Ona mi dała takiego powera, że szok.
Dzięki temu nie obżeram się i mam cel w czasie tej kwarantanny.
Wyjść z niej z wysmuklonym ciałem.
To mnie trzyma przy życiu!
Ja się maluję jak wychodzę na zakupy i mam z tego niezłą radość. Bo tak, to łażę nie pomalowana i nie uczesana...no chyba, ze się call jakiś trafia, to się maluję.
Ps. O tak, w dresach i leginsach można wyglądać sexi, ale ja to na bank nie należę do tych, co w leginsach będą wyglądać jak modelka! Jak ktoś patrzy na Ameryka Express, tam są takie dwie modelki, cały czas w leginsach....Karolina Pisarek chyba się nazywa, ta w leginsach wygląda jak bogini.